- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (97 opinii)
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (36 opinii) LIVE!
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (55 opinii)
- 4 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (18 opinii)
- 5 Koniec sezonu dla Lechii i kariery kapitana (1 opinia)
- 6 Arka nie będzie świętować w niedzielę (142 opinie)
Stal Stalowa Wola - Lechia Gdańsk 0:4. Awans do 1/16 finału Pucharu Polski
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk pokonała na wyjeździe III-ligową Stal Stalowa Wola 4:0 (2:0) i awansowała do 1/16 finału Pucharu Polski planowanej na koniec października. Bramkę i dwie asysty zapisał na swoim koncie Karol Fila a trener Piotr Stokowiec po raz pierwszy mógł w regulaminowym czasie skorzystać z więcej niż trzech zmian. Poniżej zapis relacji, którą przeprowadziliśmy ze spotkania.
Bramki: Karol Fila 18, Łukasz Zwoliński 23, Maciej Gajos 52, Jakub Kałuziński 68
STAL: Korziewicz - Hudzik (69 Szifer), Mroziński, Witasik - Zmorzyński, Jopek, Waszkiewicz, Stelmach (62 Stępniowski), Płonka - Surmiak (64 Pilch), Fidziukiewicz
LECHIA: Alomerović - Fila (80 Kobryń), Nalepa, Kopacz, Pietrzak - Mihalik (65 Kałuziński), Makowski, Gajos (57 Udovicić), Kubicki, Sopoćko (65 Żukowski) - Zwoliński (57 Paixao)
Kibice oceniają
Typowanie wyników
Jak typowano
5% | 14 typowań | Stal Stalowa Wola | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
95% | 278 typowań | LECHIA Gdańsk |
Stal Stalowa Wola - Lechia Gdańsk - wszystko o meczu
Na mecz z III-ligowcem z przyczyn zdrowotnych nie pojechali: Conrado, Kristers Tobers, Jakub Arak i Filip Dymerski. W meczowej kadrze nie znalazł się natomiast obecny na wyjeździe Omran Haydary.
Między słupkami trener Piotr Stokowiec tak jak miał w zwyczaju w pucharowych meczach minionego sezonu, postawił na Zlatana Alomerovicia. Już przy pierwszej okazji szansę debiutu dostał natomiast Bartosz Kopacz, który stworzył duet stoperów z Michałem Nalepą kosztem Mario Malocy.
Bartosz Kopacz: Jestem typem "żołnierza"
Na lewym skrzydle szkoleniowiec wystawił natomiast powracającego z wypożyczenia do Podbeskidzia Bielsko-Biała nominalnego środkowego pomocnika Mateusza Sopoćko. Wychowanek już na początku spotkania przejął piłkę i wyłożył ją Maciejowi Gajosowi stwarzając groźną sytuację. Pomocnik nie zdołał jednak pokonać bramkarza z ostrego kąta. Chwilę później z dystansu uderzali rywale, ale piłkę wybił głową Nalepa.
Mateusz Sopoćko: Wróciłem mocniejszy, mogę grać też na skrzydle
W 12. minucie Lechia mogła objąć prowadzenie, gdy oko w oko z bramkarzem znalazł się Łukasz Zwoliński. W ostatniej chwili skutecznie interweniował wówczas jeden z obrońców gospodarzy, wybijając piłkę spod nóg napastnika gości.
Na rozwiązanie worka z bramkami nie trzeba było długo czekać. Wynik spotkania otworzył Karol Fila, który wykorzystał głową dośrodkowanie bardzo aktywnego w ofensywie Rafała Pietrzaka. Chwilę później pomocnik zapisał na swoim koncie asystę. Po akcji prawą stroną tak obsłużył Zwolińskiego, że temu pozostało dołożyć nogę do piłki.
W kolejnej akcji "Zwolak" będąc sam na sam z bramkarzem Matthew Korziewiczem pomylił się minimalnie, posyłając piłkę tuż obok słupka. Kolejne próby nie przynosiły skutku, ani po stronie Lechii ani po stronie Stali.
Najpierw z dystansu niecelnie uderzał Gajos, a niewiele później trafił prosto w bramkarza po kolejnym celnym podaniu Pietrzaka. Kolejnej szansy nie wykorzystał też Zwoliński. Niska skuteczność w tych sytuacjach nie zaszkodziła jednak Lechii, bo i nieliczne uderzenia gospodarzy nie stanowiły z kolei zagrożenia dla Alomerovicia. Do przerwy skończyło się na prowadzeniu biało-zielonych 2:0.
Lechia Gdańsk sprzedaje karnety tylko na jesień 2020. Mniej miejsc na meczach
Zaraz po zmianie stron blisko zdobycia gola kontaktowego byli gospodarze. Czujnością wykazał się jednak Nalepa, który zdołał wybić zmierzającą do bramki piłkę.
Wreszcie gola doczekał się Gajos, który w polu karnym uderzył z woleja na długi słupek. Drugą asystą popisał się Fila, który tym samym wciąż miał udział przy wszystkich bramkach dla Lechii.
