- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (73 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (76 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Świetny Brennan, ale wygrali koledzy (33 opinie)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Czy nowa Lechia zachowa tożsamość?
Lechia Gdańsk
"Wzmocnienia Lechii prezentują się imponująco na papierze i oczekiwania wobec drużyny będą ogromne. Przy całym optymizmie kibice powinni jednak zachować rozsądek, bo na boisku grają nie pieniądze, a ludzie. Niepokoi mnie, że mimo licznych transferów, dopiero na końcu kompletowana jest w Gdańsku defensywa, a trener Machado ma bardzo mało czasu na stworzenie drużyny z tej grupy piłkarzy. Mam nadzieję, że takiej rewolucji nie będzie co roku, bo Lechia w drodze po sukcesy powinna zachowywać tożsamość" - uważa Jerzy Jastrzębowski, szkoleniowiec, który w 1983 roku doprowadził biało-zielonych do zdobycia Pucharu Polski.
ZOBACZ AKTUALNĄ KADRĘ LECHII GDAŃSK
Rozmach, z jakim Lechia przystąpiła do transferów musi robić wrażenie. Apetyty kibiców zostały rozbudzone i oczekiwania w nadchodzącym sezonie będą ogromne. Szczególnie wśród tych, którzy niekoniecznie muszą rozumieć wszystkie piłkarskie niuanse. Ja zbyt długo jestem trenerem, by podzielać hurraoptymizm związany z "nową" Lechią. Na boisku nie grają pieniądze, a ludzie i trwające właśnie w Brazylii mistrzostwa świata dobitnie nam o tym przypominają.
Nie neguję tego, co się dzieje w Lechii. Szansa na sukces jest spora, ale przy całym optymizmie apeluję o rozsądek. Nazwiska Borysiuka czy Pawłowskiego, którzy liznęli gry w Niemczech i Hiszpanii robią wrażenie, na mnie również. Wszystko to jest jednak tylko na papierze, a weryfikacja nastąpi na boisku. Kluczem do sukcesów jest stworzenie drużyny, a nie indywidualności.
Na poziom gry duży wpływ ma atmosfera panująca w zespole i w tej chwili biało-zieloni muszą intensywnie pracować nad jej stworzeniem. Czy te kilka tygodni wystarczy na to przy praktycznie nowym zespole? Mam co do tego pewne wątpliwości, bo tego czasu na pełną integrację może być po prostu za mało. Trener Joaquim Machado ma przed sobą trudne zadanie. Stworzenie sprawnie działającej maszyny to nie jest kwestia miesiąca czy dwóch.
GRECKI OBROŃCA DWUNASTYM TRANSFEREM BIAŁO-ZIELONYCH
Niepokój może budzić fakt, iż powoli idzie w Gdańsku kompletowanie defensywy. Stara piłkarska prawda mówi, że zespół buduje się od tyłu. Wprawdzie z tego, co słyszymy kolejne transfery są w drodze, ale nie wiem, czy nie jest na to zbyt późno. Przecież obrońcy muszą rozumieć się bez słów, choćby przy próbie łapania rywala na spalonym.
Dziwi mnie, że Lechia zrezygnowała z Deleu. Moim zdaniem to jeden z lepszych bocznych obrońców w ekstraklasie. Dzisiaj gra się coraz ofensywniej - i tu znów możemy się odnieść do trwającego właśnie Mundialu. Brazylijczyk potrafi skutecznie włączać się do ataków i dobrze pasował do stylu Lechii.
Cieszy to, że umowy z nowymi zawodnikami podpisywane są na kilka lat, choć z drugiej strony mamy świadomość, że dla wielu z nich Lechia to tylko przystanek. Trafili tu w większości dlatego, że nie mieli okazji do gry w silniejszych klubach. Mimo że nie wyszło im gdzie indziej, znają swoją wartość i chcą grać regularnie, by się wypromować. Wciąż są bowiem na dorobku. Ważne jest więc to, jak będą znosili sytuację, gdy któremuś z nich przyjdzie usiąść na ławce.
LECHIA PRZEGRAŁA SPARING Z LECHEM
Mam nadzieję, że niebawem będziemy cieszyć się z kolejnych zwycięstw biało-zielonych. Jako lechistę martwi mnie jednak fakt, że na skutek obecnych zmian żegnamy chłopców, którzy przez ostatnie lata uczyli się w tym klubie piłkarskiego rzemiosła. Patrzę na to pod kątem tożsamości Lechii i żal mi graczy takich jak Adam Duda, Łukasz Kacprzycki czy Kacper Łazaj, którzy gdzieś poginęli. Zastanawiam się też, ile szans otrzymywał będzie Przemysław Frankowski. Tym młodym chłopakom na pewno zależało i zależy na Lechii bardziej niż graczom sprowadzanym z innych klubów.
Wzmocnienia drużyny z reguły polegają na wymianie najsłabszych ogniw, a w Gdańsku postawiono na kompletną transformację. Z zawodników, którzy grali tu dłużej niż rundę, zostało w zasadzie tylko kilku piłkarzy. Mam nadzieję, że takich przemian zespół nie będzie przechodził co roku, a będzie budowany z wizją na lata. Jednym z warunków sukcesu jest bowiem stabilizacja. Trudno o nią w dzisiejszych czasach, gdyż w piłkę gra się teraz dla pieniędzy. Zawodnicy są najemnikami i z tak dużym zaciągiem w krótkim czasie ciężko jest budować tożsamość. Nie chciałbym, aby Lechia ją straciła.
Osoba
Jerzy Jastrzębowski
Urodzony 14 stycznia 1951 roku w Gdańsku.
Piłkarz Lechii w latach 1967-74, grający na pozycji pomocnika. Następnie trener. Pierwszą drużynę Lechii prowadził aż trzykrotnie w latach: 1982-84, 1999-2000 (jako Lechię/Polonię) oraz 2003-04.
Największy sukces odniósł podczas pierwszej kadencji. W 1983 roku doprowadził gdańską drużynę do zdobycia Pucharu Polski oraz meczów w Pucharze Zdobywców Pucharów z Juventusem Turyn, a w 1984 roku wprowadził biało-zielonych do ekstraklasy. W ostatniej kadencji przy Traugutta dołożył swoją cegiełkę do marszu klubu z A klasy do ekstraklasy. Potem prowadził jeszcze oldbojów Lechii, m.in. w meczach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.
Ponadto był trenerem w następujących klubach: Gryfie Słupsk, Igloopolu Dębica, Arce Gdynia, Miedzi Legnica, Pegrotourze Dębica, Pomezanii Malbork, Polonia Gdańsk, Pomezanii, Jezioraku Iława, Sparcie Brodnica, Unii Tczew, Sparcie, Jezioraku, Bałtyku Gdynia, Orle Trąbki Wielkie, Kaszubii Kościerzyna, Cartusii, Gryfie Tczew, Stolemie Gniewino i Powiślu Dzierzgoń.
Jerzy Jastrzębowski - inne felietony:
- Jerzy Jastrzębowski: Lechia Gdańsk cieszy, ale będzie coraz trudniej (12 marca 2024)
- Lechia Gdańsk musi wzmocnić te pozycje. Jerzy Jastrzębowski ocenia (6 grudnia 2023)
- Jerzy Jastrzębowski o III lidze. "Gedania 1922 bliżej awansu, niż Bałtyk utrzymania" (18 maja 2023)
- Jerzy Jastrzębowski: Lechia Gdańsk musi pocierpieć do zimy. Potrzebne transfery (17 października 2022)
- Jerzy Jastrzębowski zna przyczynę, dlaczego Lechia Gdańsk przegrywa na wyjazdach? (5 kwietnia 2022)
Kluby sportowe
Opinie (97) 8 zablokowanych
-
2014-07-04 18:14
Dotychczasowa tożsamość Lechii to ciągła baznadzieja
Lepiej zostawmy to daleko z tyłu
- 7 13
-
2014-07-04 18:20
Bilety na mecz z Panathinaikosem (2)
20 zl prosta i zegar oraz 30 zl kryta. Dla czteroosobowej rodziny chyba troszke drogo? Ciekawe, kiedy będą nowe stroje.
- 4 14
-
2014-07-04 20:15
A ciekawe ile wydajesz jak idziesz z 4 osobowa rodzina do kina???, pomysl i przelicz zanim coś napiszesz.
- 7 0
-
2014-07-04 21:11
20 zł tyle co pizza
Za dużo za Lechię ?
- 10 1
-
2014-07-04 18:48
Czy jest tutaj osoba dobrze poinformowana (1)
i wie kto w tej chwili rządzi, podejmuje decyzje w Lechii ?
- 3 3
-
2014-07-04 19:39
Juskowiak
Andrzej.
- 5 1
-
2014-07-04 19:03
Jastrzebowski totalny amatorzy
Jastrzebowski sie kompromituje mówiąc ze wymienia sie cała drużyne. Bardzo wielu zawodników zostaje z drużyny która zdobyła 4 miejsce. Odszedł Deleu, Dawidowicz i właściwie Tuszynski co grali w pierwszym składzie. Reszta co odeszła to rezerwowi. Obecne transfery maja za zadanie wytworzyć konkurencje na każdej pozycji. Wcześniej tego nie było. Nie widzę powodu by tworzyć jakieś niepotrzebne niepokoje. Zawodnicy maja walczyć. Kto bedzie w najlepszej formie bedzie grać. I jestem przekonany ze Lechia zajmie miejsce nie gorsze nuz w ub. sezonie.
- 20 6
-
2014-07-04 20:07
Sport&Show&Biznes
Jaka tożsamość ? Jest Kasa to i transferuje się wedle uznania decydentów. A potem motywuje do grania. Tu i teraz. Ot.Taki to Biznes !
- 13 1
-
2014-07-04 20:37
e tam, gadajcie sobie
jak bedzie mistrz, to kazdy zapomni o tozsamosci i wychowankach
- 8 3
-
2014-07-04 21:13
Pamiętm takich wychowanków którzy sprzedawali Lechię
A taki Deleu stał się prawdziwym Lechistą
- 19 3
-
2014-07-04 21:19
Wypowiedział się Polską myślą szkoleniową
i skompromitował Polskich trenerów, a może nie skompromitował tylko potwierdził ich beznadziejność. Powiedział że potrzeba 2 a może 3 miesięcy na zrobienie atmosfery w drużynie i zgranie. Panie trenerze, a ja się pytam, ile potrzebował Wielki Trener Moniz, żeby z miernot piłkarskich zrobić super walczącą i dobrze grającą drużyną ? 2, 4 tygodnie. Bo to jest Trener a nie trener.
- 16 3
-
2014-07-04 21:52
ma tam u was grać... (1)
niejaki k*tas - czyta się ponoć k*tasZ, no ale czy nie zmieni się tożsamość lechijki ? a stadionowa maskotka ?
- 0 13
-
2014-07-05 10:39
Nie bedzie grał
Tak samo jak u was Kowalewski,Szwoch i Slusarski.
- 3 0
-
2014-07-05 01:08
Jurek wie co mowi! Co nie zmienia faktu ze Lechia za tydzien gra sparing z Panathinaikos Ateny....
....a śledzie graja sparingi z Drutexem Bytow,Gryfem Wejherowo albo z Broną Przodkowo...i tyle w temacie!
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.