Po sześciu wygranych z rzędu żużlowcy Lotosu polegli w Gorzowie. Gdańszczanie przegrali z tamtejszą Stalą 33:57. Porażka ta oznacza, że do play off o awans do ekstrakligi zespół Romualda Łosia i Roberta Sawiny wszedł z numerem trzy. Sezon zasadniczy w I lidze wygrała Stal przed Intarem Ostrów Wielkopolski. STAL: Matej Ferjan 10 (3, 2, 2, 2, 1), Piotr Paluch 6 (1, 3, 0, 2),
Magnus Zetterstroem 6 (1, 2, 1, 2), David Ruud 7 (2, 1, 3, 1), Jesper B. Jensen 14 (3, 3, 2, 3, 3), Thomas H. Jonasson 6 (2, 1, 3),
Paweł Hlib 8 (3, 2, 0, 1, 2), Adrian Szewczykowski ns.
LOTOS: Bjarne Pedersen 14 (2, 3, 3, 1, 3, 2),
Chris Louis 0 (0, 0, -, -),
Krzysztof Jabłoński 12 (3, 1, 2, 3, 3, 0),
Artur Pietrzyk 0 (0, 0, 0, 0),
Tomasz Chrzanowski 6 (2, 1, 2, 1, w),
Cyprian Szymko 1 (1, -, -, -),
Andriej Karpow 0 (w, 0, 0, 0, w),
Kamil Popławski 0 (w).
Trudno liczyć na korzystny wynik, skoro można liczyć tylko na dwóch zawodników. W Gorzowie na miarę oczekiwań spisali się jedynie Pedersen i Jabłoński. -
Musimy wierzyć do końca, że stać nas na walkę i zwycięstwa. Myślałem, że tor będzie bardziej przyczepny - przyznał Krzysztof, kapitan drużyny.
Zawiódł Chranowski, który do Gorzowa jechał jako najskuteczniejszy Polak w I lidze. Tomek nie tylko, że nie potrafił wygrać żadnego wyścigu, ale jeszcze spóźnił się (!) na start do biegu nominowanego. -
Ostatnio dotknęły nas dwie kontuzje: Karola Barana i w czwartek w lidze angielskiej rozbił się Billy Forsberg. To troszeczkę osłabiło naszą drużynę. Dzisiaj zabrakło nam dobrej postawy pięciu zawodników. W dwójkę czy w 2,5 zawodnika, przy mojej słabej postawie w dniu dzisiejszym, nie da się wygrać meczu - gdzie indziej niż w swojej formie szukał przyczyn przegranej Chrzanowski.
Najsłabszy występ w tym sezonie w Lotosie zaliczyli Pietrzyk i Karpow, którzy choć dziewięć razu wyjeżdżali na tor, to nie zdobyli żadnego punktu. Klapą zakończyło się też wpisanie do składu za
Grzegorza Knappa Louisa. Anglik doskonale radzi sobie w Elite League, ale w gdańskich barwach zawiódł po raz kolejny i zapewne po raz... ostatni, bo trudno przypuszczać, aby jeszcze dostał szansę.
-
Nie składamy broni, nie ma takiej opcji. Wiedziałem, że dzisiaj w Gorzowie będzie taki a nie inny tor, stąd też decyzja o starcie Louisa. Wielkiego pola manewru nie miałem. Knapp jest nam potrzebny w określonych momentach na torach, które wiemy, że mu pasują. Nikt do końca nie wie jak pojechaliby inni. Każdy z naszych zawodników robił to, co najlepiej potrafi, ale rywale byli lepsi - przyznał menedżer Sawina. -
Rozumiem słabszą postawę Karpowa, bo w pierwszym biegu miał upadek, a taka sytuacja zawodnika podłamuje. Louis nie potrafił dostosować się do warunków torowych, a Pietrzyk miał kłopoty sprzętowe. W formie żartu mogę powiedzieć, że Gorzów miał większe koła, jeździł szybciej. Wygrali, byli lepsi. Tor był dobrze przygotowany, nie można mieć do niego zastrzeżeń. My nie mogliśmy się do niego dopasować, szukaliśmy różnych rozwiązań. Gdzieś tkwił błąd. Już na starcie bądź na wyjściu z wirażu byliśmy zamknięci. Drużyna z Gorzowa pojedzie tylko dwa mecze wyjazdowe w play off. Jest o krok od awansu, ale jeszcze nie awansowali. Różnie to w sporcie bywa, ale Stal jest na dobrej drodze - na pewno na lepszej, niż my - mówił trener Łoś.
BIEG PO BIEGU:I. Hlib, Jonasson, Szymko, Karpow (w) 5:1
II. Ferjan, Pedersen, Paluch, Louis 4:2 (9:3)
III. Jabłoński, Ruud, Zetterstroem, Pietrzyk 3:3 (12:6)
IV. Jensen, Chrzanowski, Jonasson, Karpow 4:2 (16:8)
V. Pedersen, Zetterstroem, Ruud, Louis 3:3 (19:11)
VI. Jensen, Hlib, Jabłoński, Pietrzyk 5:1 (24:12)
VII. Paluch, Ferjan, Chrzanowski, Karpow 5:1 (29:13)
VIII. Pedersen, Jensen, Jabłoński (joker), Hlib 2:5 (31:18)
IX. Jabłoński, Ferjan, Pedersen, Paluch 2:4 (33:22)
X. Ruud, Chrzanowski, Zetterstroem, Karpow 4:2 (37:24)
XI. Jabłoński, Ferjan, Hlib, Pietrzyk 3:3 (40:27)
XII. Pedersen, Zetterstroem, Ruud, Karpow (w) 3:3 (43:30)
XIII. Jensen, Paluch, Chrzanowski, Pietrzyk 5:1 (48:31)
XIV. Jonasson, Hlib, Popławski (w), Chrzanowski (w) 5:0 (53:31)
XV. Jensen, Pedersen, Ferjan, Jabłoński 4:2 (57:33)
Pozostałe wyniki 14. kolejki: TŻ Lublin - GTŻ Grudziądz 65:26, RKM Rybnik - PSŻ Milion-Team Poznań 57:36, Start Gniezno - Intar Lazur Ostrów 41:48.
Końcowa klasyfikacja rundy zasadniczej I ligi:
1. Stal Gorzów Wlkp. 14 10 0 4 743-531 23
2. Intar Lazur Ostrów 14 9 0 5 657-611 21
3. Lotos Gdańsk 14 9 0 5 687-585 20
4. RKM Rybnik 14 7 0 7 664-616 16
--------------------------------------------------
5. PSŻ Milion-Team 14 7 0 7 582-668 15
6. GTŻ Grudziądz 14 6 1 7 611-666 13
7. TŻ Lublin 14 5 0 9 611-646 11
8. Start Gniezno 14 2 1 11 520-752 5
Po rundzie zasadniczej nastąpił podział tabeli na dwie części. Zespoły z miejsc 1-4 walczyć będą w play off o awans do ekstraligi, a pozostałe o utrzymanie w I lidze.
W niedzielę o godzinie 18.00 Lotos zmierzy się w Gdańsku z Intarem. Aby awansować do finału trzeba wygrać dwa razy, ale ewentualnie dwa kolejne mecze odbędą się w Ostrowie.
Pary play off: (mecze 12 i 17 sierpnia, ewentualne trzecie 26 sierpnia):
o miejsca 1-4
Stal Gorzów Wlkp. - RKM Rybnik
Intar Lazur Ostrów - Lotos Gdańsk
o miejsca 5-8
PSŻ Milion-Team - Start Gniezno
GTŻ Grudziądz - TŻ Lublin
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
