• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Byli przyjaciele po przeciwnej stronie barykady

jag.
10 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Lechia Gdańsk

To ostatnia okazja w tym roku dla Lechii, aby poprawić bilans na PGE Arenie. Dotychczas gdańszczanie na tym stadionie w ekstraklasie wygrali dwa razy, pięciokrotnie zremisowali, doznali jednej porażki, zdobywając i tracąc po pięć goli. To ostatnia okazja w tym roku dla Lechii, aby poprawić bilans na PGE Arenie. Dotychczas gdańszczanie na tym stadionie w ekstraklasie wygrali dwa razy, pięciokrotnie zremisowali, doznali jednej porażki, zdobywając i tracąc po pięć goli.

Jeśli Lechia wygra z Jagiellonią poprawi osiągnięcie sprzed trzech lat, kiedy to zaliczyła najsłabszą jesień, odkąd wróciła do ekstraklasy. Rafał Ulatowski nie ukrywa, że niedzielny mecz dla kilku piłkarzy będzie ostatecznym testem przydatności do drużyny, bo już wiadomo, że zimą zmiany kadrowe w drużynie będą. Dla szkoleniowca pojedynek z zespołem z Białegostoku jest prestiżowy również dlatego, że na ławce gości zasiądzie Czesław Michniewicz, niegdyś jego przyjaciel

.

Relacja LIVE


Jesienią 2008 roku, gdy biało-zieloni byli beniaminkiem ekstraklasy, w 17 meczach zdobyli 18 punktów. Teraz mają na koncie o punkt mniej. Zdecydowanie słabiej strzelają od ówczesnej drużyny Jacka Zielińskiego, która zdobywa 15 goli, ale znacznie lepiej bronią, gdyż trzy lata temu Lechii zaaplikowano aż 26 bramek.

Tabela po 16 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Śląsk Wrocław 16 11 1 4 29:12 34
2 Legia Warszawa 16 10 2 4 29:10 32
3 Polonia Warszawa 16 8 4 4 18:15 28
4 Wisła Kraków 16 8 3 5 16:12 27
5 Ruch Chorzów 16 8 2 6 22:17 26
6 Lech Poznań 16 7 4 5 26:10 25
7 Korona Kielce 16 6 7 3 17:15 25
8 Widzew Łódź 16 5 7 4 12:12 22
9 Górnik Zabrze 16 5 5 6 18:19 20
10 Podbeskidzie Bielsko-Biała 16 5 5 6 14:19 20
11 Jagiellonia Białystok 16 5 4 7 19:27 19
12 Lechia Gdańsk 16 4 5 7 8:14 17
13 GKS Bełchatów 16 4 4 8 20:19 16
14 ŁKS Łódź 16 4 3 9 11:32 15
15 Cracovia 16 3 4 9 9:19 13
16 Zagłębie Lubin 16 3 4 9 13:29 13
Tabela wprowadzona: 2011-12-06


Nie odmienił gdańskiej drużyny trener Ulatowski, który z trzech meczów wygrał tylko jeden. Szkoleniowiec bez względu na wynik z Jagiellonią chce pracować dalej.

-Po meczu jestem umówiony z zarządem, aby wyznaczyć cele na przyszłość. Wiem co chcę zrobić, mam plan, kontrakt podpisałem do czerwca, a nie cztery mecze. Jednak nie patrzę na siebie. Zresztą trener nigdy nie może być spokojny. Na razie koncentrujemy się na Jagiellonię i patrzymy na ten mecz optymistycznie. W niedzielę chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszym zespołem niż ten, który grał od 9. minuty w meczu z Polonią. Wiemy o ciężarze gatunkowym tego ostatniego pojedynku w roku, że zwycięstwo zapewni nam radosne święta i większy oddech przed rundą wiosenną. Tylko na te dwa aspekty patrzę przed najbliższym spotkaniem - zapewnia Ulatowski.

Rafał Ulatowski niegdyś przyjaźnił się z Czesławem Michniewiczem i był jego asystentem. Teraz obaj panowie oglądają się tylko w telewizji. Rafał Ulatowski niegdyś przyjaźnił się z Czesławem Michniewiczem i był jego asystentem. Teraz obaj panowie oglądają się tylko w telewizji.


Jednak tak jak w ostatniej kolejce, gdy Lechia grała z Polonią równie ważnym tematem jak punkty, o które walczyli piłkarze była kwestia właścicielska, czyli rzekome plany Józefa Wojciechowskiego odnośnie wykupienia pakietu kontrolnego od Andrzeja Kuchara, tak teraz wielu na niedzielne starcie patrzy przez pryzmat trenerów.

Ulatowski z Michniewiczem poznali się na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy grali w gdyńskim Bałtyku. Potem ten drugi, będąc już dobrze zapowiadającym się trenerem ekstraklasy ściągnął swojego byłego kolegę z Islandii do kraju. Zaczęli pracować razem. Sezon 2006/07 przyniósł im tytuł mistrza Polski z Zagłębiem Lubin. Później się okazało, że był to początek końca ich przyjaźni.

Dlaczego się rozstali - obaj mówią o tym niechętnie, albo wcale. -Ja wiem jak było, Czesiek też wie jak było. Przeszłości nie da się cofnąć, już nie da się wrócić... Oglądamy się na ekranie telewizora. Tylko w ten sposób mamy obecnie kontakt. Jesteśmy po drugiej stronie. Zagramy przeciwko sobie i każdy z nas zrobi wszystko, aby wygrać - mówi Ulatowski.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną rozejścia się tych panów było to co wydarzyło się w październiku 2007 roku. Michniewicz został zwolniony z Lubina, a jego miejsce zajął Ulatowski. Pierwszy drugiemu zarzucił zapewne nielojalność, a wręcz podejrzewał, że jego asystent przyczynił się do jego zwolnienia.

Od tamtego czasu nigdy nie grali przeciwko sobie. Gdy Ulatowski wiosną 2010 roku przegrywał z Bełchatowem z Arką 1:2, to Michniewicza nie było już w Gdyni, a jesienią ubiegłego roku, gdy Michniewicz wrócił do ekstraklasy jako trener Widzewa, to Ulatowski został zwolniony z Cracovii.

W swoich obecnych klubach ich pozycja nie wydaje się mocna. Ulatowski nie odmienił Lechii, a Michniewiczowi z drużyną, która grała przez dwa ostatnie sezony w europejskich pucharach, również bliżej do strefy spadkowej niż czołówki.

-Nie życzę nikomu zwolnienia. Nie patrzę na spotkanie z Jagiellonią pod tym kątem, że mogę zwolnić szkoleniowca przeciwnika. A co do naszych relacji. To trener Michniewicz przyjeżdża do mnie w gości. Ja jestem gospodarzem i z tego powodu wiem, co do mnie należy - dodaje szkoleniowiec Lechii.

Własne porachunki z trenerem Michniewiczem mają również biało-zieloni. Przed rokiem to oni zepsuli szkoleniowcowi nastrój, gdyż 20 listopada wygrali w jego debiucie z Widzewem 3:1. Jednak 25 maja tego roku łodzianie u siebie ograli Lechię w przedostatniej kolejce sezonu 1:0, co w konsekwencji zrzuciło gdańszczan z trzeciego miejsca w ekstraklasie i jak potem wielokrotnie powtarzał Tomasz Kafarski "nie pozwoliło na osiągnięcie czegoś wielkiego".

Stawka niedzielnego meczu jest spora, choć już nie chodzi o czołowe pozycje, ale mocniejsze odbicie się od strefy wyznaczającej ligowych słabeuszy. Dla kilku piłkarzy to także gra o kontrakty.

-Widać, że w tym zespole coś musimy zmienić. Z niektórymi trzeba się rozstać. Ale to decyzje na czas po meczu. W niedzielę musimy przezwyciężyć nie tyle bojaźń, bo jej raczej nie ma, co zagrać trzeba z większą agresywnością. Szukam nowych rozwiązań taktycznych, bo mamy choćby problemy z dośrodkowaniami z bocznych sektorów boiska - ocenia trener Ulatowski, któremu nie brakuje kłopotów kadrowych.

Za kartki muszą pauzować Piotr WiśniewskiTomasz Dawidowski, a w tym tygodniu w nie wszystkich zajęciach brali udział Ivans LukjanovsAbdou Razack Traore. Łotysz nabawił się zatrucia, miał gorączkę. Natomiast reprezentant Burkina Fasa nabawił się stłuczenia mięśnia.

Obaj mają być jednak gotowi do gry w niedzielę. Podobnie jak Krzysztof Bąk. Rutynowany obrońca nie grał jeszcze za kadencji Ulatowskiego, gdyż miał problemy z kolanem. Ten tydzień przepracował na pełnych obrotach. Jest brany pod uwagę jako alternatywa na prawej stronie lub środku defensywy dla ostatnio tam występujących piłkarzy.

jag.

Kluby sportowe

Opinie (204) ponad 50 zablokowanych

  • Prezes Turnowiecki pozwala na bandytyzm na nowym stadionie?

    • 5 3

  • Bandyci z Traugutta hahahahahhahahahhahhahhahhha

    To się uśmiałem hahhahaha.Pokażcie kto się kryję za tym banerem zasługujący na takie miano?Już od dobrych kilku lat nie ma ekipy w Gdańsku,która mogła by się tak nazwać.Żałosni jesteście

    • 7 2

  • LECHIA SŁABA...BEDZIE SPADEK... (1)

    ...SZKODA BO KIEDYS...

    • 42 34

    • Słabo jest ,ale spadku nie bedzie . Minimum 14 miejsce

      • 3 1

  • lechia tonie

    łks 1 - 0 śląsk

    • 4 2

  • chodze na mecze tylko z powodu

    Nazistów i rasistów z młyna. Kiedy zdelegalizują te bandyctwo?

    • 4 3

  • Pan "trener" U. niech nie wygaduje bzdur o ostatnich testach dla "piłkarzy", bo to może być jego ostatni mecz

    w tej roli. Przyjdzie pan Wojciechowski i pogoni towarzystwo na cztery wiatry.

    • 3 0

  • jak to było....

    heja danuta to my parówy z trauguta

    • 5 2

  • PGE Arena Gdańsk

    najpiękniejszy stadion w pierwszej lidze.Sponsorom dziękujemy za super transfery

    • 8 2

  • Lechia i Łks spadają z ligi

    • 5 4

  • a szmata bandyci z traugutta dzisaiaj będzie?

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
32% Wisła Kraków
34% REMIS
34% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane