• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łapiński: Niech przestaną się bać, a was polubią

Dariusz Łapiński
21 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Lechia Gdańsk

Zdaniem Dariusza Łapińskiego Gdańsk daje dobry przykład całej Polsce i pokazuje, że przynajmniej na szczeblu lokalnym porozumienie pomiędzy kibicami a instytucjami dbającymi o bezpieczeństwo na stadionach wcale nie musi być mrzonką. Zdaniem Dariusza Łapińskiego Gdańsk daje dobry przykład całej Polsce i pokazuje, że przynajmniej na szczeblu lokalnym porozumienie pomiędzy kibicami a instytucjami dbającymi o bezpieczeństwo na stadionach wcale nie musi być mrzonką.

"Kibice pokazują, że zależy im na dialogu i że są w stanie zrozumieć argumenty wysuwane przez instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo podczas meczów. Kompromis między stronami jest nie tylko możliwy, ale wręcz konieczny" - twierdzi Dariusz Łapiński, koordynator projektu współpracy z kibicami w spółce PL.2012, który uczestniczył w konferencji na PGE Arenie dotyczącej używania pirotechniki na stadionach.



PRZECZYTAJ SPRAWOZDANIE Z GDAŃSKIEJ KONFERENCJI NA TEMAT PIROTECHNIKI

Od kogo porozumienie pomiędzy kibicami, klubami a policją wymaga najwięcej ustępstw?

Spotkanie w Gdańsku to wyraz mądrości ze wszystkich stron. Na futbol można bowiem patrzeć z różnych perspektyw. Futbol to bezpieczeństwo dla komendanta policji, to biznes dla prezesa klubu, a dla kibica pasja i emocje. Te trzy różne spojrzenia często generują konflikty i nieporozumienia. Wydaje mi się jednak, że kompromis między wszystkimi zainteresowanymi stronami jest nie tylko możliwy, ale wręcz konieczny.

To, co wydarzyło się w Gdańsku, ta konferencja to dowód, że na lokalnym szczeblu możliwy jest dialog między kibicami, klubem, zarządcą stadionu, miastem, strażą pożarną. Mieliśmy też gości z Ekstraklasy i z Ministerstwa Sportu, co pokazuje, że dialog ten jest uważnie obserwowany przez instytucje centralne. Wydaje mi się, że wszystkie strony uczestniczące w konferencji wykazały się dużą odwagą, by w otwarty sposób rozmawiać o najtrudniejszej w tej chwili kwestii dotyczącej bezpieczeństwa na stadionach - kwestii pirotechniki.

Od czasu do czasu na TVP Sport pokazywane są retransmisje meczów z lat siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. Proszę zwrócić uwagę, jak wtedy wyglądały trybuny - kto na nich był, ile to było osób, jakie wielkie płoty dzieliły trybuny i boiska, ile tam było odpalanych środków pirotechnicznych. Ostatnio oglądałem skrót z półfinału mistrzostw Europy w 1984 roku, mecz Francja - Portugalia. Po strzeleniu w dogrywce gola przez Francuzów trybuny po prostu zapłonęły jasnym światłem i nie przypominam sobie żeby to był jakiś wielki problem.

Sytuacji na trybunach zaczęto przyglądać się dopiero po tragediach, jakie wydarzyły się na Heysel, Hillsborough i kilku innych stadionach. Zaczęto się zastanawiać, dlaczego do nich doszło i jak je wykluczyć. Jedną z odpowiedzi było okrzesełkowanie stadionów, kontrola dostępu i zakaz wnoszenia środków pirotechnicznych. Po latach okazuje się jednak, że za tragedie odpowiedzialne było nie tyle zachowanie publiczności, co błędy w organizacji, przestarzała infrastruktura i chciwość organizatorów, którzy sprzedawali praktycznie nieograniczoną ilość biletów na mecze powodując zatłoczenie trybun.

Bardzo się cieszę, że również w Polsce zaczynamy odchodzić od jednostronnego obwiniania kibiców za wszystkie złe rzeczy, które dzieją się na stadionach. Takimi spotkaniami, jak to w Gdańsku, kibice pokazują, że zależy im na dialogu i że są w stanie zrozumieć argumenty wysuwane przez instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo meczów. Kibice Lechii znają argumenty klubu, miasta czy straży pożarnej i starają się wziąć je pod uwagę proponując własne rozwiązania dotyczące legalnego użycia środków pirotechnicznych. To są poważne deklaracje i jestem bardzo ciekawy, czy uda się przełożyć je na język praktyki.

Euro 2012 było sukcesem dzięki współpracy wszystkich zainteresowanych stron. Instytucje formalnie niezależne od siebie pracowały ręka w rękę według wspólnego planu. Mieliśmy dobrze opracowaną strategię, listę ryzyk i plany reakcji na ich wystąpienie. Co ważne, aktywny udział w tym procesie brali sami kibice. Prowadzone przez nich Ambasady Kibiców udzieliły pomocy 29 tysiącom osób. Według badań Uniwersytetu Warszawskiego okazało się, że 89 procent ludzi było zadowolonych z serwisu, a ponad 70 procent nie szukało innego źródła informacji. Oddano kibicom dziesiątki zgubionych portmonetek i innych przedmiotów, znaleziono setki noclegów, odpowiedziano na tysiące pytań. Kibice pomogli wielu osobom w bardzo konkretny sposób, odciążając organizatorów od tego typu spraw i dokładając swoją cegiełkę do tego, że nasi goście z Irlandii czy Chorwacji czuli się u nas dobrze. Euro 2012 było dowodem na to, że można i trzeba działać wspólnie.

Niestety, nie wszędzie udało się utrzymać te wysokie standardy po zakończeniu turnieju. Niektóre osoby czy instytucje mają tendencję, żeby wracać do starych, utartych sposobów działania. Pozytywnym przykładem jest tu jednak Gdańsk, gdzie pewne procedury wypracowane na potrzeby Euro 2012 stosowane są do dziś. Przedmeczowe spotkania czy pomeczowa ewaluacja odbywają się według sprawdzonych w czasie turnieju procedur. Byłoby dobrze, gdyby z doświadczeń turnieju korzystano również w innych miastach, w szerszym zakresie.

Nie jest oczywiście tak, że na trybunach naszych stadionów zasiadają same anioły. Dlatego jednym z moich zadań jest wzbudzenie autorefleksji w środowisku kibiców. Zanim zasiądzie się do dyskusji z innymi, trzeba się najpierw określić. Kibice powinni odpowiedzieć sobie na pytania: Czego chcemy? Jak zamierzamy do tego dojść? Z kim chcemy rozmawiać?

Mam wrażenie, że ta refleksja wchodzi w Polsce na coraz wyższy poziom. Z drugiej strony cieszy mnie też, że coraz więcej dziennikarzy, naukowców czy prawników rozpoczyna dość rzetelny, wyważony dyskurs na temat kibiców. W opiniotwórczych środowiskach pojawiły się osoby, które rzeczywiście wiedzą o czym piszą, zdają sobie sprawę z pewnych zależności i kontekstów. Te procesy trzeba oczywiście wspierać.

Co mogą zrobić sami kibice? Kiedyś na Górnym Śląsku rozmawiałem z kibicami na temat "stref wpływów" w regionie. Starałem się ich uświadomić im, że dana dzielnica nie należy do nich tylko dlatego, że piętnastu osobników zbiera się pod trzepakiem i wszyscy się ich boją. Dzielnica będzie do nich należała, gdy jej mieszkańcy przestaną się bać, a zaczną ich lubić i wspierać.

Widziałem to kiedyś w Londynie - w dniu meczu Tottenhamu wszyscy, od czteroletniego dzieciaka po staruszka w podeszłym wieku, chodzą w barwach i wspierają "swoich chłopaków". Życzyłbym sobie, aby coś takiego wydarzyło się również w Polsce. Wydaje mi się, że droga do zaufania i szacunku prowadzi przez akceptację na szczeblu lokalnym. Zacznijmy więc od własnego miasta.

MARCIN SAMSEL: POLSKIE STADIONY POTRZEBUJĄ MARGARET THATCHER

DAWID BIERNACIK: FANATYCY POTRZEBNI NA STADIONACH
Dariusz Łapiński

Osoba

Dariusz Łapiński

Dariusz Łapiński

Urodzony 24 września 1972 r. w Elblągu. Absolwent Politologii na Uniwersytecie Poczdamskim. Doktor kulturoznawstwa, które przez 10 lat wykładał na polsko-niemieckim Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą.

