- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (104 opinie)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (70 opinii)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (7 opinii)
- 4 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
- 5 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (174 opinie)
- 6 Kasprzak przed IMP: Tytuły przede mną (34 opinie)
Fatalna skuteczność w Sosnowcu
Niestety, hokeiści KH Gdańsk nie podtrzymali tradycji i w tym razem w niedzielę nie sięgnęli po komplet punktów. Po sobotniej porażce na wyjeździe z SMS Sosnowiec 1:2 (0:1, 1:0, 0:1), w rewanżu podopieczni Henryka Zabrockiego przegrali 2:3 (0:1, 2:0, 0:2). Porażki są tym boleśniejsze, że dla gospodarzy były to pierwsze punkty w tym sezonie.
SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
Bramka dla KH Gdańsk: Strużyk
KH GDAŃSK: Maza; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.
Po późnowieczornym meczu w Sosnowcu gdańszczanom śnić się będą zapewne koszmary z Dawidem Zabolotnym w roli głównej. Bramkarz Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który znajduje się na liście rezerwowej pierwszej reprezentacji Polski przepuścił tylko jeden strzał z ponad 60 oddanych przez gdańskich hokeistów. Jego vis-a-vis, Bartosz Maza nie był już tak skuteczny i w efekcie gdańszczanie ponieśli w Sosnowcu porażkę.
- To był mecz praktycznie do jednej bramki, lód wyjeżdżony był tylko w tercji gospodarzy. Nic to jednak nie dało byliśmy niezwykle nieskuteczni. Oprócz bramkarza SMS-u, który dał się nam we znaki gospodarzom pomagały słupki i poprzeczki. To jest aż niemożliwe, by na ponad 60 strzałów zdobyć tylko jedną bramkę. Sam tylko Filip Pesta miał 15 strzałów na bramkę - powiedział po meczu trener gdańszczan Henryk Zabrocki.
Pierwszego gola gospodarze strzelili grając w przewadze, Maza był zasłonięty i strzał gospodarzy go zaskoczył. To była jednak praktycznie jedyna klarowna sytuacja SMS-u w tej tercji.
W drugiej gdańszczanie na chwilę przełamali swoja niemoc strzelecką i teraz oni będąc w osłabieniu zdobyli bramkę za sprawą Mateusza Strużyka.
- W trzeciej tercji nasz napór nie ustawał, gospodarzom udało się w pewnej chwili nam wyrwać i po kontrze dostaliśmy bramkę po strzale z okolic linii niebieskiej. Postawiłem wszystko na jedną kartę, na dwie minuty przed końcem wycofałem bramkarza. Próbowaliśy wszystkiego i strzałów bezpośrednich i strzałów ze zmianą kierunku lotu krążka. Wszystko na próżno. Wprawdzie zdobyliśmy bramkę ale sędzia gola nam nie uznał i mecz zakończył się nasza porażką - dodał trener gdańszczan.
SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 3:2 (1:0, 0:2, 2:0)
Bramki dla KH Gdańsk: Serwiński - dwie - (24, 35)
KH GDAŃSK: Szymczewski; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.
- Pogrążyła nas nieskuteczność i bezsensowne kary. Sama tylko druga piątka, która miała być naszą siła uderzeniowa w tym meczu otrzymała w sumie 14 minut kar. Każdy wie, że z ławki kar bramek się nie strzela a co gorsza koledzy muszą napracować się w obronie za nieobecnego gracza i sił później brakuje - grzmiał po meczu szkoleniowiec gdańszczan Henryk Zabrocki.
Hokeiści KH Gdańsk po przegranej pierwszej tercji w drugiej wyszli na prowadzenie. Tym razem dwie bramki "filmowej" urody zdobył Jakub Serwiński. W 35 minucie goście wyszli na 2:1 i wydawało się, że karta wreszcie się dla nich odwróciła. Zwłaszcza, że znów praktycznie nie wypuszczali gospodarzy z ich tercji.
Niestety w ostatniej części meczu gdańszczanie otrzymali dwa ciosy w ciągu kilkudziesięciu sekund.
- Pierwszą bramkę w trzeciej tercji SMS zdobył w czasie gdy sędzia sygnalizował podwójną karę dla nas. Do boksu gospodarzy zjechał bramkarz i nie obroniliśmy sytuacji 5 na 6. Po chwili, wciąż grając w osłabieniu, znów daliśmy się ograć SMS-owi. Najgorsze jest to, że nawet nie mogłem wycofać brakarza, gdyż praktycznie cały czas później - do końca meczu pozostało około 5 minut - graliśmy w osłabieniu. Takie porażki bardzo bolą zwłaszcza, że w tych meczach to my dyktowaliśmy warunki. Teraz trzeba będzie odegrać się na Naprzodzie w nadchodzący weekend - dodał trener KH Gdańsk.
Pozostałe wyniki 7. i 8. kolejki 1.Ligi hokeja na lodzie: Naprzód Janów - Orlik Opole 2:3 (0:2, 0:1, 2:0) i 3:4 (1:1, 1:2, 1:1), Podhale Nowy Targ - Legia Warszawa 7:0 (1:0, 3:0, 3:0) i 6:1 (2:0, 2:0, 2:1).
Tabela 1.Ligi
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, punkty)
1.MMKS Podhale N.Targ 6 6 0 0 44:4 18
2.MUKS Orlik Opole 8 6 0 2 30:20 18
3.Legia Warszawa 8 3 1 4 23:38 11
4.Bisset Polonia Bytom 6 2 1 3 16:25 8
5.KH Gdańsk 6 2 0 4 19:20 6
6.SMS I PZHL Sosnowiec 8 2 0 6 9:32 6
7.MUKS Naprzód Janów 6 1 0 3 20:22 5
Kluby sportowe
Opinie (94) 4 zablokowane
-
2012-10-21 20:06
(1)
ktuś kompletnie ma wbite na to za kogo go uważasz i też leje na cię ciepłym moczem!Będzie nadal kiedy tylko go najdzie ochota pisał jaką to karykaturą sportu karmi się jego entuzjastów w tym mieście!Wielki sport i coraz większe emocje!
- 1 23
-
2012-10-21 20:56
to cwaniaczku powiedz to kibicom prosto w twarz a nie chojrakujesz za klawiaturą!
- 13 2
-
2012-10-21 21:19
(3)
Tu naprawdę sami inteligentni inaczej!
- 0 6
-
2012-10-21 22:10
Skąd chłopino się tu wziąłeś ?...
- 11 1
-
2012-10-21 22:44
(1)
oj ferdek, ferdek, przestań już bawić się w wielką konspirację
- 0 3
-
2012-10-22 16:30
ze co ?
- 0 3
-
2012-10-21 22:14
A co jest z solińskim że nie gra ???? (3)
- 6 3
-
2012-10-22 09:02
jest w hurtowni na zakupach i próbuje sprzęt skompletować
- 3 3
-
2012-10-22 09:06
kostecki nie chce dać mu na parkany
- 2 2
-
2012-10-22 11:15
Jeździ tramwajem
- 4 4
-
2012-10-22 00:46
W Gdańsku tylko Stoczniowiec!!!!
j.w
- 6 1
-
2012-10-22 08:23
Prawdziwa walka toczy się gdzie indziej
- 5 1
-
2012-10-22 09:05
jaki jestem szczęsliwy , że nie dałem sie nabrać na ten twór pana K. (1)
Ktoś coś mówił o awansie? KUPA ŚMICHU panowie Zabrocki i kostecki
- 4 8
-
2012-10-27 15:02
każdemu wolno kochać inaczej
- 1 0
-
2012-10-22 09:43
Podhale tu rządzi, myślę że już to pozamiatane jest
utrzymać klub, wzmocnić go i poważnie zacząć trenować przed 1 meczem sezonu nie 2 tyg. wcześniej a prędzej
niech się chłopaki teraz ogrywają, a zarządzie jeśli nie chcesz być ciągle ośmieszany - załatw dobrego sponsora, miej wizję popartą zasobami ludzkimi a przede wszystkim poważnymi pieniędzmi choćby jak na II ligę teraz apotem na PLH.
niech mnie teraz wyśmieją - ale czy Walicki nie byłby tu na odpowiednim miejscu? głośno myślę, ale ja w nim lepszego motywatora widzę niż u HZ- 3 6
-
2012-10-22 11:04
A w weekend,mecze z Janowem o leadera!
- 5 0
-
2012-10-22 11:13
PROŚBA !!! (1)
jak się skończy ten sen, w którym występuje kostecki to mnie obudźcie, gawra po lewej od trzeciej sosny
- 5 5
-
2012-10-27 15:03
sen się skończy na wiosnę, najprościej nastawić sobie budzik
- 1 0
-
2012-10-22 11:25
szymczewski zawali 2 mecz...15 strzalow 3 bramki. niech caly czas broni Maza a szymczewskiemu zabrac sprzet i dac solemu. (2)
- 6 9
-
2012-10-22 12:27
wszystko zależy od tego kto i kiedy ma dobry dzień, raz idzie jednemu innym razem drugiemu.... ot i co!
- 11 1
-
2012-10-24 08:26
masz rację jeszcze dodam że mógł Szymczewski ruszyć tyłek i strzelić kilka bramek wtedy byśmy na pewno wygrali
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.