- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (70 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (103 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Gajtkowski rozmyślił się
Lechia Gdańsk
W ostatnią środę zagrał w Lechii w drugiej połowie sparingu z Wartą i zdążył zmarnować stuprocentową okazję na gola. Po zgrupowaniu we Wronkach Krzysztof Gajtkowski nie przyjechał do Gdańska, ale obiecał stawić się dziś i podpisać kontrakt. Teraz już wiemy, że się rozmyślił. 28-letni napastnik postanowił zostać w Koronie Kielce. Biało-zieloni szukają innego ofensywnego gracza. Na liście życzeń są m.in. Marcin Kaczmarek z Korony i Dawid Jarka z Górnika Zabrze.
Jeśli nie liczyć stopera Tomasza Midzierskiego, który grał już w Lechii wiosną na zasadzie wypożyczenia, a latem został definitywnie wykupiony z Lecha Poznań, to jedynymi pozyskanymi piłkarzami przez biało-zielonych są chorwacki pomocnik Frane Cacić oraz były obrońca ŁKS Łódź, Arkadiusz Mysona. W tym tygodniu podpis na kontrakcie ma złożyć chorwacki obrońca, Boris Radovanović, który w Gdańsku nie mógł w pełni się wykazać z powodu odniesionej na pierwszym zgrupowaniu kontuzji. Dziś do tego grona miał dołączyć Gajtkowski, ale się rozmyślił.
Napastnik nalegał na transfer definitywny, Lechia proponowała wypożyczenie, a dopiero po roku ostateczny wykup z Korony Kielce, z którą napastnik ma kontrakt aż do końca 2010 roku. "Gajtek" przystał po negocjacjach na te warunki, zagrał w sparingu z Wartą, ale na piątkowej prezentacji Lechii już się nie pojawił. Miał przyjechać i parafować umowę w poniedziałek, ale i z tej obietnicy się wycofał.
W tej sytuacji Lechia rozpoczyna poszukiwania innego ofensywnego gracza. Możliwy jest powrót do kandydatów, o których pisaliśmy w poprzednim tygodniu. W grę wchodzi inny kielecki zawodnik, tym razem skrzydłowym - Kaczmarku, który w sobotę rozegrał pełne 90 minut w sparingu Korony z Podbeskidziem bądź napastnik, który stopniowo jest odsuwany w Górniku. Jarka w sobotę w sparingu z III-ligowym Rozwojem Katowice wszedł dopiero na ostatnie 20 minut za Przemysława Pitrego, który na dobre zajął jego miejsce w "11".
Kluby sportowe
Opinie (42) ponad 10 zablokowanych
-
2008-07-21 11:25
Nic nowego
HEheheeheh przyjechal popatrzył i dał noge heheheh
- 0 0
-
2008-07-21 10:56
no i nie mają czego żałować
moim zdaniem. Kontuzjogenny gracz któremu w miarę wyszedł jeden sezon
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.