Do Polski wrócił ze względu na organizację Euro 2012. W sierpniu 2008 rozpoczął pracę w spółce PL.2012, gdzie pełni rolę koordynatora projektu współpracy z kibicami. Opowiadał za stewarding, Ambasady Kibiców, programy szkoleniowe i profilaktyczne.

Interesuje się kulturą kibiców piłkarskich. Wierzy, że projekty kibicowskie i dialog z tym środowiskiem mogą stanowić dobry sposób na rozwiązywanie problemów w futbolu. Jak sam deklaruje - od małego jest "wierzącym i praktykującym Widzewiakiem".

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (146) 6 zablokowanych

  • Sprawa jest prosta, bez filozofowania. (1)

    Burdy na meczach wywołują ci sami co na ulicach, w mieszkaniach, to sa pospolite żule i przestępcy.
    I po to chodzą na mecze, wcześniej strzelając sobie piwko i małpkę.

    • 2 1

    • brak Ci inteligencji jak widać,niczym się nie różnisz od tych co rozrabiają,ale wybaczam Ci

      chociaz nie rzyczę sobie

      • 0 0

  • Kibolska logika: (29)

    1.Klub jest dla mnie najważniejszy, ale co tam - narażę go celowo na karę finansową.
    2.Ultrasi pienią się, by nie utożsamiać ich z hoolsami, tymczasem to ich sektorówki dotyczą opiewania zamaskowanych facetów, to oni śpiewają "to my kibice, znani z chuligaństwa" , "Arka to chuligani", "w grobie leży Człowiek". "siejemy terror jak chciał Bóg" , "boją się nas kibice angielscy" itd.
    3.Jestem patriotą, ale co tam - pobiję, okradnę z barw lub chociaż zelżę innego Polaka, zniszczę stadion zbudowany za publiczne pieniądze, zrobię reklamę Polsce za granicą poprzez odpowiednie wybryki.
    4.Prawdziwy mężczyzna używa wulgaryzmów i jest chamem.
    5.Będę kozakiem i napiszę do adwersarza "powiedz mi to w twarz cwaniaku". Natomiast, gdy mam obiekcje co do pracy policji w tym kraju, to nie idę na komisariat i nie mówię im tego, bo... Się boję.
    6.Wypomnę mediom, że piszą tylko i wyłącznie o złej twarzy kibiców, a nie podkreślają ich szczytnych akcji. I zapomnę, że na stronach stowarzyszeń kibiców jest dokładnie odwrotnie.
    7.Mam sokoli wzrok, jeżeli chodzi o wypatrywanie tych, którzy nie śpiewają. Natomiast nieco pogarsza się, by znaleźć i pozbyć się ze stadionu "czarnych owiec".
    8.Wszem i wobec obwieszczam "wrogom", że ich zdanie o mnie mam w pupie. Tymczasem wystarczy jedna "k**wa" na stadionie z ich strony, by mnie sprowokować. Oprawy i doping też są po to, by "się pokazać" (no przecież NIE DLA ZAWODNIKÓW!). "Pokazać się" - to też bynajmniej nie przed Januszami.
    9.Jednych kibiców innej drużyny niż moja lubię, bo tak ustaliła wieki temu "grupa decyzyjna", zaś kibice pozostałych drużyn to są k***y (bo tak też ustaliła owa "grupa).
    10.Gdy ktoś ma (delikatnie mówiąc) inne zdanie na temat kibicowania niż ja, to na sto procent jest wyborcą PO, ogląda TVN i Wyborcza pomieszała mu we łbie.
    11.Mam gdzieś wyniki (zawsze będę wiernie kibicować), ale sprzedam piłkarzowi liścia, gdy drużynie przytrafi się słabsza seria.
    12.Mienię się honorowym i prawym, ale nie przeszkadza mi, gdy piłkarze odpuszczą mecz, jeżeli ma to pomóc w spuszczeniu "wroga", lub w zdobyciu trofeum przez "brata".
    13.Gdy "grupa decyzyjna" zarządzi protest to nie dopinguję i nie chodzę na mecze (choć jak wcześniej mówiłem - kibicować wiernie będę zawsze). Gdy natomiast ktoś chce pomóc piłkarzom i dopingować, to w najlepszym przypadku nazywam go łamistrajkiem i siłą zmuszam go, by przestał.
    14. Przyświeca mi hasło "braci się nie traci", ale potem z lubością rzucam k***ami w dawne "zgody".
    15. Mam pretensje do Bogu ducha winnego klubu, że ten... Nie pozwala mi na stadionie łamać prawa (jakkolwiek głupie by ono nie było).

