- 1 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (13 opinii)
- 2 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (110 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (31 opinii)
- 4 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (79 opinii)
- 5 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (8 opinii)
- 6 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
Kovacević: Lechia zaskoczyła mnie i Krasicia
Lechia Gdańsk
Ostatni mecz ekstraklasy, zakończony kontuzjami, nie powinien utrudnić Sebastianowi Mili i Aleksandarowi Kovaceviciowi przygotowań do rundy wiosennej. Po występie w Łęcznej reprezentant Polski ma jedynie obrzęk kostki. Natomiast Serb doznał naciągnięcia więzadła pobocznego w kolanie, co nie wymaga interwencji chirurgicznej. Tym samym 23-latek, który trafił do Gdańska ostatniego dnia letniego okna transferowego, trzy miesiące gry w biało-zielonych barwach uznaje za udane. - Nie spodziewałem się, że będę grał tak dużo - przyznaje.
LECHIA ZATRUDNI NOWEGO TRENERA, A BANACZEK BĘDZIE JEDNYM Z JEGO ASYSTENTÓW. WYMIENI TEŻ SZKOLENIOWCA PRZYGOTOWANIA MOTORYCZNEGO
Aleksandar Kovacević: Przyznam szczerze, że gram więcej niż początkowo się spodziewałem. W końcu jestem nowy w tej lidze, a wcześniej grałem tylko w Serbii. Myślę, że mogę być zadowolony ze swojej dyspozycji, ale uważam, że stać mnie na więcej. Z każdym dniem czuję się w Lechii coraz pewniej.
OSTATNIEGO DNIA OKNA TRANSFEROWEGO LECHIA ZATRUDNIŁA JESZCZE TRZECH PIŁKARZY
Jak idzie panu nauka języka polskiego?
Nie ma dużo różnic między językiem polskim a serbskim. Sporo rozumiem, ale z mówieniem jest gorzej, bo nie mam zbyt wiele czasu na regularną naukę. Po treningach uczę się wspólnie z żoną. Muszę przyznać, że jej idzie lepiej, ja jestem trochę leniem.
Trafił pan do Gdańska, wraz z trzema innymi piłkarzami, tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego. Debiutował pan tego samego dnia co Milos Krasić. To on miał być gwiazdą Lechii. Jak reaguje pański rodak na to, że nic z tego nie wyszło?
Kilka lat temu w życiu bym nie pomyślał, że będę miał okazję grać z nim w jednym zespole. Podpisywałem kontrakt razem z nim i byłem bardzo zaskoczony, gdy usiadłem obok niego. Obecnie z Milosem przyjaźnimy się także poza boiskiem i rozmawiamy również o jego sytuacji. Wyobrażał sobie, że będzie w Gdańsku grał znacznie więcej, ale to nie jest tak, że jest zrezygnowany. Wręcz przeciwnie - pracuje nad tym, by pokazać, że w końcu powróci stary dobry Krasić.
Macie dość silną bałkańską ekipę w Lechii. Oprócz pana i Milosa są tu: Marko Marić, Mario Maloca, Neven Marković. Również poza boiskiem trzymacie się razem?
Tak, przyjaźnimy się. Mario Maloca jest zresztą moim sąsiadem, podobnie jak Lukas Haraslin, który jest Słowakiem. Często się spotykamy poza boiskiem, ale to nie jest tak, że stanowimy oddzielną grupę, bo nie jesteśmy z Polski. Z krajowymi zawodnikami Lechii też mamy dobry kontakt. W końcu biało-zieloni to jedna rodzina.
TO MIAŁ BYĆ HIT TRANSFEROWY. LECHIA SIĘGNĘŁA PO BYŁEGO PIŁKARZA JUVENTUSU
Zawodnik
Aleksandar Kovacević
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Po zmianie Thomasa von Heesena na Dawida Banaczka przełamaliście serię pięciu porażek. Jaki był tego powód?
W sumie wiele się nie zmieniło, przecież w zespole są ci sami piłkarze. Myślę, że po prostu zaczęliśmy bardziej w siebie wierzyć. Myślę, że trener Banaczek zmienił nas mentalnie swoim podejściem i uśmiechem. Przy jego wsparciu czuliśmy się pewniej. Wspieraliśmy siebie nawzajem, szczególnie po tych ciężkich chwilach.
DAWID BANACZEK: KONTUZJE SPOWODOWAŁY CHAOS W MECZU Z GÓRNIKIEM
Nie licząc meczu z Górnikiem, gra defensywna Lechii uległa poprawie. Śląsk i Wisła praktycznie nie miały przeciwko wam sytuacji strzeleckich. Jaki jest w waszym przypadku klucz do tak skutecznego unieszkodliwienia przeciwników?
Odkąd objął nas trener Banaczek zaczęliśmy grać trochę ofensywniej. Przechwytywaliśmy piłkę na połowie przeciwnika i kryliśmy rywali dosyć wysoko. Myślę, że właśnie to zaprocentowało.
Jest pan graczem defensywnym, ale coraz częściej sporo daje pan z siebie w ofensywie. Nie ma pan problemów z przeskokiem pomiędzy pozycjami 6 i 8?
