- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontzujowani walczą (21 opinii)
- 2 Gedania wyszarpała zwycięstwo (6 opinii)
- 3 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (142 opinie)
- 4 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (6 opinii)
- 5 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (11 opinii)
- 6 Trefl potwierdził i pożegnał siatkarzy (19 opinii)
Amber Starogard - Alpat Gdynia
Zespoły znają się bardzo dobrze. Od kilku lat grają towarzysko niemal w każdej ligowej przerwie. Jednak dopiero w tym sezonie po raz pierwszy przyszło im rywalizować o II-ligowe punkty. W Gdyni "piwni" triumfowali 3:1. Nieco wcześniej wygrali też z lokalnym rywalem w Starogardziej - 3:0 ramach Pucharu Polski.
- Przewaga psychologiczna powinna być po naszej stronie. Dzięki temu może wreszcie nie będziemy przegrywać w końcówkach. W poprzednich meczach, jak równy z równym graliśmy z każdym rywalem, ale gdy przychodziło do decydujących piłek, fortuna zawsze odwracała się od nas. Cóż z tego, że gramy ładną siatkówkę, skoro punkty uciekają. Wyciągamy wiele piłek w obronie, ale mamy kłopoty ze skończeniem kontrataku. Przed sobotnim meczem nie było specjalnych przygotowań. Jest tylko maksymalna mobilizacja. W pełni sił są wszyscy podstawowi zawodnicy. Nie zagra tylko młody Łukasz Pepliński - przyznaje Sebastian Winiarski, kapitan Ambera.
Pomorskie drużyny ukończyły pierwszą rundę rozgrywek z niemal identycznym bilansem. Z siedmiu meczów wygrały po dwa i straciły po dziewiętnaście setów. Jedyna różnica występuje po stronie zdobytych partii. Alpat ma ich 9, starogardzianie - 8. I ten fakt daje gdynianom szóstą pozycję w tabeli.
- Nie idzie nam. Nie wiemy nawet dlaczego. Doszło kilku młodych chłopaków, zmienił się nieco skład. Częściej leczę kontuzję niż gram, nie odgrywam więc głównej roli. W ostatnim meczu bardzo brakowało Pawła Kolana. Na środku bloku zrobiła się wyrwa. Jako że Alpat należy ocenić jako zespół w naszym zasięgu, mamy nadzieję, że będzie dobrze. Zresztą nie mamy innego wyjścia. Stoimy już niemal pod ścianą. Dalej nie można przegrywać - podkreśla Tomasz Rydzewski, siatkarz Alpatu.
Opinie (8)
-
2003-12-05 09:26
Pomyłka
W Gdyni Amber wygral 3:2 a nie 3:1
- 0 0
-
2003-12-05 11:02
Alpat w zasięgu... Alpatu :-)
Ciekawe, czy to Rydzu się pomylił, czy też raczej (co jest bardziej prawdopodobne) piszący artykuł tak jest rozemocjonowany najbliższym spotkaniem ;-), że pozwolił chochlikowi wkraść się w cytat....
- 0 0
-
2003-12-05 22:49
Bedzie ciekawie
A ja tam się cieszę na ten mecz...Nie wiem kto wygra, ale emocje murowane!
- 0 0
-
2003-12-06 20:25
KS ALPAT R.I.P :((((((((((((((((
Wrzosek out :((((((((((Wszystko się sypie:((((- 0 0
-
2003-12-06 22:13
Wyniki
Amber Starogard Gdański - Alpat Gdynia 3:0 (17, 14, 20)
Net Ostrołęka - MDK Warszawa 3:1
Moderator Hajnówka - AZS II Olsztyn 3:0 (22, 22, 21)
MOSiR Giżycko - Gwardia Szczytno 0:3 (-12, -12, -19)- 0 0
-
2003-12-06 23:04
Znowu Porażka
Hmm, jaka jest wersja ? Przegraliśmy w Starogardzie przez sędziów ? Pytam bo znowu będzie na mnie
- 0 0
-
2003-12-08 19:28
czemu alpat dostał takie baty?przecież był wyżej od przeciętnego ambera w tabeli. alpat na 5 a amber na 7.
- 0 0
-
2003-12-22 00:10
pewnie dlatego przegrał bo był słabszy od tego "przecietnego" ambera,tylko wtedy jakim zespołem jest alpat?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.