Trener Stokowiec przy tak wysokim prowadzeniu w odstępie 5 minut dokonał aż dwóch podwójnych zmian. Korzystając z nowego zapisu w regulaminie przyjętego ze względu na pandemię, czyli możliwości nawet pięciu roszad w składzie w trakcie spotkania.
Znakomicie wprowadził się na boisko Jakub Kałuziński, który po zaledwie 3 minutach podwyższył prowadzenie po podaniu Tomasza Makowskiego. Pierwsze trafienie 17-latka w seniorskim zespole ustaliło wynik spotkania.
Wyniki 1/32 finału Fortuna Puchar Polski
Stal Stalowa Wola - Lechia Gdańsk 0:4
Jaguar Gdańsk - Puszcza Niepołomice 1:4
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 3:1
Ślęza Wrocław - Wigry Suwałki 2:1
Lechia Zielona Góra - Świt Skolwin 1:4
GKS Bełchatów - Legia Warszawa 1:6
Ruch Wysokie Mazowieckie - Znicz Pruszków 0:2
Odra Opole - Lech Poznań 1:3
Resovia - Piast Gliwice 0:4
KKS 1925 Kalisz - Korona Kielce 2:0
Unia Skierniewice - Widzew Łódź 0:4
Unia Janikowo - Zagłębie Sosnowiec 1:0
Stal Rzeszów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1
GKS Tychy - Wisła Płock 1:2
Pniówek Pawłowice - Sokół Ostróda 2:3
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Kraków 2:1
Karpaty Krosno - Stal Mielec 0:2
Chrobry Głogów - Cracovia 1:2 po dogrywce
Błękitni Stargard - Warta Poznań 3:3 karne 4:5
ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław 2:2 karne 4:1
21 sierpnia
Chojniczanka - Olimpia Elbląg
22 sierpnia
Olimpia Grudziądz - Lech II Poznań
Garbarnia Kraków - GKS Katowice
Stomil Olsztyn - GKS 1962 Jastrzębie
Radomiak Radom - Miedź Legnica
23 sierpnia
Górnik Polkowice - Arka Gdynia
Bytovia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Mecze odwołane z powodu zagrożenia epidemicznego bez ustalenia nowego terminu
Polonia Nysa - Górnik Łęczna
Podhale Nowy Targ - Pogoń Szczecin
Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa
Orlęta Radzyń Podlaski - Pogoń Siedlce
Kluby sportowe
Opinie (98) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-19 18:15
Czemu nie gra Egri Bikaver? (7)
- 6 12
-
2020-08-19 18:16
on sie nazywa Egri Maluma Viking (1)
- 1 2
-
2020-08-19 20:25
viking z Indonezji??? chyba Vikri
- 2 0
-
2020-08-19 18:19
Egri bikaver nem jatszik mert betegnek latszik. (3)
- 3 1
-
2020-08-19 18:29
Może coś pokręciłem, ale czemu nie gra? (2)
Po co był wtedy ściągany i robiono mu nadzieję? Jak za słaby to puścic go tam gdzie będzie mógł grać. A taylko się chłopak marnuje. Ale, ale. Już sobie przypomniałem. Przecież dla Stokowca jest za mały. Messi też by u niego nie grał.
- 1 4
-
2020-08-19 18:31
Nie ma fizyki (1)
Odbija się jak dmuchawiec od wiatru.
Musi więcej jeść, albo usiąść na igłę z metką- 1 0
-
2020-08-19 18:38
Po co ma się odbijać?
Wykorzystując drybling i zwinność ma przeciwników omijać czy wymijać.
- 1 3
-
2020-08-19 18:31
Przedłużył się jego obóz kadry w Indonezji
- 2 0
-
2020-08-19 18:40
I tak się rozhartowuje stal
- 7 3
-
2020-08-19 18:42
No i git!
Lechia Duma Polski!
- 15 4
-
2020-08-19 18:43
Że co?
Jak na na imię bramkarz stali? Matthew? To już Mateusz w Polsce nie popularny?
- 7 6
-
2020-08-19 19:11
Brawo
Z ogórkami często bywa ciężko, co pokazała wczoraj Legła. Lechia zagrała dziś jak przystało na ekstraligowca.
- 23 2
-
2020-08-19 19:58
Walec odpalony.
Następna będzie Warta.
- 18 2
-
2020-08-19 21:01
Udany, pożyteczny sparing.
- 9 0
-
2020-08-19 21:51
Jak Śledzie dołączą w niedzielę to znów derby będą :p
- 3 1
-
2020-08-20 00:15
lechia
lechia lechia lechia lechia gggoooollllll lechia ggoooolllll lechia ggooooolllllll!!!!!!!!!!
- 7 0
-
2020-08-20 04:18
Dajcie im jeszcze za to medal! (3)
Za wygraną z ogórkami
- 6 9
-
2020-08-20 07:56
xxx (1)
chopie nie spuszczaj sie tak bo ci zylka peknie
- 1 0
-
2020-08-20 09:07
Ikra, nie żyłka.
- 1 0
-
2020-08-21 22:02
bohaterskia postawa
Z bakłażanami już by rady chyba nie dali.
Czekają w rozgrywkach jeszcze arbuzy i dynie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.