- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (49 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 3 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (128 opinii) LIVE!
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Lechia Gdańsk - Lech Poznań. W trakcie weryfikacji z medalistami ekstraklasy
Lechia Gdańsk
- Najbliższe mecze będą dla nas dobrą weryfikacją. Myślę, że to jest właśnie sól piłki - granie z najlepszymi, sprawdzanie się. Ogromnie się cieszę, że będziemy mogli zagrać z czołówką, z drużynami, które reprezentowały nas w europejskich pucharach - podkreśla trener Piotr Stokowiec. Jedyny mecz z medalistą poprzedniego sezonu u siebie Lechia Gdańsk rozegra 30 listopada, w poniedziałek o godzinie 18. Na koniec 11. kolejki ekstraklasy, na Letnicy stawi się Lech Poznań, uczestnik rozgrywek grupowych Ligi Europy.
Lechia Gdańsk wśród drużyn najszybciej tracących gole w ekstraklasie
Typowanie wyników
Jak typowano
45% | 130 typowań | LECHIA Gdańsk | |
22% | 63 typowania | REMIS | |
33% | 97 typowań | Lech Poznań |
Lechia Gdańsk w ubiegłym roku zdobyła miejsce na najniższym stopniu ekstraklasy. Jednak w osanim sezonie poprzestała na 4. miejscu. Terminarz bieżących rozgrywek tak się ułożył, że biało-zieloni kolejno mierzą się z aktualnymi, ligowymi medalistami. Cykl ten rozpoczęli od przegranej w Gliwicach z Piastem 0:2. Tydzień później po tym spotkaniu zagrają u siebie z wicemistrzem - Lechem Poznań.
- To szalony i trudny sezon, w którym przerwa meczami trwa 25 dni, albo trzeba zagrać trzy spotkania w 6 dni. Dlatego cieszę się, że teraz mieliśmy czas, w którym udało nam się uzupełnić braki, wyrównać drużynę i popracować również nad aspektami taktycznymi. To był owocny okres. Jeśli chodzi o powikłania po chorobach, czy urazy, to nie wszyscy wyszli z tego obronną ręką. Na pewno większość zawodników jest gotowa do grania, ale może się okazać, że jest kilku, którzy nie będą zdolni, aby w poniedziałek wyjść na murawę - mówił Piotr Stokowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Kto w bramce Lechii Gdańsk? - ankieta
Lech jest nadal w rytmie trzech meczów w ciągu tygodnia, gdyż nadal rozgrywki ekstraklasy łączy z fazą grupową Ligi Europy. Walka na dwóch frontach nie wychodzi mu najlepiej. Na międzynarodowej arenie wygrał jedno spotkanie z czterech, a w krajowej lidze bez zwycięstwa pozostaje od 4 października, kiedy zwyciężył w... Gliwicach 4:1.
- Najbliższe mecze będą dla nas dobrą weryfikacją. Myślę, że to jest właśnie sól piłki - granie z najlepszymi, sprawdzanie się. Ogromnie się cieszę, że będziemy mogli zagrać z czołówką, z drużynami, które reprezentowały nas w europejskich pucharach. Będziemy mogli zaspokoić nasze ambicje, które zarówno ja, jak też zawodnicy, mamy bardzo wysokie. Nie musimy jednak dzielić na drużyny lepsze lub gorsze. Za każdy mecz, niezależnie od przeciwnika są, trzy punkty i wiemy dobrze, jak wielkie znaczenie na koniec sezonu może mieć każdy punkt. To może oznaczać kolosalną różnicę w miejscach w tabeli - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
Lechia Gdańsk próbuje wpisać się w trend transferowy, na którym najwięcej można zarobić
Lech będzie jedynym medalistą, który jesienią stawi się na Letnicy. Z Legią 5 grudnia trzeba będzie zagrać w Warszawie.
- Dotychczasowe mecze były obiecujące, a nasza gra wygląda bardzo przyzwoicie. Stawiamy na atrakcyjną piłkę, fajną dla oka, ofensywną i ma to swoje odzwierciedlenie w statystykach. Można powiedzieć, że jesteśmy za Lechem i Legią trzecią drużyną, która ma największy procent posiadania piłki w meczu. W niektórych statystykach, takich jak średnia liczba rzutów rożnych czy bramki padające po stałych fragmentach, jesteśmy liderami. To też pokazuje, że staramy się grać bardzo ofensywnie, gramy dużo na połowie przeciwnika. Oczywiście nie zawsze uda się wygrać, ale sądzę, że z tak grającej Lechii może się urodzić coś fajnego i tego będziemy pilnowali. Pracujemy nad niuansami, bo wiemy, że odgrywają one bardzo ważną rolę. Mam nadzieję, że będzie to widać w następnych meczach, zwłaszcza w newralgicznych momentach jak początek i koniec spotkania czy początek drugiej połowy. Wtedy powinniśmy być bardziej skoncentrowani - ocenił Piotr Stokowiec.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (45) 3 zablokowane
-
2020-11-30 16:53
Bracia
Ten sezon jest przejściowy. Wielu pilkarzom kończą się kontrakty w czerwcu.
Zespół czeka przebudowa, zejdą z kontraktów i będzie kasa na innych. Pytanie jak to poukłada Stoki Prezesem.- 0 0
-
2020-11-30 19:45
Już są na podium.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.