- 1 Lechia straciła sponsora premium (75 opinii)
- 2 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (6 opinii)
- 3 Nie chcieli go, a teraz... Wołoszyn wraca (5 opinii)
- 4 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (78 opinii)
- 5 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (30 opinii)
- 6 Na tę dymisję w Arce długo czekano (69 opinii)
Lechia Gdańsk definitywnie straciła sponsora premium. Energa odeszła po 16 latach
29 listopada 2023
(75 opinii)Lechia Gdańsk wśród drużyn najszybciej tracących gole w ekstraklasie
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk jest wśród drużyn, które najszybciej tracą gole w tym sezonie w ekstraklasie. Przez pół godziny otwierające spotkania biało-zieloni zainkasowali już 6 bramek. Równie dużo ma tylko Lech Poznań, który 30 listopada stawi się na Letnicy. To niespodzianka, gdyż w dwóch poprzednich rozgrywkach defensywę podopiecznych Piotra Stokowca najtrudniej było sforsować właśnie na początku gry.
Lechia Gdańsk próbuje wpisać się w trend transferowy, na którym najwięcej można zarobić
Piotr Stokowiec od początku rozgrywek prowadzi Lechię Gdańsk w trzecim kolejnym sezonie. W dwóch poprzednich nie tylko doprowadził biało-zielonych do ligowej czołówki - 3. miejsce w 2019 i 4. miejsce w 2020 roku, ale jego drużyny były bardzo powtarzalne. Na przykład w defensywie wiadomo było, że ryzyko traconych goli rośnie wraz z upływającym czasem gry, a na początku spotkania jest ona niezwykle trudna do sforsowania.
Na przykład w sezonie 2018/19 w inauguracyjnym kwadransie meczów ligowych Lechia nie straciła żadnego gola, a przez pierwsze pół godziny gry było tylko 5 straconych bramek. Czyli w rozgrywkach obejmujących 37 meczów biało-zieloni łącznie w pierwszych 30 minutach zainkasowali mniej goli niż obecnie mają ich po zaledwie 10 kolejkach.
Trener Stokowiec często podkreślał, że letni okres przygotowawczy był krótki i nietypowy. Nie można było niczego przećwiczyć choćby w jednym sparingu, a to co zazwyczaj było sprawdzane w letnich grach kontrolnych, teraz można było testować już w oficjalnych meczach ligowych. A czas Lechii był potrzebny, gdyż linia obrony wymieniona została praktycznie w połowie.
Kogo wypromowała Lechia Gdańsk w IV lidze
Na środek obrony doszedł Bartosz Kopacz, zastępując w porównaniu z wiosną Mario Malocę. Natomiast na lewej stronie defensywy na dobre rozgościł się Rafał Pietrzak, gdyż w poprzedniej rundzie częściej grywał w tej roli Filip Mladenović, który odszedł do Legii Warszawa.
Notabene zimą wcale nie będzie łatwiej przygotować zespołu, gdyż Ekstraklasa SA właśnie poinformowała, że kolejna przerwa będzie krótsza o tydzień niż pierwotnie zakładano i w nowym roku piłkarze wrócą do rozgrywek już 29 stycznia. Ponadto będzie wniosek do PZPN o wcześniejsze rozpoczęcie zimowego okna transferowego.
- Skrócenie przerwy zimowej sprawi, że zyskamy dwa dodatkowe terminy, które będziemy mogli wykorzystać w przypadku konieczności przełożenia meczów. Sezon rozpoczął się niemal miesiąc później niż w normalnych okolicznościach i kluby doskonale rozumieją, że sytuacja jest wyjątkowa i niezbędne są decyzje, które mają zwiększyć bezpieczeństwo rozgrywek - wyjaśnia Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy S.A.
Jednak, czy tylko perturbacjami w przygotowaniach można wytłumaczyć tak diametralną różnicę w fazach meczów, w których Lechia traciła poprzednio, z tymi, kiedy traci obecnie bramki?
Niespodziewanie biało-zieloni są wśród drużyn, które najszybciej tracą gole w tym sezonie w ekstraklasie. Przez pół godziny otwierające spotkania zainkasowali już 6 bramek. Równie dużo ma tylko Lech Poznań, który 30 listopada stawi się na Letnicy.
Z drużyny, która wyraźniej mniej traciła goli w pierwszej niż w drugiej połowie (18:32 w sezonie 2019/20 i 11:27 w 2018/19), Lechia stała się zespołem, który więcej bramek traci obecnie do przerwy (9) niż po zmianie stron (6). Co więcej jedyny kwadrans, w którym biało-zieloni w tym sezonie nie zostali zaskoczeni ani razu w ekstraklasie to okres między 61. a 75. minutą.
