- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (104 opinie)
- 2 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (57 opinii) LIVE!
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (22 opinie)
- 4 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (107 opinii)
- 5 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (17 opinii)
Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk. Jarosław Kubicki: Trzeba uciekać ze ścisku
Lechia Gdańsk
- W środku tabeli robi się ścisk. Trzeba z niego uciekać i punktować w każdym meczu. Teraz mamy maraton spotkań i szybko wszystko się dzieje - ocenia Jarosław Kubicki. Pomocnik Lechii Gdańsk wraca do formy po 3-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. W sobotę, 6 marca o godzinie 17:30 czeka go wyjazdowe starcie z klubem, w którym się wychował - Zagłębiem Lubin.
Typowanie wyników
Jak typowano
30% | 90 typowań | Zagłębie Lubin | |
30% | 94 typowania | REMIS | |
40% | 121 typowań | LECHIA Gdańsk |
Jacek Główczyński: Czy 1,5 roku w Gdańsku sprawiło, że podchodzi pan do meczów z Zagłębiem Lubin jak do spotkań z każdym innym klubem?
Jarosław Kubicki: W tym czasie dużo zmieniło się też w Zagłębiu. Z większością piłkarzy, z którymi grałem w Lubinie, nadal trzymam kontakt. Wiem, co po nich spodziewać się na boisku. Jednak jak ostatnio patrzyłem na skład Zagłębia, to z moich czasów została już tylko połowa składu. Zresztą teraz wszystkie spotkania są ważne. W środku tabeli robi się ścisk. Trzeba z niego uciekać i punktować w każdym meczu.
UEFA zaniepokojona stanem finansów Lechii Gdańsk. Rafał Wolski odszedł z winy klubu
Będzie czas, aby odwiedził pan w Lubinie stare kąty, spotkał się z rodziną czy znajomymi?
Nie. Teraz mamy maraton spotkań i szybko wszystko się dzieje. Nie ma czasu na nic innego niż tylko pobyt w hotelu i jak najlepsze przygotowanie do meczu. Jedynie co mogę, to zadzwonić do bliskich, ale to też mogę zrobić z każdego innego miejsca. Natomiast znajomi i rodzina będą na stadionie. Wiem, że będą mnie dopingować i chcą, abym wygrał.
Przeciwko Legii zagrał pan pierwszy raz w podstawowym składzie od 23 listopada. Rehabilitacja po kontuzji miała tak długo trwać, czy coś się przedłużyło?
Właściwie wyszło tak, jak miało być. Lekarz od razu mówił o 3 miesiącach przerwy i tyle wyszło z małym hakiem. Gdy drużyna jechała do Poznania, to ja wchodziłem w trening na pełnych obrotach.
Ile potrzebuje pan czasu, aby osiągnąć najwyższą formę?
Mam nadzieję, że jak najmniej. Przede wszystkim chciałbym wrócić do formy fizycznej sprzed kontuzji. Brakuje też oczywiście ogrania, czy wyczucia przestrzeni. Jestem zły na siebie, że w pierwszej połowie meczu z Legią nie strzelałem, a chciałem dograć do boku. To wynikało właśnie z tego, że nie czułem odległości. Obawiałem się, że nie zdążę ze strzałem, że mnie zablokują...
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:2 - relacja, video, galeria, foto, możliwość oceniania piłkarzy i trenera
W Kielcach wszedł pan w końcówce i pomógł Lechii wygrać, zaliczając asystę. Czy na mecz z Legią były założenia, że gra pan na tyle, na ile wystarczy sił?
W Kielcach zagrałem łącznie 16 minut, z Legią blisko godzinę. Przede wszystkim cieszę się, że łapie te minuty, bo tylko przez udział w meczach najszybciej mogę dojść do pełnej formy. Trenerzy dbają o to i było założenie, że zaczynam w "11", ale zdejmą mnie, gdy nie będę miał siły, czy gdy zobaczą, że odstaję od innych. Myślę, że dobrą decyzję podjęli.
Gdzie sufit, a gdzie podłoga dla Lechii wiosną 2020?
Dawno już nie widzieliśmy meczu, w którym Lechia grała aż tak defensywnie, by nie powiedzieć bojaźliwie. Czy to Legia was aż tak zdominowała, czy takie były założenia taktyczne?
Na pewno lepiej mieliśmy wychodzić spod pressingu, rozgrywać piłkę i fajnie wychodzić z kontrami. Legia blisko podchodziła, aby od razu nas "kasować", ale właściwie aż do straty bramki, realizowaliśmy plan. Potem on się posypał, bo musieliśmy więcej atakować. Szkoda, że nie powalczyliśmy o coś więcej. Myślę, że w następnym meczu będziemy dążyć, aby więcej grać piłką.
Wielu typowało pana do gry przeciwko Legii na pozycji nr 6 i zakładało przesunięcie do obrony Kristersa Tobersa. Czy docelowo ma pan pozostać na "8"?
Trenerzy tak to wymyślili. "Tobi" wygląda dobrze na "6", gdyż nie tylko zbiera piłki, ale i od razu zagrywa je do przodu. Nie było zatem, po co zmieniać. Natomiast Rafał Kobryń fajnie grał na środku obrony przez większość sparingów, wie jak w tej roli się zachowywać. A ja, gdy będę w pełni sprawności fizycznej, to najlepiej czuję się na "8". Na tej pozycji mam więcej ruchu, gdyż mogę schodzić po piłkę, jak również grać wyżej, pod napastnikiem i tam już odbierać piłki. Wachlarz możliwości i zachowań jest zatem większy niż na "6".
Co najmniej do końca sezonu bez kibiców Lechii Gdańsk na wyjazdach - szczegóły
Kluby sportowe
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-07 12:17
Wielka Lechia
Jak zwykle piękne, gładkie wypowiedzi
a potrafimy zabłysnąć jedynie na trybunach.
Racami.- 4 1
-
2020-03-07 12:21
Wolski w wisle
na rachunek Lechii, władze klubu już bardziej nie mogly się skompromitować.
- 10 1
-
2020-03-07 12:22
na zaglebie na bokach pomocy
trzeba wpuscic Saiefa i ze Gomeza, skoro Adam jest dalej obrażony na Peszke. Inaczej znowu będzie kopanina pod wlasna bramką.
- 2 1
-
2020-03-07 12:32
Właściciel i jego zarządca są winni całego bałaganu,
"kombinacyjne rotacje" zawodników lub oddawanie za "darmo" reprezentanta/byłego Polski.
- 5 2
-
2020-03-07 12:34
Ofensywna gra to priorytet gry LG (1)
Portal pisał, że Ze Gomes zagrał jako klasyczna "9" z Sokołem Ostróda, strzelił 3 bramki i był najlepszy na boisku. Chłopak ma chęć do gry i chyba duże umiejętności jak e-klapę. Na Zagłębie trzeba wystawić 5 ofensywnych graczy. Gra defensywna to zdanie się na bylejakość. W 3 ostatnich meczach na bramkę Kuciaka oddano chyba 100 strzałów.
- 5 1
-
2020-03-07 13:21
To lipa słaba gra
- 0 0
-
2020-03-07 12:53
Szkoda czasu na oglądanie meczy polskich drużyn
Wszyscy wiemy, że poziom gry w polskiej lidze jest beznadziejny. Zawodnicy nie potrafią nawet prawidłowo przyjąć piłkę. Większość czasu meczu zabiera im wymiana podań pomiędzy obrońcami na własnej połowie boiska. Nie mam już ochoty na oglądanie tych żenujących widowisk i dziwię się ludziom, którzy jeszcze chodzą na stadiony w Polsce. Nie zamierzam oglądać meczu Lubin-Lechia, bo w tym samym czasie w telewizji na innych kanałach będą mecze ligi angielskiej , hiszpańskiej i włoskiej. Wolę obejrzeć w akcji Barcelonę albo Tottenham, niż pół-amatorskie drużyny polskiej tak zwanej "ekstraklasy".
- 1 5
-
2020-03-07 13:16
Zagłebie wygra a Lechia walka o utrzymanie.
A licencji w tym roku dla kosmitow mieszańcow z lipy nie ma i nie będzie.
- 0 1
-
2020-03-07 13:20
Stokowiec może przenieść się juz niebawem do Arki Gdynia
a wraz z odejsciem trenara w jego slady może pójść Kubicki i Zwoliński
- 1 3
-
2020-03-07 13:23
Nie potrafią wykończyć akcji to nie ma sensu konstruować
- 0 0
-
2020-03-07 15:27
(1)
Będzie ciężko.Lechia gra bardzo słabo. Nic dziwnego. Nie ma zawodników z charakterem jak Peszko, Augustyn. Poważne osłabienie. Nowi ludzie z łapanki. Poza Mladenowićem nikt nie potrafi asystować.
- 4 1
-
2020-03-07 16:10
akurat mladenovic to co ostatnio robi to się nadaje do b-klasy.
wiadomo statystyki były słabe z ległą ale... co z tego. gdyby nie ten babol w środku pola to ten mecz by się skończył 0-0 bo jedni i drudzy to skończone łaj... tylko jedne popełniły mniej błędów. ale co by nie gadać, podstawowym było nasze nastawienie do meczu. dlaczego nie wyszli tak jak do korony. atakować każdą piłkę, agresja, presing. a tu nic. ten mecz pokazał jak żałosna jest nasza liga.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.