Polski florecistki zapewniły sobie zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej Pucharu Świata! To pierwszy taki sukces naszej szermierki. W zawodach w Marsylii biało-czerwone, podobnie jak Sylwia Gruchała indywidualnie, uplasowały się na trzecim miejscu.
Zespół
Tadeusza Pagińskiego był na światowych planszach niepokonany od 15 czerwca 2003. Po drodze sięgnął po złoto w mistrzostwach Europy i świata oraz trzykrotnie wygrał zawody Pucharu Świata. W niedzielę we Francji potknął się na Węgierkach.
Gruchała, Anna Rybicka, Magdalena Mroczkiewicz i
Małgorzata Wojtkowiak, które do turnieju włączyły się od półfinałów przegrały pierwszy mecz 40:45. W pojedynku o trzecie miejsce wygrały z Rosją 39:31. W finale Niemki pobiły Madziarki 45:38.
Do zakończenia rywalizacji drużynowej w Pucharze Świata pozostały jeszcze zawody w Lipsku. Ale bez względu na ich wyniki Polkom nikt nie odbierze pierwszego miejsca.
Klasyfikacja drużynowa Pucharu Świata:1. Polska 256 punktów,
2. Włochy 204,
3. Węgry i Rosja po 176.
W rozegranych dzień wcześniej zawodach indywidualnych naszym florecistkom drogę do największych zaszczytów zagrodziły Włoszki. W półfinale Gruchała przegrała - po raz czwarty z kolei - z
Giovanną Trillini 8:15. W ćwierćfinale Mroczkiewicz (8) uległa
Valentinie Vezzali 9:15, a w 1/8 finału Wojtkowiak (20) nie sprostała
Marghericie Grambassi (9:15). Dalsze miejsca zajęły trzy inne gdańszczanki: 32. Rybicka, 44.
Katarzyna Kryczało,
73.
Karolina Chlewińska.
W finale Trillini pokonała Vezzali 11:10. Gruchała podzieliła trzecie miejsce z Roksaną Scarlat (Rumunia).
Klasyfikacja indywidualna Pucharu Świata:1. Vezzali 254,
2. Gruchała 229,
3. Trillini 220,
4. Scarlat 160.