Szczypiorniści Wybrzeża w środę o godz. 18 zagrają na wyjeździe z MMTS Kwidzyn o półfinał Pucharu Polski. Mecz o taką stawkę czeka ich na trzy dni przed spotkaniem w Puławach, które zadecyduje o ich bezpośrednim awansie do play-off Superligi. - Jako beniaminek borykający się z kontuzjami i tak wypadliśmy już na plus, nie chcę wywierać na zawodnikach nadmiernej presji. Gdyby nie kontuzje, już bylibyśmy w play-off. Prawdopodobnie zagramy o dziką kartę z Pogonią Szczecin, a dwa spotkania z silnymi rywalami będą przed tym świetnym przetarciem - mówi trener Damian Wleklak.
Typowanie wyników
5 kwietnia 2017, godz. 18:00
2 pkt.
MMTS Kwidzyn
WYBRZEŻE Gdańsk
Jak typowano
| 92% |
317 typowań |
MMTS Kwidzyn |
|
| 1% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 7% |
25 typowań |
WYBRZEŻE Gdańsk |
|
W rywalizacji o Puchar Polski pozostało już tylko osiem zespołów, które w czterech parach zagrają po jednym meczu o awans do półfinału. Gdańscy szczypiorniści w środę o godz. 18 zmierzą się na wyjeździe z MMTS Kwidzyn. Podopieczni
Damiana Wlekaka i
Marcina Lijewskiego mają z kwidzynianami rachunki do wyrównania. Przegrali z nimi oba mecze ligowe w tym pojedynek u siebie, w którym do przerwy prowadzili dwiema bramkami.
WYBRZEŻE PO PRZERWIE ODDAŁO INICJATYWĘ KWIDZYNIANOMProblem w tym, że okazja do rewanżu a zarazem znalezienia się w półfinale pucharowych rozgrywek przychodzi w momencie, gdy ważą się losy bezpośredniego awansu gdańszczan do play-off PGNiG Superligi. Już w sobotę Wybrzeże zakończy sezon zasadniczy meczem wyjazdowym z Azotami Puławy.
Aby zapewnić sobie 3. miejsce gwarantujące grę o medale, gdańska drużyna musi w najgorszym wypadku przegrać dopiero po dogrywce zdobywając punkt i liczyć na to, że Chrobry Głogów przegra w regulaminowym czasie na wyjeździe ze Stalą Mielec (w razie równej liczby punktów z Wybrzeżem to Chrobry zajmie 3. lokatę ze względu na wygrany dwumecz).
W Gdańsku zdają sobie jednak sprawę, że powrót z Puław choćby z punktem to arcytrudne zadanie i mało kto wróży im taki sukces. Tym bardziej, że Wybrzeże boryka się z kontuzjami. Do końca sezonu z gry wypadli rozgrywając
Michał Bednarek i kołowy
Paweł Salacz, którzy dużo wnosili do defensywy, a także ofensywny lider zespołu skrzydłowy
Damian Kostrzewa.
- Mógłbym powiedzieć, że Kwidzynie więcej minut dostaną zawodnicy, którzy mniej grają w lidze, ale nasza sytuacja kadrowa i tak nie daje nam innego wyjścia. Kontuzje nas nie oszczędzają i trenujemy w okrojonym składzie. Zarówno do meczu z MMTS jak i do spotkania z Azotami podchodzimy normalnie. Nie chcę wywierać na zawodnikach dodatkowej presji. Nie patrzymy na innych i gramy dla siebie, bez względu na wszystko chcemy po prostu wygrywać. Myślę że jako beniaminek i tak już wypadliśmy na plus. Gdyby nie kontuzje, już bylibyśmy w play-off - mówi trener Wleklak.Szkoleniowiec powoli oswaja się z myślą, że jego podopieczni o dziką kartę na play-off będą musieli rozegrać z 4. miejsca. Jeśli tak się stanie, w barażowym dwumeczu ich rywalem będzie Sandra Spa Pogoń Szczecin.
- Bynajmniej nie ma teraz z tego powodu żadnego rozluźnienia. Szczecinianie są ostatnio na fali, więc jeśli przyjdzie nam grać o dziką kartę, mecze z MMTS i Azotami będą świetnym przetarciem. Z każdego pojedynku z wyżej notowanym rywalem chcemy wyciągać maksimum i zbierać cenne doświadczenie. Dlatego oba te mecze musimy dobrze wykorzystać - wyjaśnia szkoleniowiec Wybrzeża.Jeśli Wybrzeże w środę pokona MMTS i awansuje do półfinału, w nim zagra dwumecz z drużyną wyłonioną w drodze czwartkowego losowania.
Pozostałe pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski:o awansie decyduje jeden meczSandra Spa Pogoń Szczecin - Vive Tauron Kielce
Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy
Warmia Traveland Olsztyn - Gwardia Opole
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
