- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (113 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (66 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (16 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Niższe ligi. Gedania ze zmiennym szczęściem (4 opinie)
Dlaczego Lechia Gdańsk przegrała? Marcin Kaczmarek: Dostaliśmy cios. Kuriozum
Lechia Gdańsk
- Były momenty, że graliśmy jak planowaliśmy, ale i takie, które są niedopuszczalne na poziomie ekstraklasy. Dostaliśmy cios w niespodziewanym momencie. Bramka kuriozum - tak m.in. mówił Marcin Kaczmarek o golu, który przesądził o przegranej Lechii Gdańsk na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:2. - W chwilę straciliśmy to, co zrobiliśmy dobrego i to w sposób, który jest naprawdę bolesny - podsumował Maciej Gajos, kapitan biało-zielonych.
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 2:1. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
- Bardzo żałujemy, że nie udało się zdobyć choćby jednego punktu. Ten mecz miał kilka faz. Do bramki na 1:0 realizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Wyglądało to bardzo przyzwoicie. Później oddaliśmy całkowicie inicjatywę Pogoni. Nie mieliśmy takich momentów, w których potrafilibyśmy dłużej utrzymać piłkę w środkowej strefie boiska. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, a drugą kuriozalną. Wydaje się, że to miało duże znaczenie dla przebiegu dalszej gry. Dostaliśmy cios w niespodziewanym momencie. Bramka kuriozum - ocenił Marcin Kaczmarek na pomeczowej konferencji prasowej.
Co obiecywała Lechia Gdańsk przed wyprawą do Szczecina?
Lechia straciła prowadzenie, a potem i remis w ciągu zaledwie 3 minut.
- Początek meczu potoczył się tak jak chcieliśmy. Graliśmy agresywnie i czekaliśmy na swoją szansę. Najgorsze, że tracimy bramkę po stałym fragmencie, gdy wydaje się, że trzeba się skoncentrować na kilka sekund, i to w taki sposób, który naprawdę w naszej sytuacji, na wyjedzie jest bolesny. Druga bramka - to my mamy sytuację, piłka wybita przez obrońcę i kontra. W chwilę straciliśmy to, co zrobiliśmy dobrego i musimy gonić - tak już w przerwie mówi Maciej Gajos przed kamerami Canal Plus Sport.
Jeśli były obawy związane z gdańską defensywą, to dotyczyły one Henrika Castegrena, który po ponad pół roku pobytu w Lechii, wreszcie debiutował, i to od razu znalazł się w wyjściowym składzie.
Jak Lechia Gdańsk wybierała nowego kapitana i radę drużyny?
Jednak w centrum uwagi znalazł się inny Szwed i to ten grający w Pogoni. Pontus Almqvist już na początku meczu posłał piłkę w słupek, a potem strzelił gola i zaliczył asystę. Szczególnie zapamięta go Kristers Tobers.
- Wydaje się, że Castegren jak na zawodnika, który bardzo długo nie funkcjonował na poziomie ligowym, sporo się leczy, to można ten występ ocenić pozytywnie. Ma doświadczenie na poziomie ekstraklasy szwedzkiej i liczyliśmy, że nie pęknie w tym meczu. Michał Nalepa nie był na 100 procent gotowy i nie chcieliśmy ryzykować, bo mamy jeszcze sporo grania. Generalnie straciliśmy zbyt proste bramki. Przed drugim golem trzeba było przerwać tę akcję, choć nasz obrońca upiera się, że był faul - tłumaczył trener Kaczmarek.
Jakich piłkarzy potrzebował trener Lechii Gdańsk? Przeczytaj wywiad z Marcinem Kaczmarkiem
W drugiej połowie gdański szkoleniowiec wykorzystał pełny limit zmian, ale nie udało się doprowadzić do remisu, choć dwukrotnie bliski tego był Flavio Paixao.
- Próbowaliśmy zmianami wpłynąć na obraz meczu. Pogoń miała swoje sytuacje, my mieliśmy szanse Paixao. Bramka nieuznana, minimalny spalonym, potem jeszcze strzelał głową na bliższym słupku. To było za mało na Pogoń. Były momenty, że graliśmy jak planowaliśmy, ale i takie, które są niedopuszczalne na poziomie ekstraklasy. Zespół na pewno dał z siebie maksa, ale mogę mieć pretensje o zachowania w niektórych momentach. Za bardzo oddaliśmy inicjatywę, kiedy straciliśmy bramkę. Pogoń się napędzała. Musimy bardzo konkretnie przeanalizować to spotkanie i szukać punktów, bo jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Każdy kolejny mecz jest dla nas szalenie ważny - podsumował Marcin Kaczmarek.
