- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (84 opinie) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (119 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (46 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
Jutro przyjedzie Rafał Ulatowski
Lechia Gdańsk
Tomasz Kafarski nie poprowadził już dzisiaj treningów piłkarzy Lechii. Około 10.00 na Traugutta pożegnał się z piłkarzami, a godzinę później na PGE Arenie również z dziennikarzami. Tymczasowo oddał pałeczkę swojemu asystentowi Jerzemu Cyrakowi, który we wtorek poprowadził dwa zajęcia z biało-zielonymi. Jutro o godzinie 14.00 klub przedstawi nowego szkoleniowca, a o 16.00 poprowadzi on już trening. Wszystko wskazuje na to, że zwycięży opcja krajowa, a wówczas angaż otrzyma Rafał Ulatowski
.Kafarski ostatniego dnia pracy w Lechii pokazał klasę. Wiedział, że kontrakt, który miał podpisany z gdańskim klubem do czerwca 2012 roku nie zostanie dotrzymany, iż zostaje zwolniony zarówno z funkcji pierwszego trenera jako i dyrektora sportowego, a mimo to nie uciekał - jak wielu szkoleniowców w podobnej sytuacji w innych klubach, a po męsku stanął najpierw przed drużyną, a później przed dziennikarzami.
W gdańskim klubie pracował blisko pięć lat, od lipca 2006 roku. Był asystentem Tomasza Borkowskiego, Dariusza Kubickiego i Jacka Zielińskiego. 7 kwietnia 2009 roku objął pierwszą drużynę. Prowadził ją przez blisko 950 dni i do dzisiaj był pod tym względem najdłużej pracującym trenerem w ekstraklasie. Co ciekawe Kafarski debiutował w meczu przeciwko GKS Bełchatów (1:2), którego ówczesnym trenerem był... Ulatowski i to właśnie tego szkoleniowca pozbawił wówczas miana najmłodszego trenera w elicie.
-Dziękuję działaczom, właścicielowi klubu, piłkarzom, kibicom bez podziału na tych, którzy akceptowali moją pracę oraz tych, którym nagle przestała się ona podobać, a także dziennikarzom. Najbardziej zapamiętam z tej pracy radość mojej rodziny po zwycięstwach Lechii. Najbardziej żal końcówki poprzedniego sezonu, że nie dokonaliśmy czegoś wielkiego, choć wydawało się to być w naszym zasięgu - podkreślał były już szkoleniowiec Lechii.
Bilans Tomasza Kafarskiego jako pierwszego trenera Lechii:
Sezon 2007/08
II liga: 1 mecz/3 punkty: 1 zwycięstwo
bramki 1:0
Puchar Polski: 1 mecz: 1 zwycięstwo
bramki 4:1
Sezon 2008/09
Ekstraklasa: 8 meczów/10 punktów: 3 zwycięstwa - 1 remis - 4 porażki
bramki 11:12
Sezon 2009/10
Ekstraklasa: 30 meczów/37 punktów: 9 zwycięstw - 10 remisów - 11 porażek
bramki 30:32
Puchar Polski (półfinał): 6 meczów: 3 zwycięstwa - 2 remisy - 1 porażka
bramki 9:5
Sezon 2010/11
Ekstraklasa: 30 meczów/43 punkty: 12 zwycięstw - 7 remisów - 11 porażek
bramki 37:36
Puchar Polski (półfinał): 6 meczów: 1 zwycięstwo - 3 remisy - 2 porażki
bramki 3:6
Sezon 2011/12
Ekstraklasa: 13 meczów/14 punktów: 3 zwycięstwa - 5 remisów - 5 porażek bramki 6:8
Puchar Polski: 1 mecz: 1 porażka
bramki 0:1
Łącznie
96 meczów: 33 zwycięstwa - 28 remisów - 35 porażek
bramki 101:101
W najbliższych dniach Lechia będzie musiała załatwić formalności związane z rozstaniem z Kafarskim. Klub musi także zdecydować, czy nowy szkoleniowiec będzie tak jak jego poprzednik pełnił funkcję trenera i dyrektora sportowego, czy skupi się tylko na prowadzeniu zespołu. -Nie ma jeszcze decyzji w tej kwestii. Natomiast nowego trenera przedstawimy jutro o godzinie 14.00 - informuje Maciej Turnowiecki, prezes gdańskiego klubu.
Na razie nie będzie wariantu z zagranicznym trenerem, a on był rozważany przy poprzednich jesiennych kryzysach. Lechia ma zdecydować się na Polaka na trenerskiej ławce. Wielkiego wyboru nie ma. Główni kandydaci to: Ulatowski i Tadeusz Pawłowski, najlepszy snajper w historii występów Śląska w historii ekstraklasy (63 gole), który potem krótko był trenerem wrocławian, a obecnie mieszka i pracuje w Austrii, a jego syn - Peter sprowadził do Gdańsku Abdou Razacka Traore. Nieoficjalnie wymieniany jest Jan Urban, ale on zaledwie przed tygodniem zwolniony został z Lubina.
