- 1 Trener Lechii o licencji: Pomyślnie się ułoży (48 opinii) LIVE!
- 2 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (258 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (37 opinii)
- 4 Jak Arka radzi sobie z presją? (58 opinii)
- 5 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (6 opinii)
- 6 Żużel odwołany 5 minut przed startem (194 opinie)
Żużlowiec zrezygnuje z połowy pieniędzy, jeśli...
Energa Wybrzeże - żużel
Leon Madsen wygrał plebiscyt na Ligowca Kwietnia z rekordową średnią notą 5.71 w skali do 6 punktów i tym samym uzyskał nominację do rywalizacji o tytuł Najlepszego Ligowca Roku 2014 w Trójmieście. Duńczyk był najskuteczniejszym żużlowcem Renault Zdunek Wybrzeża, ale nie mógł pojechać we wszystkich meczach, gdyż klub popadł w tarapaty finansowe. Żużlowiec podpisał nowy kontrakt w Tarnowie, a dla Gdańska ma propozycję w sprawie zaległości. Jest skłonny zrezygnować z połowy zaległości pod warunkiem, że pozostałe pieniądze otrzyma przed nowym sezonem. Czas na porozumienie jest do 15 lutego. Natomiast 30 stycznia mija termin głosowania.
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
Rafał Sumowski: Czy rok 2014 uważa pan za udany?
Leon Madsen: Sportowo tak, w końcu w polskiej lidze wykręciłem najwyższą średnią biegową w karierze. Wielkim zawodem był natomiast brak awansu do Grand Prix. Z drugiej jednak strony nie mogę być tym zdziwiony, gdyż miałem trochę za mało startów. I tu pojawia się kwestia gdańskiego klubu. Ze względu na jego problemy sezon w Polsce skończył się dla mnie w ten sposób, że klub zalegał i dalej zalega mi z wypłatami, choć wystąpiłem tylko w ośmiu meczach. Pod względem finansowym nie był to dla mnie dobry sezon.
WSZYSTKO O WYBORACH LIGOWCA ROKU 2014. PEŁNA LISTA NOMINOWANYCH. ZASADY GŁOSOWANIA
Choć kibice Wybrzeża mogli oglądać pana tylko w części spotkań, nasi czytelnicy wystawiali panu wysokie oceny. Naprawdę nie było możliwości, aby cieszył pan ich swoją jazdą przez cały sezon?
Nie było możliwości porozumienia się z klubem. Na szczęście teraz mogę o tym mówić swobodnie. Zanim klub przejął Tadeusz Zdunek, było w miarę w porządku. Pieniądze były z opóźnieniem, ale były. Później pożegnano prezesa Roberta Terleckiego. Mieliśmy spotkanie z panem Zdunkiem i zapowiedział, że w dwa tygodnie wszystko będzie pod kontrolą, a płatności będą regularne. Razem z resztą zawodników zaufałem mu i robiłem swoje.
LEON MADSEN LIGOWCEM KWIETNIA 2014 Z REKORDOWĄ NOTĄ
A jak było?
Nie dostawaliśmy nic. Zalegają mi sporo pieniędzy, a oferują ugodę na 30 procent i to płatne w ratach rozłożonych na trzy lata. Zabawne, że o tym wszystkim dowiaduję się z internetu i z prasy. Oficjalnie nie prowadzono ze mną żadnych negocjacji w tej sprawie! Te warunki to jest żart. Ja swoją pracę wykonywałem rzetelnie. Miałem robić 10 punktów w meczu, a robiłem więcej.
MADSEN DRWI Z PROPOZYCJI WYBRZEŻA
Widzi pan możliwość ugody z gdańskim klubem na innych warunkach?
Poinformowałem klub, że zdaję sobie sprawę jak trudna jest sytuacja. Mogę zgodzić się na zrezygnowanie z połowy należnej mi kwoty, jeśli otrzymam pieniądze przed kolejnym sezonem. Nie dostałem odpowiedzi. To dziwne, choć praktycznie cały grudzień mieszkałem razem z moją dziewczyną w Sopocie i nie było problemu, aby spotkać się osobiście i porozmawiać.
Wiem, że problemy w Wybrzeżu powstały głównie na skutek rządów prezesa Terleckiego, ale skoro pan Zdunek podjął się ratowania klubu i wziął za niego odpowiedzialność to oczekiwałem, że będzie wywiązywał się z zawartych wcześniej umów. Czytałem w internecie, że klub prowadzi ze mną negocjacje i jest na drodze do porozumienia. To jest nieprawda.
WYBRZEŻE MA CZAS NA UGODY DO 15 LUTEGO
DAVID DEDEK, TRENER ASSECO GDYNIA
MAŁGORZATA GAPSKA, BRAMKARKA VISTALU GDYNIA
Czy jest szansa na to, że kiedyś ponownie zobaczymy pana w barwach gdańskiego klubu?
Myślę, że kiedyś mogę tu wrócić, choć na pewno trochę czasu będzie musiało minąć. Bardzo mi przykro, że Wybrzeże zostało doprowadzone do stanu, w jakim jest obecnie. Rozmawiałem sporo z ludźmi związanymi z Gdańskiem i wiem, że to jeden z największych żużlowych ośrodków w Polsce. Lubię tutejszy stadion i atmosferę, jaka panowała nad nim podczas meczów. Wcale nie miałem ochoty stąd odchodzić, ale nie było innego wyjścia. To straszny wstyd, że w Trójmieście żużel upadł tak nisko i w zasadzie musi zaczynać od zera.
DZIKOWSKI: ZBUDUJEMY GDAŃSKI ŻUŻEL OD PODSTAW
Po opuszczeniu Wybrzeża podpisał pan list intencyjny w GKM Grudziądz, chwaląc się nawet na Twitterze, że właśnie w tym klubie spędzi pan sezon 2015. Ostatecznie kontrakt podpisał pan jednak w Tarnowie. Skąd taki zwrot?
Rzeczywiście, miałem porozumienie z GKM, ale coś się zmieniło. Nie chcę za bardzo o tym mówić, ale mogę zapewnić, że nie mam do powiedzenia nic złego na klub z Grudziądza. Życzę im wszystkiego najlepszego. Nie miałem złych intencji, ale w Tarnowie spędziłem kilka znakomitych sezonów i czuję się tam jak w domu, o czym mogłem przekonać się nawet, gdy do Tarnowa przyjechałem jako zawodnik Wybrzeża. To była trudna decyzja, ale czuję, że to było dla mnie najlepsze rozwiązanie.
ZOBACZ, GDZIE ODESZLI ŻUŻLOWCY WYBRZEŻA
Jakie cele stawia pan sobie na nowy sezon?
Chcę oczywiście awansować do cyklu Grand Prix, a w Polsce uzyskać jeszcze lepszą średnią biegową. Odpuszczę starty w lidze szwedzkiej. Muszę więcej trenować pod kątem kwalifikacji co cyklu mistrzostw świata. Do takich zawodów trzeba się przygotowywać inaczej niż do ligi. W dużej mierze to kwestia odpowiedniego ustawienia sprzętu, trzeba więcej kombinować. Wiem co mam robić i liczę, że nadchodzący rok będzie dla mnie udany.
Czy chciałby pan przekazać coś kibicom gdańskiego klubu?
Zawsze miałem dobre relacje z kibicami czy to w Gdańsku czy w Tarnowie i Wrocławiu. Żużel nie należy do najbardziej popularnych sportów na świecie, tym bardziej staram się zawsze okazywać fanom szacunek. Wiem, że niektórzy mogą myśleć, że zostawiłem drużynę Wybrzeża w potrzebie, ale myślę, że większość rozumie sytuację w jakiej znalazłem się w Gdańsku i nie mają mi tego za złe. Robiłem co mogłem i próbowałem rozmawiać z zarządem. Odpuściłem dobrowolnie kilka startów, aby klub zaoszczędził na moich wypłatach. Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Mam nadzieję, że kibice przyjmą mnie dobrze gdy pojawię się na gdańskim torze.
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
Kluby sportowe
Opinie (60) 7 zablokowanych
-
2015-01-14 20:23
Gks wybrzeże nigdy nie zginie!!!!!!!!!!
