• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Joao Nunes: Stokowiec może na mnie liczyć. Z Bieniukiem pracuje się świetnie

Rafał Sumowski
31 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lechia Gdańsk

Joao Nunes (z prawej) jest nominalnym stoperem, ale w Lechii nie po raz pierwszy zresztą, musi radzić sobie na innej pozycji. Na prawej stronie defensywy rywalizuje o miejsce w składzie z Pawłem Stolarskim (z lewej). Joao Nunes (z prawej) jest nominalnym stoperem, ale w Lechii nie po raz pierwszy zresztą, musi radzić sobie na innej pozycji. Na prawej stronie defensywy rywalizuje o miejsce w składzie z Pawłem Stolarskim (z lewej).

- W meczu ze Śląskiem poczułem ból w mięśniu i profilaktycznie poprosiłem o zmianę. Jestem w pełnym treningu i gotowy do gry - zapewnia Joao Nunes. Defensor, choć jest nominalnym stoperem, rywalizuje z Pawłem Stolarskim o miejsce na prawej obronie Lechii Gdańsk. - Dalej wolę grać na środku, ale i na tej pozycji trener może na mnie liczyć - zapewnia Portugalczyk, który chwali sobie pracę z nowym członkiem sztabu szkoleniowego Jarosławem Bieniukiem.



PRZECZYTAJ CO O STARCIE LECHII POWIEDZIAŁ DANIEL ŁUKASIK

Rafał Sumowski: Podczas meczu ze Śląskiem zasygnalizował pan potrzebę zmiany w 74. minucie i opuścił boisko. Widziałem jednak, że normalnie uczestniczył pan we wtorkowym treningu. Ze zdrowiem wszystko w porządku?

Joao Nunes: Tak, wszystko w porządku. Podczas meczu nagle zacząłem odczuwać ból w mięśniu. Zaniepokoiło mnie to i prewencyjnie poprosiłem o zmianę. Nie chciałem ryzykować poważniejszego urazu, tym bardziej na starcie sezonu. Trenuję na sto procent i jestem gotowy do gry.

Przy stałych fragmentach gry pilnował pan Piotra Celebana. Kiedy pana zabrakło, strzelił Lechii gola.

Świetnie zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że trzeba się nim szczególnie zaopiekować. Śląsk zawsze szuka go przy stałych fragmentach gry. Jest bardzo agresywny w ataku. Dobrze się na to przygotowaliśmy, obejrzeliśmy sporo materiałów na ten temat. Radziłem sobie z nim, ale w końcu zdobył bramkę. Nieważne kto odpowiadał za niego po moim zejściu. To był błąd, z którego cała drużyna musi wyciągnąć wniosek. Tak się może zdarzać w kolejnych meczach i nie możemy na to pozwolić.

MICHAŁ MAK: ZA DUŻO DZWONÓW OD ŻYCIA. PRZECZYTAJ WYWIAD Z PIŁKARZEM LECHII

Kiedy po raz ostatni mieliśmy okazję do dłuższej rozmowy, wspominał pan, że zdecydowanie najlepiej czuje się pan na środku obrony. Trener Piotr Stokowiec obecnie wystawia pana jednak na prawej stronie. Pogodził się pan już z takim rozwiązaniem?

Odbyliśmy na ten temat z trenerem Stokowcem rozmowę przed sezonem. Dał mi jasno do zrozumienia, czego ode mnie oczekuje. Wie, że lepiej czuję się na środku, ale skoro potrzebuje mnie na prawej stronie, może na mnie liczyć. O miejsce w jedenastce konkuruję z Pawłem Stolarskim i dobrze. Przy takiej jakości jaką mamy w zespole, musi być rywalizacja. Wiem, że on pracuje równie ciężko jak ja i myślę, że ta świadomość napędza nas obu. "Stolar" to znakomity prawy obrońca i myślę, że obaj możemy na tej pozycji zdziałać wiele dobrego.

Linia defensywna Lechii nie została wzmocniona, a mimo tego, wydaje się, że prezentuje się lepiej niż w poprzednim sezonie.

Defensywa to jedna z kluczowych rzeczy, nad którymi pracowaliśmy przed sezonem. Trener Stokowiec przykłada do tego ogromną wagę. Myślę, że tak powinno zostać. Poprawiliśmy organizację gry i rzeczywiście mam wrażenie, że rywalom jest z nami trudniej.

Trener Stokowiec dał jednak do zrozumienia, że szuka jeszcze jednego środkowego obrońcy. Jak pan odbiera takie słowa?

