- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (90 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (140 opinii)
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (47 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Żużel odwołany 5 minut przed startem (225 opinii)
- 6 Zaczęło się od beczki rumu (5 opinii)
Czy dojdzie do żeglarskiej sensacji na Gardzie?
14 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Tego nikt się nie spodziewał. Załoga YKP Gdynia, która żegluje ze sobą niespełna trzy miesiące, przed ostatnim dniem mistrzostw Europy w olimpijskiej klasie 49er jest wiceliderem regat! Marcin Czajkowski i Marcin Rymer kapitalnie popłynęli na włoskim jeziorze Garda w piątek, awansując w generalnej klasyfikacji z dziesiątego na drugie miejsce.
Każdy dzień mistrzostw Europy we Włoszech przenosi spore przetasowania w klasyfikacji generalnej. W eliminacjach najlepiej w stawce 63 załóg z Polaków wiodło się Łukaszowi Przybytkowi i Pawłowi Kołodzińskiemu. Załoga AZS AWFiS Gdańsk do finałów awansowała z drugą pozycją (czytaj więcej).
Jednak w decydującej rozgrywce wszystko rozpoczęło się od nowa, gdyż zastosowana została zasada carte blanche, czyli wszystkie załogi do drugiej części regat przystąpiły z wyzerowanym kontem punktowym.
Dzięki temu niespodziewanymi liderami po inauguracyjnym dniu startów finałowych zostali Tomasz Januszewski i Jacek Nowak z AZS UWM Olsztyn. Drugiego dnia załamała się pogoda. Były zbyt mocne podmuchy wiatru. Dlatego klasyfikacja po drugiej turze regat została ustalona nie po dziewięciu, a już po siedmiu wyścigach.
Z dnia na dzień coraz lepiej na jeziorze Garda radzą sobie Marcin Czajkowski i Marcin Rymer. Załoga stworzona niespełna trzy miesiące temu, która wspólnie nie startowała jeszcze w tej rangi regatach eliminacje ukończyła na 18. miejscu, ale w finale jest wiceliderem regat. Doskonały w wykonaniu gdynian był piątek. Dzięki trzem wyścigom, w których plasowali się w przedziale miejsc 3-5, zdołali przebić się na pozycję wiceliderów, choć po czwartkowych zmaganiach plasowali się dopiero na dziesiątej pozycji.
Gdyby obowiązywały starte reguły wyłaniania medalistów, czyli wieńczenie mistrzostw wyścigiem medalowym z udziałem dziesięciu najlepszych załóg z zachowaniem ich najlepszego dorobku, żeglarze YKP Gdynia byliby poważnymi kandydatami do medalu. Jednak co wydarzy się w sobotę trudno przewidzieć, gdyż wprowadzono nowinki regulaminowe.
Najpierw odbędzie się rywalizacja w ramach tzw. theatre style w czterech grupach. Na koniec cztery najlepsze załogi popłyną w tzw. grand final race. O zasadach wyłaniania finalistów informuje portal trojmiasto.pl specjalnie z Włoch Tomasz Chamera.
-W pierwszej grupie popłyną załogi, które po finałowych wyścigach zajmują miejsca od 22 do 29. W tej fazie rywalizacji wyposażone one zostaną w punkty od 1 do 8 w zależności od wcześniej zajmowanej pozycji. Stoczą ze sobą trzy wyścigi, po około 7 minut każdy. Załoga, która osiągnie najlepszy wynik po podsumowaniu sumy tych startów awansuje do kolejnej grupy, w której będą już czekać załogi z miejsc 15-21. Obowiązują te same reguły co poprzednio. Zwycięzca wchodzi do kolejnej rundy, gdzie czekać będą żeglarze z pozycji 8-14, w tym dwa polskie duety Januszewski/Nowak i Przybytek/Kołodziński. Zwycięzca tej grupy, w której reguły rywalizacji są takie jak w poprzednich, awansuje do grupy, w której wystartuje siedem najlepszych załóg finałów. I znów będą punkty na wstępie od 1 do 8 i trzy krótkie wyścigi. Suma punktów wskaże cztery najlepsze duety, które popłyną w grand final race. W tym wyścigu wszystko co było wcześniej nie będzie mieć znaczenia. O kolejności w końcowej klasyfikacji na miejsca 1-4 rozstrzygnie ostatni wyścig mistrzostw. Kto przypłynie pierwszy mieć będzie złoto, drugie miejsce to srebro itd. - relacjonuje Tomasz Chamera, dyrektor sportowy PZŻ.
Przypomnijmy, że w tej specjalności w regatach mistrzowskich Polacy mieli tylko jeden medal. W 1998 roku wicemistrzami kontynentu byli Paweł Kacprowski, obecny trener kadry biało-czerwonych oraz Paweł Kuźmicki. Czajkowski z Rymerem w najgorszym wypadku regaty ukończą na ósmym miejscu, ale gdy w sobotę żeglować będą równie dobrze jak dzisiaj, to mogą zaatakować podium.
Wyniki przed ostatnich dniem mistrzostw Europy w klasie 49er
1. Allan Norregaard/Anders Thomsen (Dania) 21 punktów
2. Marcin Czajkowski/Marcin Rymer (YKP Gdynia) 47
3. Carlos Paz /Anton Paz Blanco (Hiszpania) 47
4. Pavle Kostov /Petar Cupac (Chorwacja) 49
=============
10. Tomasz Januszewski/Jacek Nowak (AZS UWM Olsztyn) 53.67
12. Łukasz Przybytek/Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) 62
jag.
Kluby sportowe
Opinie (1) 1 zablokowana
-
2012-09-14 21:24
BRAWO OBY TAK DO KOŃCA!!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.