Lechia Gdańsk pozyskała mistrza świata do lat 20 z Ukrainy
Lechia Gdańsk w trzech ostatnich sezonach - tracone gole w kwadransach
2018/19 2019/20 2020/21
1. kwadrans (1-15 min.) 0 6 2
2. kwadrans (16-30) 5 4 4
3. kwadrans (31-45) 6 8 3
4. kwadrans (46-60) 7 7 3
5. kwadrans (61-75) 9 9 0
6. kwadrans (76-90) 11 16 3
Lechia Gdańsk przerwała passę z Piastem. Piotr Stokowiec: Sportowa złość
Zdecydowanie więcej traconych goli na początku spotkań w porównaniu z poprzednimi latami sprawia, że Lechia ma więcej meczów, w których jako pierwsza traci bramkę. Za nami 10 kolejek, a takich spotkań było aż sześć, w tym pięć ostatnich ligowych z rzędu.
Całe szczęście, że biało-zieloni nauczyli sobie radzić w takich sytuacjach. W połowie meczów, które źle się dla nich zaczęły, potrafili odwrócić losy gry. Dwukrotnie cieszyli się z wygranych, raz zremisowali, a trzykrotnie przegrali.
Poprzednio podobne proporcje osiągnęli w sezonie 2018/19. Wówczas mieli 10 spotkań, w których jako piersi tracili bramkę. W nich zanotowali dwie wygrane, trzy remisy i pięć porażek.
Natomiast w poprzednim sezonie podopieczni trenera Stokowca radzili sobie dużo gorzej, gdy jako pierwsi tracili bramkę. W 17 takich przypadków, aż 11 razy przegrywali. Z opresji wyszli sześciokrotnie, po trzy takie spotkania wygrywając i remisując.
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 2:0. Relacja live, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Typowanie wyników
Jak typowano
45% | 130 typowań | LECHIA Gdańsk | |
22% | 63 typowania | REMIS | |
33% | 97 typowań | Lech Poznań |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (30) 3 zablokowane
-
2020-11-27 18:36
(2)
Lechia najszybciej traci gole gdyż jest najbardziej zasłużonym klubem Pomorza.
- 8 9
-
2020-11-28 16:13
szybko traci gole hehe
niech przeniesie się do drugiej ligii, będzie wygrywała
- 0 0
-
2020-11-28 18:00
Lechia to słaba jest po prostu
- 1 1
-
2020-11-27 18:55
Jeszcze jeden Kopacz
I będziemy najlepsi w tej dziedzinie . Przepraszam p. Kopacz ,ale taka prawda .....
- 6 9
-
2020-11-27 20:36
Jak dobrze, że miasto Gdańsk płaci im miliony za promocję miasta, smutek.
- 5 12
-
2020-11-27 20:39
Nie wiem kiedy stracą, ale z Lechem to na pewno coś strzelą w ostatniej akcji.
- 6 2
-
2020-11-27 20:59
A tak naprawdę kogo to obchodzi. Najczęstsze tłumaczenia, to źle weszliśmy w mecz albo zabrakło koncentracji. Często są to bramki przypadkowe, np bramka paprykarzy.
- 10 4
-
2020-11-27 21:10
W przegrywaniu zawsze byli mistrzami (1)
- 0 10
-
2020-11-28 09:52
Chyba w równoległym wszechświecie. A to, że w tym sezonie trudno będzie pokazać turbo dobre wyniki ze względu na brak treningu, jest rzeczą zrozumiałą.
- 4 0
-
2020-11-27 21:12
Lech wkurzony porażką w Liege odbije sobie na Lechii.
- 4 15
-
2020-11-27 22:15
Fatalnie budowana drużyna
Zero wychowanków, nawet nie ma kogo sprzedać
- 5 10
-
2020-11-27 22:57
Przestań narzekać, walcz.
- 6 0
-
2020-11-28 09:14
(4)
Obrońców grających dobrze mamy dwóch, to Nalepa oraz Pietrzak chociaż ten ma problem z utrzymaniem równej formy.Grę obronną zdecydowanie osłabia Alomerović i na dziś dla Kuciaka nie jest to rywal.
Czy w środku pola mamy piłkarzy skutecznych w grze obronnej ?- 10 2
-
2020-11-28 10:39
(1)
W poniedziałek w Gdańsku grają drużyny które w ekstraklasie w tym sezonie straciły najwięcej bramek, która tym razem straci więcej, czy będzie remis 3:3.
- 0 0
-
2020-11-28 17:27
Bzdury piszesz. Więcej od Lechii, Podbeskidzie, Stal, Wisła P. Jagiellonia, lech.
- 0 0
-
2020-11-28 10:59
A co się dzieje z Maloca? (1)
Czemu nie gra?
- 0 0
-
2020-11-28 17:12
do odstrzalu
ostatnie tygodnie w lechii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.