    za: weszło.com

    • 159 80

    • (3)

      1. nie rozróżniasz różnicy - przykładowo Lechia to klub, Kuchar to tylko pajac co chciał na nim zarobić, podobnie ITI w legii

      2. ultrasi się nie pienią, po prostu hools i ultras to dwie różne grupy, ale nikt się nie pieni

      3. patriotą i patriotą lokalnym, na euro wszyscy zgodnie pojechali w****** ruskim, popatrz sobie też na tą ukochaną zagranicę jak tam się zachowują, ale wyjedź i popatrz a nie pitol za bożeną walter

      4. ???

      5. nie boje się tylko wiem, że to guano da

      6. a która firma reklamuje się na swojej stronie nieudanymi robotami?

      7. idziesz na trybunę za bramką to śpiewaj, po to jest ten sektor, nie chcesz śpiewać idź na prostą, nikt ci głowy nie urwie

      8. jak ci powiem, że jesteś pedałem to powiesz że masz w d*pie co mówię, jak stanie grupa i krzyknie hej pedały, to odkrzykniecie ch wam w d czy coś w tym stylu

      9. tak jest w każdym państwie - ma się wrogów i przyjaciół i nic tobie, małemu obywatelowi do tego, to polityka bronka i rudego wmawia nam, że wszyscy są fajni i wszystkich lubimy - efekt jaki jest każdy widzi

      10. mieć inne zdanie a powielać te same opinie co głoszą wymienieni przez ciebie nie mając na to argumentów to dwie różne sprawy, nie myl pojęć

      11. nie słabsza seria a brak zaangażowania w grę, kto zamiast oglądać mecze śledzi tylko wyniki ten nie widzi róźnicy

      12. uogólnienie

      13. w grupie siła, demokracja to wymysł idiotów, którzy myślą, że będzie lepiej jeżeli dwóch cymbałów będzie miało więcej do powiedzenia niż jeden mądry

      14. poznaj dobrze sytuację i opisz jako przykład

      15. mówisz o czym teraz?

      16. proponuję poznać najpierw dobrze, najlepiej od wewnątrz daną grupę społeczną a potem się o niej wypowiadać, bo to co piszesz to powielanie głupot z (sic!) GW i TVN poparte propagandą PO

      PS na weszło.com red. Olkiewicz pisze artykułu o racach i oprawach, a red. Stanowski opisuje wyjazd do Barcelony na mecz (nie z realem), jak to tam fajnie bo nikt nie bluzga i nie ma zorganizowanego dopingu jak na legii po której, jak to określił czuje się brudny, także mało poważne źródło bo nie umie się określić

      • 14 12

      • tylko jedno pytanie (2)

        do p 13 kto ustali kim jest ten jeden mądry . a jeśli bedzie dwóch to jak ustala kto rządzi

        • 4 1

        • (1)

          odwieczne prawo natury :)
          a tak poważnie - jeżeli dwóch to demokracja też nie pomoże, bo jeden za a drugi przeciw i co wtedy? w nie-demokracji mądrzejszy będzie zawsze rządził głupszym, uprzedzam pomysł, że będzie to silniejszy bo słabszy albo będzie głupszy i da sobą pomiatać, albo będzie widział w tym poddaństwie korzyść, więc de facto nie będzie mądrzejszy do rządzenia, albo będzie mądrzejszy i ucieknie/odejdzie/zbierze bandę słabszych i pogoni silniejszego

          • 1 1

          • W III Rzeszy kwintesencją tej filozofii była Akcja T4.

            • 2 0

    • bylłem szalikowcem / tak sie kidyś mówiło/

      t to co mowisz to prawda ale nie cała , Bo jest takze przyjaźń poświecenie oddanie .

      • 1 1

    • Z tego co wiem, to weszło jest jakąś (11)

      przybudówką GWna?
      Odpowiem na pierwszy zarzut, na resztę mi się nie chce odpisywać: ultrasi nie narażają klubu na kary, bo kary za race zgodnie z większością porozumień z kibicami pokrywają same stowarzyszenia. Innym słowem - dając na oprawę, część przeznaczasz na karę. Klub na tym nie traci.

      • 18 34

      • raczej portal piknikowych kibiców ległej, zwących się obiektywnymi dziennikarzami sportowymi

        • 5 4

      • Nie znam przypadku by ultrasi zapłacili za karę!

        • 11 2

      • ta... (3)

        pokrywają stowarzyszenia aha... To ciekawe skąd Stowarzyszenie Arki wzięłoby te 20.000 zł kary które Arka musi zapłacić... z zrzutek na stadionie (skoro nawet na szlachetne akcje zbierze się maks 2.000 zł)...? Zastanów się co piszesz... Skąd Stowarzyszenie Legi wzięłoby grubo ponad 200.000 zł na kary???

        Jak Wam łatwo jest wmawiać coś...co potem chodzicie i wygadujecie w kółko...

        Czemu sami nie myślicie?

        • 39 6

        • nie wiesz o czym piszesz bo na akcje Mikołjakową zbierają po kilkanscie tysiecy (2)

          i wszystko przekazuja potrzebującym

          • 11 14

          • Ty nie wiesz co piszesz

            na akcje mikołajkową puszki są w całym mieście, w Gdyni w Rumi, chodzą ludzie po stadionie... a na kary dla klubu widziałeś kiedyś puszkę na mieście? Poza tym na akcje mikołajkową to ja też rzucam nie małe kwoty (bo to dla dzieciaków...nawet jak część przytuli Stowarzyszenie...to zawsze coś tam dzieciaki dostaną)... ale na race, czy na pozdrowienia do więzienia już nie rzucam nic (teraz rzucę, a za miesiąc czy dwa będą bał się wejść na stadion...bo ktoś protest wymyśli)!

            • 7 4

          • to ty nie wiesz o czym piszesz. Kara za race to jedno a dodatkowe sankcje typu zamknięcie stadionu itp obciązają klub

            w taki sposób że te stowarzyszenia to musiałby być świetnie prosperującymi przedsiębiorstwami by podołać ze zwrotem kosztów.

            • 13 0

      • (3)

        nie, no to uspokoiłeś mnie...jak łamiecie prawo ale ponosicie za to karę to jesteście ok.
        weż idź zabij, a później poddaj się dobrowolnie karze - teżbędzieszok i nic się nie stanie.

        powyższy post w 100% oddaje logikę kibola :)

        • 24 8

        • Zarzut był, że płaci (1)

          klub. Jak się go obaliło i wskazało na kłamstwo, to zmiana tematu - "logika kibola", "idź zabij" itp. Komuszy sposób propagandy. Wniosek jest jeden - punkt pierwszy TO KŁAMSTWO. Chcesz pisać o nielegalności rac - zacznij nowy temat.

          • 4 10

          • ale mnie nie interesuje czy płaci klub (sponsorowany też przez miasto i panstowe spolki, wiec tez z moich pieniedzy), czy płacę kibole czy ktoś jeszcze inny - jest zakaz to go trzeba przestrzegać i dywagacje na to kto zapłaci, mnie nie obchodzą

            i nie wiem co to ma wspólnego z komuną i gdzie tu widzisz jakakolwiek propagandę - wyjaśnij proszę - a może poprostu nie używaj słów, których znaczeń nie rozumiesz?

            • 8 3

        • Ale co to za prawo?

          Faszyzm, komuna, nie prawo.

