• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechii nie szkodzą kadrowe powołania

Jacek Główczyński
27 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Zobacz jak Grzegorz Wojtkowiak pracował nad reprezentacyjną formę w Lechii Gdańsk



- Ani my, ani trener nie wychodzimy z założenia, że wyjazd na kadrę to dla nas przeszkoda. Nie boimy się, że przerwa rozstroi dobrze działającą maszynę. Najważniejsze, abyśmy wrócili zdrowi, głodni sukcesów i dobrej gry. Nie jesteśmy pierwszą drużynę, w której po dobrym okresie kilku zawodników jedzie na kadrę. Gdański szkoleniowiec ma przygotowany mikrocykl na dwutygodniową pauzę w ligowych rozgrywkach i utrzyma zespół w dobrym rytmie - zapewnia Grzegorz Wojtkowiak, jeden z czterech piłkarzy Lechii, którzy na zgrupowaniu reprezentacji Polski przygotowują się do meczu w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Biało-czerwoni w niedzielę o godzinie 20:45 z Irlandią w Dublinie.



SPRAWDŹ, GDZIE W WEEKEND ODBĘDĄ SIĘ PIŁKARSKIE MECZE W TRÓJMIEŚCIE

Grzegorz Wojtkowiak wraca do reprezentacji po blisko roku. Po raz ostatni w narodowych barwach zagrał w meczu towarzyskim Polska - Litwa na PGE Arenie. Biało-czerwoni wygrali 2:1, a obecny prawy obrońca Lechii występował z... lewej strony defensywy.

TAK GRAŁA POLSKA Z LITWĄ W GDAŃSKU

-Wszyscy trenerzy, z którymi pracowałem, zdają sobie sprawę, że mogę występować na prawej i lewej obronie jak również i na środku defensywy. Jaką wizję ma teraz selekcjoner, czas pokaże. Na pewno w Irlandii czeka nas ciężki mecz, zresztą jak każdy inny - mówi nam Wojtkowiak.

Patrząc na listę reprezentacyjnych powołań, 31-letni piłkarz wydaje się być alternatywą na obie boczne pozycje w obronie. Trener szuka tutaj nowych rozwiązań w związku z kontuzjami Łukasza Piszczka i Artura Jędrzejczyka.

Z prawej strony defensywny praktycznie jedynym konkurentem dla Wojtkowiaka jest Paweł Olkowski z FC Koeln, a z drugiej strony przychodzi mu rywalizować głównie z innym piłkarzem zatrudnionym przez Lechię zimą, Jakubem Wawrzyniakiem. Możliwy jest również wariant, że z prawej strony boiska pomieszczeni w składzie zostaną zarówno Wojtkowiak jak i Olkowski, a piłkarz z Bundesligi zacznie mecz jako prawy pomocnik, mając za plecami gracza biało-zielonych.

- To wszystko zależy od koncepcji selekcjonera. Ja już samo powołanie odbieram jako nagrodę. Słyszeliśmy głosy, że gramy fajnie w defensywie i jak widać, docenia to również selekcjoner. Przed rundą wiosenną nikt, by nie powiedział, że Lechia w sześciu meczach
straci tylko jedną bramkę, w to w dodatku z karnego
- dodaje Wojtkowiak.

WYBIERZ NAJLEPSZEGO TRÓJMIEJSKIEGO PIŁKARZA JEDENASTKI KOLEJKI. WŚRÓD NOMINOWANYCH M.IN. GRZEGORZ WOJTKOWIAK

Grzegorz Wojtkowiak w pierwszej reprezentacji Polski zadebiutował 10 września 2008 roku. Biało-czerwony trykot ubierał jako piłkarz Lecha Poznań i TSV 1860 Monachium łącznie 23 razy. Obecnie po raz pierwszy uczestniczy w zgrupowaniu jako zawodnik Lechii Gdańsk. Grzegorz Wojtkowiak w pierwszej reprezentacji Polski zadebiutował 10 września 2008 roku. Biało-czerwony trykot ubierał jako piłkarz Lecha Poznań i TSV 1860 Monachium łącznie 23 razy. Obecnie po raz pierwszy uczestniczy w zgrupowaniu jako zawodnik Lechii Gdańsk.
Piłkarz Lechii ze spokojem podchodzi do czekającego go kolejnego wyzwania na międzynarodowej arenie. W reprezentacji Polski debiutował już jesienią 2008 roku i to od razu od eliminacyjnego meczu z San Marino. Łącznie w narodowych barwach rozegrał 23 spotkania. Posmakował również ligowej piłki poza krajem. W latach 2012-14 występował w niemieckim TSV 1860 Monachium.

- Nie jest tak, że wróciłem do Polski, bo na Zachodzie coś mi nie wyszło. Jestem zadowolony z czasu spędzonego w Niemczech i zdania w tej kwestii nigdy nie zmienię. Do Polski wróciliśmy ze względów rodzinnych, taką decyzję podjąłem wspólnie z żoną. Cieszę się, że w ekstraklasie gram w klubie, w którym można zbudować coś fajnego, a już widać, iż zmierzamy w dobrym kierunku - dodaje Grzegorz.

RAFAŁ JANICKI: NA KADRĘ JADĘ PO NAUKĘ

Obrońca spokojnie podchodzi do spraw związanych z reprezentacją także dlatego, że zawsze do niej wraca, choć niekiedy bywał w niej przez wielu skreślany. Największa fala krytyki spadła na niego w październiku 2013 roku, gdy rozgrywał dobry mecz przeciwko Ukrainie, ale nie sięgnął z pozoru prostej piłki i Polska przegrała 0:1, grzebiąc ostatecznie szansę na walkę o udział w mistrzostwach świata 2014.

Trener Nawałka sprawdził Wojtkowiaka na lewej obronie w meczu z Litwą, ale gdy przyszło do jesiennych meczach w kwalifikacjach Euro 2016, stawiał na innych piłkarzy.

WOJTKOWIAK: STYL GRY MOŻE BYĆ LEPSZY, ALE PRIORYTETEM INKASOWANIE PUNKTÓW

- Nie wiem, czy ktokolwiek może być zaskoczony powołaniem, czy ktoś w ogóle coś takiego uwzględnia. Ja po to pracowałem w okresie przygotowawczym, a w meczach ligowych wkładałem w grę serducho, by myśleć o powołaniu. Naprawdę ciężko pracowałem, by znaleźć się ponownie w grupie piłkarzu, która jest w kręgu zainteresowania trenera Nawałki. Selekcjoner zresztą często powtarza, że tylko regularną grą w klubie można wypracować sobie drogę do reprezentacji. Tym bardziej się cieszę, że "Lechia odpaliła", dobrze nam idzie i to zauważył szkoleniowiec reprezentacji - ocenia Wojtkowiak.

Zawodnik

Grzegorz Wojtkowiak

Grzegorz Wojtkowiak

ur.
1984
wzrost
184 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Piłkarz Lechii nie zgadza się z opinią, że wiosną może błyszczeć, gdyż ekstraklasa, do której wrócił jest słabsza od tej, którą opuszczał latem 2012 roku, odchodząc na zasadzie wolnego transferu z Lecha Poznań do Monachium.

- Według mnie ekstraklasa jest teraz bardziej atrakcyjna. Wynika to z faktu, że stała się bardziej wyrównana, naprawdę każdy może wygrać z każdym, a coraz więcej drużyn walczy o czub tabeli. Nie ma już zdecydowanego faworyta, który z dużą przewagą nad resztą może sobie grać do końca sezonu - ocenia gdański obrońca.

AŻ 15 TRÓJMIEJSKICH PIŁKARZY W REPREZENTACJACH NARODOWYCH

W oficjalnych meczach w reprezentacji Wojtkowiak gola jeszcze nie strzelił. Nie udało mu się to także w Lechii, choć zdążył już zaliczyć dwie asysty, w dodatku w wygranych meczach z Wisłą Kraków i Pogonią Szczecin.

- W Lechii cała drużyna odpowiada tak za defensywę jak i ofensywę. Są wyniki, bo gramy bardzo dobrze pod względem dyscypliny taktycznej. Obrońców także rozlicza się za budowanie akcji w ataku. Oczywiście cieszę się, że po moich podaniach zdobywaliśmy bramki, ale z punktu widzenia interesów klubu jest to bez znaczenia. Nie jest ważne, kto zdobywa gole, kto asystuje. Najważniejsze, by w każdym meczu zdobyć jedną bramkę więcej od przeciwnika i zainkasować trzy punkty - podkreśla Grzegorz.

MIEJSCE KADROWICZÓW W LECHII ZAJĘLI REKONWALESCENCI I REZERWIŚCI

Lechia kończy w piątek czterodniowe zgrupowanie w Gniewinie. Pod nieobecność aż ośmiu piłkarzy z pierwszej drużyny, którzy otrzymali reprezentacyjne powołania, Jerzy Brzęczek włączył do treningów m.in. rekonwalescentów: Serba Filipa Malbasicia i Brazylijczyka Henrique Miranda Ribeiro. Wojtkowiak nie obawia się, że przerwa na reprezentacje może negatywnie odbić się na postawie biało-zielonych po wznowieniu rywalizacji w ekstraklasie.

- Szkoleniowiec ma przygotowany mikrocykl na dwutygodniową pauzę w ligowych rozgrywkach i utrzyma zespół w dobrym rytmie. Dlatego ani my, ani trener nie wychodzimy z założenia, że wyjazd na kadrę to dla nas przeszkoda. Nie jesteśmy pierwszą drużynę, w której po dobrym okresie kilku zawodników jedzie na kadrę. To jest wkalkulowane. Nie boimy się, że przerwa rozstroi dobrze działającą maszynę. Najważniejsze, abyśmy wrócili zdrowi, głodni sukcesów i dobrej gry - zapewnia Grzegorz.

Kluby sportowe

Opinie (35) 6 zablokowanych

  • Każdy normalny piłkarz i człowiek wie ,

    że tylko dzięki zaangażowaniu na 110 % może coś osiągnąć.A Ci co się obijają , poprostu nie mają ambicji i wystarcza im bycie średniakami

    • 4 0

  • o i fajnie ,ze juz Klub cos robi:

    promocja ,ze karnetowicz moze pobrac dwa kody i na nie nastepni dwaj kibice Lechii moga na mecz wejs za 50% ceny to mi sie podoba..

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

80% LECHIA Gdańsk
11% REMIS
9% GKS Tychy

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane