- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (43 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Husaria powstrzymała Jastrzębie
W nie najlepszych nastrojach wyruszą do Serbii gdańscy futboliści amerykańscy. Przed kolejnym meczem w EFAF Challenge Cup drużyna Pomorze Seahawks zaliczyła ligową przegraną w Szczecinie z tamtejszą Husarią 14:28. Ponadto w trzeciej kwarcie poważnej kontuzji nabawił się filar ataku Sebastian Krzysztofek.
Trójmiescy futboliści szybko zaliczyli dwa przyłożenia. Najpierw punkty zdobył Sebastian Krzysztofek, a w drugiej kwarcie podanie Macieja Siemaszko na sześć oczek zamienił Tomasz Moskal (12:0). Wydawało się, że aktualni wicemistrzowie Polski po raz kolejny pewnie wygrają z Husarią.
Gospodarzy do boju poderwał Bartosz Gurdak, który na początku drugiej połowy zdobył przyłożenie po efektownej akcji powrotnej. Na domiar złego w trzeciej odsłonie poważnej kontuzji nogi doznał running back Seahawks Sebastian Krzysztofek. Po odwiezieniu do szpitala okazało się, że najlepszy gracz ubiegłego sezonu Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego ma zwichniętą kostkę i złamaną kość strzałkową. Od tego momentu dominacja Husarii była bezapelacyjna, pokonując po raz pierwszy w historii ekipę z Trójmiasta.
- Wcześniejsze spotkania zdecydowanie wygrywaliśmy, a dwa nawet do zera. Teraz nie dość, że mieliśmy słaby mecz, do tego kontuzji doznał nasz czołowy gracz. I do końca rywalizacji nie udało nam się pozbierać - powiedział platformie medialnej PMedia.pl Maciej Cetnerowski, szkoleniowiec Jastrzębi.
W czwartek zawodnicy Pomorze Seahawks autokarem wyjeżdżają do Serbii, gdzie w sobotę w ramach rozgrywek europejskich EFAF Challenge Cup zmierzą się z Vrbas Hunters. Jastrzębie stoją przed dużym wyzwaniem. Obok blisko 24-godzinnej podróży futboliści będą musieli uporać się z rywalem, grając bez najlepszego swojego zawodnika. - Spróbujemy załatać dziurę po Sebastianie. Zastosujemy różne warianty, będziemy biegać Danielem Kokoszką i Szwedem Ali Shariffem, byłym graczem z Karstad - zapowiada Cetnerowski.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2009-05-14 15:50
Cały czas kontuzje... Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo w serbii to Was dopiero poobijają;-)
- 0 6
-
2009-05-14 19:18
ali
CZyzby Ali studiowal medycyne na ED. Jezeli tak to pozdrowienia od Wojciecha z Latin.
- 0 2
-
2009-05-14 19:23
.
ej to jest informacja z zeszłej soboty? mecz w szczecinie był w zeszła sobote, masakra...
- 0 4
-
2009-05-14 19:40
do tego wyzej
to jest laczone infor o tym co bedzie teraz i bylo w ostatniej kolejce
z ciebie to masakra wtf- 1 3
-
2009-05-15 14:39
ciezko bedzie w Serbii
Z Wegrami sie nie udalo, a Serbowie sa jeszcze trudniejsi. Trzymam kciuki!
- 0 0
-
2009-05-17 16:44
Seahawks
jesteśmy najlepszy na w całej polsce
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.