Przed ostatnim meczem z rundzie zasadniczej siatkarki PGE Atomu Trefla poznały rywala w półfinale play-off Orlen Ligi. Do dwóch zwycięskich spotkań, dających awans do finału zmierzą się z Impelem Wrocław. Przypomnijmy, że w tym sezonie brakuje ćwierćfinałów play-off. Rozgrywki zostały skrócone ze względu na igrzyska olimpijskie. Rozgrzewką przed tymi starciami będzie niedzielny, wyjazdowy mecz z PTPS Piła. Początek o godz. 14:45.
Typowanie wyników
13 marca 2016, godz. 14:45
2 pkt.
PTPS Piła
PGE ATOM TREFL Sopot
Jak typowano
| 2% |
7 typowań |
PTPS Piła |
|
| 98% |
386 typowań |
PGE ATOM TREFL Sopot |
|
Rywalizacja półfinałowa zacznie się 18, 19 lub 20 marca w Trójmieście. Najpierw jednak trzeba jeszcze zagrać w Pile, a następnie 16 marca w ćwierćfinale Pucharu Polski, na wyjeździe z Legionovią.
- Każdy z meczów, które zagramy po zakończeniu rundy zasadniczej, będzie dla nas jak finał. Tak będziemy te spotkania traktować. Mecz w Pile wykorzystamy z pewnością także pod kątem przygotowania całego zespołu do Pucharu Polski i fazy play-off Orlen Ligi - kończy Micelli.22. kolejka, kończąca sezon zasadniczy Orlen Ligi zaczęła się w piątek. Wtedy swój mecz zagrały siatkarki Impela Wrocław i pokonały Aluprof Bielsko-Biała 3:). Dzięki zwycięstwu zapewniły sobie 3. pozycję w tabeli. A to oznacza, że w skróconej w tym roku fazie play-off, czyli od razu w półfinałach zmierzą się z pewnym 2. miejsca PGE Atomem Treflem.
W POPRZEDNIEJ KOLEJCE PGE ATOM TREFL ZAPEWNIŁ SOBIE 2. MIEJSCE PRZED PLAY-OFF- Jeżeli spojrzeć na wyniki z tego sezonu, powinniśmy czekać na rywalki z Wrocławia. To jednak tak nie wygląda. Impel jest bardzo dobrą drużyną, więc nie wiadomo, kiedy nastąpi jej przebudzenie i pokaz prawdziwych możliwości oraz drzemiącego potencjału - mówi Lorenzo Micelli, trener PGE Atomu Trefla.- Najważniejsze jest jednak to, że będziemy gospodarzami pierwszego i ewentualnie także trzeciego, decydującego o awansie meczu. Ta przewaga własnego boiska jest w przypadku gry do dwóch wygranych bardzo ważna - dodaje.W dwóch meczach sezonu zasadniczego
PGE Atom Trefl nie miał problemów z pokonaniem drużyny z Wrocławia. Na wyjeździe wygrał 3:1 a u siebie 3:0.
- Żeby zdobyć mistrzostwo, trzeba wygrać z każdym. Nie ukrywam, że w tym roku liczę na to, że będziemy grały w finale z Chemikiem. Nie chcę gdybać, czy lepszym rywalem w półfinale będzie zespół z Wrocławia, czy może byłby ten z Dąbrowy Górniczej, bo różnie może się potoczyć ta rywalizacja. W pierwszej fazie play-off gramy tylko dwa, góra trzy mecze, więc tak czy inaczej musimy dać z siebie sto procent - mówi Katarzyna Zaroślińska, atakująca PGE Atomu Trefla.MAJA TOKARSKA O ZAGRYWCE, ATAKU I PRZYSZŁOŚCI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
