- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (123 opinie)
- 2 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (9 opinii)
- 3 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 4 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (40 opinii)
- 5 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (218 opinii)
Dołóż cegiełkę do odbudowy siatkówki
- Gedania nie ma dziś zapewnionych środków na dalsze funkcjonowanie. Zadłużenie sięga około 200 tysięcy złotych. Są to przede wszystkim zaległości w stosunku do zawodniczek, trenerów i pracowników klubu oraz GPEC. Nie dopuszczę do zaległości nadmiernych, ale jak to zrobić... Czy zastosować rozwiązanie najbardziej proste i prymitywne zarazem, czyli rozwiązać Gedanię? Moje stanowisko brzmi - "nie". Czas najwyższy, aby wszyscy gdańszczanie powiedzieli zdecydowane "stop" dalszej degradacji lokalnego sportu - apelował prezes Zdzisław Stankiewicz.
Wszystkie złote medalistki otrzymały upominki. Berenika Tomsia i Natalia Nuszel miały udział w obu tytułach! Osobne wyróżnienia spotkały juniorki, które z powodzeniem grały w ekstraklasie, czyli Aleksandrę Kruk, Annę Sołodkowicz, Martę Siwkę i Karolinę Wiśniewską. Nagrodę za największy postęp sportowy w minionym sezonie - weekend w Berlinie, ufundowany przez Biuro Turystyczne "Olivia" - otrzymała Agnieszka Drzewiczuk.
- Minęły dwa lata od czasu, kiedy zostałem prezesem Gedanii. Zawsze uważałem, że nie jest to klub Stankiewicza, lecz wszystkich gdańszczan. Zwracam się z apelem o dołożenie cegiełki do odbudowy Gedanii, najstarszego klubu w Gdańsku. Najprostszym rozwiązaniem byłoby powołanie gremium z udziałem przedstawicieli władz miasta oraz najbardziej liczących się firm w Gdańsku - dowodził prezes Stankiewicz.
W gronie uhonorowanych znalazł się także Witold Jagła. Szkoleniowiec łączy się ze wszystkimi sukcesami tego sezonu, czyli podwójnym złotem i utrzymaniem w ekstraklasie. Nie można jednak zapominać także o pracy trenerskiej Pawła Kramka, Marka Mierzwińskiego czy kierownika sekcji, Tadeusza Jasińskiego.
- Gdybyśmy utrzymali dotychczasowy skład, a do tego pozyskali jedną bądź dwie wartościowe zawodniczki, to sądzę, że mógłbym obiecać co najmniej szóste miejsce w następnym sezonie - deklaruje trener Jagła.
Na finiszu minionych rozgrywek Gedanię wsparły Energa i Rafineria Gdańska. Ta pierwsza firma została nawet ozłocona, gdyż weszła do oficjalnej nazwy drużyn młodziczek i juniorek.
- Prezesem Energi jest Waldemar Bartelik, były siatkarz i reprezentant Polski. Mam z jego strony deklaracje odnośnie dalszej współpracy. Liczę także na władze miasta. Mamy nie tylko najmłodszą drużynę w ekstraklasie, ale również w niemal stu procentach złożoną z własnych wychowanek - podkreśla Zdzisław Stankiewicz.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, najtrudniej będzie utrzymać w klubie Emilię Reimus, choć i na przykład z Alicją Szajek trzeba podpisać nowy kontrakt. Klub musi też znaleźć pieniądze dla juniorek, które w większości w tegorocznych rozgrywkach grały za darmo.
A jeśli chodzi o wzmocnienia, to należy ich wypatrywać z kierunku wschodniego. Istnieje ponoć nawet dżentelmeńska umowa między prezesem Stankiewiczem a Wsiewołodem Wieremiejenko. Jeśli ukraiński szkoleniowiec przywiezie do Gdańska dwie siatkarki, które wejdą do podstawowego składu Gedanii, to także dla niego znajdzie się przy ul. Kościuszki zatrudnienie...
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2003-06-26 00:05
A co z Gdyńskim klubem?
Z pierwszoligowymi dziewczynami i drugoligowymi facetami? Tez prezes kwiczy,ze nie ma kasy? Bedzie co poogladac w przyszlym sezonie?
- 0 0
-
2003-06-26 10:34
APEL!!!
GORĄCO APELUJEMY O WŁĄCZENIE CIEPŁEJ WODY NA OBIEKTACH GEDANII !!! A MOŻE KTOŚ ZECHCE UFUNDOWAĆ CHOCIAŻ PRZEPŁYWOWY PODGRZEWACZ WODY. NARAZIE OPANTENTOWAŁYŚMY METODĘ "PARĘ CZAJNIKÓW ELEKTRYCZNYCH I MASZ KĄPIEL JAK WRÓBEL W KAŁUŻY". TYLKO, ŻE TERAZ CZEKAMY KIEDY ODŁĄCZĄ PRĄD. ZOSTANIE JESZCZE GAZ. JAK DŁUGO???
- 0 0
-
2003-07-02 21:44
trenerka
czy trenerka nie pracowala w tym sezonie w gedanii??????
- 0 0
-
2003-07-15 18:45
I DOBRZE - HARTUJEMY DZIEWCZYNY NA MEDAL!
NIE NARZEKAJMY NA "CHWILOWE" PROBLEMY I TAK DZIĘKI PANU STANKIEWICZOWI KLUB TEN NADAL ISTNIEJE. GDYBY NIE TEN WSPANIAŁY CZŁOWIEK, SPOŁECZNIK I MIŁOŚNIK SIATKÓWKI, DARMO BYŚMY SZUKALI "GEDANII" NA MAPIE SPORTOWEJ GDAŃSKA. ZOSTAŁYBY TYLKO BOMBKI I ŚWIECIDEŁKA.(SPÓŁDZIELNIA PRACY GEDANIA) TRZEBA POMÓC BY TAK WĄSKA KADRA MIAŁA JAK NAJMNIEJ PROBLEMÓW. PREZESI GPEC, ENERGII, SAUR NEPTUN-u ZMOBILIZUJCIE SIŁY I POMÓŻMY TEMU ZASŁUŻONEMU KLUBOWI. DZIĘKI WYTRWAŁEJ PRACY PANA DYREKTORA OPRZAŃSKIEGO MAMY NADAL ZACHOWANĄ DRUŻYNE W LIDZE.
- 0 0
-
2003-07-22 16:32
POKORNI OBSERWATORZY
ZGADZAMY SIE Z TOBĄ WIERNY KIBICU. TYLE TYLKO, ŻE DYREKTOR NAZYWA SIĘ OBSZAŃSKI GAMONIU. ALE FAKT BEZ NIEGO TEN KLUB JUZ DAWNO BY UPADŁ. A I PREZES TEŻ COŚ DOPOMÓGŁ (ALE NIE TAK DUŻO JAK PAN OBSZAŃSKI)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.