          • 2 10

      • no własnie to co piszesz to gwno prawda

        • 28 13

    • Na pewno kibice? (1)

      "15. Mam pretensje do Bogu ducha winnego klubu, że ten... Nie pozwala mi na stadionie łamać prawa (jakkolwiek głupie by ono nie było)"

      Według konstytucji żyjemy w wolnym kraju i mamy prawo swobodnie wyrażać swoje opinie. Mamy podobno wolność słowa. Klub dostaje tysiące złotych kary za wywieszenie "transparentu nie związanego z meczem". To w końcu jest ta wolność słowa czy niema? Wchodząc na mecz przechodzę przez strefę wojny. Co róg policja, zdjęcie na karcie, dane na bilecie. Kamera za kamerą, i oczywiście pan POLICJANT który każe mi się sfotografować z dowodem osobistym przy twarzy, co jest łamaniem prawa z jego strony. Radio, tv i internet pęka od informacji że stadionowi bandyci się zabijają i strach iść na mecz, a tym czasem do czasu wojny Tusk-kibice policyjne statystyki mówiły, że wybryki chuligańskie maleją. W 2009-2010 według statystyk więcej osób zginęło podczas incydentów stadionowych w Anglii, niż w Polsce, mimo to mamy równać do standardów Angielskich. Żyjemy w chorym kraju, gdzie policja wkłada więcej wysiłku w łapanie kibiców za race i sikanie pod stadionem, niż gwałcicieli. Jak trafnie wyrazili to kibice Wisły Kraków "Lepiej kraść niż robić oprawy. Sąd będzie bardziej łaskawy".

      • 15 7

      • co prawda to prawda...

        Zauważ, że tą demokrację to tworzą przy wiejskiej goście, których od 20 lat oglądamy praktycznie bez przerwy. Wychowani w PRL świat zaczeli zwiedzać płacąc za wycieczki już z diety poselskiej. Jaką oni demokrację i jakie standardy wprowadzą. To wszystko to jest PRL tylko po rebrendingu, goście są zupełnie od rzeczywistości oderwani.

        • 7 0

    • (1)

      pewnie nigdy nawet na wyjeździe nie byłeś a smuty rozsiewasz.

      • 4 22

      • masz coś z kapusty, a precyzyjniej z samego jej środka....jesteś głąb

        • 6 5

    • Spójrz kto siedzi (2)

      W młynie Lechii to głownie pryszczate guaniarstwo,Hooligans? To oni są jak jest przewaga conajmniej 5;1,w grupie kozacy pojedynczo ogony pod siebie i długa.

      • 37 28

      • Młynek (1)

        Dobrze powiedziane :) tam by wjechała dobra 40 osobowa ekipa i młyn leży ! jestem z Gdanska i kibicuje Lechii ale ten młyn to wygląda w połowie jak najebana grupka gimnazjalistow . W taki sposób oni nie przekonają do siebie nikogo , chcą być twardzi to na ustawki - ciekawe co by tam pokazali.

        • 19 15

        • czasy kamienia łupanego i biegania z maczugą się skończyły.

          Pomyśl kogo woli klub mieć na trybunach:
          1 Pryszczatych małolatów wydających kasę na szaliki czapeczki gadżety itp,
          2 bandę idiotów biegających za skamkami po torach krowami po wsiach i busami po obwodnicach.
          Odpowiedź jest chyba oczywista że celem pozyskania będą wspomniani małolaci.

          • 17 4

    • jak nie znoszę weszło, to w sumie prawdę napisali - jeżeli kibice chcą być obiektywni to muszą sami przyznać, że w ich gnieździe nie wszystko jest w porządku

      • 14 2

    • 99 % racji

      popieram autora

      • 10 4

    • Aż chce się napisać "coś w tym jest". Problem w tym że to cała prawda.

      • 19 3

    • 100% prawda

      dziecinada.

      • 11 3

    • Popieram w całości!

      • 20 15

  • nie pamientacie

    Czyzby pamienc wasza zatkwiala okrzykow wlasnie na stadionie lechi rudolf hess naszym wzorem jest i to przez pare meczow ,albo antysymitow..ojoj placicie za bilety a nie wiecie jaka jest przeszlosc kibicow lechi gdansk co z tego ze teraz od tego sie odcinaja boja sie kar i smiechu calej kibicowskiej polski.

    • 1 0

  • Nastepny (12)

    POlitycznie,POprawny artykulik co bedzie jak sie Lechii iPOparcie skonczy a POmatoły pójdą do lamusa.

    • 21 78

    • jak byśmy mieli POparcie to mieli byśmy mistrza (10)

      • 6 7

      • Bez jaj (8)

        Odejdzie bambo i w kilka miesiecy zapalicie czerwoną latarnie.

        • 4 9

        • O tym, że wiele dobrego dzieje się na Lechii (6)

          i sportowo, i organizacyjnie, no i kibicowsko świadczą min. wpisy takich rybeniek jak ty drogi Lolu. Jak to mawiają: psy szczekają, karawana jedzie dalej"

          • 13 5

          • LG "Szyk i elegancja" (5)

            Niezle sie ubawiłem twoim wpisem .dzieki a tak na marginesie to znacznie wiecej złosliwych wpisow Lechistow jest przy kazdym temacie o Arce niz odwrotnie.

            • 1 1

            • Olafie (4)

              miło mi, że się ubawiłeś dzięki mojej skromnej osobie, a twój wpis utwierdza mnie tylko w tym co napisałem powyżej. PS. niestety musisz się z tym pogodzić, że jesteś sympatykiem gorszego klubu i to gorszego pod każdym względem, a że nie chcesz tego zaakceptować...no cóż każdy ma jakąś przypadłość mniej lub bardziej dolegliwą. Pozdrawiam

              • 7 2

              • Jesli poprawi (3)

                Ci to humor to Lechia jest nawet lepsza od Barcelony a Arka oczywiscie najgorsza,dobranoc Panie "szyk i elegancja"

                • 1 2

              • Olafie (2)

                trochę więcej umiaru i pogodzenia się z faktami. O Barcelonie nikt nie pisał, a skoro wpisujecie się na wątkach o Lechii, to musicie się z tym pogodzić, że i ta gorzka prawda jest wam przedstawiana, iż arka niewiele znaczy.

                • 3 1

              • Fakt jest taki (1)

                Ze jestes gimnazajalista i podniecasz sie jakims marnym klubem,powiedzenie "szyk i elegancja" o takim klubie jak Lechia faktycznie zakrawa na kpine.Taki to szyk ielegancja jak kufajka,gumofilce czy VW Golf III.Acha i nie jestem kibicem Arki bo zaraz to zapewne napiszesz.

                • 1 3

              • Wojtku

                odpiszę tylko, że mylisz się zarówno w ocenie mojej osoby jak i klubu, czyli w lotto nie trafisz szóstki.

                • 1 0

        • proponuje pajacu luknąc na tabelę i co boli pozycja Lechii co ???

          lepiej uważaj na 2 ligę bop jest blisko

          • 12 4

      • mistrza dostał Schetyna i jego WKS ... ot taki układzik

        Lechia dostała Lotos, Energe, PGE a niedługo kilka innych spółek skarbu państwa dojdzie. Zabraknie miejsca na koszulkach a Donek po zakończeniu kariery politycznej bedzie prezesem swojego ukochanego klubu.

        • 1 1

    • e tam

      p******o cię:)

      • 0 0

  • to prawda z dzieckiem na stadion lepiej nie iść (4)

    wulgaryzmy wykrzykiwane przez prowadzącego doping są żałosnym sposobem zwrócenia uwagi kibiców,powinien dostać mandat za urzywanie wulgaryzmów w miejscu publicznym

    • 10 18

    • Jeżeli dziecko jest dobrze wychowane i nie ma patologii w domu to to ,że raz pójdzie na mecz i usłyszy trochę przekleństw to nic nie powinno mu się stać,bo powinno wiedzieć,że takich słów się nie używa. Wystarczy porozmawiać z dzieckiem. Ma swój rozum, nikt mu nie karze zachowywać się jak młynarz.

      • 1 0

    • Fakt

      Lepiej puszczać mu bezsensowne filmy w TV albo zobaczyć wypowiedzi naszej elity. W sumie czemu mam te biurko tak upierdolone Jurku?

      • 7 0

    • Od tego jest sektor rodzinny (1)

      Gdzie nie słychać młyniarza, a dzieci bawią się z Lwem :)

      • 10 1

      • lew pedofil :)

        • 0 8

  • Nie chodzę na mecze piłki nożnej: (9)

    1. nie mam ochoty być obrażany
    2.nie chcę być identyfikowany jako chuligan
    3. poziom takich zawodów, jest bardzo niski, więc strata czasu
    4. organizatorom, w głowach się poprzewracało, kalkulując ceny biletów

    • 15 23

    • nie chodzę

      ...gdyż nie kibicuję jakimś " zgodom" czyli przeciwnikom i konkurentom

      • 2 0

    • No i dlaczego (2)

      Tego Pana minusujecie? Trudno nie zgodzić sie z tym co napisał.

      • 9 11

      • (1)

        1-2 to zwyczajne bzdury, 3-4 to subiektywna opinia, dlatego minusujemy

        • 6 11

        • 1 jeżeli lubisz być nazywany "k..." Twoja sprawa
          2 widocznie nie indetyfikujesz sie z klubem, któremu kibicujesz
          Jeżeli dla Ciebie to bzdury oznacza to że lubisz...
          3 liga niemiecka i angielska jest bardziej widowiskowa, to również jest subiektywna opinia
          4 biorąć pod uwagę, że widowisko sportowe jest produktem to polska liga nie jest warta proponowanej ceny
          nioskuję, że jesteś krezusem finasowym i za chleb w sklepie płcisz kilkakrotnie więcej, ponieważ stać Cię na to, a mi się wydaje, że nie trzymałeś w ręku więcej jak kilkaset złotych.
          Co Ty byś zrobił bez intenetu...?

          • 6 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • dawno widać nie byłeś

      Bywam często na Lechii ,wiele sie zmienilo od czasów Traugutta ,napewno poprawiło sie bezpieczeństwo ,kultura również ,nie jestem fanem młyna,często ich śpiewy wręcz są denerwujace,ale jednak jakąś atmostferę tworzę.Wrócę do wypowiedzi odnośnie ceny biletów -tu uważam że jest ocena przesadzona 20 zł i 25 i mniej na sektor rodzinny to nie są ceny powalające,spójrzmy na ceny koncertó czy innych wydarzeń sportowych.

      • 6 2

    • i to jest słuszna koncepcja

      • 0 3

    • mało istotna informacja

      i niepotrzebnie ją upubliczniasz, ostatecznie nikogo to nie interesuje

      • 8 8

    • wolisz sie w domu wódki napic i żone powyzywać

      • 11 10

  • ponad 90 % wpisów pod tym wątkiem (5)

    to wpisy ludzi niemających zielonego pojęcia w tym temacie. Ryby jeszcze mogę zrozumieć, bo dla nich Lechia to be (mają kompleks karła) ale innych.....widocznie taka przypadłość, że szewc wypowiada się o pieczeniu chleba, a piekarz o zelowaniu butów

    • 4 7

    • "kompleks karła" (1)

      Tego was uczą teraz w gdańskich szkołach? By własne kompleksy tuszować wymyślaniem kompleksów innym?

      • 2 2

      • dobrze by było gdyby w gdyńskich szkołach uczono logicznego myślenia, bo z tym u was ryby kiepściutko.

        • 1 0

    • a moze warto usłyszec innych (1)

      • 1 0

      • innych znających się na rzeczy zdecydowanie tak !!!

        ale innych piszących bzdury zdecydowanie nie !!!

        • 1 0

    • tynk co to mu beton zastygł bo nie machał czaszką...

      • 0 0

  • Najlepszy jest ten ULTRAS w niebieskiej bluzie

    • 1 0

  • madry facet!

    My Kibice Lechii musimy rozmawiac i dzialac,wiedzac dokladnie co chcemy oiagnac.tylko dialog nas zblizy do celu..ale instytucje panstwowe musz traktowac Kibicow jak partnerow i podkreslam Kibicow nie bandytow!prosze zeby dziennikarze przestali wreszcie zorganizowane grupy Kibicow wrzocac do jednego worka z bandytami1

    • 2 1

  • Jesli chcesz aby Twój 13-16 letni syn szybko się stoczył,Kup Karnet na Lechie pod choinkę!!!

    • 8 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

80% LECHIA Gdańsk
11% REMIS
9% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane