- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (47 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (75 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (33 opinie) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
- 6 Ligowiec Kwietnia kończy karierę
Awans za premierę?
12 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk zagra w ekstraklasie. Jest licencja i 60 tysięcy złotych kary
Ich rangę docenił Pomorski ZPN, który do Kościerzyny posyła uczestnika MŚ, Macieja Wierzbowskiego, oraz, w roli obserwatora, szefa OKS, Jerzego Kacprzaka. Na stadionie Powiśla pojawią się: arbiter ekstraklasy, Tomasz Cwalina i wiceprezes związku, Andrzej Szczepański. Ze słupskiego (neutralnego w tym przypadku) podokręgu przyjedzie także specjalny delegat. O takich grach mówi się, że odbywają się pod specjalnym nadzorem, a szczególnie ta w Dzierzgoniu, gdzie o porządek ma zadbać około 150 policjantów. Gospodarze oczekują nawet półtora tysiąca widzów, trzy razy więcej niż zwykle.
Jednak, przynajmniej w Kościerzynie, jest kłopot. - Na naszym boisku nie da się grać, w środę ma padać, a potem prognozują mróz, więc nie wygląda to dobrze - poinformował Bogdan Drzymała, wiceprezes bordowych. - Nie mamy gdzie trenować. Wczoraj zespół biegał dookoła jeziora, bo w okolicy nie ma lepszego boiska. Sprawdzaliśmy w Klinczu, Skorzewie i Kornem. W czwartek wybieramy się do Gdańska na sztuczną trawę, a nie ukrywam, że będziemy starać się o przełożenie meczu.
Henryk Klocek, prezes PoZPN, oświadczył, że nie chce słyszeć o przekładaniu, bo nie ma już zapasowych terminów. - Nie po to, w przeciwieństwie do I I II ligi, przesunęliśmy start wiosny nie zmieniając kolejności spotkań, żeby teraz najważniejszą grę gdzieś wciskać!
W przerwie zimowej lider IV ligi dokonał planowanych wzmocnień defensywy (Skierka i Budziwojski). Uboższy o siedem punktów wicelider dokonał pięciu zakupów (Adamus, Borowski, Marszeniuk, Podgórniak i Ziemak), ale też z Nordcoopu kilku graczy ubyło (Cirkowski, Czaplicki, Figura, Matuk). Oczywiście, hitem jest transfer snajpera Chojniczanki. - Taki pomysł padł, gdy Hartman skręcił nogę i zostaliśmy tylko z dwoma napastnikami - mówił Andrzej Bussler. - Nie wierzyłem, że prezes to załatwi, ale cieszę się bardzo, ponieważ Borowski to najlepszy napastnik na Wybrzeżu.
Trener rewelacyjnego beniaminka bierze pod uwagę fatalne warunki gry, ale mimo to wolałby grać. Co ciekawe gdańszczanie aż 8 z 10 sparingów rozegrali na boisku AWFiS.
W Dzierzgoniu murawa wygląda lepiej niż można było sądzić kilka dni temu. - Trochę pomogło słoneczko, a drenaż dobrze pracuje - cieszył się kierownik klubu, Krzysztof Mamczarz, zmartwiony czym innym. Otóż, przeciwko biało-zielonym nie może wystąpić lider Powiśla, Sławomir Makowski. Musi pauzować za cztery kartki, podobnie jak lechista Urbański. - Lechiści dokonali takich wzmocnień, że będziemy zadowoleni z remisu. Podział punktów pozwoliłby nam utrzymać pierwszą pozycję do końca sezonu, bo wolimy uniknąć barażu.
Powiśle odzyskało jedynie Bartoszewicza z Unii (zdolnym pomocnikiem interesowała się III-ligowa Polonia Elbląg) i kupiło dwóch mniej znaczących graczy. W porównaniu z Lechią to rzeczywiście skromny zastrzyk sił. Środek obrony z Gąsiorowskim i Morką, centrum II lini z Borkowskim i Widzickim, i do tego Szutowicz na szpicy - kadra Jerzego Jastrzębowskiego dużo obiecuje. Może za nią pojechać kilkuset kibiców! Dla samych VIP-ów z Gdańska Powiśle przygotowało 25 miejsc.
Kluby sportowe
Opinie (11)
-
2003-03-16 22:33
Wierzbowski!!!
Postaw się kim jesteś! sędziowałeś z Czyżniewskim i się czegoś nauczyłeś!! A teraz jesteś krezusem Kacprzaka!!
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.