• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania na bis

www.energa-gedania.pl
1 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii na inaugurację sezonu 2005/06 we własnej hali oraz w meczu na szczycie trzeciej kolejki I ligi pokonały zespół dotychczasowego lidera, MMKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:17, 27:25, 25:13). Pojedynek trwał niewiele ponad godzinę. W niedzielę w hali przy ul. Kościuszki odbędzie się pojedynek w ramach drugiej rundy Pucharu Polski. Z tą samą śląską drużyną zmierzą się gdańskie rezerwy. Początek gry o godzinie 11.00.

ENERGA GEDANIA: Kuczyńska, Drzewiczuk, Sołodkowicz, Reimus, Sawoczkina, Kruk, Siwka (libero) oraz Gryban, Wiśniewska, Tomsia.

MMKS: Krawczyk, Siuda, Jędrys-Szynkiel, Pazderska, Białobrzeska, Kaczmarek, Tkaczewska (libero) oraz Nowińska, Madejska, Urban, Matyjaszek.

Sędziowali: Mieszkowska i Charydczuk (oboje Bydgoszcz).

Przyjezdnym umiejętności i odwagi na podjęcie walki z gedanistkami wystarczało na początek każdego seta. Tylko w drugiej partii wiarę w powodzenie utrzymywały aż do gry na przewagi.

W inauguracyjnej odsłonie pojedynku gospodynie przycisnęły od wyniku 3:5. Hasło do zdecydowanego szturmu dała udanymi atakami Aleksandra Kruk. Po akcjach kapitan Energi Gedanii miejscowe objęły prowadzenie 8:6. Potem przewaga była stopniowo powiększana. Rywalkom było trudno o skuteczne rozgranie piłki, gdyż gdańszczanki dobrze zagrywały.

W drugim secie Leszek Milewski poprosił o przerwę przy wyniku 8:11. Rozmowa z zawodniczkami nie przyniosła rezultatu, gdyż nadal mnożyły się niewymuszone błędy, zatem trzeba było dokonać korekt w składzie. Gdański szkoleniowiec udowodnił, że zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami, żadna zawodniczka nie ma u niego monopolu na grę. Dlatego na ławce w tym meczu znalazły się i Dominika Kuczyńska, i Emilia Reimus.

Bardzo dobrze do gry wprowadziła się Mirosława Gryban. To właśnie po dwóch udanych atakach 26-letniej Ukrainki gospodynie wyrównały na 17:17. Przyjezdne po raz ostatni z przewagi cieszyły się przy wyniku (19:18). Potem ograniczyły się jedynie do wyrównywania, broniąc dwie piłki setowe. Przy 24:23 zablokowana została Kruk, a przy 25:24 udanie zaatakowała Anna Białobrzeska. Decydujące punkty gedanistki zdobyły po elementach, które w tym sezonie powinne być ich mocną stroną. Na 26:25 zapunktował blok (Karolina Wiśniewska-Jana Sawoczkina), a seta skończyła zagrywką Kruk.

W ostatniej części gry Dąbrowa prowadziła 8:6. Ale to włąsnie tę partię przegrała najbardziej wyraźnie. Gedanistki uciekły przy zagrywce Sawoczkiny (po wyskoku, ale mierzone, plasowane piłki) na 16:10. Dobrą zmianę dała Berenika Tomsia. Skończenie tego meczu było już tylko formalnością.

Konferencja pomeczowa:

Aleksandra Kruk (kapitan Energi Gedanii): - W pierwszym secie nasza gra była ułożona. W drugim - nie wiem dlaczego - spięłyśmy się. Pojawiły się błędy i stąd te pewne kłopoty. Natomiast w trzecim secie było już bardzo gładziutko. Cieszymy sie, że wygrałyśmy bez straty seta. Spróbujemy już na początku sezonu zdobyć przewagę nad rywalami, gdyż później będzie nam się grało spokojniej.

Waldemar Kawka (trener MMKS Dąbrowa Górnicza): - W kraju jest przekonanie, że Energa Gedania to ogólny faworyt tych rozgrywek. Wszyscy inni mogą grać co najwyżej o drugie miejsce. Taki jest też nasz cel. Dzisiaj gdańszczanki były poza naszym zasięgiem, chociaż zagraliśmy gorzej niż potrafimy.

Leszek Milewski (trener Energa Gedania): - Wynik bardzo cieszy, co do gry to były jeszcze mankamenty. Dziewczyny w pewnym momentach grały za nerwowo, potrzebny jest większy spokój. Drugi set był bardzo ważny z punktu widzenia szkoleniowego. Zespół przekonał sie, że cały czas musi być skoncetrowany. Na plus drużynie trzeba zapisac równiez to, że potrafiła wyjść obronną ręką z trudnej sytuacji. Co do zmian - to od razu chciałbym zaznaczyć, że u mnie siatkarka nie siada na ławkę za karę. Zmiana na służyć głównie odpoczynkowi. Mamy 12 zawodniczek i każda chce grać.

Pozostałe wyniki 3. kolejki: AZS Ostrowiec Świętokrzyski - UMKS Łańcut 3:0, TPS Rumia - Start Łódź 0:3, SMS PZPS Sosnowiec - Wisła Kraków 3:1, Pałac II Bydgoszcz - Sokół Chorzów 0:3, Polonia Świdnica - Legionovia Legionowo 1:3, Skra Bełchatów - ŁKS Łódź (przełożony na 4.10). Pauza: Politechnika Częstochowa.

Tabela po trzech kolejkach:
1. Sokół Chorzów 3 9 9:1
2. AZS Ostrowiec Świętokrzyski 3 7 8:4
3. Energa Gedania Gdańsk 2 6 6:0
4. MMKS Dąbrowa Górnicza 3 6 6:3
5. SMS PZPS Sosnowiec 3 6 6:4
6. Start Łódź 2 5 6:2
7. Legionovia Legionowo 3 5 6:6
8. Wisła Kraków 3 4 6:7
9. UMKS Łańcut 2 3 3:3
10. Skra Bełchatów 1 2 3:2
11. Polonia Świdnica 3 2 4:8
12. ŁKS Łódź 2 1 3:6
13. TPS Rumia 3 1 3:9
14. Politechnika Częstochowa 2 0 0:6
15. Pałac II Bydgoszcz 3 0 1:9
www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (3)

  • Super meczy dziewczyny

    Nikt wam w tym sezonie nie podskoczy

    • 0 0

  • BRAWO

    GRATULACJE DLA CALEGO ZESPOLU.MYSLE ZE DZIEWCZYNOM BARDZO BRAKOWALO ZWYCIESTW.TERAZ KIEDY BEDA WYGRYWALY TO PODNIOSA SIE MORALE ZESPOLU I PO POWROCIE DO LSK-a KTO WIE CO SIE WYDARZY.OBY TAK DALEJ.SLYSZALEM ZE NOWEJ PANI KAPITAN ULUBIONA LICZBA JEST 8.HEHE CIEKAWE O CO CHODZI.I JESZCZE PYTANKO DO WISNI:JAK PODOBAL JEJ SIE BULWAR ZYGMUNTA AUGUSTA I CZY BUJALO NA STATKU.POZDROWKA

    • 0 0

  • kredki

    jakies kredeczki za wygrana??

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane