• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To jest najsilniej obsadzona pozycja w Lechii

Jacek Główczyński
21 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Daniel Łukasik w latach 2011-14 rozegrał w ekstraklasie 37 meczów w ekstraklasie, a z Legią Warszawa zdobył dwa tytuły mistrza Polski oraz wicemistrzostwo kraju i Puchar Polski. Daniel Łukasik w latach 2011-14 rozegrał w ekstraklasie 37 meczów w ekstraklasie, a z Legią Warszawa zdobył dwa tytuły mistrza Polski oraz wicemistrzostwo kraju i Puchar Polski.

Tylko sześciu z trzynastu pozyskanych latem przez Lechię piłkarzy otrzymało szanse debiutu już podczas inauguracji ekstraklasy. Daniel Łukasik, jedyny w kadrze zawodniczej biało-zielonych, który na koncie ma dwa tytuły mistrza Polski, w Białymstoku wszedł na boisko w końcówce, a mimo to wyróżnił się choćby przy egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Były defensywny pomocnik Legii Warszawa ma nadzieje, że już wkrótce stanie się podstawowym graczem gdańskiej drużyny, choć akurat na tej pozycji jest największa konkurencja. W okresie przygotowawczym w realizacji tego celu 23-latkowi przeszkodziła kontuzja ścięgna Achillesa.



OD 0:2 DO 2:2 - OCEŃ PIŁKARZY LECHII ZA MECZ W BIAŁYMSTOKU

Który z defensywnych pomocników, którzy rozpoczynali okres przygotowawczy z Lechią, jest najlepszy?

Jacek Główczyński: Pańska kontuzja to był typowy uraz okresu przygotowawczego, czy coś poważniejszego?

Daniel Łukasik: Najlepiej, aby w tym okresie nie było żadnych urazów. Ja miałem obrzęk Achillesa. Doszło do podrażnienia tego miejsca podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. Z tego powodu nie grałem w dwóch ostatnich sparingach przed ligą. Troszkę z tego powodu straciłem, ale ma nadzieję, że wszystko wróci do normy i będzie już po mojej myśli.

Nie dziwi pana, że trafił pan do Lechii na pozycję, która jest aż tak mocno obsadzona, chyba najmocniej w drużynie. W trakcie przygotowań skreślono już dwóch graczy: Macieja KostrzewęWojciecha Zyskę. W Białymstoku jako defensywni pomocnicy mecz rozpoczynali Ariel BorysiukStojan Vranjes, a przecież jest jeszcze Adam DźwigałaMarcin Pietrowski, który na razie został przekwalifikowany na prawego obrońcę.

Całe piłkarskie życie mierzyłem się z mocnym towarzystwem. Bywało może ono nawet mocniejsze niż teraz. Być może będę potrzebował trochę czasu, ale wierzę w swoje umiejętności i myślę, że sobie poradzę.

ARIEL BORYSIUK: MOŻEMY BYĆ SIŁĄ NA LATA

Rozumiem, że do Lechii przeszedł pan nie rywalizować o miejsce w "11", a grać w podstawowym składzie?

Wiadomo, że nikt niczego nie da mi za darmo. Jednak występy w "11" są moim celem. Zresztą chyba w szatni Lechii nie ma piłkarza, który nie chciałby grać jak najwięcej.

SYN TRENERA ARKI O GRZE DLA LECHII

Jest pan jedynym piłkarzem Lechii, który ma dwa tytuły mistrza Polski seniorów na koncie. Czy te osiągnięcia sprawiają, że czuje się pan pewniej, bądź też zajął pan mocniejszą pozycję w hierarchii nowej drużyny?

Odnośnie hierarchii to ciężko się wypowiadać. Natomiast doświadczenie, które dotychczas zdobyłem, to bardzo cenna rzecz. Dzięki niemu rzeczywiście czuję się silniejszy. Walcząc o mistrzostwo Polski, gra się wiele ciężkich meczów pod wielką presją. Czym bliżej końca rozgrywek, tym odpowiedzialność jest coraz większa. Właśnie takie spotkania dają najwięcej. To niejako inna forma rywalizacji. Naprawdę gra się na wysokim poziomie i bardzo wówczas podnosi się umiejętności. Ja kilka takich meczów miałem okazję rozegrać.