Dlatego Lechia zapewne zdecydują się na Rafała Ulatowskiego, byłego piłkarza m.in. Bałtyku Gdynia, absolwenta gdańskiej AWF i asystenta Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski, który w ekstraklasie nie pracował od 27 października 2010 roku, gdy został zwolniony z Cracovii. W ostatnich miesiącach ten szkoleniowiec pracował jako komentator Canal Plus i był wymieniany jako kandydat do pracy praktycznie... w każdym klubie, który zmieniał trenera. Latem miał być blisko Korony Kielce i... Arki Gdynia, a jesienią przymierzano go do GKS Bełchatów, ŁKS Łódź i Zagłębia Lubin.
Trener Kafarski jest otwarty na spotkanie ze swoim następcą, bo los Lechii nadal nie jest mu obojętny. -Zastanawiam się, czy nie pojechać nawet na Łazienkowską. Liczę, że nowy trener nie wyjdzie do Legii z założeniem, iż ten mecz można przegrać, a zagra tam o zwycięstwo. Nie czuję się kozłem ofiarnym. We władzach klubu doszło do przekonania, że musi paść jakaś posada, żeby uspokoić i wprowadzić coś lepszego. Mam nadzieje, że będę jedyną osobą, która straciła pracę na rzecz poprawy gry Lechii - dodaje Kafarski.
Ustępujący szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że w dużej mierze o jego dymisji zdecydowało to, co w ostatnich meczach działo się na trybunach. -Straciłem zaufanie kibiców. Dostawałem różne sygnały, nie tylko na stadionie, także telefoniczne i mailową. To było przykre, gdyż bez wsparcia trybun praca traci sens - dodał trener.
Jeśli Lechia nie osiągnie porozumienia z Kafarskim odnoście warunków odejścia, formalnie obowiązywać będzie kontrakt do czerwca 2012 roku. Gdyby doszło do jego rozwiązania to jeszcze w tym sezonie szkoleniowiec mógłby podjąć pracę w innym klubie. Szkoleniowiec nie ukrywa, że w przyszłości chętnie wróciłby do Lechii.
-Obecnie jestem wolnym człowiekiem. Co dalej? Zobaczymy jak moja praca zostanie oceniona przez szerokie rozumiane środowisko piłkarskie. Uważam, że jak nawet zostawiam Lechię w kryzysie, to drużyna jest szanowana w Polsce i ma opinie tej, która potrafi grać w piłkę. W światowej piłce są też znane przypadki, że trenerzy wracają do klubów, w których niegdyś pracowali. Jupp Heynckes po raz trzeci pracuje w Bayernie Monachium i idzie mu świetnie. Dlatego ja też mogę wrócić do Lechii jako lepszy trener - mówi Kafarski.
Kluby sportowe
Opinie (589) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-09 06:05
[*] - obym sie mylił, ale ta świeczka to...
- 4 0
-
2011-11-09 05:04
to byla tylko kwestia czasu kiedy kafarski odejdzie,tak samo bedzie z ulatowskim przyszedl trener podobnego pokroju,za takie same pieniadze,ulegliwy ,spolegliwy.grzeczny,miermy ale wierny.nam potrzeba trenera ktory potrzasnie tym towarzystwem rozancowym typu taras,probierzalbo ktos zzagranicy.teraz powinny nastapic zmiany w kierownictwie klubu i to bardzo radykalne
- 11 0
-
2011-11-08 23:36
Jeszcze będziecie płakać za panem Kafarskim,chociaż jestem z Wielkiej Gdyni,paparapapa
- 6 0
-
2011-11-08 23:32
Co u was tak cicho, Ulatowski
- 2 0
-
2011-11-08 23:30
Już nie ma takiego trenera jak Kafar, 1 liga wracamy ,gołębie sramy,kupy zbieramy a Olatowski 5 ; o i z Legi wracamy!!!!
- 1 0
-
2011-11-08 20:50
Bałtyk (2)
Ulatowski to Kadłub, nie bójccie się Betony On zrobi wszystko by Lechia grała w piłkę na najwyższym poziomie.
- 1 3
-
2011-11-08 23:24
Chyba w II lidze.
- 0 0
-
2011-11-08 23:00
sorry ale wole betona z krwi i kości ktory zrobi dobra piłkę w Gdańsku
- 0 0
-
2011-11-08 23:23
KAFARINNO WRACAJ
nie kafarino jest ok on dawał nam szanse na derby .kafar kochamy cię ŚLEDZIE
- 2 3
-
2011-11-08 19:05
do eh... (1)
czemu tak uwazasz?
- 1 1
-
2011-11-08 23:15
z pajacami nie dyskutuję
- 0 0
-
2011-11-08 23:14
po co
Z pustego to i Salomon nie naleje.
- 2 0
-
2011-11-08 20:48
Lg (1)
ale oni tak grali aby go wydymac z lechii,zobaczysz teraz bedzie lepiej...znasz niektorych pilkarzy na codzien???i dlatego teraz sam stweierdzam hej kafar won,gdzie zawsze za nim bylem nie wiedzac prawdy
- 0 1
-
2011-11-08 23:01
ty za to znasz wszystkich pilkarzy i kazdy ci powiedzial ze grali przeciw Kafarowi lol
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.