- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Gdański pomocnik w Ruchu Chorzów
Lechia Gdańsk
Ruch Chorzów poinformował o podpisaniu kontraktu z Markiem Zieńczukiem. Tym samym zaledwie po pół roku od powrotu do Gdańska skończył się kolejny etap w Lechii 32-letniego pomocnika. Piłkarz w poniedziałek nie rozpoczął przygotowania z biało-zielonymi, gdyż klub przedłużył mu urlop. Transfer 9-krotnego reprezentanta Polski będzie bezgotówkowy.
."Gdy miałem 7 lat rozpoczynałem z grupą Józefa Gładysza. W Lechii trenowałem 2 czy 3 lata. Potem rzeczywiście miałem rozbrat z piłką i ponownie treningi podjąłem w Polonii. Ćwiczyłem pod okiem trenera Edwarda Budziwojskiego. Jednak gdy po roku czy dwóch ponownie zgłosił się po mnie trener Gładysz, nikt nie robił mi przeszkód z powrotem na Traugutta. Dlatego jestem wychowanek Lechii nie Polonii" - przypominał na naszych łamach o swoich piłkarskich początkach Zieńczuk.
Drugi etap przygody Marka z Lechią trwał do końca 1999 roku. W biało-zielonych barwach w drużynie seniorów rozegrał ponad 100 meczów, strzelił 19 goli. Jednak wówczas była to tylko II liga.
W ekstraklasie Zieńczuk zaistniał po przenosinach do Amiki Wronki i Wisły Kraków. W tych klubach w elicie rozegrał 254 mecze, strzelił 57 goli. Co ciekawe ostatnią bramkę na krajowych boiskach strzelił... Lechii, w wygranym przez "Białą Gwiazdę" meczu w Gdańsku 4:2, w maju ubiegłego roku.
Sezon 2009/10 pomocnik spędził w Grecji. W Skodzie Xanthia rozegrał 13 meczów ligowych, strzelił dwa gole. W tamtejszej elicie kres jego grę położyła kontuzja kolana, która zakończyła się operacją.
Po raz trzeci z Lechią Zieńczuk związał się ostatniego dnia letniego okna transferowego, 31 sierpnia. Kontrakt podpisał do końca sezonu 2010/11. Klub wyrażał nadzieje, że piłkarz nie tylko wypełni tą umowę, ale i po zakończeniu kariery będzie pracować w Lechii jako trener.
Jednocześnie angaż zawierał klauzulę. Zarówno Zieńczuk jak i klub zimą mogli odstąpić od kontraktu. Z tego zapisu skorzystał piłkarz, któremu jesienią nie udało się przebić do podstawowego składu Lechii. W poniedziałek Marek nie rozpoczął przygotowań z biało-zielonymi, gdyż przedłużono mu urlop do środy.
"Dziś po południu nowym piłkarzem chorzowskiego zespołu został Marek Zieńczuk. Piłkarz podpisał umowę do 30 czerwca 2012 roku z opcję przedłużenia o kolejny rok(...) Zieńczuk treningi z Ruchem rozpocznie w poniedziałek" - informuje chorzowski klub.
W Lechii Marek sprawność fizyczną po greckiej kontuzji uzyskał w październiku, ale pewnym zawodem był dla niego fakt, że nie został włączony ani do "18" na derby z Arką, ani też na mecz z Wisłą w Krakowie. Zamiast tego musiał zagrać w III-ligowych rezerwach z Cartusią.
W ekstraklasie w gdańskich barwach Zieńczuk rozegrał trzy mecze, łącznie zaledwie 79 minut, a w podstawowym składzie wystąpił tylko raz, w trzynastej kolejce przeciwko Lechowi w Poznaniu. Mimo to biało-zieloni byli zainteresowani dalszymi występami piłkarza przy Traugutta.
-Do końca chcieliśmy zatrzymać Marka w naszym zespole. Niestety, nie porozumieliśmy się, co do warunków finansowych. Warto jedna podkreślić, że w rozmowach między klubem i zawodnikiem nie było niejasności, a obie strony rozstają się w zgodzie - zapewnia rzecznik gdańskiego klubu, Błażej Słowikowski.
Przyjęcie oferty Ruchu przez Zieńczuka
oznacza, że rundę wiosenną Marek może rozpocząć od występu przeciwko... Lechii. Zgodnie z terminarzem ekstraklasę w tym roku gdańszczanie mają zainaugurować mecze w Chorzowie 26 lutego.
Co ciekawe Ruch wyraża zainteresowanie jeszcze jednym piłkarzem Lechii. Chorzowianie chętnie widzieliby u siebie Pawła Buzałę. Jednak za transfer gdańskiego napastnika musieliby zapłacić.
Kluby sportowe
Opinie (106) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-12 18:57
Dobrze zrobił.
Faktycznie sam przejrzał że nie ma szans na załapanie się do pierwszej jedenastki. W porównaniu z Traore, Buzałą, Buvalem czy Łukljanovsem naprawdę wypadaał blado.
Powodzenia w Ruchu- 17 0
-
2011-01-12 19:06
cztzbt włądze klubu przeczuwały co się swięci i pozbywają się umoczonych w handelek piłkarzy? czas na Dawidowskiego
- 3 7
-
2011-01-12 19:11
Bał się (2)
kar za korupcję...
Powodzenia w śląskich kasynach tzn w śląskim klubie. Może weź Dawidowskiego i Króla ze sobą- 9 2
-
2011-01-12 21:19
(1)
Nawet jak by sie bal to co zmienia, zmiana klubu? Jak ma cos Zieniu na sumieniu to od tego nie ucieknie. Bo co w Chorzowie o nim zapomna?
- 2 0
-
2011-01-13 08:36
w Chorzowie nie podpisze weksla na temat brania udziału w korupcji.
- 3 0
-
2011-01-12 19:15
uciekł jak szczur z tonącego okrętu ... (2)
może ciężko zeznawać przeciw swojemu klubowi będąc jego zawodnikiem?
- 1 24
-
2011-01-12 22:45
Lechia DUMA POMORZA
walnij sie w glowe i to mocno
- 2 1
-
2011-01-13 07:48
przecież on nie gra w Amice.
- 2 0
-
2011-01-12 19:25
cwaniak (2)
Ja jako kilkuletni kibic Lechi, (kibicuję nieprzerwanie od pięciu lat) czuję się oszukany przez Zieńczuka.Wrócil do Lechii z poważną kontuzją,to sztab Lechii postawił go na nogi, dostał szansę i nic nie pokazał. Powiedzmy szczerze był beznadziejny.A teraz jak już z nim lepiej to podpisał kontrakt z tymi p*******. Powinien zostać w Lechii,
dać z siebie wszystko i odwdzięczyć się swojemu klubowi, a on uciekł jak szczur...- 7 5
-
2011-01-12 20:42
kasa kasa kasa
- 3 1
-
2011-01-12 21:04
bardzo dobrze , że odszedł
- 1 0
-
2011-01-12 19:37
jaki klub takie szczury i wszystko w temacie koledzy,bida,bida i jeszcze raz bida!!! (1)
po jasna cholere bierze sie dziadkow ala Dawidowski,Zienczuk etc...bo nie ma kasy,ten klub to zero!!!
- 2 15
-
2011-01-12 21:22
Najlepszy klub na Pomorzu uznajesz za 0? To co musi byc z Arka? -8? A o pieniadze sie nie martw bo Lechia ma najwiekszy potencjal i budzet wsrod Pomorskich druzyn.
- 4 0
-
2011-01-12 19:44
cwaniakiem to jest Kuchar i jego spolka kolego!!!!!!!!!!!!
zastanow sie co piszesz,zero kasy na klub tylko czekanie na zyski ze stadionu,ale nie doczekanie jego z takimi pilkarzykami nie zapelni w 1/3 stadionu!!! nikt nie jest idota poza fanatykami z browarami przed stadionem!!!
- 6 8
-
2011-01-12 20:46
lechia nie ma gdzie trenowac , ze trenuja na plazy
- 1 5
-
2011-01-12 20:50
Nie będziemy płakać !
Facet bez formy. lechia podała rękę, okazało się że cienias. Tylko naiwni i część kiboli podniecała się nim.
- 9 1
-
2011-01-12 21:02
i bardzo dobrze
tacy jak on i Dawidowski - spadające emerytogwiazdy nie są w Lechii potrzebne.Z resztą ich bardziej interesują kasyna niż piłka nożna
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.