• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Esport a wojna na Ukrainie. Gracze i producenci gier bojkotują Rosję

dak.
3 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy powinniśmy odesłać "naszych" Ukraińców?
W związku z wydarzeniami, które w ostatnim czasie mają miejsce na Ukrainie, gracze z całego świata bojkotują rosyjskich producentów gier. Z kolei konta użytkowników z Rosji zostają usuwane m.in. na platformie Steam. W związku z wydarzeniami, które w ostatnim czasie mają miejsce na Ukrainie, gracze z całego świata bojkotują rosyjskich producentów gier. Z kolei konta użytkowników z Rosji zostają usuwane m.in. na platformie Steam.

Wojna na Ukrainie odbija się również w świecie esportu i gamingu. Gracze zaczęli bojkotować m.in. rosyjskich twórców gier. Natomiast producenci z innych krajów, jak np. EA Sports, usuwa rosyjskie drużyny narodowe i klubowe z FIFY czy NHL, a Steam odrzuca konta rosyjskich użytkowników. Jeszcze inni, np. polskie: CD Projekt czy 11 bit studios decydują się przekazać wsparcie dla Ukraińców liczone w milionach złotych.



E-sport w Trójmieście. Sprawdź, o czym pisaliśmy we wcześniejszych artykułach



Wojna Rosji z Ukrainą oddziałuje na cały świat, również esportowy i gamingowy. Podobnie jak w innych branżach, tak i tu, gracze zaczęli bojkotować rosyjskich twórców gier.

Dostało się również EA Sports, mimo że swoją siedzibę ma w Stanach Zjednoczonych. Użytkownicy zaczęli odwracać się producenta sportowych symulacji po tym, jak FIFA, czyli światowa federacja piłkarska zwlekła z wykluczeniem rosyjskich drużyn, zarówno reprezentacji narodowych, jak i drużyn klubowych w uczestnictwie w rozgrywkach międzynarodowych. Nazwa gry pochodzi od organizacji FIFA, od której Electronic Arts wykupiło licencję na użycie owej nazwy.

Rosja zawieszona w rozgrywkach reprezentacji i klubów piłkarskich przez FIFA i UEFA. Sprawdź



- Wywaliłem FIFE na PS5 (PlayStation 5 przyp. red.) do śmietnika w ramach protestu - pisze nasz czytelnik.
- Ja właśnie odinstalowałem War Thunera. A miałem prawie 200 dni logowań z rzędu. Idźcie w ch... rosyjskie statki - dodaje inny.


W sieci można było trafić na więcej podobnych dyskusji. W mediach społecznościowych i forach polemizowano, czy EA Sports w ogóle nie powinien zmienić nazwy gry, która corocznym edycjom towarzyszy od 1994 roku. Trudno jednak oczekiwać, że by tak się stało. Na razie studio gier w oficjalnym oświadczeniu poinformowało, że rozpoczęło proces usuwania reprezentacji Rosji i wszystkich tamtejszych klubów piłkarskich ze swoich produkcji.

Dlatego też znikną nie tylko z FIFY, ale i z NHL, czyli sportowych symulacji rozgrywek hokeja na lodzie opartych o licencję największej amerykańskiej ligi hokejowej.

Arka Gdynia wygrała Ligę Mistrzów w FIFA22





Poważny krok wykonał również Steam, czyli jedna z największych platform gamingowych na świecie. Serwis stworzony przez Valve zaczął odrzucać konta rosyjskich zawodników. Zapewne taka decyzja cieszy graczy z całego świata podwójnie, bo użytkowników z tego kraju często określa się mianem "trolli", m.in. przez celowe utrudnianie rozgrywki.

- Swoją drogą gracze komputerowi z Rosji nie powinni być wpuszczani na serwery międzynarodowe w dowolnej grze - pisał niedawno jeden z naszych czytelników.

Ukraiński piłkarz z Trójmiasta jedzie na wojnę. Prosi o wsparcie. Poznaj historię Oleksandra





Istnieją też inne sposoby. Niektórzy producenci gier postawili natomiast na wsparcie. CD Projekt, znany jako twórcy m.in. Wiedźmina czy Cyberpunka przekazali 1 milion złotych na środki mające trafić w ręce ofiar poszkodowanych bandycką agresją Federacji Rosyjskiej.

Podobnie zachował się inny polski deweloper, czyli 11 bit studios. Twórcy This War of Mine zadeklarowali przekazanie pieniędzy ze sprzedaży gry na cele charytatywne. W wyniku akcji zebrano na rzecz potrzebujących Ukraińców ponad 3 miliony złotych, a to nie koniec zbiórki. Można spodziewać się, że liczby będą jeszcze wyższe.

Trójmiejski sport pomaga Ukraińcom i Ukrainie. Możesz dołączyć do tych akcji. Sprawdź jak





dak.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (21)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane