- 1 Arka na derby po wygraną i awans (182 opinie)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (72 opinie)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (119 opinii) LIVE!
- 4 Neptun gotowy już na derby. A ty? (139 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Bardzo wysokie wygrane Bałtyku i TLG (23 opinie)
Jonasson: Głowa nie wytrzymała
Energa Wybrzeże - żużel
Thomas Jonasson sprawił spory zawód kibicom Lotosu Wybrzeża w dwumeczu z Betardem Spartą Wrocław. W obu spotkaniach Szwed zdobył zaledwie 2 punkty i to właśnie jego zdobyczy najbardziej zabrakło w walce o utrzymanie w ekstralidze. Żużlowiec, którego występ w rewanżu do ostatnich godzin stał pod znakiem zapytania przyznaje, że źle ocenił swoją dyspozycję po upadku we Wrocławiu, gdy po raz kolejny w tym roku zawody kończył w szpitalu. 24-latek zapowiedział, że w Gdańsku chętnie zostanie i to pomimo degradacji do I ligi.
Zawodnik, który w tym roku zasłużył sobie na miano "człowieka ze stali" (wypadki i urazy nękały go od początku sezonu, ale za każdym razem wracał na tor szybciej niż zalecali to lekarze) na regenerację miał raptem tydzień. Po treningach w sobotę i niedzielę rano Szwed zgłosił gotowość do startu trenerowi Stanisławowi Chomskiemu, a ten wpisał go do składu w miejsce awaryjnie awizowanego wcześniej Maksimsa Bogdanovsa (notabene również zmagającego się z kontuzją, tyle że już od dłuższego czasu).
"Tomek" wystartował w spotkaniu, ale okazało się, że nawet jego wytrzymałość ma swoje granice. W swoim pierwszym starcie przyjechał na końcu stawki nie podejmując nawet walki z rywalami, co nie zdarza się często na gdańskim torze.
W swoim drugim biegu wspólnie z Nickim Pedersenem wyszedł ze startu na 5:1, ale wzięty w kleszcze przez rywali szybko spadł na koniec stawki, po czym zaliczył uślizg i upadł na tor. Widząc, że kolega z pary jest na prowadzeniu, ostatkiem sił ściągnął motocykl z toru i kopiąc go w nerwach usiadł na murawie.
Jedyny punkt Jonasson zdobył w trzecim starcie, gdy po wyczerpującej pogoni niemal przed samą metą "wyszarpał" go wrocławskiemu juniorowi Patrykowi Dolnemu. Więcej na torze już się nie pojawił.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z POŻEGNALNEGO MECZU GDAŃSZCZAN W EKSTRALIDZE
- Trenowałem rano przed meczem i czułem się dobrze. Naprawdę wierzyłem, że sobie poradzę. Niestety, podczas spotkania było zupełnie inaczej. Nie chodzi o to, że nie miałem siły. Wiele razy zaciskałem zęby i jechałem mimo bólu, ale tym razem problem leżał gdzie indziej. Wchodząc w wiraż dostawałem zawrotów głowy, istny helikopter. Nie wiedziałem co się dzieje. Stąd upadek w drugim wyścigu. Mogę jedynie przeprosić kibiców, jestem strasznie rozgoryczony tym, że ich zawiedliśmy - mówił przygnębiony Szwed po niedzielnym spotkaniu.
Można tylko żałować, że "THJ" na wykurowanie się nie miał trzech dni więcej. Wczoraj był już w znacznie lepszej dyspozycji i walnie przyczynił się do wprowadzenia do finału szwedzkiej Elitserien zespołu Elit Vetlandy, w której startuje z takimi tuzami jak Jason Crump, Emil Sajfutdinow czy Jarosław Hampel. Thomas zdobył 10 punktów i bonus w sześciu startach, a jego zespół wysoko pokonał na własnym torze Indianernę Kumla 58:32 zapewniając sobie prawo do walki o mistrzowski tytuł (pierwszy mecz przegrali 40:50).
To właśnie fakt, iż w swojej rodzimej lidze Jonasson ma kontakt ze światową czołówką, może stanowić nadzieję dla gdańskich kibiców, którzy chcieliby zobaczyć Szweda w barwach Wybrzeża również w przyszłym roku. Mimo, iż zawiódł w decydującym momencie z pewnością będzie łakomym kąskiem dla innych polskich klubów. Sam zawodnik przekonuje jednak, że nie uśmiecha mu się opuszczać Gdańska.
- Wiadomo, że negocjacje przed sezonem wyglądają różnie, ale najchętniej w ogóle bym się stąd nie ruszał. Jazda w pierwszej lidze naprawdę nie stanowi dla mnie problemu. Wybrzeże to świetnie funkcjonujący klub, a Gdańsk to wspaniałe miasto. Cieszę się, że mam tu swoje miejsce i nie chcę tego zmieniać - deklaruje 24-latek, który w Lotosie Wybrzeże spędził trzy ostatnie sezony.
Przypomnijmy, że nadmorski klub jest dla niego dopiero drugim w trakcie polskiej kariery. Wcześniej przez cztery sezony związany był ze Stalą Gorzów Wielkopolski, którą opuścił, gdy zabrakło dla niego miejsce w "drużynie marzeń" budowanej przez prezesa Władysława Komarnickiego.
ZOBACZ JAK SPRAWOWAŁ SIĘ THOMAS JONASSON W SEZONIE 2012
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (103) 4 zablokowane
-
2012-09-19 14:07
zuzel gdansk
9 mariusz puszakowski 10 zbigniew suchecki 11 peter karlsson 12 mikkel b jensen 13 thomas h janasson 14 krystian pieszczek 15 dominik kossakowski 16 rez damian adamczak
- 2 8
-
2012-09-19 13:05
Ja bym dał szansę trenerowi (1)
Przypominam wszystkim, że Chomski ma bardzo duży wpływ na Thomasa.
Tomas mówi o nim wzorowy trener.
Więc jak chcecie odejścia Chomskiego to odejdzie THJ.
A THJ to brylant. Jego heroiczna postawa dla Wybrzeża w meczu z Apatorem mówi sama za siebie.
THJ identyfikuje się z klubem i dla mnie jako kibica to sprawa pierwszorzędna.- 51 2
-
2012-09-19 13:54
czy tylko na Thomasa?
podobno Polny chciał Bjerre a Chomski został przy Pedersenie...
- 14 0
-
2012-09-19 13:53
THJ, Suchecki, juniorzy oraz Bogdanows (Gafurow) - uważam, że to minimum naszego zespołu.
Poza tym Świder jak odejdzie to okaże się kawał k..wy z niego. Musi zostać i po pierwsze zrobić swoje, a po drugie gdzie jak nie w 1 lidze dojść do formy w jego przypadku?
Nowy zawodnik - Miśkowiak.- 17 0
-
2012-09-19 13:10
(1)
1.Jonasson 2.Suchecki 3.Bogdanovs 4.Gafurov 5.Stachyra/Jabłoński 6.Pieszczek 7.Szymko/Kosa i mamy podobny sklad jak teraz
- 2 4
-
2012-09-19 13:43
chyba raczej lepszy skład...
nie licząc oczywiście mistrza Nikiego!!
- 2 0
-
2012-09-19 13:24
nazwa kgs wybrzeze tyskie gdansk trener zenon plech
- 3 4
-
2012-09-19 12:26
Przynajmniej jeden zawodnik, który porażkę w sezonie bierze na klatę i nie wykręca się torem czy sprzętem...
Spieprzyłem... wiem... przepraszam
Masz mój szacunek THJ większy niźli młyn, mimo, że w barażu Ci wybitnie nie poszło....- 38 0
-
2012-09-19 12:02
To dobrze jak zostanie THJ.
Lecz nie zmienia to faktu ze P.Polny i P.Chomski musza zniknac z areny Gdanskiego zuzla .Obaj Panowie zawiedli kibicow i stracili swoj autorytet !
- 17 7
-
2012-09-19 12:01
Zorro idzie na emeryturke wiec nie ma co tematu poruszac....
- 15 1
-
2012-09-19 11:58
zdrowie
zawsze najwazniejsze...
- 19 0
-
2012-09-19 11:57
Ja na jego miejscu bym się zastanowił nad odejściem.
Idiotycznie bić się na torze w bólach za GKS, kiedy młyn wspiera przeciwników, tak jak na ostatnim meczu. Można mieć wtedy mieszane uczucia. Mam nadzieję, że łeb na tyle Thomasa trzaskał, że nie słyszał szczeniaków z młyna.
- 38 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.