- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (71 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (77 opinii)
- 4 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 5 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 6 Karatecy na medale MP (4 opinie)
Punkty zostały w rodzinie
Lechia Gdańsk
Kibice biało-zielonych mogli być zadowoleni nie tylko z wyniku, ale również z gry swoich ulubieńców. Zawodnicy ostrożnie podchodzili do oceny swojej gry. - Sparing na pewno był interesujący - przyznał Maciej Kalkowski, który powrócił do drużyny na Traugutta. - Poziom może nie był najwyższy, ale trudno tego oczekiwać na tym etapie przygotowań. Liczyła się sama możliwość gry. Do wyniku nie przywiązywałbym wagi. Grałem już w drużynie, która wygrała dwanaście gier przedsezonowych, a w rozgrywkach sobie nie radziła. Mamy ciekawą drużynę, ale teraz musimy się zgrać. Wyniki ważne będą od marca - dodał "Kalka".
Zadowolony ze swojego debiutu był Michał Szczepiński. - Cieszę się, że zdobyłem bramkę - przyznał były gracz Unii Tczew. - Za nami ciężki obóz w Cetniewie. Wszedłem na boisko w drugiej połowie, ale w sparingach postaram się przekonać trenera, że zasługuję na miejsce w podstawowej jedenastce.
Spotkanie obserwowali znakomici szkoleniowcy - Wojciech Łazarek i Michał Globisz. - Gra mogła się podobać - ocenił trener Globisz. - Oczywiście nie należy na podstawie tego wyniku wyciągać wniosków. Na tym etapie przygotowań nie można wymagać od drużyn wielkiej formy. Zespoły są na obozach, pracują nad wytrzymałością. Lechia zagrała nieźle. Na tle pierwszoligowca gdańszczanie wypadli przyzwoicie.
- To bardzo dobry wynik - mówi Marcin Kaczmarek. - Nie on był jednak najważniejszy. Jak na pierwszą grę, było nieźle. Jestem zadowolony z postawy zawodników, którzy dołączyli do drużyny. Maćka dobrze znaliśmy. Udanie zadebiutowali Wiśniewski, Sierpiński i Szczepiński. Szeroka kadra będzie bardzo ważna wiosną. Mamy zawodników zagrożonych kartkami, nie można wykluczyć kontuzji. Konkurencja tylko na dobre wyjdzie drużynie. Bramkę zdobył Szczepiński, aktywny był Wiśniewski. Miejsca łatwo nie oddadzą Wasicki, Melaniuk. Nikt w drużynie nie jest pewniakiem do wyjścia w pierwszym składzie. Wszyscy mają czyste karty i w sparingach muszą mnie przekonać, że powinni grać - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
- Sparing był interesujący - mówi Bogusław Kaczmarek. - To nasza pierwsza gra w tym roku. Trudno wymagać, byśmy zaprezentowali rewelacyjną formę. Liczyło się to, że możemy pograć w dobrych warunkach. Lechia wypadła dobrze. A punkty i tak zostały w rodzinie - dodał trener Górnika.
Jutro o 16.00 na sztucznej nawierzchni AWFiS Lechia zagra z Radomiakiem.
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2005-01-25 21:10
kibol
tatuś dał synkowi zremisować a dla łęcznej to wstyd patałachy
- 1 0
-
2005-01-25 21:53
BRAWO LECHIA!!!
Puknij się człowieku w głowe i nie wypisuj bredni.Jakbyś był na meczu to byś zobaczył jak tatuś chćiał wygrać...ale nie mógł..Wygrywał nawet 2-0 i mógł więcej ale" ludze synka" mu w tym przeszkodzili ...,i to Oni mogli wygrać.BRAWO BIAŁO-ZIELONI!!!.Szkoda że nie zagracie z Legią.!
- 0 0
-
2005-01-25 22:07
WIDZOW BYLO OK.1000
- 0 0
-
2005-01-26 12:59
nieprawda, widzów było 10.000 + 15.000 w pobliskim parku
- 0 1
-
2005-01-26 18:59
kikol
widzowie nie grająna meczu było 998 kibiców anie 1000 naucz się liczyć twardo głowy betonie
- 0 2
-
2005-01-27 12:58
Nie wiedzialem ze sledzie...
...liczą kibiców Lechii na AWFie
- 1 0
-
2005-01-31 18:15
Betony na górze, betony na dole...
... a kwakwarakwa rynsztokiem płynie!
- 0 2
-
2013-01-19 14:02
SŁABIZNA Z TAKIM WYNIKIEM
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.