- 4 1
-
2015-01-14 18:28
(1)
Jestem kibicem od dawna obserwują tą sytuacje od początku i śmiem twierdzić że ten cały Zdunek to żaden sponsor przykleił się do klubu wiedząc że miasto da pieniądze a on będzie się ślizgał na darmowej reklamie. Nigdy nie udowodnił żadnym oficjalnym pismem że daje siano na klub a przy jego skłonnościach do chwalenia się jest to bardzo dziwne, Także nie liczę na nic i niestety myśle że po tym 15 lutego bedzie koniec żużla w Gdańsku nikomu tego nie życze ale takie są realia...
- 9 11
-
2015-01-14 19:17
Nic nie będzie koniec, Częstochowa nie płaci nic i ma jechać, wypraszam sobie, Gdańsk ma być kozłem ofiarnym?
- 4 2
-
2015-01-14 14:32
Zdunek niewinny -śmiech (2)
niech poda ile wpłacił do kasy klubu za sponsora tytularnego.za podpisane kontrakty odpowiada zarząd a nie kibice . po zmianie zarządu należało renegocjować kontrakty a nie ściemiać Zdunek odpowiada za długi. renault powinien ukarać zdunka za taką antyreklame
- 11 14
-
2015-01-14 18:27
Nic nie zrobisz. Zdunka zostaw w spokoju. Mamy z nim układ.
- 4 4
-
2015-01-14 15:12
pracownicy zdunka pracują na premie minusują ile sie da ,
- 8 9
-
2015-01-14 13:33
Kto rozliczy dyrektora Kędzielskiego? (1)
- 13 3
-
2015-01-14 18:25
Daj mi spokój. jeszcze tjoche musze wyciągnąć z tego nędzne go klubiku. Ty siedź cicho gimbo w mlynku
- 1 1
-
2015-01-14 09:53
Panie redaktorze Sumowski, proszę o wywiad z byłym prezesem Terleckim. (5)
- 76 1
-
2015-01-14 10:12
Pracuje w młynach Stoisław (4)
Polski Cukier mu załatwił
- 15 0
-
2015-01-14 13:17
(1)
w tych młynach w zarządzie jest niejaki Pan Białaszczyk, jakoś znane jest mi to nazwisko, tylko nie wiem skąd...
- 4 0
-
2015-01-14 14:45
z kątowni
- 4 1
-
2015-01-14 12:18
po co piszesz bzdury
- 5 2
-
2015-01-14 11:08
No to redaktor Sumowski ma ułatwione zadanie.
- 12 0
-
2015-01-14 12:14
Gościu ma racje, ale to jego "coś się zmieniło" zalatuje hipokryzją. Pewnie w Tarnowie dali mu większe pieniądze i TO się zmieniło.....
- 13 3
-
2015-01-14 12:01
Krakowskim targiem 40% na 2 lata :)
Skoro jeden chce 30% na 3 lata a drugi chce 50% na 1 rok.
- 15 2
-
2015-01-14 11:43
(1)
Jestem bardzo ciekawy czy dowiemy się prawdy po 15 lutego odnośnie tej licencji nie chodzi mi tu o zdanie Zduna który i tak wywróci kota ogonem ale tej komisji która może w nieskończoność przedłużać warunkową licencję a długi będą sobie rosły.
- 9 7
-
2015-01-14 11:45
Zdun kopsnij Madsenowi Logana na full wypasie i będzie sprawa załatwiona masz tego szrotu cały plac nikt się nie doliczy...
- 6 6
-
2015-01-14 10:32
(2)
Ktoś tu kłamie. Madsen?
- 5 17
-
2015-01-14 10:43
Co z Pangu ?
- 8 1
-
2015-01-14 10:43
wszyscy oni chcą zarabiać jak prezesi zarządów. cwaniaczki
- 8 1
-
2015-01-14 10:23
Terlecki!!!
Jak można było mu uwierzyć!!!!!
Wystarczy uważniej spojrzeć na niego by wiedzieć, że to zakłamany pseudobiznesmen
Teraz długo poczekamy aż żużel na poziomie się odrodzi.
A to, że nikt nie rozmawia z zawodnikami o zaległościach to po prostu wstyd- 34 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.