Dibony zdominowały plażę w Łazienkach Północnych podczas rozgrywek piłkarskich do lat 14. Gdańszczanie zwyciężyli w pięciu turniejach Nata Cup. Rywale wygrywali tylko wtedy, gdy Dibonów nie było w Sopocie. Po jednym triumfie w rozgrywkach MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża" odnotowały: Stała Gdańsk, Olimpia Krasnosielc, Konusy Gdańsk i Żabie Udka Sopot.
Sukces gdańszczan nie jest niespodzianką, mimo że drużynę tworzyli plażowi debiutanci.
Łukasz Świostek, Marcin Pietrowski i Rafał Loda w barwach Pomorza zdobyli wicemistrzostwo kraju w Pucharze Deyny, a w kadrze tej trenował także o rok młodszy od nich
Robert Hirsz.
- O tym, że są takie rozgrywki, powiedzieli nam starsi koledzy, którzy przed rokiem zajęli w Sopocie chyba drugie miejsce. Nas interesowało tylko zwycięstwo. Co więcej, chciałbym wygrywać także w przyszłym roku. Moi koledzy nie będą już mogli grać w tej kategorii, ale postaram się zmontować równie mocną drużynę - zapowiada Hirsz, na co dzień uczeń SP 21 Gdańsk.
Dibony znają się z Lechii. W gdańskim klubie trenują już od pięciu lat, obecnie w grupie
Romana Kaczorka i
Adama Piaseckiego.
- Trenerzy pozwalają nam grać na plaży. Jedynie gdy mieliśmy mecz, to prosili, abyśmy w przededniu odpoczywali od piłki. Kondycję mamy bardzo dobrą. Dlatego zdecydowaliśmy się grać przez całe wakacje w czwórkę, choć regulamin dopuszczał udział rezerwowych. Nie było podziału na formacje. Wyznaczyliśmy jedynie bramkarza, ale na tej pozycji się wymienialiśmy. Każdy z nas strzelił też chyba identyczną liczbę goli. Poza wygranymi cieszyły nas upominki. Dostaliśmy koszulki, spodenki, getry - mówią zgodnie gdańszczanie.
Dibony w Łazienkach Północnych punktowały sześciokrotnie. Pięć razy wygrały. Raz było czwarte miejsce, ale do tego ostatniego wyniku nie przyznają się.
- Do Sopotu przyjeżdżaliśmy, gdy nie mieliśmy zgrupowania bądź turniejów z Lechią. Podczas wakacji wyjeżdżaliśmy m.in. do Finlandii. W Nata Cup zawsze wygrywaliśmy. Miejsce poza podium uzyskała druga gdańska drużyna, która najczęściej grała jako Konusy, a w tym jedynym turnieju zagrali jako Dibony - zdradza Hirsz.
Wyniki rocznika 1988 i młodszych:1. Dibony (Robert Hirsz, Łukasz Swiostek, Marcin Pietrowski, Rafał Loda).
Klasyfikacja końcowa Nata Cup rocznik 1988 i młodsze:1. Dibony Gdańsk 43 punkty,
2. Konusy Gdańsk 33,
3. Stiała Gdańsk 25,
4. Ikichara Sopot 24,
5. Żabie Udka Sopot 21,
6. Zupki Chińskie Sopot 13,
7. Olimpia Krasnosielc 9,
8. Bzyki Gdynia 8,
9. Era Futbolu Gdańsk, Inter Gdynia i Arka Gdynia po 6.
