Pogoń Szczecin pokonała GTPR Gdynia w ćwierćfinale Pucharu Polski piłkarek ręcznych 28:25 (16:10). Gdynianek zabraknie w półfinale tych rozgrywek po raz pierwszy od 2010 roku. O porażce zadecydowała fatalna dyspozycja rzutowa podopiecznych Marcina Markuszewskiego, które między 16. a 37. minutą zdobyły tylko jedną bramkę.
Pogoń: Wawrzynkowska, Krupa - Nosek 6, Gadzina 5, Bancilon 4, Blazevic 4, Królikowska 3, Zawistowska 2, Noga 1, Kochaniak 1, Cebula 1, Marcikova 1, Koprowska
GTPR: Kordowiecka, Kamińska - Zych 7, Uścinowicz 4, Janiszewska 3, Gutkowska 3, Stanulewicz 2, Łabuda 1, Pękala 1, Kozłowska 1, Śliwińska 1, Machado-Matieli 1, Błaszkowska 1, Szarawaga
kibice oceniają
Trener Marcin Markuszewski zaskoczył zestawieniem skrzydłowych. W miejsce grających ostatnio Katarzyny Janiszewskiej i Magdaleny Stanulewicz desygnował do gry Anetę Łabudę i Jagodę Błaszkowską. Zmiany nie zaskoczyły jednak szczecinianek, które rozpoczęły mecz od prowadzenia 3:0 i 5:1. GTPR szybko zbliżył się jednak na dystans jednej bramki. Duża w tym zasługa Aleksandry Zych, która była autorką trzech z pięciu pierwszych trafień swojego zespołu. Po chwili dwa kolejne dołożyła jeszcze Paulina Uścinowicz i w 16. minucie gdynianki prowadziły 9:8. Wydawało się, że mistrzynie Polski uporządkowały grę, dzięki czemu powiększą przewagę. Do końca pierwszej połowy rzuciły jednak jeszcze tylko jedną bramkę, a rywalki odpowiedziały ośmioma. Do przerwy Pogoń prowadziła więc 16:10.
W drugiej części gry GTPR nie był w stanie wyjść z ofensywnego marazmu. Dopiero w 37. minucie Zych trafiła z rzutu karnego. Było to pierwsze trafienie gdynianek od 14 minut. Pogoń prowadziła wtedy już jednak różnicą siedmiu bramek (18:11), a GTPR nie wyglądał na zespół, który mógłby odrobić tę stratę. Na niespełna kwadrans przed końcem miejscowe odskoczyły na 25:15. Rozprężenie spowodowane wysoką przewagą zaowocowało większą przestrzenią na rozgrywanie akcji ofensywnych dla zespołu z Gdyni. Dzięki temu GTPR podreperował nieco bramkową zdobycz. Spory udział w tym miała Kinga Gutkowska, autorka trzech trafień w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Rozluźnione szczecinianki pozwoliły ostateczne zbliżyć się przyjezdnym na dystans trzech bramek, a wynik na 28:25 dla Pogoni ustaliła Katarzyna Janiszewska.
Porażka w Szczecinie oznacza dla GTPR odpadnięcie z rozgrywek o Puchar Polski. Po raz ostatni gdyńskiego zespołu zabrakło w półfinale tych rozgrywek w 2010 roku. W latach 2014-2016 trzy razy z rzędu wygrywał to trofeum.
GDYŃSKI KLUB PO RAZ TRZECI SIĘGNĄŁ PO PUCHAR POLSKI
Złote medalistki poprzedniego sezonu mogą teraz skupić się już tylko na walce o jak najwyższą pozycję w PGNiG Superlidze. Najbliższy mecz rozegrają w niedzielę o 15 w Kościerzynie, gdzie zmierzą się z tamtejszym UKS PCM.