Lider gdańskiego Lotosu Wybrzeża, Nicki Pedersen zajął 6. miejsce w rozegranym w sobotę żużlowym Grand Prix Europy w Lesznie i taką też lokatę zajmuje po dwóch zawodach cyklu. Turniej wygrał Australijczyk Chris Holder, który w finale wykorzystał bezpardonową walkę Polaków i jednocześnie pokazał im, że można na trasie wyprzedzać bez konieczności zagrań na granicy faulu.
Pedersen już w drugim wyścigu dnia spotkał się z
Tomaszem Gollobem. Po wyjściu spod taśmy lider gdańszczan był drugi, szybko spadł jednak na trzecie miejsce. Do samego końca gonił wyprzedzającego go Golloba i wykorzystując błędy Polaka po każdym wirażu odrabiał nieco dystans. N.Pedersen decydujący atak przeprowadził na ostatnim łuku, kiedy przy krawężniku minął polskiego zawodnika odzyskując drugą lokatę.
W siódmej gonitwie dnia gdańskiemu Duńczykowi poszło już gorzej, po tym jak został na stracie i pierwszym łuku nie zdołał już dogonić żadnego z rywali. Częściowym usprawiedliwieniem N.Pedersena może być fakt, że nadal odczuwa on skutki kolizji, które były jego udziałem w pierwszych startach sezonu. Kolejne punkty N.Pedersen zdobył w XII biegu, po starcie, na pierwszym łuku wybrał ścieżkę na środku toru i przesunął się na drugie miejsce, które utrzymał do mety.
Wiele emocji dostarczył bieg trzynasty. N.Pedersen startując z pierwszego toru jako pierwszy zameldował się na pierwszym wirażu i kontrolował swoją pozycję, w pogoń za Duńczykiem rzucił się Chris Holder, Obydwaj żużlowcy stoczyli bardzo ciekawą walkę na na mecie o pół koła szybszy był jeździec Lotosu Wybrzeża.
W ostatnim swoim starcie w turnieju zasadniczym gdańszczanin przyjechał drugi. Wprawdzie po starcie został wywieziony przez
Jasona Crumpa i na chwilę spadł na koniec stawki, jednak szybko skontrował i środkiem toru wyszedł na drugie miejsce.
Podobny manewr chciał zastosować w pierwszym półfinale, tym razem jednak Duńczyk po skontrowaniu motocykla miał już za dużą stratę aby gonić dwóch pierwszych żużlowców.
W finale turnieju bratobójczą walkę Polaków wykorzystał Holder. Australijczyk bez problemu minął naszych zawodników, którzy skupieni byli za bardo na sobie, a ich walka na torze nie była najczystsza. Do najostrzejszego starcia doszło tuż przed metą, kiedy obaj reprezentanci Polski: Jarosław Hampel i Tomasz Gollob, omal nie wpadli na siebie. Po biegu pomiędzy zawodnikami doszło w parkingu do ostrej wymiany zdań a Hampel miał zastrzeżenia co do sposobu w jaki potraktował go jego starszy kolega. Gollobowi nie odpuściła też zgromadzona w Lesznie publiczność, która wygwizdała byłego mistrza świata.
Wyniki GP Europy na żużlu w Lesznie:1. Chris Holder (Australia) 19 (0,3,2,2,3,3,6)
2. Tomasz Gollob (Polska) 16 (1,0,3,3,3,2,4)
3. Jarosław Hampel (Polska) 15 (3,1,2,1,3,3,2)
4. Andreas Jonsson (Szwecja) 13 (1,3,3,3,1,2,0)
5. Jason Crump (Australia) 12 (2,2,3,3,1,1)
6. Nicki Pedersen (Dania) 10 (2,0,2,3,2,1)
7. Greg Hancock (USA) 9 (3,2,2,2,0,d)
8.
Kenneth Bjerre (Dania) 8 (3,1,3,0,1,0)
9. Fredrik Lindgren (Szwecja) 8 (2,1,u,2,3)
10. Przemysław Pawlicki (Polska) 7 (3,3,1,0,0)
11. Emil Sajfutdinow (Rosja) 7 (2,2,1,0,2)
12. Peter Ljung (Szwecja) 6 (0,3,0,1,2)
13.
Hans Andersen (Szwecja) 5 (0,2,0,1,2)
14. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 4 (1,0,1,2,d)
15. Chris Harris (Wieka Brytania) 3 (1,d,d,1,1)
16.
Bjarne Pedersen (Dania) 2 (0,1,1,0,u)
Biegi z udziałem zawodników Lotosu Wybrzeża:II. Jarosław Hampel, Nicki Pedersen, Tomasz Gollob, Hans Andersen
VII. PrzemysławPawlicki, Emil Sajfutdinow, Kenneth Bjerre, N.Pedersen
XII. Andreas Jonsson, N.Pedersen, Antonio Lindbaeck, Chris Harris (def.)
XIII. N.Pedersen, Chris Holder, Peter Ljung, Bjaerne Pedersen
XVIII. Fredrik Lindgren, N.Pedersen, Jason Crump, Greg Hancock
XXI. Holder, Jonsson, N.Pedersen, Hancock (def.)
Finał:
23. Holder (6), Gollob (4), Hampel (2), Jonsson (0)
Czołówka klasyfikacji żużlowego GP po dwóch turniejach:
1 Jarosław Hampel Polska 33 pkt.
2 Greg Hancock USA 31
3 Tomasz Gollob Polska 31
4 Jason Crump Australia 24
5 Chris Holder Australia 23
6 Nicki Pedersen Dania 23
7 Andreas Jonsson Szwecja 17
8 Antonio Lindbaeck Szwecja 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
