• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fatalna skuteczność w Sosnowcu

Marta
21 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Tylko Mateusz Strużyk trafił w sobotę w Sosnowcu do bramki rywali, to zdecydowanie za mało aby myśleć o zwycięstwie nad SMS Tylko Mateusz Strużyk trafił w sobotę w Sosnowcu do bramki rywali, to zdecydowanie za mało aby myśleć o zwycięstwie nad SMS

Niestety, hokeiści KH Gdańsk nie podtrzymali tradycji i w tym razem w niedzielę nie sięgnęli po komplet punktów. Po sobotniej porażce na wyjeździe z SMS Sosnowiec 1:2 (0:1, 1:0, 0:1), w rewanżu podopieczni Henryka Zabrockiego przegrali 2:3 (0:1, 2:0, 0:2). Porażki są tym boleśniejsze, że dla gospodarzy były to pierwsze punkty w tym sezonie.



SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)

Bramka dla KH Gdańsk: Strużyk

KH GDAŃSK: Maza; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.

Po późnowieczornym meczu w Sosnowcu gdańszczanom śnić się będą zapewne koszmary z Dawidem Zabolotnym w roli głównej. Bramkarz Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który znajduje się na liście rezerwowej pierwszej reprezentacji Polski przepuścił tylko jeden strzał z ponad 60 oddanych przez gdańskich hokeistów. Jego vis-a-vis, Bartosz Maza nie był już tak skuteczny i w efekcie gdańszczanie ponieśli w Sosnowcu porażkę.

- To był mecz praktycznie do jednej bramki, lód wyjeżdżony był tylko w tercji gospodarzy. Nic to jednak nie dało byliśmy niezwykle nieskuteczni. Oprócz bramkarza SMS-u, który dał się nam we znaki gospodarzom pomagały słupki i poprzeczki. To jest aż niemożliwe, by na ponad 60 strzałów zdobyć tylko jedną bramkę. Sam tylko Filip Pesta miał 15 strzałów na bramkę - powiedział po meczu trener gdańszczan Henryk Zabrocki.

Pierwszego gola gospodarze strzelili grając w przewadze, Maza był zasłonięty i strzał gospodarzy go zaskoczył. To była jednak praktycznie jedyna klarowna sytuacja SMS-u w tej tercji.

W drugiej gdańszczanie na chwilę przełamali swoja niemoc strzelecką i teraz oni będąc w osłabieniu zdobyli bramkę za sprawą Mateusza Strużyka.

- W trzeciej tercji nasz napór nie ustawał, gospodarzom udało się w pewnej chwili nam wyrwać i po kontrze dostaliśmy bramkę po strzale z okolic linii niebieskiej. Postawiłem wszystko na jedną kartę, na dwie minuty przed końcem wycofałem bramkarza. Próbowaliśy wszystkiego i strzałów bezpośrednich i strzałów ze zmianą kierunku lotu krążka. Wszystko na próżno. Wprawdzie zdobyliśmy bramkę ale sędzia gola nam nie uznał i mecz zakończył się nasza porażką - dodał trener gdańszczan.

SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 3:2 (1:0, 0:2, 2:0)

Bramki dla KH Gdańsk: Serwiński - dwie - (24, 35)

KH GDAŃSK: Szymczewski; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.

- Pogrążyła nas nieskuteczność i bezsensowne kary. Sama tylko druga piątka, która miała być naszą siła uderzeniowa w tym meczu otrzymała w sumie 14 minut kar. Każdy wie, że z ławki kar bramek się nie strzela a co gorsza koledzy muszą napracować się w obronie za nieobecnego gracza i sił później brakuje - grzmiał po meczu szkoleniowiec gdańszczan Henryk Zabrocki.

Hokeiści KH Gdańsk po przegranej pierwszej tercji w drugiej wyszli na prowadzenie. Tym razem dwie bramki "filmowej" urody zdobył Jakub Serwiński. W 35 minucie goście wyszli na 2:1 i wydawało się, że karta wreszcie się dla nich odwróciła. Zwłaszcza, że znów praktycznie nie wypuszczali gospodarzy z ich tercji.

Niestety w ostatniej części meczu gdańszczanie otrzymali dwa ciosy w ciągu kilkudziesięciu sekund.

- Pierwszą bramkę w trzeciej tercji SMS zdobył w czasie gdy sędzia sygnalizował podwójną karę dla nas. Do boksu gospodarzy zjechał bramkarz i nie obroniliśmy sytuacji 5 na 6. Po chwili, wciąż grając w osłabieniu, znów daliśmy się ograć SMS-owi. Najgorsze jest to, że nawet nie mogłem wycofać brakarza, gdyż praktycznie cały czas później - do końca meczu pozostało około 5 minut - graliśmy w osłabieniu. Takie porażki bardzo bolą zwłaszcza, że w tych meczach to my dyktowaliśmy warunki. Teraz trzeba będzie odegrać się na Naprzodzie w nadchodzący weekend - dodał trener KH Gdańsk.

