• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyniki piątkowego prologu anulowane

ras.
18 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Załoga Lotos Dynamic Rally Team: Kajetan Kajetanowicz i jego pilot Jarosław Baran byli bezkonkurencyjni podczas sobotniego etapu rajdu rozgrywanego na kaszubskich trasach. Na zdjęciu ich piątkowy przejazd w Ergo Arenie. Załoga Lotos Dynamic Rally Team: Kajetan Kajetanowicz i jego pilot Jarosław Baran byli bezkonkurencyjni podczas sobotniego etapu rajdu rozgrywanego na kaszubskich trasach. Na zdjęciu ich piątkowy przejazd w Ergo Arenie.

Kajetan Kajetanowicz prowadzi po sobotnim dniu zmagań 8. Rajdu Lotos Baltic Cup. Aktualnemu mistrzowi Polski nie zaszkodził prolog, w którym był dopiero szósty, gdyż organizatorzy podjęli decyzję o anulowaniu wyników odcinka rozegranego w piątek w Ergo Arenie. W niedzielę kierowcy ścigać się będą w okolicach Kartuz, a o godzinie 17.30 odbędzie się ceremonia dekoracji najlepszych przy hali na granicy Gdańska i Sopotu



Po nieco rozczarowującym w swoim wykonaniu piątkowym prologu (przeczytaj relację) Kajetanowicz nie dał żadnych szans swoim rywalom, wygrywając wszystkie trzy odcinki (zobacz trasę) sobotniego etapu mistrzostw Polski rozgrywanego w ramach 8. Rajdu Lotos Baltic Cup.

-Uwielbiam jeździć po śliskiej nawierzchni. Nigdy w życiu nie wygrałem wszystkich odcinków jednego dnia. To fenomenalne uczucie. Intensywnie przygotowywaliśmy się przez całą zimę, dużo trenowałem i teraz się potwierdza to, że warto ciężko pracować, jeśli marzy się o dobrych wynikach. Trzeba jednak przyznać, że sezon nie będzie łatwy - podkreślił popularny "Kajto".

Ubiegłoroczny triumfator tej imprezy uzyskał 2 minuty i 13 sekund przewagi nad załogą Lotos-Subaru Polan Rally Team - Wojciechem ChuchałąKamilem Hellerem. -Dwa nowe odcinki są naprawdę fantastyczne, a dzisiejsze warunki wymagały maksymalnego skupienia. Samochód spisał się perfekcyjnie - dodał pilot liderującej załogi, Jarosław Baran.

Natomiast duet z sopockiego automobilklubu zaliczył dwa drugie i jeden czwarty czas na drugiej sobotniej pętli, poprawiając swoje rezultaty na wszystkich trzech próbach, a na najdłuższym, 22,6-kilometrowym odcinku Bożepole uzyskali wynik o ponad pół minuty lepszy niż podczas pierwszego przejazdu.

- Druga pętla była prawie perfekcyjna. Jechało się nam znacznie lepiej. Tempo było niezłe, tylko na ostatnim odcinku trochę odpuściliśmy, żeby nic nie nabroić. Warunki jeszcze się pogorszyły, w niektórych miejscach było mocno ślisko. Cieszymy się z wyniku, ale jutro postaramy się pojechać jeszcze lepiej, znów coś poprawić i dołożyć kolejne dwie cegiełki doświadczenia - komentował Chuchała.

Zgodnie z przewidywaniami, warunki na pierwszej pętli 8. Rajdu Lotos Baltic Cup były bardzo wymagające, a zawodnicy musieli się zmagać ze zmienną przyczepnością.

- Warunki są bardzo ciężkie, dużo mokrego, kopnego śniegu, miejscami pojawia się asfalt. Na drugiej pętli na trasę wyszło błoto, na odcinkach zalegał też bardzo mokry śnieg. Cały czas staraliśmy się trzymać drogi i jechać optymalnym torem. Mimo to mocno przyspieszyliśmy i pierwsze dwa odcinki były bardzo dobre. Jutrzejsze oesy są jeszcze ciekawsze, dość szybkie, równe. Zobaczymy, czy zmienią się warunki atmosferyczne i czy śnieg utrzyma się na drodze - dodał Heller.

Na trzeciej pozycji z 9,7 sekundy straty do drugiego miejsca sobotni etap ukończył zwycięzca piątkowego super odcinka na terenie Ergo Areny Tomasz Kuchar.