Jest pan najbardziej wiarygodną osobą, aby ocenić, czy Lechia już w tym sezonie może bić się o mistrza Polski? Legię zna pan doskonale, a i widzi pan jak od środka prezentuje się gdańska drużyna.

Trudno powiedzieć, jak to będzie wyglądało. Dla mnie to też nowa sytuacja, gdyż jestem w innym klubie. Jednak, tak jak co roku, chcę grać o wszystko, o jak najwyższe cele. Już początek ligi po części pokaże, czy będziemy naprawdę drużyną, jak poradzimy sobie w trudnych momentach, bo takie też są nieuniknione. Wówczas ważne, abyśmy walczyli jeden za drugiego, pomagali sobie nawzajem. Umiejętności mamy naprawdę bardzo dobre, ale jak je wykorzystamy, to wszystko zweryfikuje sezon.

Jeśli chodzi o styl gry to czy Lechia powinna naśladować Legię, czy spróbować wypracować swoją niepowtarzalną jakość?

Trudno powielać styl, gdyż poszczególni gracze prezentują w różnych drużynach inne umiejętności. Zadaniem trenera jest, aby to wszystko do siebie dopasować. Być może Lechia będzie grała coś innego niż Legia, ale to jest uwarunkowane właśnie filozofią futbolu naszego trenera oraz postaciami, które ma do dyspozycji w zespole.

Decydując się na zmianę Legii na Lechię dokonał pan świadomego kroku w tył, czy jednak jest to próba znalezienia nowej drogi piłkarskiego rozwoju?

Musiałem podjąć ciężką decyzję. Czas pokaże, czy dokonałem dobrego wyboru. Możemy do tego pytania wrócić za kilka lat.

Lechia to dla pan klub na lata, czy przystań, z której można odbić się do zagranicznego transferu, co niedawno udało się innym defensywnym pomocnikom: Furmanowi z Legii czy Dawidowiczowi z Lechii?

Nie myślę o tym. Moim celem jest podnoszenie umiejętności. Chcę stawać się coraz lepszym piłkarzem z dnia na dzień, z rundy na rundę i wreszcie z sezonu na sezon.

Gdy padła propozycja z Lechii, zapytał się pan o zdanie innego legionisty Aleksandra Jagiełły, który nie przebił się w Gdańsku wiosną czy zaufał pan tylko swojemu menedżerowi, Mariuszowi Piekarskiemu?

Wiedziałem, że Olek nie grał tutaj dużo, ale oczywiście spytałem go jak było. Powiedział, że był zadowolony z tego jak pracowało mu się pod okiem trenera Moniza. Ja też zdecydowałem się na Lechię jeszcze wówczas, gdy był w Gdańsku ten szkoleniowiec. Jednak myślę, że zmiana na ławce nie miałaby i tak znaczenia ma moją decyzję.

Od zimowego okienka transferowego coraz więcej piłkarzy trafia do Lechii właśnie z rekomendacji Mariusza Piekarskiego. Czy piłkarze tego menedżera trzymają się razem, czy też nie widać w drużynie, kto przez kogo jest reprezentowany?

Wiadomo, że kontakt ze sobą mamy lepszy, ale w szatni to nie ma znaczenia. Wszyscy mamy być jedną drużyną.

O co gra Lechia w tym sezonie?

Wiadomo, że latem wokół Lechii było dużo szumu. Ponadto w poprzednim sezonie zespół zajął 4. miejsce, a teraz dokonano wzmocnienia. Dlatego rozumiemy, że to wszystko nas zobowiązuje do jeszcze lepszych wyników, a wymagania sięgają czegoś więcej, niż to było do tej pory w Gdańsku. Każdy z nas ma też swoje własne cele. Niektórzy po prostu o tym głośno nie mówią. Ja uważam, że należy być pokornym, bo i tak liga wszystko zweryfikuje. Najważniejsze, aby każdy z nas wiedział, że na boisku dał 100 procent z siebie.

Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jak typowano

92% 545 typowań LECHIA Gdańsk
5% 30 typowań REMIS
3% 20 typowań Podbeskidzie Bielsko-Biała

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (39) 5 zablokowanych

  • Nie przekonuje mnie trener (5)

    Jakoś Moniz od pierwszego meczu umiał poukładać zespół a tu okres przygotowawczy minął i co? gra padaka i nie mówcie mi o drugiej połowie bo to że coś ugrali to tylko dlatego ze jagielonia padła kondycyjnie i jak by nie patrzeć opatrzność niebios ,, bramka ze spalonego i samobój " a jedyne co grali i się starali to stara ekipa Wiśnia, Grzelu, Jedi no moze z nowych Borysiuk w przechwycie ale z kreowania gry padaka. Mam nadzieję ze to tylko chodzi o zgranie i będzie już tylko lepiej bo można przegrać mecz po walce i dobrej grze ale w tym meczu nie było ani jednego ani drugiego a dobitnie to pokazały sparingi i jak sam Bączek powiedział priv w meczu z Panatinaikosem mecz wygraliśmy po czerwonej kartce dla greka bo przed to nie istnieliśmy i czuję że treneiro Machado wyleci po kilku kolejkach z większym hukiem niż przyszedł. Reasumując szkoda Moniza a jak już się sprzedał to trzeba było szukać podobnego mentalnie a nie odwracać kota ogonem o 360 stopni i brać tyrana bo co z tego że będzie się obrażał na zawodników którzy i tak mają kontrakty na lata i zarabiają krocie a mieli stanowić o sile Lechii a dalej będziemy grać piach. Nie oceniam po jednej kolejce to tylko luźna refleksja ale po 5 kolejce zacznę oceniać jak wszyscy

    • 40 13

    • Chyba 180 stopni !!! a nie 360 bo przy tym wracasz w ten sam punkt

      • 0 0

    • Moniz sie nie sprzedał

      Trener nie moze byc niewolnikiem układów .Moniza wyrzucił Piekarski... zobacz ile swoich koni samemu sobie sprzedał ..drugi raz bierze cięzka kase za ludzi ( + długie kontrakty) , którzy już raz byli sprzedani i okazali sie niewypałami
      Piekarski sam sobie sponsoruje teksty w Przegladzie Sportowym ...
      dla mnie totalna jazda po bandzie ..jak nie wypali to cały Gdansk bedziepłacił za te kontrakty .Te długie kontrakkty powinny być obwarowane jakościa gry, rankingiem a obawiam sie że wszystko będzie jak zawsze np z Caciciem.. z Bobem ( co on nawywijał?) wszystkiego panie . Piekarski moze i na mękach

      • 0 1

    • Spokojnie (1)

      Wtedy było wymienionych kilku piłkarzy z podstawowego składu teraz kilku zostało, mecz z Piastem był pierwszym ligowym Moniza i pierwsza połowa również nie porywała aż do czerwonej kartki, Lechia za Moniza zgrywala się z każdym meczem ale nie było od razu cudownie, przypomnij sobie dobrze.

      Ja również miałem większe zaufanie do Moniza ale nie s**** ogniwem i nie przekreślam Machado po pierwszym ligowym meczu który może się okazać jednym z trudniejszych bo aż trzech panów miało nam coś do udowodnienia.

      Więcej wiary i optymizmu, z każdym meczem będzie coraz lepiej jestem o tym przekonany.

      • 15 1

      • Czterech ! Na ławce II trener Jagielloni - Krzysiek Brede.

        • 4 0

    • :-)

      Niestety muszę zgodzić się z powyższą opinią ale... takie postępowanie wynika chyba z dużej niepewności trenera o swoją pozycję. Fakty są przeciw niemu. Zwłaszcza ten problematyczny remis z Jagiellonią po strzale ze spalonego i samobójczej bramce piłkarza Jagiellonii. Pozostaje jeszcze bardzo poważny problem, strasznie mizerne zaangażowanie piłkarzy zwłaszcza osób pokroju Dźwigały i niestety też innych. Z tym też coś trzeba zrobić. Z ich rozmów wynika jakas taka tymczasowość, stan psychicznego zawieszenia, niepewności i radości że można "skubać" klub. Zwłaszcza u niektórych...

      • 21 3

  • redaktor (1)

    Pan redaktor niech powie jaki styl ma wielka legia.Od lat reprezentuje kompletne zero.Co roku jest pchana na mistrza przez piaskowych dziadków.

    • 12 0

    • Legia

      Jeżeli ktoś płaci synowi posła jakąs niebotyczna gaże za robienie z siebie idioty ( a może uda sie nabrać sedziego na jakis karny) i uwaza go za piłkarza to chyba sie z kimś na głowy zamienił podobnie z całym szacunkiem nazywanie p. Berga trenerem czy kolegów Sagnowskiego, Kucharczyka, Piecha , piłkarzami to jest nadinterpretacja.

      • 0 0

  • Łukasik to wielka gwiazda polskiej piłki (1)

    aż dziwne że Legia z niego zrezygnowała wszak jest to jego piąty sezon w ekstraklasie w której to rozegrał aż 38 spotkań,nie wszystkie w pełnym wymiarze i jeszcze nie zdobył żadnego gola.Fajnie że jest młody i perspektywiczny oraz jest obdarzony talentem.

    • 6 2

    • dawno już nie grał

      Koń Piekarskiego...

      • 0 0

  • (4)

    Na tej pozycji powinien brylować Marcin Pietrowski, on jest jak Roy Keane dla MU, będzie reprezentował BKS jeszcze przez wiele sezonów.

    • 20 36

    • drewno technicznie (

      Niestety. Koło Keana nawet nie stał.

      • 5 1

    • Zgadzam się

      • 1 1

    • Marcin Pietrowski to piłkarz trzecioligowy (1)

      Pietrowski przestał się rozwijać jako piłkarz i jego poziom umiejętności jest żenujący . Ledwo wystarczyłby na trzecią ligę . Porównywać Pietrowskiego z Vranjesem albo Borysiukiem , to jak porównywać motorower Komar z Mercedesem klasy S . Modlę się o to , aby Lechia wreszcie pozbyła się Pietrowskiego . Jego obecność na boisku to sabotaż przeciwko własnej drużynie .

      • 4 18

      • Pietrowski - perełka

        Grzegorz, nie pisz więcej. Gotowanie lub pranie to twoja przyszłość. Poczekaj na Stocha, tam się nie trzeba specjalnie znać.

        • 14 5

  • moim zdaniem gwiazdami tego sezonu będą: Łukasik, Możdżeń, Borysiuk Aleksić i może jeszcze Ribeiro

    • 5 2

  • Vranjens jest defensywny ? (2)

    • 5 4

    • (1)

      nie jest !!! jest srodkowym pomocnikiem,tzw rozgrywajacym i na ten pozycji gra w Lechii,moze ewentualnie rowniez grac na pozycji tzw ,,10" oraz defensywnego pomocnika

      • 5 2

      • a teraz przeczytaj uwaznie to co napisales

        na poczatku i na koncu sobie zaprzeczyles

        a rozgrywajacy i tzw 10 to to samo

        • 4 1

  • (1)

    Kostrzewa przecież w Wiśle Płock, a Vranjes jest głownie środkowym pomocnikiem, a nie defensywnym

    • 19 2

    • Vranjes gra glownie defensywnego

      patrz na ustawienie
      przed nim gra wisnia a w spari8ngach pawlowski lub 2 napadzior

      • 0 2

  • EHHHHH (1)

    jestem kibicem lechii od ponad 20 lat ale jednak w polsce tylko LEGIA sie liczy...LEGIA to potega a nie to co nasz sledziowy klubik :((((((

    • 1 14

    • nudno w gdduni , cio?

      • 7 0

  • Bramki ze spalonego (2)

    i samobóje .....

    • 3 28

    • (1)

      Czekamy na was i czekamy ale się chyba nie doczekamy. A tak komplety pkt były, z kim jak nie z polnordem pójdzie nam tak łatwo?

      • 11 0

      • Nie doczekasz się.

        Wielu osobom w klubie odpowiada taki stan rzeczy.

        • 0 1

  • Vranjes nie jest defensywnym pomocnikiem!!

    te facet to ŚP lub OP. i tak powinien grać, trzymanie go przy stoperach to marnowanie talentu.

    • 9 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

79% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
8% GKS Tychy

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 29 11 13 5 30:25 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 29 7 10 12 42:45 31
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane