- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Remis w Szkocji. Zagrał Wawrzyniak
Lechia Gdańsk
Polska zremisowała na wyjeździe ze Szkocją 2:2 (1:1). Od 71. minuty w Glasgow grał Jakub Wawrzyniak, jedyny z czterech powołanych do kadry piłkarzy Lechii Gdańsk, który zaprezentował się na boisku. Ten wynik oznacza, że w najgorszym wypadku biało-czerwoni zagrają w barażach. Natomiast bezpośredni awans do Euro 2016 dadzą nam zwycięstwo lub wyniki 0:0 bądź 1:1 w niedzielnym meczu w Warszawie z Irlandią lub też punkt przy przegranej Niemców. Gdy na Stadionie Narodowym będzie remis 2:2 lub w wyższych rozmiarach, a Niemcy nie przegrają z Gruzją, to czeka nas w listopadzie dwumecz o prawo gry w turnieju finałowym we Francji w przyszłym roku.
ZAGŁOSUJ, CZY POLSCY PIŁKARZE AWANSUJĄ NA EURO 2016. SPRAWDŹ, JAKIE WYNIKI DADZĄ AWANS BIAŁO-CZERWONYM
Ritchie 45, Fletcher 62 - Lewandowski 3, 90+4
SZKOCJA: Marshall - Hutton, Martin, Hanley, Whittaker - Ritchie, Brown, D.Fletcher (74 McArthur), Naismith (69 Maloney), Forrest (84 Dorrans) - S.Fletcher.
POLSKA: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Rybus (71 Wawrzyniak) - Błaszczykowski (83 Olkowski), Mączyński, Krychowiak, Grosicki - Milik (62 Jodłowiec), Lewandowski
Już w 140. sekundzie polscy piłkarze ustawili sobie mecz w Glasgow, przynajmniej na pierwszą połowę. Akcję rozpoczął Krzysztof Mączyński. To ulubieniec Adama Nawałki, który na niego konsekwentnie stawia, nie bacząc na głosy krytyki. Pomocnik przejął piłkę w środku pola i przekazał ją do Arkadiusza Milika. Ten z kolei nieco zwolnił akcję, ale zdążył dograć piłkę w pole karne. Tam był Robert Lewandowski, który z narożnika pola bramkowego zdobył prowadzenie dla Polski.
Przez większą część pierwszej połowy triumf święciła taktyka Nawałki. Trener biało-czerwonych nie uległ podpowiedziom wielu dziennikom, którzy w sugerowanych składach ustawiały reprezentację Polski z trzema defensywnymi pomocnikami. Selekcjoner zastosował wariant 1-4-4-2, stawiając na dwóch napastników i tyluż skrzydłowych. Tym samym dał sygnał, że w Glasgow wcale nie trzeba się bronić.
Przed przerwą Polacy nie bali się "małej gry". Po przejęciu piłki potrafili długo ją rozgrywać i to mimo pressingu rywali. Gdy trzeba było to do budowania ataku pozycyjnego wykorzystali nie tylko obrońców, ale nawet i bramkarza.
Mecz mógł zostać rozstrzygnięty już w 29. minucie. Biało-czerwoni wyszli z kapitalną kontrą. Kamil Grosicki z lewego skrzydła zagrał przed pole karne do Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium przekazał piłkę na prawą flankę, gdzie w "16" zabrał się z nią Jakub Błaszczykowski. Niestety, uderzenie skrzydłowego po "długim rogu" było nieznacznie niecelne.
Co gorsza - powiedzenie, że niewykorzystane okazje się mszczą, sprawdziło się kilkanaście sekund przed przerwą. Matt Ritchie uderzył sprzed pola karnego nie do obrony. Po pierwszej połowie było tylko 1:1, choć na prowadzenie z pewnością zasłużyli Polacy. Nie tylko zresztą na boisku, ale także na trybunach. Wielokrotnie w Glasgow, gdzie na trybunach zasiadło blisko 50 tysięcy osób, rozlegało się skandowanie: "Polacy, gramy u siebie", by tylko na przypomnieniu tylko tego kulturalnego dopingu poprzestać. Był bowiem także bardziej dobitny, rozpoczynający się od okrzyków: "Jazda z...".
Druga połowa była słabsza w wykonaniu naszej reprezentacji, choć mogła rozpocząć się równie doskonale jak pierwsza. Już w 46. minucie kolejne kapitalne zagranie Mączyńskiego otworzyło biało-czerwonym drogę na drugiego gola. Szkoda tylko, że Milik nie mógł uderzyć ze swojej mocniejszej nogi i jego strzał na róg sparował David Marshall.
Szybko odpowiedziała Szkocja. W 47. minucie dopisało nam szczęście, bo Steven Naismith nie trafił czysto w piłkę z 3. metra. Jednak kwadrans później Polaków nie oszczędził już Steven Fletcher. Napastnik gospodarzy precyzyjnym strzałem pokonał Łukasza Fabianskiego, a asystę zaliczył autor pierwszego gola - Ritchie.
JUŻ 20 PIŁKARZY Z TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW GRAŁO W PIERWSZEJ REPREZENTACJI POLSKI
Gdy wynik uciekał biało-czerwonym, trener Nawałka dokonywał zmian... defensywnych. Nasza reprezentacja straciła kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Dobre okazje mieli jeszcze Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak, ale dopiero w ostatniej, czwartej doliczonej minucie gola strzelił Lewandowski. Robert dobił piłkę do siatki po dośrodkowaniu z wolnego w... słupek Grosickiego.
LECHIA GDAŃSK:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk, Sławomir Peszko
ARKA GDYNIA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK GDYNIA:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Z czterech piłkarzy Lechii powołanych na ostatni dwumecz w eliminacjach grupowych Euro 2016 zagrał tylko Jakub Wawrzyniak. Lewy obrońca gdańszczan zagrał od 71. minuty.Sebastian Mila i Ariel Borysiuk oglądali cały mecz z ławki rezerwowych, a Sławomir Peszko został odesłany na trybuny.
Czwartkowe wyniki oznaczają, że nadal żadna drużyna z grupy D nie wywalczyła bezpośredniego awansu. Polska nadal plasuje się na 2. miejscu. Aby wywalczyć bezpośredni awans Polacy muszą zremisować 0:0 lub 1:1 u siebie w niedzielę z Irlandią. Wówczas przy identycznej liczbie punktów decydować będą bezpośrednie mecze.
"ADAŚ MA CHARYZMĘ I DOŚWIADCZENIE". PRZYPOMNIJ SOBIE CO MÓWIŁ JESZCZE JANUSZ KUPCEWICZ, GDY OBECNY SELEKCJONER ROZPOCZYNAŁ PRACĘ Z REPREZENTACJĄ POLSKI
Remis w Glasgow oznacza, że Szkocja straciła wszelkie szanse na grę w Euro 2016. Natomiast punkt zapewnił Polsce, nawet w przypadku porażki z Irlandią w niedzielę, w najgorszym wypadku grę w barażach.
W dwumeczach, które odbędą się w listopadzie, zagra 8 drużyn, które zajmą trzecie miejsce w grupach. W drodze losowania zostaną one podzielone na pary.
Szkocja - POLSKA 2:2 (1:1)
Irlandia - Niemcy 1:0 (0:0)
Gruzja - Gibraltar 4:0 (3:0)
Tabela grupy D po dziewięciu kolejkach z dziesięciu:
kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
1. Niemcy 9 19 6 1 2 22: 8
2. POLSKA 9 18 5 3 1 31: 9
3. Irlandia 9 18 5 3 1 18: 5
4. Szkocja 9 12 3 3 3 16:12
5. Gruzja 9 9 3 0 6 9:14
6. Gibraltar 9 0 0 0 9 2:50
10. kolejka, 11 października
POLSKA - Irlandia (Warszawa, godzina 20:45)
Niemcy - Gruzja
Gibraltar - Szkocja
* awans bezpośredni do Euro 2016 dla dwóch najlepszych drużyn, trzecia zagra w barażach
Kluby sportowe
Opinie (79) 5 zablokowanych
-
2015-10-10 09:22
Mamy dobrych piłkarzy ale drużyny dobrej..................,przypomina mi to Lechię za Brzęczka.
- 0 0
-
2015-10-10 22:08
Re: Do Euro 2016 co najmniej 0:0 lub 1:1 z Irlandią
Zapraszam na mecz Polska - Irlandia #PizzeriaPRL
https://www.facebook.com/events/1506454069673846/- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.