- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (46 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Rasiak strzela i asystuje
Lechia Gdańsk
Lechia zremisowała z Wisłą Kraków 3:3 (2:3) w pierwszym letnim sparingu. W Międzychodzie z bardzo dobrej strony pokazał się nowy gdański napastnik. Grzegorz Rasiak wystąpił tylko w pierwszej połowie, a mimo to zdążył strzelić gola i zaliczyć asystę!
Bramki:
Traore 10, Rasiak 39, Grzelczak 68 - Genkow 21, Garguła 41 (karny), Boguski 43
LECHIA:
I połowa: Małkowski - Deleu, Bąk, Madera, Hajrapetjan - Surma, Andreu, Nowak - Wiśniewski, Traore - Rasiak
II połowa: Buchalik - Pietrowski, Bajić, Madera (70 Kostrzewa), Andriuskevicius - Andreu (70 Zyska), Machaj, Wojciechowski - Tuszyński, Grzelczak, Traore (57 Górka)
WISŁA:
I połowa: Miśkiewicz - Burliga, Piwowarczyk, Jaliens, Żemło - Szewczyk, Sobolewski, Garguła, Melikson - Boguski, Genkow
II połowa: Kocoń - Lepiarz, Czekaj, Piwowarczyk, Bunoza - Wilk - Iliev, Buras (76 Kolanko), Chrapek, Kirm - Kamiński
Lechia rozpoczęła spotkanie w składzie, który najprawdopodobniej jest w tej chwili przymierzany przez Bogusława Kaczmarka do roli wyjściowej jedenastki. Szkoleniowiec przestawił drużynę na system 1-4-3-2-1 z wysuniętym Grzegorzem Rasiakiem. W drugiej linii znalazło się miejsce również dla drugiego piłkarza pozyskanego w tym oknie transferowym Hiszpana Andreu.
Pierwszą bramkę zdobył Abdou Razack Traore. Reprezentant Burkiny Faso, który wciąż nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej za pół roku umowy z Lechią, wykorzystał błąd krakowskich obrońców i po podaniu spod linii końcowej od Rasiaka pokonał bramkarza Wisły.
Do wyrównania doprowadził Cwetan Genkow, który na gola zamienił dośrodkowanie Maora Meliksona z lewej strony boiska. Chwilę później w słupek bramki gdańszczan trafił 19-letni Michał Szewczyk.
Wiślacy mieli jeszcze kilka dogodnych okazji, a jedną z nich na bramkę mógł zamienić Rafał Boguski jednak sędzia odgwizdał spalonego. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na zespole "białej gwiazdy" kiedy długiego podania gdańszczan nie zdołał przerwać Miśkiewicz. Do pustej bramki głową skierował piłkę Rasiak, kompletując tym samym dublet w postaci gola i asysty.
Podrażniona Wisła potrzebowała zaledwie 2 minut by doprowadzić do wyrównania i 4 by objąć prowadzenie. Najpierw po faulu na Szewczyku rzut karny na bramkę zamienił Łukasz Garguła, a następnie po akcji Genkowa Sebastiana Małkowskiego pokonał Boguski.
Po przerwie trenerzy obu zespołów desygnowali do gry zupełnie inne jedenastki. Tym razem trener Kaczmarek przeszedł do ustawienia 1-4-3-3, które wcześniej w Lechii było preferowane za kadencji Tomasza Kafarskiego.
Po przerwie szanse dostali m.in.: Patryk Tuszyński, Piotr Grzelczak oraz testowani Paweł Wojciechowski, Mateusz Górka i Wojciech Zyska. Zabrakło natomiast miejsca dla czwartego ze sprawdzanych na zgrupowaniu we Wronkach graczy, Filipa Kozłowskiego (czytaj więcej o testowanych zawodnikach).
Warto też odnotować eksperymentalne ustawienie obrony. Na stoperze zagrał nominalny pomocnik Marko Bajić, na prawą obronę wrócił Marcin Pietrowski, a na lewej stronie defensywy ponownie szanse dostał Vytautas Andruskievicius, którego wiosną w kadrze pierwszej drużyny nie widział trener Paweł Janas. Natomiast na ostatnie 20 minut do gry jako stoper wszedł kolejny pomocnik, Maciej Kostrzewa.
Druga połowa przyniosła mniej emocji i tylko jedną bramkę. Sytuacji dla Wisły nie był w stanie wykorzystać 17-letni Dawid Kamiński. Sztuka ta udała się Grzelczakowi, który po stałym fragmencie gry i dośrodkowaniu z wolnego Mateusza Machaja, uderzył głową zapewniając Lechii remis.
Trzy strzelone gole to dobry prognostyk, szczególnie w starciu z takim rywalem jak krakowianie. W całym minionym sezonie gdańszczanom tylko raz udało się wbić przeciwnikom tyle bramek - podczas marcowego spotkania w Bełchatowie wygranego 3:1. Co ciekawe, wtedy również do siatki trafiali Traore i Grzelczak (przeczytaj relację z tego spotkania).
Pozostałe letnie sparingi Lechii
13 lipca - (Wronki) Znicz Pruszków
14 lipca - (Wronki) Chrobry Głogów
21 lipca - (Gdańsk) Stomil Olsztyn
25 lipca - (Gniewino) Gryf Wejherowo
28 lipca - (Gniewino) Piast Gliwice
3 sierpnia - przeciwnik nieznany
Kluby sportowe
Opinie (99) ponad 10 zablokowanych
-
2012-07-07 20:03
Szacun dla Kaczmarka za ustawienie drużyny i wkomponowanie nowych zawodników. Rasiak jeszcze potrafi kopać piłę, a Andreu robi pozytywne wrażenie. Jak tak dalej pójdzie to o utrzymanie się nie mamy co martwić, a tym hejterom z śledziowa kij w oko.
- 32 1
-
2012-07-07 19:54
sam dawidowski by strzelil z 5
- 1 27
-
2012-07-07 19:49
Rasiak po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym to gwarancja wielu bramek dla Lechii. Tyko rybi łeb lub inny bezmózgowiec może się z niego nabijać. Rasiak osiągnął więcej niż 95 % kopaczy biegających po polskich boiskach.
- 51 0
-
2012-07-07 19:16
Przy kontraktowaniu Rasiaka obiecalem, ze go tutaj przeprosze za moja ironie. Jak tak dalej pojdzie to uczynie to z radoscia.
- 46 1
-
2012-07-07 19:15
będzie dobrze :D
szkoda tylko, że sezon startuje dopiero 17.08;
debile z ekstraklasy zrobili 3 miesiące wakacji :/- 38 0
-
2012-07-07 19:10
Traore musi zostać;
dobry mecz Andreu - widać że to będzie mocny punkt Lechii- 92 3
-
2012-07-07 19:07
No i ładnie
- 61 2
-
2012-07-07 19:03
Ja kocham LECHIĘ, la la la la
- 110 11
-
2012-07-07 19:03
BKS WKS TS!!!!!
- 82 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.