- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (48 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (222 opinie)
Bez zwycięstwa w europejskich pucharach
Drugą już porażkę w rozgrywkach EFAF Challenge Cup 2009 odnieśli futboliści Pomorze Seahawks. Na początku maja w inauguracyjnym pojedynku ulegli Gyor Sharks z Węgier, a teraz wrócili na tarczy z Serbii. Podopieczni Macieja Cetnerowskiego we Vrbasie przegrali z miejscowym zespołem Hunters 21:14 (7:0, 7:0, 7:6, 0:8).
Jeszcze przed wyjazdem na Bałkany, Pomorzanie próbowali załatać dziury w składzie. Ostatnie pojedynki pozbawiły Seahawks czterech kluczowych graczy. Największą stratą w ekipie bez wątpienia była kontuzja najlepszego gracza ubiegłego sezonu wicemistrzów Polski - Sebastiana Krzysztofka.
Spotkanie było bardzo wyrównane, chociaż początek należał do gospodarzy. Hunters zaprezentował futbol oparty przede wszystkim na grze biegowej, ale też Serbowie nie rezygnowali z podań do swoich skrzydłowych. Defensywa miejscowych w konfrontacji z przerzedzonym atakiem Jastrzębi wypadła dobrze i w pierwszej połowie nie pozwoliła przyjezdnym na zdobycie punktów.
Po przerwie grająca w eksperymentalnym składzie ofensywa gości zaczęła lepiej się rozumieć. W efekcie dwa przyłożenia po akcjach podaniowych zaliczył defensor Seahawks Jakub Muraszko. Bardzo dobre zawody rozegrał także Ali Sharif. Szwed, który dołączył do Jastrzębi w tym sezonie okazał się bardzo uniwersalnym graczem. Bardzo dobrze uzupełniał Macieja Siemaszko na pozycji rozgrywającego jak i wybiegał wiele jardów dla swojego teamu.
- Braki w naszym rosterze wymogły na nas kilka dosyć drastycznych zmian ustawienia, w tym, między innymi, wstawienie naszego rozgrywającego Macieja Siemaszko na pozycję skrzydłowego - podkreślił szkoleniowiec Pomorze Seahawks Maciej Cetnerowski.
Ostatnim grupowym rywalem Jastrzębi w Pucharze EFAF Challenge będzie za dwa tygodnie inna serbska drużyna Klek Knights. Tym razem mecz odbędzie się w Gdańsku.
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2009-05-19 17:27
Jest ktos kogo to obchodzi? (2)
Chyba jednak nie
- 1 6
-
2009-05-19 19:16
(1)
Nie jesteś pępkiem świata. Są osoby, które interesują się tą dyscypliną.
- 2 2
-
2009-05-19 21:52
współczuję zainteresowania taką bzdurą importowaną z hamburgerowni za oceanem
- 0 3
-
2009-05-19 17:44
wlasnie - a mi to lata! (1)
Cetnarowski -spadaj do Juesej ! - my tu mamy swoje dyscypliny!!!.
- 4 5
-
2009-05-19 19:17
To po co wchodzisz na newsa o "nie swojej" dyscyplinie. Spadaj do swojej piaskownicy.
- 1 3
-
2009-05-19 18:31
a mnie to obchodzi!
Sport ruleees!;-) Kazdy sport jest fajny, dopoki nie wchodza do nie go kibole bez kaskow.;-p
- 7 1
-
2009-05-19 20:01
A co na to stoczniowcy? Będą robić zadymę?
- 5 2
-
2009-05-20 17:49
Seahawks
lubie Seahawks więc boli mnie ich porażka
- 1 0
-
2009-05-22 21:45
ciekawy sport ;) byłam na 1 meczu, na pewno wybiorę się na następny ;)) do boju chłopaki ;D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.