Skoro o prologu mowa, nadmieńmy, że decyzją komisji rajdu jego wyniki zostały anulowane. Powodem jest brak jednomyślności zawodników odnośnie dopuszczenia stosowania podczas piątkowych jazd obręczy do opon szutrowych.

Czołowa dziesiątka klasyfikacji generalnej RSMP:
1. Kajetanowicz / Baran (Subaru Impreza) 1:04:42.5
2. Chuchała / Heller (Subaru Impreza) 1:06:55.8
3. Kuchar / Dymurski (Subaru Impreza) 1:07:05.5
4. Grzyb / Siatkowski (Peugeot 207 S2000) 1:08:10.6
5. Rzeźnik / Mazur (Peugeot 207 S2000) 1:08:53.2
6. Małyszczycki / Gerber (Mitsubishi Evo IX) 1:09:52.0
7. Chwist / Burkat (Subaru Impreza) 1:10:28.6
8. Nowocień / Jakubowski (Mitsubishi Evo X) 1:10:44.1
9. Bębenek / Bębenek (Peugeot 207 S2000) 1:12:01.2
10.Oleksowicz / Rathe (Subaru Impreza) 1:13:15.6

DALSZY PROGRAM RAJDU
19 lutego (niedziela)
RSMP (zobacz trasę)
godz. 09.12 i 13.49 OS 8/11 Kartuzy
godz. 09.54 i 14.31 OS 9/12 Szemud
godz. 10.57 i 15.34 OS 10/13 Przyjaźń
godz. 17.34 - Ceremonia mety w hali Ergo Arena
RPP (zobacz trasę)
godz. 09.57 i 14.34 OS 1/4 Kartuzy
godz. 10.39 i 15.16 OS 2/5 Szemud
godz. 11.49 OS 3 Przyjaźń
godz. 17.00 - Ceremonia mety w hali Ergo Arena
ras.

Wydarzenia

Rajd Lotos Baltic Cup (25 opinii)

(25 opinii)
rajd / wędrówka

Opinie (11) 4 zablokowane

  • ooooo Małyszczycki 6-y ! (2)

    Nie zapomniał jak się jeżdzi !

    • 2 4

    • karany

      no tak.ciekawe czy organizatorzy rajdu wiedzą za co siedzial ten koleś tyle czasu!!!!!

      • 1 2

    • napewno wiedzą !

      • 0 0

  • mały...zarąbisty koleś

    mam nadzieję że się niezmienił

    • 2 5

  • Sprawa prologu

    Organizacja beznadziejna - bilety na 17ta otworzyli halę dopiero o 17:23 - zero informacji. Obsługa i ochrona zdezorientowana. Pani speaker o głosie organistki kościelnej - nie nadaj się do takich imprez. Sam prolog dość fajny choć bez ewidentnych atrakcji jakimi miało byc przybycie Małysza i Kuzaja. To wszystko trochę naciągane na wykup biletów a ludzi i tak nie za wiele. Generalnie dla organizatorów uwaga - dajcie organizację w przyszłym roku jakiejś profesjonalnej firmie która się takimi rzeczami zajmuje, w Waszym wykonaniu to zdecydowanie niewypał organizacyjnie - bo rajdowo fajnie.

    • 9 1

  • Jaki poziom rajdu, taki poziom organizacji i mediów

    Automobilklubowi Orski dziękujemy za coroczny, stały poziom organizacji imprez. Więcej szumu niż rozumu.

    • 3 1

  • A czytaliście co Czopik napisła o tym rajdzie na facebooku (1)

    • 2 0

    • nie zapodaj co napisal

      • 0 0

  • Jeszcze tylko niech oddadzą pieniądze za bilety i wtedy będzie git. (1)

    Czegoś tak żenującego nie widziałem bardzo dawno.Już na wejściu kolejka po bilety czynne tylko dwie kasy w trzeciej siedzi jakiś koleś i gapi się przed siebie.Na kasach brak rozpiski z cenami biletów.Wisi tylko wielka kartka że nie można płacić kartą.
    Sam spektakl to kpina z ludzi.Jkiś koleś na motorze pokręcił kółka i świece,na gokartach przejechali parę okrążeń,no i sam prolog też żenada,może tylko dwoje startujących coś pokazało,pozostali przejechli tak od niechcenia.
    35 złotych za dwie godziny nudy.
    W przyszłym roku moja noga tam nie postanie.

    • 4 2

    • trzeba bylo stac na zewnatrz za darmo.

      • 0 1

  • mały

    ciekawe kiedy znowu będzie kiblował. kwestia czasu....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane