- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (13 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Lechia Gdańsk. Żarko Udovicić: Kariera na opak. Gdy gram, daję konkret
Lechia Gdańsk
- To była sportowa złość na to wszystko, co przydarzyło mi się w ostatnim roku, chciałem to z siebie zrzucić - mówi Żarko Udovicić o reakcji na bramkę przeciwko Wiśle Kraków. Pech związany z problemami zdrowotnymi nie oszczędzał piłkarza Lechii Gdańsk przez ostatni rok. - W mojej karierze wiele rzeczy jest na opak. Kiedy tylko jestem na boisku, staram się dawać konkret i mam nadzieję, że tak będę pamiętny - twierdzi Serb, którego kontrakt z biało-zielonymi wygasa z końcem czerwca. Czy zdoła zapracować na nowy?
Lechia Gdańsk - wszystkie wyniki i relacje z dotychczasowych meczów oraz terminarz do końca sezonu
Żarko Udovicić: To było wszystko inne tylko nie radość. To była sportowa złość na to wszystko, co przydarzyło mi się w ostatnim roku, chciałem to z siebie zrzucić. Wydarzyło się wiele rzeczy, przez które nie grałem - problemy zdrowotne, czy decyzje, na które ja nie miałem wpływu. Na początku roku zmagałem się z infekcją po koronawirusie, ale byłem spokojny, że to nic poważnego. Później wróciłem, ale nie byłem pierwszym wyborem trenera. Zrobiłem więc to, co trener zawsze powtarza, aby robić - wysłałem sygnał.
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 2:0. Relacja, foto, video, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Można powiedzieć, że bramka, którą pan zdobył to łatwa robota. Ruszyliście z kontrą, bramkarz rywali wracał spod waszego pola karnego i trafienie było formalnością. Z drugiej strony zachował się pan bardzo przytomnie pilnując, aby nie przekroczyć środkowej linii boiska podczas podania i uniknąć spalonego.
Czekałem na Flavio Paixao. Myślałem, że to wszystko wydarzy się szybciej, ale widziałem, że Kenny Saief i Flavio trochę przyhamowali akcję. Ja byłem w pełnym sprincie i przyhamowałem, aby tego nie spalić. Później wykorzystałem swój atut, czyli sprint z połowy. Nawet nie wiedziałem, że bramkarz był pod naszym polem karnym. Myślałem, że celowo zostawił mi jedną stronę. Zachowałem pełną koncentrację, w ogóle nie myślałem o tym, co będzie jeśli nie trafię. To dlatego, że w pełni wierzę w swoje możliwości.
Cały pana pobyt w Lechii to dziwny splot okoliczności. Zawieszenie za faul, problemy zdrowotne, koronawirus i powikłania po nim - to wszystko sprawiło, że w 1,5 roku zagrał pan zaledwie w 14 spotkaniach ekstraklasy, a 21 jeśli liczyć wszystkie rozgrywki. Były momenty zwątpienia w trudnych chwilach?
Cała moja kariera jest taka. Rzeczywiście, przez mój pobyt w Lechii wiele się wydarzyło zarówno na boisku jak i poza nim. Jestem jednak człowiekiem, który szuka pozytywów. Jakby ktoś mi powiedział, że w pierwszym meczu dla Lechii zdobędę Superpuchar Polski, że zadebiutuję w eliminacjach Ligi Europy w takim fajnym meczu jak przeciwko Broendby, że pokonamy Legię Warszawa na Łazienkowskiej... brałbym to wszystko w ciemno. Kiedy tylko jestem na boisku, staram się dawać konkret i mam nadzieję, że tak będę pamiętny. Myślę, że nie można mi zarzucić, że nie pokazuję jakości na boisku.
Żarko Udovicić największym pechowcem 2020 roku w Lechii Gdańsk
Który moment był najtrudniejszy?
Wszystkie z tych przerw były trudne, czy to te dotyczące zawieszenia, czy problemów zdrowotnych. Wiedziałem, że te drugie to nic poważnego, ale jednak zepchnęły mnie ze ścieżki. Dla mnie najtrudniejsze są jednak momenty, gdy jestem zdrowy, w pełnym treningu, a nie gram. Ciężko mi było zrozumieć, gdy po występie w Pucharze Polski przeciwko Puszczy Niepołomice, tak długo musiałem czekać na kolejną szansę. Nie ma jednak co narzekać, zawsze mawiam, że na wszystko patrzy ten architekt z góry. Cieszę się, że pokazałem się przeciwko Wiśle i ludzie zobaczyli, że jestem zdrowy i gotowy do gry.
Trener Stokowiec przyznał, że zmiana, która pan dał przeciwko Wiśle, była jednym z kluczowych ruchów w tym meczu. Może pana notowania teraz wzrosną?
Mam nadzieję, ale nie nastawiam się na nic wielkiego. Jestem przygotowany na wszystko. Jestem do dyspozycji trenera, zobaczymy co przyniosą kolejne mecze.
Co przesądziło o zwycięstwie strategii Piotra Stokowca nad koncepcją Petera Hyballi?
W czerwcu kończy się panu kontrakt w Gdańsku. Walczy pan o nową umowę, czy liczy się z tym, że trzeba będzie poszukać innego klubu?
Nie mam żadnych sygnałów. Miałem je w styczniu, ale raczej nie były pozytywne. Teraz wszystko się poprawiło, jestem zdrowy i szczęśliwy, że wróciłem. Ludzie widzą mnie na boisku i mogę pokazać coś konkretnego. To nietypowe, że piłkarz, któremu kończy się umowa i nie wie co dalej, jest szczęśliwy. W mojej karierze wiele rzeczy jest jednak na opak i chyba się do tego przyzwyczaiłem. Trudno coś planować w mojej sytuacji, ale jakkolwiek ta sytuacja się potoczy, wierzę, że latem wszystko ułoży się dla mnie dobrze.
Lechia przebyła długą drogę w zaledwie kilka tygodni - od głosów, że powinno się zmienić trenera po ponownie włączenie się do walki o czołowe lokaty. Na co was stać i jaka pozycja zadowoli pana na koniec rozgrywek?
Ostatnie tygodnie pokazały, że ekstraklasa jest wyrównana i kompletnie nieprzewidywalna. Były ciężkie momenty, ale pokazaliśmy, że jako drużyna możemy razem zrobić coś wielkiego. Tak naprawdę te spotkania przed meczem z Wisłą Kraków, to było wyjście z kryzysu. Teraz zrobiliśmy pierwszy kroczek, aby pójść do przodu. Przed nami mecze prawdy, z drużynami z pierwszej ósemki. To w nich musimy udowodnić, że możemy walczyć o najwyższe cele. Złapaliśmy tlen i jesteśmy przygotowani. Musimy robić swoje i kontynuować dobrą serię. W ekstraklasie jest to trudne, ale widzę, że idziemy w dobrym kierunku. Najważniejsze, że jesteśmy w znacznie lepszej pozycji niż 1,5 miesiąca temu. Czwarta pozycja nie gwarantuje nam jeszcze udziału w eliminacjach do europejskich pucharów, a niższe lokaty nic nam nie dają. Dlatego jeśli będzie okazja, chcemy walczyć o podium.
Lechia Gdańsk blisko i daleko od europejskich pucharów. Sześć kolejek weryfikacji
Typowanie wyników
Jak typowano
40% | 117 typowań | Pogoń Szczecin | |
29% | 84 typowania | REMIS | |
31% | 90 typowań | LECHIA Gdańsk |
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2021-03-17 09:02
Powodzenia Żarko
Stokowiec powinien Udovicica wprowadzić na boisko już w meczu z Podbeskidziem, a tak straciliśmy niepotrzebnie dwa punkty. Mam nadzieję, że Lechia przedłuży z nim kontrakt, bo Serb jest lepszy od wielu, którzy takie kontrakty mają
- 6 0
-
2021-03-29 15:58
Tylko Lechia Gdańsk
I to jest mocny gracz, to ja rozumiem! Tylko do przodu chłopaki
- 0 0
-
2021-03-17 13:21
Jak na razie na siebie nie zrobił. Nie wiem skąd taki hurra optymizm. (1)
W meczu z Wisłą się pokazał a teraz znów będzie długo długo nic. Piłkarza powinno się oceniać pod względem całego sezonu a nie tylko jednego meczu.
- 1 1
-
2021-03-19 22:14
Co prawda to prawda!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.