- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (75 opinii)
Kafarski zaskoczy tym razem... brakiem zmian?
Lechia Gdańsk
To się porobiło! Przed przyjazdem piłkarzy Legii do Gdańska nawet ze stołecznego obozu dochodzą głosu, że to Lechia będzie faworytem spotkania ligowego. Trener Tomasz Kafarski, który pokonał Wisłę Kraków w ćwierćfinale Pucharu Polski m.in. przez dużą rotację w składzie, tym razem nosi się z zamiarem zaskoczenia rywala... brakiem zmian. Początek gry na stadionie przy ul. Traugutta w piątek o godzinie 20.00
.Dla obu drużyn kończy się najtrudniejszy okres tej wiosny. W ciągu 10 dni piłkarze muszą rozegrać cztery spotkania. W lepszej kondycji psychicznej do gry na pewno przystąpią gdańszczanie, którzy wyeliminowali mistrzów Polski z pucharowej rywalizacji. Natomiast Legia mimo zmiany trenera dopiero w dogrywce potrafiła strzelić zwycięską bramkę Ruchowi, co i tak nie dało jej awansu.
W ligowej tabeli Lechia jest tylko osiem punktów za Legią i łatwo policzyć, że jeszcze mocniej może się zbliżyć do wicemistrzów Polski, jeśli zainkasowałaby trzy punkty. Jednak trudno popadać w hurra optymizm, jeśli spojrzy się choćby na dotychczasowy bilans meczów tych drużyn.
Ostatnie zwycięstwo biało-zielonych w ekstraklasie nad Legią miało miejsce w... 1961 roku i to na wyjeździe (1:0). Aby doszukać się ostatniego zwycięstwa u siebie trzeba się cofnąć jeszcze o trzy lata do meczu z 1958 roku wygranego przy Traugutta 3:1. Łącznie z 33 meczów z tą stołeczną drużyną gdańszczanie wygrali tylko 4, 8 innych zremisowali i strzelili dokładnie trzy razy mniej bramek niż rywale (25:75).
- Wygrana nad Wisłą była przełamaniem kolejnej bariery, ale teraz nie możemy myśleć o tym, aby do kolekcji dołożyć zwycięstwo nad Legią, ale musimy się ponownie nauczyć wygrywania przed własną publicznością - podkreśla Łukasz Surma.
- Nie możemy się uspokajać tym, że Legia jest w kryzysie, gdyż pod względem piłkarskim to w dalszym ciągu drużyna o większym potencjale niż nasza - dodaje pomocnik Legii, który pięć lata spędził w stołecznej drużynie.
Lechia przegrała z Legią aż siedem z ośmiu ostatnich meczów ligowych, ale tym razem powinno być jej łatwiej o dobry wynik, gdyż wśród rywali zabraknie Takesure Chinyamy. Napastnik z Zimbabwe w trzech ostatnich meczach z biało-zielonymi zdobył aż 5 goli!
- Nawet jesienią wykurował się i strzelił nam kolejną bramkę. Jego brak będzie z pewnością osłabieniem. Gdyby u nas był snajper, który strzelałby po 15 goli w sezonie, to teraz gralibyśmy mecze na samym szczycie ekstraklasy. A tak musimy szukać innych atutów. Jeszcze zastanawiam się nad składem. Mogą być zmiany, ale nie muszą - mówił po czwartkowym treningu Tomasz Kafarski.
W meczowej "18" znaleźli się ci sami piłkarze, którzy byli w kadrze na wygrany mecz z Wisłą w Krakowie 3:1 w ostatni wtorek. Natomiast w grach wewnętrznych zgrywaną "11", która rozpoczęła zwycięskie spotkanie z mistrzami Polski.
- Nie było euforii po wyeliminowaniu Wisły. Dla wszystkich może to była niespodzianka, ale nie da nas. Teraz myślimy już tylko o tym jak wygrać w końcu u siebie - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Ostatni sukces na Traugutta miał miejsce 12 grudnia. Wówczas o zwycięstwie 1:0 nad Cracovią przesądził gol Tomasza Dawidowskiego. Jak napastnik widzi przyczynę późniejszych meczów bez wygranych?
- Trudno nam się dotychczas grało u siebie, bo drużyny zaczęły mieć respekt przed Lechią. Przyjeżdżają i najczęściej nastawiają się na obronę. Liczymy, że Legia zagra bardziej otwartą piłkę i dzięki temu będzie bardzo dobry mecz. Naszą siłą jest kolektyw. Jeśli trafimy na klasowego przeciwnika, jak to było w Krakowie, który chce grać w piłkę, to potrafimy sobie stwarzać wyśmienite okazje strzeleckie. Wiśle strzeliłem właściwie pół bramki, bo zaliczono ją jako samobójczą obrońcy rywali. fajnie byłoby coś strzelić Lechii, ale się nie napinam na to i przede wszystkim zamierzam wypełniać taktykę nakreśloną przez trenera. Moją rolą jest przecież także walka z obrońcami i dogrywanie piłki kolegom - ocenia Dawidowski.
Tabela po 21 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Wisła Kraków | 21 | 14 | 2 | 5 | 34:15 | 44 |
2 | Lech Poznań | 21 | 12 | 6 | 3 | 36:18 | 42 |
3 | Legia Warszawa | 21 | 11 | 6 | 4 | 25:11 | 39 |
4 | Ruch Chorzów | 21 | 12 | 3 | 6 | 28:19 | 39 |
5 | GKS Bełchatów | 21 | 10 | 5 | 6 | 24:18 | 35 |
6 | Lechia Gdańsk | 21 | 8 | 7 | 6 | 21:20 | 31 |
7 | Polonia Bytom | 21 | 7 | 7 | 7 | 21:18 | 28 |
8 | Śląsk Wrocław | 21 | 6 | 7 | 8 | 22:22 | 25 |
9 | Zagłębie Lubin | 21 | 6 | 6 | 9 | 19:27 | 24 |
10 | Cracovia | 21 | 6 | 5 | 10 | 18:27 | 23 |
11 | Korona Kielce | 21 | 5 | 7 | 9 | 24:34 | 22 |
12 | Arka Gdynia | 21 | 5 | 6 | 10 | 17:23 | 21 |
13 | Jagiellonia Białystok | 21 | 7 | 9 | 5 | 22:20 | 20 |
14 | Piast Gliwice | 21 | 5 | 5 | 11 | 24:34 | 20 |
15 | Odra Wodzisław | 21 | 5 | 4 | 12 | 17:29 | 19 |
16 | Polonia Warszawa | 21 | 4 | 5 | 12 | 15:32 | 17 |
Osiemnastka na Legię:
Bramkarze: Paweł Kapsa, Sebastian Małkowski
Obrońcy: Krzysztof Bąk, Sergejs Kożans, Hubert Wołąkiewicz, Arkadiusz Mysona, Peter Ćvirik
Pomocnicy: Olegs Laizans, Łukasz Surma, Paweł Nowak, Marcin Pietrowski, Marko Bajić
Napastnicy: Piotr Wiśniewski, Ivans Lukjanows, Tomasz Dawidowski, Paweł Buzała, Jakub Zabłocki, Marcin Kaczmarek
Kluby sportowe
Opinie (184) ponad 20 zablokowanych
-
2010-03-26 20:03
jak przystało na legie koszulki czerwone
- 0 0
-
2010-03-26 20:03
podajcie jakiegos linka do transmisji
- 0 0
-
2010-03-26 20:04
1 gla lechi
- 0 0
-
2010-03-26 20:06
1:0 Nowak 1 min
- 0 0
-
2010-03-26 20:07
27 sek.
- 0 0
-
2010-03-26 20:15
9min 2
- 0 0
-
2010-03-26 20:53
Arka! Patrzcie i podziwiacie jak się gra w piłkę nożną!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.