Sprawdź bilans Marcina Kaczmarka w Lechii Gdańsk
Typowanie wyników
Jak typowano
67% | 166 typowań | Cracovia | |
15% | 37 typowań | REMIS | |
18% | 45 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 11 | 7 | 2 | 2 | 19:9 | 23 |
2 | Pogoń Szczecin | 11 | 6 | 3 | 2 | 18:12 | 21 |
3 | Legia Warszawa | 11 | 6 | 3 | 2 | 14:13 | 21 |
4 | Wisła Płock | 11 | 6 | 2 | 3 | 22:12 | 20 |
5 | Cracovia | 11 | 5 | 2 | 4 | 14:9 | 17 |
6 | Widzew Łódź | 11 | 5 | 2 | 4 | 14:10 | 17 |
7 | Jagiellonia Białystok | 11 | 4 | 4 | 3 | 19:13 | 16 |
8 | Zagłębie Lubin | 11 | 4 | 4 | 3 | 11:13 | 16 |
9 | Stal Mielec | 11 | 5 | 1 | 5 | 14:17 | 16 |
10 | Lech Poznań | 10 | 4 | 3 | 3 | 11:9 | 15 |
11 | Warta Poznań | 11 | 4 | 2 | 5 | 10:12 | 14 |
12 | Radomiak Radom | 11 | 4 | 2 | 5 | 11:15 | 14 |
13 | Górnik Zabrze | 10 | 3 | 4 | 3 | 16:16 | 13 |
14 | Śląsk Wrocław | 11 | 3 | 4 | 4 | 9:15 | 13 |
15 | Piast Gliwice | 11 | 3 | 2 | 6 | 11:13 | 11 |
16 | Korona Kielce | 11 | 3 | 2 | 6 | 13:17 | 11 |
17 | Miedź Legnica | 10 | 1 | 2 | 7 | 11:20 | 5 |
18 | Lechia Gdańsk | 10 | 1 | 2 | 7 | 9:21 | 5 |
Z PKO BP Ekstraklasa zdegradowane zostaną trzy ostatnie drużyny.
Wyniki 11 kolejki
- Pogoń Szczecin - LECHIA GDAŃSK 2:1 (2:1)
- Radomiak Radom - Cracovia 0:2 (0:1)
- Wisła Płock - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 2:3 (1:2)
- Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
- Miedź Legnica - Stal Mielec 0:2 (0:2)
- Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 4:1 (1:1)
- Widzew Łódź - Raków Częstochowa 0:0
- Śląsk Wrocław - Warta Poznań 0:2 (0:1)
- Mecz zaległy z 2. kolejki
- Piast - Raków 0:1 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (80) 3 zablokowane
-
2022-10-02 22:00
Kuriozum to twój dobór zawodników do gry z Pogonią i beznadziejne zmiany jak goniliśmy wynik żeby zremisować. Za Clemensa trzeba było wystawiać babcie klozetową efekt byłby podobny
- 13 0
-
2022-10-02 23:26
mecz (1)
Syf się robi w Gdańsku nie na sportu wszystko kuleje żużel hokiej piłką nożną pytanie dlaczego tak jest.Czy coś się zmieni i kiedy brak jest odpowiednich ludzi ,działaczy i władz miasta
- 34 5
-
2022-10-03 11:15
Zawodnikow
Przyczyna jest jedna i zawsze ta sama od 40 lat, brak profesjonalistow.
- 1 0
-
2022-10-03 09:08
Kiedy patoklub się rozliczy z pieniędzy które dostaje z Urzędu Miejskiego. 20mln od miasta dla zarządu Mandziara i tylko on wie na co wydał te pieniądze. Zespół bez wzmocnień, transferów będzie co tydzien w każdym meczu.
- 6 0
-
2022-10-03 09:17
Żelem hahaha
Jak można mieć takie nazwisko hahaha
- 5 0
-
2022-10-03 09:18
Do zobaczenia w przyszłym roku na ul Traugutta.
- 5 0
-
2022-10-03 09:26
Opinia wyróżniona
dostaliśmy cios kuriozum... (1)
pamiętam mecz Lechii z Pogonią kiedy grał u nich młody Kosecki. Lechia skupiona na ataku/ofensywie nie zwróciła uwagi na podanie od bramkarza do najdalej od własnej bramki wysuniętego Koseckiego. chłopak był świetnym sprinterem i oczywiście zostawił naszą obronę daleko w tyle. to nie gol kuriozum panie Kaczmarek, ale tak gra zespół, który ma szybkich zawodników i potrafi taką sytuację wykorzystać/sprokurować. szkoda, że Lechiści maja krótką pamięć...po drugie Tobers jest jak widać do ogrania
- 7 0
-
2022-10-03 09:43
dodam, że takie rozwiązania
stosuje się do drużyn raczej słabo biegających, a do takich Lechia należy...jakieś zdziwienie? ociężałość Lechii, niewybieganie daje o sobie znać za każdym razem. czy widział ktoś Lechistę(ów) zostawiających w tyle piłkarzy przeciwnika? widocznie jestem starym sklerotykiem bo nic sobie nie przypominam
- 1 0
-
2022-10-03 10:43
Lechia Majorka
Kuriozum to polecieć w dwa miesiące z pucharów na samo dno z tymi samymi zawodnikami.
- 6 0
-
2022-10-03 11:34
!0 meczy , 5 punktów
To 0,5 punktu na mecz. Pytanie : Czy może być gorzej ? Odp; Może. I to by było na tyle.
- 6 0
-
2022-10-03 11:44
Kuriozum to jest zatrudnienie bezrobotnego komentatora Polsatu na stanowisko trenera zespołu grającego jeszcze w ekstraklasie (2)
- 7 2
-
2022-10-03 11:47
Dokładnie.
- 1 0
-
2022-10-04 08:31
Ale PO POpiera, jak stary komuch tatuś. Dlatego dostał robotę w Lechii.
- 1 0
-
2022-10-03 11:50
Wstrząs, cios,trzy minuty.
A tu dług Lechii 40 mln zł, nikt bankruta w dobie kryzysu nie chce kupić, tylko kilku piłkarzy potrafi przyzwoicie grać, upadają interesy piwne stadionowe, inne geszefty strażników pieczęci jak koszulki z napisem Tobers czy osmalone kiełbaski , walczą dokarmiane lwiątka ale paszy coraz mniej, pozostała wiara w cuda.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.