- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (43 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (60 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (121 opinii) LIVE!
- 4 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (3 opinie)
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
Maja Tokarska o zagrywce, ataku i przyszłości
W styczniu Maja Tokarska była podporą PGE Atomu Trefla w drodze po play-off Ligi Mistrzyń. Do tego jej zespół dobrze spisywał się w Orlen Lidze. Dzięki temu oraz wysokiej średniej not środkowa została wybrana Ligowcem Stycznia. To sprawiło, że mogliście wysyłać pytania do siatkarki wicemistrzyń Polski. Z nich powstał wywiad, który prezentujemy poniżej. Maja zdradza, co mówi przed każdą zagrywką i dlaczego najczęściej atakuje z obiegnięcia. Do tego odnosi się do obecnej sytuacji w sopockim klubie.
Mich: Po ostatniej wpadce z Aluprofem nie boicie się, że możecie straci 2. miejsce przed play-off?
Maja Tokarska: Trochę się boimy, ale z drugiej stronty bardziej nas to motywuje. Możliwość straty drugiego miejsca napędza nas to jeszcze większej walki. Rywalki wydają się teoretycznie słabsze, ale wystarczy dać za przykład ostatni mecz z Aluprofem. W nim także miałyśmy wygrać, a mecz okazał się łatwy, ale dla rywalek.
TOKARSKA LIGOWCEM STYCZNIA - NOWE ZASADY WYBORU NAJLEPSZYCH I NAJPOPULARNIEJSZYCH
Ania: Co się dzieje, że po dobrych występach zdarzają się takie mecze jak z Aluprofem?
Przed tym meczem niestety nie zaliczyłyśmy dobrego występu, ponieważ przegrałyśmy w Lidze Mistrzyń z zespołem z Piacenzy. Ten mecz siedział nam mocno w głowach i było nam bardzo smutno z powodu braku awansu. Było blisko, aby po raz pierwszy w historii klubu znaleźć się w drugiej rundzie play-off Ligi Mistrzyń. W pewnym sensie w niedzielę jeszcze się z tego nie otrząsnęłyśmy i przegrałyśmy 0:3. Teraz czas się z tego podnieść.
NIESPODZIEWANA PORAŻKA PGE ATOMU TREFLA Z ALUPROFEM
Marek: Macie niedosyt po odpadnięciu z Ligi Mistrzyń?
Tak jak powiedziałam mamy bardzo duży niedosyt. Noc po meczu z Piecenzie była bardzo trudna. W ogóle nie spałam, następny dzień spędziłyśmy w podróży więc nie było warunków, aby się dobrze pozbierać. Stąd trudny okres dla nas.
Nika: Jak układa się pani współpraca z Danicą Radenković?
Współpraca z Danicą układa się bardzo dobrze. Jest ona dobrą rozgrywającą i łatwo z nią znaleźć wspólny język. Może czasami wygląda to różnie, ale ogólnie nasza gra jest na plus.
Fan siatkówki: Dlaczego większość ataków wykonujesz z obiegnięcia?
W takich sytuacjach jestem prawoskrzydłową więc nie ma sensu, abym atakowała środkiem. Wtedy rywalki miałby łatwiej. Dlatego muszę biec do prawej antenki, tym samym daję także możliwość rozegrania ataku z drugiej linii. Taka jest taktyka i jej się trzymam. Wynika ona także z tego, że Brittnee Cooper atakuje więcej środkiem. W taki sposób nasza gra jest różnorodna. Nie mam problemów z atakami z krótkiej, ale trener stwierdził, że lepszym rozwiązaniem dla mnie jest to z obiegnięcia i tego się trzymam.
Nikt: Czy w porównaniu do poprzedniego sezonu w pani grze dokonał się progres? To samo pytanie odnośnie całej drużyny?
Na pewno wykonałam krok na przód. Chcę jednak, aby było jeszcze lepiej. Z drugiej strony jest mi obecnie trudno mówić o takich rzeczach, gdyż mam w pamięci porażkę z Aluprofem. A zawodnik jest taki, jak jego ostatni mecz. Jakiś czas temu czułam jednak progres i mam nadzieję, że będzie go widać w najważniejszej części sezonu.
Artur: Przed serwowaniem Pani Maja odbija piłkę 3 razy i coś liczy czy mówi sobie po cichu następnie obraca ją i serwuje. Co mówi po cichu przed serwem?
Mówię sobie różne rzeczy. Nie jest to jedna formuła, zależy ona od meczu. Czasami mówię sobie: podrzuć wysoko, dobry podrzut, myślę gdzie zagrać, o prostych rękach i może wtedy także coś mówię. Daje mi to większą koncentrację, wizualizuje sobie poprawne wykonanie zagrywki i dzięki temu nie myślę o błędach. A że obracam piłkę, to nawet o tym nie wiedziała.
X-men: Co zadecydowało lub kto podjął decyzję, iż nie było Ciebie w składzie reprezentacji na kwalifikacjach IO w Turcji?
Decyzję podjął trener i sztab szkoleniowy reprezentacji. To tyle.
Atom: Jak długo chce pani pozostać w rodzinnym Gdańsku? Może planuje pani kolejny zagraniczny wyjazd?
Teraz skupiam się na najbliższych miesiącach. Będziemy miały bardzo dużo ważnych meczów. Bardzo dobrze czuję się w PGE Atomie Treflu, ale nie wszystko zależy ode mnie. Na razie najważniejsze są Puchar Polski i gra o mistrzostwo Polski.
Atomówka: Po dojściu do finału co trzeba zrobić, żeby wreszcie pokonać Chemika w walce o złoto?
Najpierw trzeba do tego finału dojść, a niedzielny mecz pokazał nam, że nie będzie łatwo. Na początku musimy zająć 2. miejsce w tabeli. Po drodze będzie Puchar Polski, później półfinał, a później jeśli się uda znaleźć w finale, to zagrać lepiej niż Chemik. Dostałyśmy ostatnio dwa zimne prysznice, dlatego też trudną pracą na treningach musimy odwrócić złą passę. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda się nam osiągnąć coś wielkiego.
* 2012 - ADAM HRYCANIUK (KOSZYKÓWKA)
* 2013 - DELEU (PIŁKA NOŻNA)
* 2014 - PIOTR WIŚNIEWSKI (PIŁKA NOŻNA)
* 2015 - MATEUSZ MIKA (SIATKÓWKA)
* kliknij w nazwisko, by zobaczyć pełne wyniki danej edycji
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2016-03-02 16:40
Brawo Maja!
- 13 4
-
2016-03-02 20:39
-
Walczyć! Trenować! Atom musi panować!
- 6 5
-
2016-03-02 20:55
(3)
Raczej się nie utrzyma w Atomie na przyszły sezon
- 4 8
-
2016-03-02 21:04
(2)
A teraz spotkało ją jeszcze jedno "wyróżnienie"- trafiła do antyszóski kolejki
- 3 6
-
2016-03-03 13:30
Każdemu może się zdarzyć. Nie robi błędów ten kto nic nie robi! Ja wiem, że Wy wszyscy nieomylni jesteście idealni! Krytykować można ale nie wolno obrażać z czym większość ma ogromne problemy!
Maju analizuj uwagi ze spokojem i niech Ciebie wzmacniają i mobilizują do cięższej pracy i lepszej gry!- 2 1
-
2016-03-03 13:32
To "wyróżnienie" zdobyła całkiem zasłużenie.
- 0 0
-
2016-03-02 21:33
szkoda (1)
niestety ...Maja...słaby Twoj wystep w meczu przeciwko Bielsku.....liczyłem na wiecej....
- 5 4
-
2016-03-02 22:51
Przecież wytłumaczyła ci co się stało.
Zresztą Bielsko teraz na fali, pokonało lidera, to i wicelidera też.- 5 0
-
2016-03-02 22:50
(1)
A ja mam często wrażenie, że Maja mówi przed serwisem po prostu "raz, dwa, trzy, cztery" :D
Fajna dziewczyna i coraz lepsza siatkarka, oby u nas została na kolejne sezony :)- 7 2
-
2016-03-03 10:08
No własnie ! Liczy.. ale co później ?
Szkoda byłoby stracić taką zawodniczkę. A i dla oka miło......
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.