• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amber Starogard - Alpat Gdynia

jag.
5 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Tym, co pamiętają sukcesy siatkarzy Wybrzeża, AZS, a później Stoczniowca Gdańsk, trudno emocjonować się II ligą. Ale skoro na tym szczeblu znaleźli się najlepsi Pomorzanie, to nie można przejść obojętnie obok meczu Ambera Starogard z Alpatem Gdynia. Początek gry przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich o godzinie 17.00. Obie drużyny zapowiadają zwycięstwa, ale więcej szans należy przyznać gospodarzom.

Zespoły znają się bardzo dobrze. Od kilku lat grają towarzysko niemal w każdej ligowej przerwie. Jednak dopiero w tym sezonie po raz pierwszy przyszło im rywalizować o II-ligowe punkty. W Gdyni "piwni" triumfowali 3:1. Nieco wcześniej wygrali też z lokalnym rywalem w Starogardziej - 3:0 ramach Pucharu Polski.

- Przewaga psychologiczna powinna być po naszej stronie. Dzięki temu może wreszcie nie będziemy przegrywać w końcówkach. W poprzednich meczach, jak równy z równym graliśmy z każdym rywalem, ale gdy przychodziło do decydujących piłek, fortuna zawsze odwracała się od nas. Cóż z tego, że gramy ładną siatkówkę, skoro punkty uciekają. Wyciągamy wiele piłek w obronie, ale mamy kłopoty ze skończeniem kontrataku. Przed sobotnim meczem nie było specjalnych przygotowań. Jest tylko maksymalna mobilizacja. W pełni sił są wszyscy podstawowi zawodnicy. Nie zagra tylko młody Łukasz Pepliński - przyznaje Sebastian Winiarski, kapitan Ambera.

Pomorskie drużyny ukończyły pierwszą rundę rozgrywek z niemal identycznym bilansem. Z siedmiu meczów wygrały po dwa i straciły po dziewiętnaście setów. Jedyna różnica występuje po stronie zdobytych partii. Alpat ma ich 9, starogardzianie - 8. I ten fakt daje gdynianom szóstą pozycję w tabeli.

- Nie idzie nam. Nie wiemy nawet dlaczego. Doszło kilku młodych chłopaków, zmienił się nieco skład. Częściej leczę kontuzję niż gram, nie odgrywam więc głównej roli. W ostatnim meczu bardzo brakowało Pawła Kolana. Na środku bloku zrobiła się wyrwa. Jako że Alpat należy ocenić jako zespół w naszym zasięgu, mamy nadzieję, że będzie dobrze. Zresztą nie mamy innego wyjścia. Stoimy już niemal pod ścianą. Dalej nie można przegrywać - podkreśla Tomasz Rydzewski, siatkarz Alpatu.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (8)

  • Pomyłka

    W Gdyni Amber wygral 3:2 a nie 3:1

    • 0 0

  • Alpat w zasięgu... Alpatu :-)

    Ciekawe, czy to Rydzu się pomylił, czy też raczej (co jest bardziej prawdopodobne) piszący artykuł tak jest rozemocjonowany najbliższym spotkaniem ;-), że pozwolił chochlikowi wkraść się w cytat....

    • 0 0

  • Bedzie ciekawie

    A ja tam się cieszę na ten mecz...Nie wiem kto wygra, ale emocje murowane!

    • 0 0

  • KS ALPAT R.I.P :((((((((((((((((
    Wrzosek out :((((((((((Wszystko się sypie:((((

    • 0 0

  • Wyniki

    Amber Starogard Gdański - Alpat Gdynia 3:0 (17, 14, 20)
    Net Ostrołęka - MDK Warszawa 3:1
    Moderator Hajnówka - AZS II Olsztyn 3:0 (22, 22, 21)
    MOSiR Giżycko - Gwardia Szczytno 0:3 (-12, -12, -19)

    • 0 0

  • Znowu Porażka

    Hmm, jaka jest wersja ? Przegraliśmy w Starogardzie przez sędziów ? Pytam bo znowu będzie na mnie

    • 0 0

  • czemu alpat dostał takie baty?przecież był wyżej od przeciętnego ambera w tabeli. alpat na 5 a amber na 7.

    • 0 0

  • pewnie dlatego przegrał bo był słabszy od tego "przecietnego" ambera,tylko wtedy jakim zespołem jest alpat?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane