- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (54 opinie) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
- 6 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
Lechia w Bydgoszczy ma zagrać o zwycięstwo
Lechia Gdańsk
Na zakończenie 23. kolejki ekstraklasy piłkarze Lechii zagrają na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz. Dla gdańskiej drużyny jest to mecz o utrzymanie kontaktu z czołową ósemką, która w drugiej części sezonu będzie już pewna utrzymania i zagra w grupie mistrzowskiej. - Interesuje nas tylko zwycięstwo. Potrzebujemy punktów jak tlenu - deklaruje Krzysztof Bąk, który zapewne po raz pierwszy od 2 czerwca ubiegłego roku zagra w podstawowej "11" biało-zielonych, a co więcej przejmie kapitańską opaskę. Początek gry w poniedziałek o godzinie 18:00.
Typowanie wyników
Jak typowano
40% | 211 typowań | Zawisza Bydgoszcz | |
25% | 136 typowań | REMIS | |
35% | 184 typowania | LECHIA Gdańsk |
Jacek Główczyński: Ostatni mecz ligowy w podstawowym składzie Lechii rozpoczął pan w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu. W Bydgoszczy wraca pan do "11"?
Krzysztof Bąk: To wie tylko trener. Zobaczymy, co ma w głowie, jak to poustawia, aby zaskoczyć przeciwnika. My - piłkarze na pewno trenujemy tak, aby podczas meczu wszystko było dobrze.
Wszystko wskazuje na to, że ten ze stoperów, który zagra w miejsce Sebastiana Madery, przejmie kapitańską opaskę. Czyli dla pana i Jarosława Bieniuka gra toczy się o podwójną stawkę?
To akurat dla mnie mniej ważna rzecz. Na mecz w Bydgoszczy patrzę przede wszystkim w kontekście całej naszej drużyny. Zagramy na ciężkim terenie. Jednak potrafimy wygrywać na wyjazdach. Udowodniliśmy to choćby zwycięstwem w Warszawie nad Legią. Skoro ograliśmy lidera tabeli na jego terenie, to nie możemy się bać żadnej drużyny.
PIOTR WIŚNIEWSKI: ZAPEWNE ODDAM OPASKĘ
Do ósmego miejsca tracicie obecnie trzy punkty. Dużo to czy mało w kontekście kolejnych meczów?
Nie ma co rozpamiętywać tego co było, ani patrzyć, a tym bardziej robić sobie planów na przyszłość, gdyż w międzyczasie sporo się może zmienić. Najważniejszy jest każdy najbliższy mecz. Dopiero jak zakończy się pierwszy etap, po 30 kolejkach, zobaczymy, co przyniósł nam los. Teraz nie można kalkulować. Punkty potrzebne są nam jak tlen. Dlatego z Zawiszą nie interesuje nas nic innego jak tylko zwycięstwo. Przed meczem nie myślimy nawet o remisie.
A gdyby się nie udało wygrać, będzie to już powód do niepokoju?
Nie patrzę pod tym kątem, co będzie gdyby... Dopiero po meczu będziemy mądrzejsi. Wówczas można dywagować, co było dobre, co złe, co nam daje końcowy wynik.
O swoją formę jest pan spokojny? Jesień była stracona przez kontuzję.
Po kontuzji, która skończyła się operacją nie ma śladu. Cały okres przygotowawczy ze zdrowiem było wszystko w porządku. Na obu zgrupowaniach, a także na treningach pomiędzy obozami, przepracowałem wszystko od a do z. Pod względem fizycznym dobrze się czuję.
BĄK PO ARTROSKOPII STAWU SKOKOWEGO
Wiedział pan, że zimą przegrał pan rywalizację z Rafałem Janickim i Sebastianem Maderą, czy obsada środka obrony w meczu z Pogonią, była zaskoczeniem?
Trener nam powtarza, że co tydzień rozpoczyna się nowa rywalizacja, o to kto wystąpi w najbliższym meczu. Na razie pewnikiem jest tylko to, że w Bydgoszczy nie może grać Sebastian, a do zwolnionego miejsca jest dwóch zawodników. Jeśli będzie sygnał od szkoleniowca, że to ja mam zagrać, nie będzie żadnej obawy.
Lechia ma problem z obroną przed stałymi fragmentami, czy dwa stracone gole w meczu z Pogonią po rzutach rożnych to jedynie przysłowiowy wypadek przy pracy?
Gdy przychodziłem do Lechii, wiosną 2009 roku - to rzeczywiście był duży problem z tym związany. Jednak teraz nie ma co płakać z tego powodu. Fakt, z Pogonią straciliśmy tak dwie bramki, ale nie możemy popadać w skrajności. Przecież chyba każdy miałby problem, aby przypomnieć sobie od razu, kiedy podobna rzecz przytrafiła się nam ostatnio? Ja sobie nie przypominam. Dlatego po golach z ostatniej kolejki należy przejść do porządku dziennego, ale oczywiście trzeba też robić wszystko, aby te błędy wyeliminować.
MACHAJ ODSZEDŁ Z LECHII. PRZYJDZIE FRANZ?
Gdy jest się na ławce, gdy takie bramki padają, na gorąco wskazuje się, kto zawinił, ma się przeświadczenie, że zachowałoby się lepiej od tych co grają, czy też zakrywa się twarz w dłoniach z rozpaczy?
Z perspektywy ławki nie możemy wychwycić wszystkich niuansów. Trudno na gorąco oceniać, skoro dobrze nie widać, kto był bliżej, a kto dalej, jak leciała piłka... Jest tyle składników, które składają się na całość takich sytuacji. Dopiero po meczu, powtórki pokazują, gdzie był błąd najważniejszy, a gdzie trochę mniejszy. Na podstawie takiej analizy można założyć co zrobić, aby tego uniknąć w przyszłości.
Kluby sportowe
Opinie (78) 3 zablokowane
-
2014-02-24 15:19
Idę z każdym o zakład że dostaną 0-2 ...
i przed następnym meczem będą znowu zapewniać ze teraz to już na pewno bedzie sukces. Jak zwykle.
- 3 2
-
2014-02-24 15:29
fajny tytul hmm a ja myslalem ze oni graja zawsze zeby przegrac
- 2 2
-
2014-02-24 15:31
lehjia to nie mistrz Polski, lehjia bardzo słaba jest , przegra wysoko z Zawiszą to bardzo pewne jest !!! (1)
- 4 6
-
2014-02-24 15:40
a szpArka jest cieńka jak siki węża i jej kibice także
- 4 4
-
2014-02-24 15:46
nie martwcie się spadek wbrew pozorom zrobi wam lepiej ,będziecie się mogli odbudować w 1 lidze ,podobno Mourinho ma przyjść do
- 3 1
-
2014-02-24 15:52
,,,,,, a po meczu w Bydgoszczy ?
Jak zwykle i od dawna - BĄK !
- 2 2
-
2014-02-24 16:01
lechii bo bedzie tam wyławiał utalentowanych graczy do Chelsea
- 1 0
-
2014-02-24 16:12
Jest wolny trener od braci
buhahahahah
- 0 1
-
2014-02-24 16:19
Stojan Vranjes
Bośniacki ofensywny pomocnik Stojan Vranjes w poniedziałek przyjechał do Gdańska, gdzie przejdzie testy medyczne pod kątem gry w Lechii.
- 1 0
-
2014-02-24 16:50
ałego kalendarza nie mamy, tylko Wisła za tydzień u nas, później Lech i Śląsk na wyjazdach
ale ani w Poznaniu, anie we Wrocławiu silnej drużyny nie mają. Ale trzeba grać i nie oglądać się na innych. Jak dzisiaj obrona nie da ciała, o wynik jestem spokojny.
- 3 0
-
2014-02-24 16:54
3:0 dla Zawiszy
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.