Według mnie, ci którzy są, pracują bardzo ciężko, aby zachować miejsce w składzie. Jeśli klub potrzebuje kolejnego stopera, przywitamy go z otwartymi rękoma. Nie my ustalamy czy ktoś ma do nas dołączy, ale jeśli tak się stanie, będzie jednym z nas. Na pewno rywalizacja będzie odbywała się na zdrowych zasadach.

DLACZEGO TRENER LECHII NIE WYBIERA SIĘ NA RANDKĘ W CIEMNO?

Zawodnik

Joao Nunes

Joao Nunes

ur.
1995
wzrost
188 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


JAROSŁAW BIENIUK W SZTABIE LECHII

Od tego sezonu do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny dołączył Jarosław Bieniuk, który w przeszłości grał na pańskiej nominalnej pozycji, czyli stopera. Jak panu się pracuje z "Palmerem"?

Na pewno wniesie dużo do Lechii dużo więcej niż na stanowisku za biurkiem. Nie rozmawiałem z nim o tym, ale czuję, że on uważa podobnie. Widać gołym okiem, że on żyje tą pracą i ona sprawia mu mnóstwo satysfakcji. To człowiek z ogromnym doświadczeniem. Łatwo się z nim współpracuje, bo bardzo dba o dobrą komunikację z zawodnikami i ogromnie nam pomaga. Każdy z nas bez względu na wiek, może się od niego wiele nauczyć. Nie chodzi nawet o naprawę błędów, ale o to co można po prostu zrobić lepiej. Czasami chodzi o detale, drobne korekty, które na końcu mają ogromne znaczenie. Kibice nie mają pojęcia jak wielką różnicę może zrobić na przykład sposób w jaki ustawiasz stopy wychodząc do rywala albo jak się obracasz zmieniając kierunek. Dla mnie ta współpraca z Jarosławem Bieniukiem jest znakomita i skorzystają na niej nie tylko obrońcy.

Na ile jest pan zadowolony z czterech punktów w dwóch pierwszych spotkaniach?

Jest dobrze, ale mogło być lepiej. Sześć punktów było w naszym zasięgu. Ze Śląskiem do przerwy mogliśmy zdobyć trzy gole. Po zmianie stron było nieźle, ale potem zaczęliśmy gubić rytm. Czekali na nasz błąd i się doczekali. Cztery punkty to niezły dorobek, ale chcieliśmy mieć sześć. W każdym spotkaniu gramy o pełną pulę. Myślę, że pracujemy bardzo ciężko i jesteśmy w pełni świadomi, że nie możemy dopuścić do powtórki z zeszłego sezonu. Był dla nas cenną lekcją. Chcemy o nim zapomnieć, ale to, czego się nauczyliśmy, musi zostać w naszych głowach. Każda sekunda na boisku może wiele zmienić i musimy o tym pamiętać.

Lechia po letniej przerwie stała się bardziej polska. To coś zmienia?

Ja nie patrzę na to kto z jakiego kraju pochodzi. Piłka nożna jest tak uniwersalna, że to nie ma znaczenia. Liczy się jakość sportowa a nie narodowość czy wiek. Chodzi o to, kto w danym momencie może dać najwięcej drużynie. Dołączyło do nas sporo młodych polskich chłopaków i miło patrzeć z jakim entuzjazmem pracuję na treningach.

LECHIA - ŚLĄSK 1:1. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM I TRENEROWI, ZOBACZ VIDEO I FOTO, PRZECZYTAJ RELACJĘ

Trenerzy na zajęciach zwracają się do was głównie po polsku. Flavio Paixao całkiem nieźle radzi sobie z naszym językiem. Jak panu idzie nauka?

Nie mam problemu z podstawowymi zwrotami. Staram się codziennie trochę mówić po polski. Wiadomo, że łatwiej mi idzie jeśli chodzi o sprawy piłkarskie. Myślę, że rozumiem tak 90 procent tego, co się do mnie mówi w waszym języku. Czasem gorzej jest z przekazaniem moich myśli, ale najważniejsze, że wiem czego oczekuje ode mnie trener i drużyna. Jeśli nie rozumiem jakiegoś słowa, szybko mogę liczyć na pomoc. Nawet jeśli nie mówię po polsku perfekcyjnie, zawsze łatwiej budować relacje z kolegami. Najważniejsze, że mogę się z każdym komunikować i nie ma sztucznych barier.

Odbywał pan lekcje języka polskiego czy jest pan w stu procentach samoukiem?

Jestem tu od dwóch lat i nie miałem lekcji języka. Uczę się słuchając i rozmawiając. Z pomocą przychodzi mi też internet. Często mówię coś źle, poprawiają mnie, a ja powtarzam kilka razy, aby się nauczyć. Było też kilka śmiesznych sytuacji. Kiedyś Jakub Wawrzyniak pytał mnie jak znoszę remont w okolicy gdzie mieszkam, czy nie było za głośno. Zrozumiałem wszystko, oprócz... słowa "głośno". Ariel Borysiuk, który był wtedy z nami, pękał ze śmiechu, bo wiedział, że nie znam tego słowa. Dziś znam je doskonale. Takie sytuacje pomagają mi się uczyć. Czytam, słucham i staram się zapamiętywać krok po kroku.

W Polsce panują upały. Dla piłkarza wychowanego w portugalskim słońcu to handicap?

Teoretycznie, ale tak naprawdę po jakimś czasie przyzwyczajasz się do temperatury jaka panuje w kraju, w którym żyjesz. Przyzwyczaiłem się już do polskich warunków i będę odczuwał temperaturę tak samo jak wszyscy inni. Faktycznie, nie pamiętam takiej fali upałów w Polsce. Myślę jednak, że ludzie się z tego cieszą. Przecież to lepiej jak świeci słońce.

Po dwóch meczach jest już pan w stanie określić o co gra Lechia w tym sezonie?

Myślę, że musimy skupić się na takim myśleniu z jakim przystąpiliśmy do tego sezonu. Walka na całego mecz po meczu to najlepszy sposób żeby przeć przed siebie. Nie gubmy koncentracji a będzie dobrze. Nieważne z kim grasz, nieważne czy u siebie czy na wyjeździe. Nasze problemy są już za nami, a my budujemy pewność siebie. Wiem jedno, to na pewno będzie dla nas dużo lepszy sezon niż poprzedni.

W sobotę czeka was wyjazdowy mecz z Legią Warszawa. Spotkanie z mistrzem wzbudza dodatkowe emocje czy to mecz jak każdy inny?

Każdy piłkarz lubi grać przy pełnych stadionach. Myślę, że każdy z nas kto nie zagra w tym spotkaniu, będzie z tego faktu niezadowolony. Inaczej to by źle o nas świadczyło. Meczom z Legią zawsze towarzyszy ciekawa otoczka i atmosfera ważnego wydarzenia, ale ja nie czuję nic ponadto, że chcę ten mecz wygrać i wiem, że możemy to zrobić.

Typowanie wyników

4 sierpnia 2018, godz. 20:30
HIT
3 pkt.
Legia Warszawa
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

56% 230 typowań Legia Warszawa
20% 81 typowań REMIS
24% 97 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (15) ponad 10 zablokowanych

  • Do przodu lechiio

    • 29 6

  • Tylko lechia

    • 27 6

  • Te wywiady sa idiotyczne i mam wrazenie ze wszystkie takie same

    Do pracy, sukcesy a pozniej gadanie

    • 25 7

  • Bieniuk że stołka na stołek.

    Kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie przez tyle lat a pożytek z niego jak z Adama. Powinni odejść jak to zrobił mila.

    • 28 8

  • Lechia Gdańsk

    To będzie dobry sezon !

    • 31 2

  • A Marco mówi co innego (1)

    Nasz były najlepszy snajper mający tysiąc sytuacji strzelający w sezonie 10 karnych i 6 przypadkowych bramek uważa że stokowiec to Zły Człowiek i każe trenować zawodnikom A nie obijac się i suszyć żeby do kamer rodzinie Paixo serdecznie współczuję

    • 12 17

    • co ty członie Lg zawijasz, zostaw klawiaturę w spokoju.

      • 3 5

  • Chyba jesteście sługusami mandziaro że ciągle kasujecie opinie kibiców którzy piszą o odejściu prezia

    • 11 0

  • prawda (1)

    Panowie redaktorzy!
    Może zamiast publikować ubogie wywiady z zawodnikami, moglibyście przeprowadzić prawdziwe dziennikarskie śledztwo o aktualnej sytuacji finansowej i kadrowej klubu!
    Aha, i proponowałbym przeczytać tekst przed wrzuceniem go na stronę, gdyż ortografia redaktorów pozostawia wiele do życzenia. Pani od polskiego z podstawówki pewnie się wstydzi bardzo.
    Pozdrawiam calá redakcje.

    • 17 1

    • Pani od polskiego

      Pewnie miała za duże cycki...

      • 1 0

  • adam, jarek, sławek proszę odejdźcie! (1)

    • 7 2

    • A Sławek i Jarek dlaczego?

      • 0 2

  • Dokladnie

    Dziennikarze regionalni powinni zająć się śledztwem na temat finansów Lechii.

    • 10 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
11% Górnik Łęczna
24% REMIS
65% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane