• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk. Omran Haydary opowiada m.in. o: kontuzji, talibach i grze w Azji

Rafał Sumowski
19 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Lechia Gdańsk

Omran Haydary opowiada o kontrastach futbolu w Azji. W Katarze grał na klimatyzowanym stadionie, a w Afganistanie piłkarzom gratulowali tablibowie. Omran Haydary opowiada o kontrastach futbolu w Azji. W Katarze grał na klimatyzowanym stadionie, a w Afganistanie piłkarzom gratulowali tablibowie.

- Czułem, że to moja szansa, aby przybliżyć się do wyjściowego składu. Zamiast tego, czeka mnie rehabilitacja - mówi ze smutkiem Omran Haydary, którego w poniedziałek, 21 czerwca czeka zabieg na kontuzjowanych barku. Z piłkarzem Lechii Gdańsk rozmawialiśmy także o jego występach w reprezentacji Afganistanu. Opowiedział nam m.in. o wielkich kontrastach w rozgrywkach w Azji, czyli od klimatyzowanych stadionów po grę na kiepskich murawach. Zdradził też co czuł, gdy zwycięstwa gratulowali talibowie.



Lechia Gdańsk rozpocznie w Białymstoku. Terminarz ekstraklasy na sezon 2021/22



Rafał Sumowski: Ze zgrupowania reprezentacji Afganistanu przyleciał pan z urazem barku, a Lechia poinformowała, że czeka pana 3-miesięczna przerwa. Jak doszło do tego urazu?

Omran Haydary: Doznałem go podczas meczu z Omanem. Dostałem piłkę i zostałem popchnięty przez rywala, którego miałem za plecami. Upadłem na tyle nieszczęśliwie, że wypadł mi bark. Od razu poczułem, że stało się coś poważniejszego. Kości są całe, ale doszło do uszkodzenia więzadeł. Konsultowałem się z trzema różnymi lekarzami i dostałem trzy identyczne diagnozy.

Omran Haydary kontuzjowany. Lechia Gdańsk testuje: moc, szybkość, wydolność i siłę piłkarzy



Może pan mówić o dużym pechu. Przez uraz kostki wypadł pan ze składu w rundzie wiosennej, teraz opuści pan początek sezonu.

Rzeczywiście, liczyłem na to, że po powrocie do Gdańska będę o krok przed wszystkimi. Nawet prosiłem o to, by nie uwzględniać dla mnie dodatkowych wakacji. W końcu nie miałem przerwy, grałem mecze i byłem w treningu. Czułem, że to moja szansa, aby przybliżyć się do wyjściowego składu. Zamiast tego, czeka mnie rehabilitacja.

Zobacz jak Omran Haydary doznał kontuzji barku w meczu Afganistan - Oman.



Spędzi ją pan w Gdańsku?

Tak, w poniedziałek czeka mnie zabieg i zaczynam walkę o powrót na boisko. Myślałem o operacji w Holandii, ale słyszałem same świetne opinie o lekarzu, który współpracuje z Lechią. Wiem, że dr Dominik Sojak zrobi wszystko jak trzeba. W Gdańsku mamy odpowiednie zaplecze do rehabilitacji, więc nigdzie się nie ruszam. Pocieszam się, że ten uraz nie jest związany na przykład z kolanem i że wreszcie będę miał czas, aby wzmocnić nogi. Nie wspominam już, że są problemy, przy których mój to żaden problem. Na przykład to, co spotkało Christiana Eriksena na Euro 2020. Te nieszczęścia spotkały nas praktycznie w tym samym czasie, a nie ma ich co nawet porównywać.

Z reprezentacją Afganistanu grał pan w eliminacjach strefy azjatyckiej do przyszłorocznych mistrzostw świata. Zajęliście w grupie czwarte, przedostatnie miejsce. Oczekiwał pan lepszego wyniku?

Do ostatniego meczu z Indiami, który zremisowaliśmy 1:1, już bez mojego udziału, mieliśmy szanse na 3. miejsce. Nie awansowaliśmy do dalszych eliminacji mistrzostw świata, ale gramy dalej w eliminacjach do Pucharu Azji. Przez 4. miejsce trafimy do trudniejszej grupy, lepiej było zająć 3. pozycję. Zobaczymy na kogo trafimy, jeśli przyjdzie grać z Katarem czy Japonią, będzie ciężko.

Lechia Gdańsk dokonała pierwszego transferu. Sięgnęła po Turka, wychowanego w Niemczech, który ostatnio grał w Szkocji



Ostatnie mecze rozgrywaliście w Katarze, czyli jak się spodziewam, w dość ekskluzywnych warunkach. W Europie mamy dość mgliste pojęcie jak wyglądają rozgrywki strefy azjatyckiej. Chyba nie zawsze gracie w takich okolicznościach?

Pierwsze zgrupowanie mieliśmy w Dubaju, gdzie zagrałem towarzysko przeciwko Indonezji i Egy Maulanie Vikriemu. Mój zespół wygrał, ale cieszę się, że Egy zdobył gola. Było tam bardzo przyjemnie, bo nie było dużych restrykcji związanych z koronawirusem, choć od godzin późnowieczornych wszystko było już zamknięte. Natomiast w Katarze praktycznie cały czas siedzieliśmy na kwarantannie w hotelu wychodząc tylko na treningi i mecze. Może nie było jak w więzieniu, ale nie za fajnie.

Zawodnik

Omran Haydary

Omran Haydary

ur.
1998
wzrost
171 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Zmierzam do tego, na ile profesjonalnie wygląda ta otoczka, warunki w jakich rywalizujecie. Dubaj czy Katar to jedna strona medalu...

No tak, różnice jeśli idzie o infrastrukturę potrafią być porażające. Z jednej strony przy 45 stopniach Celsjusza graliśmy na stadionie Jassim Bin Hamad Stadium w Katarze, który ma klimatyzację. Czuć ją było zwłaszcza przy liniach bocznych. Tam czy w Dubaju, infrastruktura jest niesamowita. Mieliśmy to szczęście, że nie musieliśmy grać w Bangladeszu czy w Indiach.

Lechia Gdańsk przeciwko sobie w Dubaju. Egy gol i asysta, Haydary zwycięstwo



Inny świat?

Koledzy opowiadali mi jak zły potrafi być tam stan boisk albo jak po przylocie samolotem trzeba podróżować 8 godzin autokarem. Lekko mówiąc, nie wygląda to komfortowo. Cieszę się, że nie musiałem się z tym mierzyć, chociaż z drugiej strony, kto wie? Trudno jest o czymś mówić krytycznie, gdy sam nie miałeś z tym do czynienia i opierasz się tylko na opiniach.

A Afganistan? Jak wyglądają tamte rozgrywki ligowe?

Mamy osiem drużyny podzielonych na dwie grupy. Liga trwa maksymalnie trzy miesiące i wszystkie mecze rozgrywane są w Kabulu. Dwóch, trzech zawodników z ligi zawsze jedzie z nami na kadrę. Wiadomo, że mają braki taktyczne, ale są szybcy i silni. Wyjazd na reprezentację to dla nich zawsze szansa czegoś się nauczyć. O promocję i wyjazd na zachód raczej jest trudno, bo te różnice są bardzo duże. Części chłopaków udaje się przebić na Malediwy czy do Kirgistanu. To dla nich już jest coś. Na stadionie w Kabulu byłem raz, ma sztuczną murawę, ale nie wygląda źle. Największy problem to fakt, że jest tam po prostu niebezpiecznie.

Fakt, sytuacja społeczno-polityczna nie nastraja tam do gry w piłkę...

Kiedyś talibowie gratulowali nam występu reprezentacji. Z całym szacunkiem, ale czujesz się trochę nieswojo, gdy ktoś składa ci gratulacje za grę w piłkę, a wcześniej lub później pozbawia kogoś życia.

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (25)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

3 sierpnia 2024, godz. 20:15
64% Lech Poznań
19% REMIS
17% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Jacek Łysakowski 1 4 100%
2 Ryszard Szyller 1 4 100%
3 Marcin Barczewski 1 4 100%
4 Grzegorz Głowala 1 4 100%
5 Andrzej K 1 4 100%

Tabela

Piłka nożna - PKO BP Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Pogoń Szczecin 1 1 0 0 3:0 3
2 Raków Częstochowa 1 1 0 0 2:0 3
3 Jagiellonia Białystok 1 1 0 0 2:0 3
3 Lech Poznań 1 1 0 0 2:0 3
3 Legia Warszawa 1 1 0 0 2:0 3
6 Radomiak Radom 1 1 0 0 2:1 3
7 Motor Lublin 2 1 0 1 2:2 3
8 Cracovia 1 0 1 0 1:1 1
8 Piast Gliwice 1 0 1 0 1:1 1
8 Stal Mielec 1 0 1 0 1:1 1
8 Śląsk Wrocław 1 0 1 0 1:1 1
8 Widzew Łódź 1 0 1 0 1:1 1
13 Górnik Zabrze 2 0 1 1 2:4 1
13 Puszcza Niepołomice 2 0 1 1 2:4 1
15 Lechia Gdańsk 2 0 1 1 1:3 1
16 GKS Katowice 1 0 0 1 1:2 0
17 Zagłębie Lubin 1 0 0 1 0:2 0
18 Korona Kielce 1 0 0 1 0:3 0
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Trzy najlepsze drużyny po 34. kolejce zdobędą prawo gry w europejskich pucharach, a trzy ostatnie zespoły spadną do I ligi.

Wyniki 2 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Motor Lublin 0:2 (0:0)
  • Puszcza Niepołomice - Górnik Zabrze 2:2 (0:1)
  • sobota
  • Stal Mielec - GKS Katowice
  • Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok
  • Widzew Łódź - Lech Poznań
  • niedziela
  • Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin
  • Piast Gliwice - Śląsk Wrocław
  • Korona Kielce - Legia Warszawa
  • poniedziałek
  • Raków Częstochowa - Cracovia

Ostatnie wyniki Lechii

88% LECHIA Gdańsk
7% REMIS
5% Motor Lublin
Śląsk Wrocław
19 lipca 2024, godz. 20:30
HIT
41% Śląsk Wrocław
26% REMIS
33% Lechia Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane