Fudeko GAS Gdańsk. 2 zwycięstwa i porażka z liderem podczas śląskiej eskapady

Dwie wygrane i jedna porażka - to bilans trzydniowej, śląskiej eskapady hokeistów Fudeko GAS Gdańsk. Podopieczni Josefa Vitka postawili się liderowi, Polonii Bytom, przegrywając 2:4 (0:1, 2:1, 0:2). Gdańszczanom zabrakło już sił, gdyż był to ich trzeci mecz w ciągu 69 godzin. Wcześniej pokonali oni JKH GKS II Jastrzębie 4:2 (1:0, 2:0, 1:2), przybliżając się do awansu do play-off, a także rozbili ostatni w tabeli SMS Bytom 10:1 (1:0, 5:0, 4:1). Na 3 kolejki przed końcem, gdańszczanie zajmują 6. miejsce w tabeli.

• Polonia Bytom - Fudeko GAS Gdańsk 4:2 (1:0, 1:2, 2:0)
• JKH GKS II Jastrzębie - Fudeko GAS Gdańsk 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)
• SMS Bytom - Fudeko GAS Gdańsk 1:10 (0:1, 0:5, 1:4)

Aktualizacja, 14.01.24, godz. 19:20

Polonia Bytom - Fudeko GAS Gdańsk 4:2 (1:0, 1:2, 2:0)

1:0 - Michał Sadowski as. Zacharias Arvidsson, Sebastian Wicher (08:22, 5 na 4)
1:1 - Mychajło Misiuk as. Dmitrij Bondarenko (26:14, 5 na 4)
2:1 - Paweł Wybiral as. Sebastian Wicher (33:54)
2:2 - Artiom Żurawski as. Dmitrij Bondarenko (36:20)
3:2 - Devin Panceza as. Oskar Bąk, Michał Sadowski (43:48)
4:2 - Sebastian Wicher as. Michał Sadowski, Paweł Wybiral (53:50)

Polonia: Kołodziej - Bąk, Stępień; Bajon, Augustyniak, Panceza - Proczek, Arvidsson; Wybiral, Sadowski, Wicher - Wilk, Gurzyński; Kasprzyk, Kuzak, Kociszewski - Kasiianczuk, Bodora, Łaptinow

FUDEKO: Woicenka - Wala, M. Tuszkowski; Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Pulwer, Leśniak; Misiuk, Drozd-Niekurzak, Plastinin - Żurawski, Guczek; Furman, Fruczek, A. Tuszkowski - Szułha, Ziniak; Piwowarski, Vitek, Krawcow

Nie starczyło sił hokeistom Fudeko GAS Gdańsk na sprawienie niespodzianki w starciu z liderem z Bytomia. Gdańszczanie przez dwie tercje grali, jak równy z równym z Polonią, która jednak w trzeciej tercji wykorzystała zmęczenie hokeistów z północy i wygrała 4:2.

Trener Josef Vitek od pierwszej minuty dał szansę w bramce Daniiłowi Woicence. Ten spisywał się bardzo dobrze i możliwe, że wkrótce otrzyma więcej możliwości występów, gdyż obronił 46 z 50 strzałów.



Tym razem hokeiści znad morza nie byli już tak skuteczni w przewagach, jak dzień wcześniej w Jastrzębiu-Zdroju - wykorzystali tylko jedną z pięciu takich okazji. Narzekać jednak nie mogą, bo wypełnili swój plan minimum, czyli dwa zwycięstwa w tych trzech spotkaniach.

- Wszyscy wiedzieli o tym, że przyjeżdżamy na ten weekend po 6 punktów i cel zrealizowaliśmy w dwóch pierwszych meczach. W dzisiejszym meczu z Polonią od początku walczyliśmy, o jak najlepszy rezultat. Ostatecznie się nie udało, ale jako kapitan jestem zadowolony ze wszystkich trzech meczów w wykonaniu naszej drużyny. Na pewno taki weekend był wymagający pod względem fizycznym, ale możliwość gry na 4 pełne formacje pomógł w rozłożeniu sobie odpowiednio sił w każdym meczu - przekazał nam Jakub Wala, kapitan Fudeko GAS Gdańsk.
Przed gdańszczanami jeszcze 3 mecze sezonu zasadniczego. Obecnie zajmują 6. miejsce ze strata punktu do 5. MMKS Podhala. Szansę na przypieczętowanie sobie awansu do play-off, będą mieć w weekend 20-21 stycznia, kiedy to zagrają z SMS Toruń i Fabrykantami Łódzkie.

---

JKH GKS II Jastrzębie - Fudeko GAS Gdańsk 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)

0:1 - Dienis Plastinin as. Kacper Fruczek (12:45, 5 na 4)
0:2 - Stanisław Krawcow (29:05),
0:3 - Stanisław Drozd-Niekurzak as. Dienis Plastinin, Mychajło Misiuk (30:15),
0:4 - Stanisław Guczek as. Dienis Plastinin (44:38, 5 na 4)
1:4 - Marcin Płachetka as. Kamil Fyda, Daniił Iljuchin (44:56),
2:4 - Karolis Stankevicius as. Marcin Płachetka, Daniił Iljuchin (50:20, 5 na 4)

JKH II: Michalski - Tymcio, Kużdrzał; Szcześniak, Fyda, Chodak - Onak, Lenkovskij; Wojciechowski, Osiadły, Poręba - Kamieniew, Iljuchin; Mysłowski, Stankevicius, Antolak oraz Płachetka

FUDEKO: Petrzlika - Wala, M. Tuszkowski; Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Pulwer, Leśniak; Misiuk, Drozd-Niekurzak, Plastinin - Żurawski, Guczek; Furman, Fruczek, A. Tuszkowski - Szułha, Ziniak; Piwowarski, Vitek, Krawcow

Sobotni mecz z JKH GKS II hokeiści Fudeko określili mianem tego, który z trzydniowego maratonu będzie dla nich najważniejszy. Jastrzębianie są bowiem ich rywalem w kontekście walki o awans do play-off. Zawodnicy gdańskiego zespołu przez cały mecz byli lepszym zespołem i zasłużenie zwyciężyli 4:2.

Wygrana na Jastorze znacznie przybliżyła gdańszczan do tego celu. Do końca sezonu zasadniczego pozostały bowiem tylko cztery kolejki. Gdańszczanie mieli do dyspozycji cztery pełne formacje, a jastrzębianie tylko trzy. Podopieczni Josefa Vitka mieli już jednak w nogach piątkową potyczkę z SMS Bytom.

Międzynarodowe Fudeko GAS Gdańsk. Jakie języki słychać w szatni hokeistów?

Pomimo faktu, że gdańszczanie aż ośmiokrotnie lądowali na ławce kar, w osłabieniu stracili tylko jednego gola, a na dodatek sami dwukrotnie wykorzystali okres, gdy jastrzębianie mieli na lodzie jednego hokeistę mniej. Takich okazji w meczu mieli zaledwie 3, więc przewagi rozegrali z zabójczą skutecznością 67 proc.!

SMS Bytom - Fudeko GAS Gdańsk 1:10 (0:1, 0:5, 1:4)

0:1 - Dienis Plastinin as. Mychajło Misiuk, Stanisław Guczek (09:05)
0:2 - Mychajło Misiuk as. Dienis Plastinin (27:00)
0:3 - Artiom Żurawski as. Aleksiej Furman (29:44)
0:4 - Stanisław Krawcow (30:05, rzut karny)
0:5 - Dienis Plastinin as. Adam Laskowski (31:45)
0:6 - Stanisław Krawcow as. Aleksiej Furman (33:59)
0:7 - Adam Laskowski as. Dmitrij Bondarenko, Jakub Wala (44:52),
0:8 - Kacper Fruczek as. Adam Tuszkowski, Aleksiej Furman (51:51)
1:8 - Oliwier Zarański as. Kacper Kukliński (54:24)
1:9 - Dienis Plastinin as. Stanisław Guczek, Kacper Fruczek (56:44)
1:10 - Stanisław Drozd-Niekurzak as. Dienis Plastinin, Cimur Pulwer (58:41)

SMS: Kuzniecow - Kukla, Kukliński; Zarański, Jaworski, Płonka - Bartasewicz, Kokziuk; Makarski, Lemeszko, Zawadzki - Kołodziejczak, Lisowski; Ludwinek, Łozicki, Ptaszkin oraz Spurhiasz

FUDEKO: Petrzlika (od 40:01 Woicenka) - Wala, M. Tuszkowski; Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Pulwer, Leśniak; Misiuk, Drozd-Niekurzak, Plastinin - Żurawski, Guczek; Furman, Fruczek, A. Tuszkowski - Szułha, Ziniak; Piwowarski, Vitek, Krawcow

Hokeiści Fudeko GAS Gdańsk trzydniowy, śląski maraton rozpoczęli od starcia z SMS Bytom, czyli ostatnim zespołem Młodzieżowej Hokej Ligi. Przed meczem zagadką nie było to, kto wygra, a jaką różnicą bramkową zwyciężą gdańszczanie.

Na południe kraju, podopieczni Josefa Vitka udali się w możliwie najsilniejszym składzie. Szkoleniowiec miał do dyspozycji pełne cztery formacje, a do meczowej kadry wrócił Stanisław Drozd-Niekurzak, który leczył kontuzję. Nie zagrał za to testowany Ukrainiec Władisław Szyrin. Swój pierwszy mecz w sezonie dla Fudeko rozegrał z kolei bramkarz Daniił Woicenka, który w poprzednich rozgrywkach reprezentował barwy Stoczniowca Gdańsk.

Fudeko GAS Gdańsk liczy na jeden transfer. Hokeiści zagrają 3 mecze w 3 dni

Pierwszy mecz z trzydniowego maratonu, rozegrał się całkowicie pod dyktando gdańskiego zespołu. Choć pierwsza tercja na to nie wskazywała, Fudeko rozgromiło bytomian aż 10:1. Hat-trickiem popisał się Dienis Plastinin, który do trzech goli dołożył dwie asysty.

Ta wygrana pozwoliła gdańszczanom na awans na 5. miejsce w tabeli. Prawdziwe wyzwanie jednak dopiero przed nimi. Podopieczni Josefa Vitka w sobotę, 13 stycznia o godz. 15:45 zagrają z JKH GKS II Jastrzębie. Będzie to niezwykle istotne starcie pod względem walki o awans do play-off. Z kolei w niedzielę o 17 skrzyżują kije z liderem - Polonią Bytom.



Na koniec dodajmy, że do gdańszczanom do rozegrania przed końcem sezonu zasadniczego pozostało pięć meczów.