Już w Crvenej Zvezdzie grałem ustawiony bardziej ofensywnie. Mogę występować na obu pozycjach.
O miejsce w składzie konkuruje pan na chwilę obecną z Danielem Łukasikiem. Który z was może czuć się wygranym po rundzie jesiennej?
Ja nie mam wątpliwości, że konkurencja w Lechii jest zdrowa, grają ci, którzy w chwili obecnej są w najlepszej dyspozycji, nikt się o to nie gniewa. Niezależnie, kto wychodzi na boisko, a kto zasiądzie na ławce, chcemy dla zespołu jak najlepiej.
Notował:
Kluby sportowe
Opinie (55)
-
2015-12-22 11:47
Będzie Audyt Finansowy ? (2)
Oczywiście niezależny zewnętrzny..
- 10 2
-
2015-12-22 13:19
(1)
audyt to niech zrobią w gdynii faktury za wodę prąd jeszcze z 2014 nie zapłacone :):) rysiu ostre odsetki ściągnie :):)
- 1 1
-
2015-12-22 17:24
Ty sobie Gdynią nie wycieraj ,sprzątaj na swoim POdwórku
- 1 1
-
2015-12-22 11:54
Rafał Sumowski
Proszę zgłosić się po kasę .Wierszówka zaliczona.
- 8 2
-
2015-12-22 11:58
Miejsce dla wychowanków!!! (2)
Który piłkarz Lechii Gdańsk był najlepszym nabytkiem last minute letniego okna transferowego?
Michał Chrapek,Aleksandra Kovacević, Milos Krasić, Sławomir Peszko.
Odpowiedź może być tylko jedna.
Żaden!!!!
Osobiście bardzo kibicuje Letniowskiemu. Miałem przyjemność obserwować jego pełne zaangażowanie na treningach, od najmłodszych jego lat gry w juniorach Lechii.- 4 4
-
2015-12-22 12:16
(1)
Kovacević to dobry piłkarz
- 9 2
-
2015-12-22 12:54
Choć uznaję klas Borysiuka to Kovacevic od niego nie odstaje.
Taka pozycja, ma inne zadania niż skrzydłowi i napastnicy.
Ariel max po sezonie pewnie odejdzie i dobrze bo szkoda go, żeby przestał się rozwijać.- 5 1
-
2015-12-22 12:49
Teraz to dopiero będzie zagadka. Znowu roszada. Nowy trener przyjdzie, nowych napastników szukają, część piłkarzy idzie na wypożyczenie i znowu będą się zgrywać, aż do końca rundy wiosennej i część jeszcze zasadniczej. Oj coś czuję, że będziemy się bronić przed spadkiem.
- 8 0
-
2015-12-22 12:58
Chyba mamy nowa druzyne Lechia L
- 2 2
-
2015-12-22 13:05
jak czytam tych pacanów, od zarządu po tych bezmózgowców co biegają za piłką bo grą tego nazwac nie można to myslę że wszystko jest ok przecież, pełne zaangażowanie, jakosc, siła, technika itd. może wyjmijcie sobie to dildo z d*pska co?
- 8 0
-
2015-12-22 13:15
czytam na trojmiasto pl, "koniec passy Banaczka" czego? passy zwycięstw, hmmm???, wam pismaki od tej kasy co wam mandziara płaci za wychwalanie tego badziewia to zlasowało juz głowy, kompletnie, dziękuję
- 8 2
-
2015-12-22 13:56
Krasic pracuje? (1)
proszę, on nie potrafi na orzgrzewce kolana powyżejpasa podnieść, wygląda jak zmanierowana gwiazda, którą ciężki trening przerażą. Odstrzelić go i po problemie
- 5 5
-
2015-12-23 10:52
minusujący na rodzinnym chyba nigdy nie siedzieli i tej grandy nie oglądali
na treningach w podstawówce za takie zachowane się wylatywało z zajęć, a nikt nikomu 50 koła miesięcznie za przychodzenie nie płacił
- 0 0
-
2015-12-22 13:59
(2)
Ciekawe kogo wezmą teraz na atak
- 2 0
-
2015-12-22 17:28
Wezmą na kim można zarobić (1)
- 2 0
-
2015-12-22 17:55
Na nikim nie zarobią, bo każdy który tu przychodzi ma totalny zjazd formy..
- 2 0
-
2015-12-22 14:03
Najlepszy Kuświk (1)
dokładne przyjęcie, celne podania, drybling, moc i precyzja strzałów...
- 13 0
-
2015-12-22 18:23
Grzegorz Kuświk
Jak został fizycznie przygotowany przez fachowców Lechii to tak gra, w Ruchu był dynamiczny strzelił 15 bramek. W Gdańsku, kto przyszedł to nie jest w stanie się odbudować lub traci swoją formę - takich mamy trenerów od przygotowania. Jak Marek Szutowicz chwytał o co chodzi to go zwolnili i zatrudnili jakiegoś nielota z IV ligi niemieckiej. Szkoda Grzegorza bo to bardzo sympatyczny zawodnik i na pewno jest mu przykro, że nie spełnia naszych oczekiwań.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.