Pozostałe wyniki 7. i 8. kolejki 1.Ligi hokeja na lodzie: Naprzód Janów - Orlik Opole 2:3 (0:2, 0:1, 2:0) i 3:4 (1:1, 1:2, 1:1), Podhale Nowy Targ - Legia Warszawa 7:0 (1:0, 3:0, 3:0) i 6:1 (2:0, 2:0, 2:1).

Tabela 1.Ligi
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, punkty)
1.MMKS Podhale N.Targ 6 6 0 0 44:4 18
2.MUKS Orlik Opole 8 6 0 2 30:20 18
3.Legia Warszawa 8 3 1 4 23:38 11
4.Bisset Polonia Bytom 6 2 1 3 16:25 8
5.KH Gdańsk 6 2 0 4 19:20 6
6.SMS I PZHL Sosnowiec 8 2 0 6 9:32 6
7.MUKS Naprzód Janów 6 1 0 3 20:22 5
Marta

Kluby sportowe

Opinie (94) 4 zablokowane

  • no niestety (1)

    ale taki jest sport i to w co w nim jest najbardziej pociągające to nieprzewidywalność

    • 26 9

    • SZKODA, TEN MECZ POWINNI WYGRAĆ!!!!

      • 6 1

  • Dziś wygrają w końcu to Niedziela;)

    5:2

    • 13 2

  • straszna szkoda z takim zespolem powinien byc komplet pkt. tylko dla czego trener stawia na Maze przeciez on jest taki wolny a ma o wiele lepszego drugiego bramkarza.

    • 15 5

  • Tak tak i nie ma on sprzętu. (3)

    Powtarzasz się.

    • 4 4

    • (2)

      Jak to nie ma? zawodnik zobowiązany jest sam zakupic sobie sprzęt.Klub to nie caritas zeby kogos sponsorowac

      • 5 5

      • (1)

        hahaha i powinien dojeżdżać własnym autem na mecze szczególnie te dalekie jak w Nowym Targu, i płacić za treningi i obowiązkowo za wynajem lodu, a w przerwach meczu nakładać ochraniacze i sprzedawać hot dogi. Powinien również uiszczać opłatę za parkowanie samochodu pod halą i kilka zeta za szatnię.

        • 4 4

        • w końcu to amatorzy, a amatorzy płacą za siebie

          • 4 2

  • bryndza zy swarzyndza

    niezła wtopa, Maza jest za wolny bo jest deczko przeważony ale pewnie innego nie ma.... ale dziś niedziela, będzie dobrze

    • 18 6

  • czy oni w kazda sobote musza przegrywac ???

    • 2 2

  • Ja się nie martwię (1)

    Przecież to klub dla prezia

    • 18 6

    • dokladnie!!! teraz kombinuje by rodzinka przejela hokej calkowicie i za friko

      prawdziwi kibice powinni to olac i zaczekac az dziadyga i jego rodzinka znikna z horyzontu

      • 13 0

  • (2)

    Na przyszłość Pani Marto,ODNIEŚĆ można zwycięstwo a oni PONIEŚLI porażkę!Już im co poniektórzy dodali 6 pkt a tu drzewo ,hokejowe drzewo! W sporcie nie dają nic za darmo i nie można wróżyć trzeba grać,szczególnie w sporcie dzieciaków!A tu grały dzieciaki przeciwko dzieciakom!WIELKI SPORT,WIELKIE EMOCJE!

    • 6 6

    • ktus wyjedz - jesli potrafisz na lod i pomoz - moze bedzie lepiej

      • 9 2

    • a dzieciakow nie obrazaj - bo im jeszcze sie chce - o dziwo

      • 9 2

  • (1)

    i dalej będziecie twierdzić, że oni potrafią grać w hokeja?

    • 8 10

    • Skądże, tylko ty potrafisz

      • 9 3

  • (4)

    Co jest obraźliwego w nazywaniu dzieciaków dzieciakami?Jeszcze tego brakowało by robili to za kare!

    • 6 6

    • ktuś

      Niech cię rodzina (o ile ją posiadasz ) odklei od netu.Biedny człowieczek od głupiego komentowania ciagle na posterunku.......

      • 6 2

    • bo dzieciaki jeszcze graja dla idei ktusiu,,, maja nadzieje, ze kedys zagraja w wielkiej Stoczni - wiec nie obrazaj - nie licza na orangutana czy baka graja za pieniadze rodzicow - po raz kolejny powiem, nie obrazaj dzieciakow

      • 8 1

    • ktus - masz prace ? rodzine ? - to zajmij sie nimi, a nie kompem

      • 8 1

    • ktus to jakis frustrat ...

      nie odpisujcie mu bo to go nakreca. klasyczny psychol

      • 13 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Klub Hokejowy Gdańsk

Klub Hokejowy Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane