- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (107 opinii)
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (29 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (63 opinie) LIVE!
- 4 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (107 opinii)
- 5 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (17 opinii)
Lechia dorasta do czegoś większego
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk ma za sobą najwyższe zwycięstwo w sezonie. Pokonanie Jagiellonii Białystok 4:0 sprawiło, że biało-zieloni mają taki sam dorobek co niedawny lider i Lech Poznań, ale pozostają na 4. miejscu, gdyż o układzie tabeli decyduje kolejność po sezonie zasadniczym. Natomiast do nowego lidera - Legii Warszawa tracą dwa punkty. - Jeżeli każde podanie jest dopracowane, a ustawienie na boisku ma sens, to wszystko gra. Potrafimy grać bez straconej bramki, na odpowiednim poziomie. Dorastamy do rzeczy znacznie większych - zapewnia Piotr Nowak, szkoleniowiec biało-zielonych.
LECHIA POKONAŁA JAGIELLONIĘ 4:0 - OCEŃ PIŁKARZY PO TYM SPOTKANIU, ZOBACZ WIDEO I ZDJĘCIA, PRZECZYTAJ RELACJĘ
Przed środowym meczem Lechia wygrywała w tym sezonie trzykrotnie po 3:0. Były to spotkania u siebie z Górnikiem Łęczna, Śląskiem Wrocław i w lutym z Jagiellonią Białystok. Co ciekawe, w ostatnim z nich dwa gole strzelił Marco Paixao. W środę poprawił ten wynik o jedno trafienie a biało-zieloni ustanowili nowe najwyższe zwycięstwo w sezonie 4:0. Choć przez pierwszy kwadrans meczu to Jagiellonia miała zdecydowaną przewagę i zasługiwała na bramkę.
- Nie zaczęliśmy meczu zbyt dobrze. Jagiellonia stworzyła kilka sytuacji, w których Dusan Kuciak bronił znakomicie. Mieliśmy problem z długim przerzutami po stronie Lukasa Haraslina. A później mecz zaczął żyć swoim życiem. Milos Krasić i Simeon Sławczew poukładali grę w środku pola. Jestem zadowolony z tego, że piłkarze sami zobaczyli co się dzieje na boisku i zareagowali na to. Później, tak jak podkreślałem to wielokrotnie, napędziły nas strzelone gole. W przerwie staraliśmy się utrzymać koncentrację. W poprzednich meczach czasami w przerwach gubiliśmy ją i nie wchodziliśmy w drugą połowę tak. jak powinniśmy. A tu widać było, że nasza gra ma sens - uważa Piotr Nowak, trener Lechii.
Przed spotkaniem musiał on dokonać roszad w składzie. Za nadmiar kartek wypadli mu ze składu Rafał Janicki oraz Ariel Borysiuk. Na środek obrony wskoczył więc Steven Vitoria, a w rolę defensywnego pomocnika wcielił się Joao Nunes.
- Jestem środkowym obrońcą, ale jeżeli trener chce, to mogę grać także jako defensywny pomocnik lub prawy obrońca, a przez 10-15 minut, jeśli potrzeba, także na lewej defensywie. Jestem zadowolony z meczu z Jagiellonią. Jako zespół wykonaliśmy wiele dobrej roboty. Ciążyła na nas presja po ostatnim spotkaniu z Koroną Kielce, ale sobie z nią poradziliśmy. Wiedzieliśmy, że kluczem będzie zatrzymanie Sheridana i Vassiljeva. Łącznie przez niemal 20 minut meczu byłem cieniem tego drugiego, a tak starałem się pomagać komu mogłem - mówi Nunes.
Radość kibiców Lechii po trzecim golu Marco Paixao w meczu z Jagiellonią.
Najlepsi piłkarze przyjezdnych nie mieli dogodnej do strzelenia bramki sytuacji. Obrona Lechii, która jest teraz niepokonana w czterech kolejnych spotkaniach, pozostawia po sobie coraz lepsze wrażenie. Jak się okazało, lekiem na Cilliana Sheridana był w środę wspomniany Vitoria.
- Z jednej strony był on, a z drugiej nie był pomysłem na Sheridana. W końcu nie mieliśmy zbyt wiele możliwości zastąpienia Janickiego. Pamiętaliśmy jednak, że Jagiellonia jest nie tylko wybiegana, ale i skoczna. Ma wiele elementów wprowadzanych przy stałych fragmentach. Dlatego potrzebował kogoś wysokiego i silnego. Chcieliśmy także zastąpić Ariela. Simeon, Joao i Steven zdali egzamin jeśli chodzi o stałe fragmenty gry - uważa Nowak.
RAPORT STATYSTYCZNY PO MECZU LECHIA - JAGIELLONIA (PDF.)
Samych rzutów rożnych Jagiellonia miała 10, natomiast Lechii nie udało się wywalczyć żadnego. Z drugiej strony gdańszczanie zdobyli dwa rzuty karne, które jak pokazują powtórki telewizyjne, zostały słusznie podyktowane przez sędziego Tomasza Musiała.
- Mecz z Jagiellonią pokazał, że jeżeli każde podanie jest dopracowanie, a ustawienie na boisku ma sens, to wszystko gra. Tego brakowało nam w poprzednim meczu z Koroną. Co do mentalnego przygotowania, każdy zadaje sobie pytanie jak będzie. Trzeba skupić się na tu i teraz i ciesze się, że piłkarze dobrze na to reagują. Pokazali, że potrafią grać bez straconej bramki i na odpowiednim poziomie jeżeli chodzi o defensywę. Zaczynają dorastać do rzeczy znacznie większych. Zobaczymy jak to będzie w najbliższych tygodniach - dodaje Nowak.
WYSTARTOWAŁA FUNDACJA LECHII GDAŃSK. JEST JUŻ PIERWSZY PODOPIECZNY
Po raz kolejny, jako boczny obrońca, dobrze pokazał się Haraslin. A kiedy pod koniec meczu przeszedł na swoją nominalną pozycję, czyli bok pomocy, strzelił gola ustalającego wynik. Wcześniej jednak dostał czwartą żółtą kartkę w sezonie i w niedzielnym meczu z Lechem Poznań odbędzie przymusową pauzę.
- Lukas ma zadania defensywne, ale w naszej układance jest wiele czynników, dzięki którym może bronić, jak i atakować. Znaleźliśmy receptę na to, aby wyeksponować jego dobre strony. W defensywie jest zwrotny i szybki więc dobrze sobie daje radę. Atuty Lukasa w ataku wszyscy dobrze znamy. Może być on naszym Danim Alvesem. Choć widziałem także, jak bardzo pomagał mu Milos. Teraz trzeba będzie jakoś zastąpić Lukasa. Do tego w defensywie, jak i w całym meczu wyśmienicie grali Sławek Peszko czy Kuba Wawrzyniak i Rafał Wolski - kończy Nowak.
A Jagiellonia może cieszyć się, że do końca sezonu nie zagra już z Lechią. Przegrała z biało-zielonymi po raz trzeci w obecnych rozgrywkach, wcześniej 0:1 u siebie i wspomniane 0:3 w Gdańsku. Oba zespoły mają teraz tyle samo punktów, ale o wyższej pozycji w tabeli decyduje lepsze miejsce po rundzie zasadniczej. A z czołowej czwórki Lechia miała najgorsze, czyli czwarte.
- Bolesnym jest przegrać 0:4. Wiemy jednak, że dalej sprawy pierwszego miejsca mamy we własnych rękach. Zaczęliśmy mecz z Lechią bardzo dobrze. Mieliśmy grę pod kontrolą, ale jeśli nie wykorzystujesz sytuacji z takim przeciwnikiem jak Lechia, to później przegrywasz. Musieliśmy zrobić wszystko, żeby otworzyć wynik, aby zmusić Lechię do atakowania. Straciliśmy jednak za szybko bramkę chcieliśmy to nadrobić, ale zabrakło nam doświadczenia, ponieważ robiliśmy wszystko za szybko. Po przewie nie chcieliśmy rzucić się na wariata, ale ponownie szybko straciliśmy gola, który ustawił mecz. Dążyliśmy jeszcze do honorowego trafienia, ale się nie udało. Strzelaliśmy często na bramkę lecz Kuciak jest w dobrej dyspozycji i dał Lechii stabilność w defensywie - uważa Michał Probierz, trener Jagiellonii.
Typowanie wyników
Jak typowano
42% | 224 typowania | Lech Poznań | |
22% | 112 typowań | REMIS | |
36% | 193 typowania | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 34 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 34 | 20 | 8 | 6 | 69:31 | 39 |
2 | Jagiellonia Białystok | 34 | 20 | 6 | 8 | 60:36 | 37 |
3 | Lech Poznań | 34 | 19 | 7 | 8 | 58:26 | 37 |
4 | Lechia Gdańsk | 34 | 19 | 6 | 9 | 53:37 | 37 |
5 | Korona Kielce | 34 | 13 | 5 | 16 | 45:61 | 25 |
6 | Wisła Kraków | 34 | 13 | 6 | 15 | 48:53 | 23 |
7 | Pogoń Szczecin | 34 | 10 | 13 | 11 | 48:46 | 22 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 12 | 7 | 15 | 32:50 | 22 |
9 | Wisła Płock | 34 | 12 | 11 | 11 | 48:48 | 28 |
10 | Zagłębie Lubin | 34 | 12 | 11 | 11 | 45:40 | 28 |
11 | Piast Gliwice | 34 | 9 | 10 | 15 | 38:53 | 22 |
12 | Cracovia | 34 | 7 | 15 | 12 | 43:49 | 21 |
13 | Górnik Łęczna | 34 | 9 | 9 | 16 | 43:56 | 21 |
14 | Śląsk Wrocław | 34 | 9 | 10 | 15 | 40:51 | 20 |
15 | Arka Gdynia | 34 | 9 | 8 | 17 | 39:54 | 20 |
16 | Ruch Chorzów | 34 | 10 | 6 | 18 | 39:57 | 17 |
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 34 kolejki
- Grupa o miejsca 1-8
- LECHIA GDAŃSK - Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0)
- Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2 (1:2)
- Legia Warszawa - Lech Poznań 2:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)
- Grupa o miejsca 9-16
- ARKA GDYNIA - Wisła Płock 0:1 (0:1)
- Górnik Łęczna - Cracovia 3:0 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
- Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0:3 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (160) 9 zablokowanych
-
2017-05-18 11:34
(7)
Jezu my cię błagamy
zrób z Lechiki mistrza polski zrób
my czekamy już tyle lat
a w historii klubu mistrza polski brak!
Lechia Gdańsk!- 43 19
-
2017-05-18 14:39
To trochę inaczej... (2)
Słuchaj Jezu jak cię błaga lud! Zrób z Lechijki mistrza Polski, zrób.
My czekamy już 40 lat, a mistrza Polski ciągle jest nam brak!!!
Tak to leciało...- 7 3
-
2017-05-18 21:40
Słuchaj Jezu jak Cię błagają gdańskie słoiki ! Chcą mistrza polski bez żadnej techniki.My czekamy już 16 lat , a mistrza polski ciągle jest nam brak ! A tak powinno lecieć .
- 3 7
-
2017-05-18 14:58
tak oczywiście masz rację
- 4 1
-
2017-05-18 14:29
jezumaria
jakieś przepustki w Srebrzysku były ?
- 8 5
-
2017-05-18 11:45
(2)
rąbnij sie w lep
- 11 8
-
2017-05-18 11:50
(1)
...albo w klej.
- 7 4
-
2017-05-18 14:26
klej się w rąbnij
- 4 1
-
2017-05-18 14:13
(3)
Mówienie,że Wolski zagrał dobrze to nieporozumienie. Cieszy dobra gra środkowych obrońców. Z Lechem trzeba zagrać twardo,zdecydowanie i nie dać się im zdominować
- 7 8
-
2017-05-18 19:00
Wolski gra dobrze, każdy mecz (1)
- 4 1
-
2017-05-18 21:21
Równą formę w każdym meczu to prezentuje Ku,świk a w szatni Mila.
- 2 1
-
2017-05-18 17:45
Wolski akurat nie zagrał dobrze , był w tym dniu słaby fizycznie, Stolarski jak zawsze w grze obronnej nie pewny a z Kuświkiem nie ma co dalej eksperymentować.
Vitoria lepszy od Janickiego a wtym meczu może i od Malocy, Sławczew to pan przy Borysiuku.- 2 2
-
2017-05-18 16:34
A gdzie byli kibice? (4)
Tylko 15tys, a Lechia pierwszy raz w historii walczy o tytuł (przynajmniej ma szanse)
Obrażalscy za słabszy mecz z Koroną?
Fala hejtu w necie po słabszym meczu jest łatwiejsza niż przyjście na stadion- 9 9
-
2017-05-18 21:05
Przepraszam ,ze nie bylem
- 2 1
-
2017-05-18 17:45
Ja nie chodzę, bo twierdzę, że Lechia gra padlinę od kilku sezonów i ten mecz z Jagą mojego podejścia nie zmieni (2)
bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Dla mnie nie ważny jest wynik, ale styl, ale gra a tego w Gdańsku nie zobaczysz.
- 4 5
-
2017-05-18 18:18
to oglądaj dalej tylko ligę miszczów (1)
- 4 2
-
2017-05-18 20:50
On niech ogląda małysza.To buraki .I tyle
- 3 1
-
2017-05-18 16:04
mandziaro musi odejść (1)
- 9 3
-
2017-05-18 21:00
ty pusty łbie NUDNY JESTEŚ. Dobra rada ,weź sam się za rządzenie klubem.
- 1 1
-
2017-05-18 14:22
Pytanie (4)
Pytanie do wszystkich bez podziału na barwy klubowe:
W jaki sposób zwiększyć liczbę widzów na meczu ?
Jak zachęcić ludzi do zakupienia karnetu na sezon ?
Jak efektywnie docierać do kibiców ?
są tu osoby od sprzedażny marketingu i social media....- 5 2
-
2017-05-18 14:31
(1)
po pierwsze i najważniejsze : nie podnosić cen biletów w srodku sezonu
po drugie : wygrywać
po trzecie : jeśli nie wygrywać to przynajmniej walczyć
dziekuję! dobranoc!- 6 2
-
2017-05-18 20:55
Idź spać,nie będziesz bzdur pisał
- 0 3
-
2017-05-18 15:02
Żeby ludzie przychodzili to trzeba likwidować przyczyny dla których nie przychodzą (1)
A przyczyny dla których nie przychodzą dosyć łatwo zidentyfikować. Ludzie nie chcą przychodzić na mecze (ogółem, nie tylko w trójmieście) bo:
- drużyna u siebie nie wygrywa
- mecze stoją często na kiepskim poziomie i bywają zwyczajnie nudne
- ceny biletów są wysokie
- polityka, chamstwo, hałaśliwość lub namolność na trybunach
- boją się, bo media stworzyły obraz kibiców-bandytów
- wstydzą się, bo pokutuje u nas obraz kibica: podpitego wyrostka z ulicy i uważają że z jakiś powodów (wiek, płeć, stanowisko, poglądy polityczne etc.) im nie wypada pojawiać się na stadionie
- kobiety w większości nie lubią i nie rozumieją piłki - próbują tę niechęć przelać na mężów, chłopaków
- kibice mają dzieci, których z wymienionych wyżej przyczyn nie chcą ciągnąć na stadion
- stadion kiepsko ulokowany pod względem komunikacyjnym i w nieciekawej dzielnicy
- stadion przypomina przystanek PKS-u a nie obiekt sportowy
- mecze rozgrywane w marnych terminach
- przeciwnicy mało atrakcyjni
- drużyna gra o nic, albo w niskiej lidze
- oprócz meczu brak atrakcji na stadionie (oprócz oglądania spotkania nie ma po co przychodzić)
- pracownicy klubu mający gdzieś klienta (kibica) - od prezesa, przez księgowe, kasjerki kończąc na piłkarzach
- klimat sprawiający, że część sezonu rozgrywana jest w mało ciekawą pogodę
- (w Gdańsku) część atrakcyjnych dla niektórych kibiców miejsc (górne trybuny) jest wyłączonych ze sprzedaży.
- piłkarze nie wzbudzają sympatii - nie są związani z klubem ani regionem, zarabiają grube pieniądze, nie zawsze widać po nich zaangażowanie, gadają głupoty w mediach
- organizacja meczów często zniechęca (kultura stewardów, policji, organizacja wyjazdu z przy-stadionowego parkingu, sprzedaż kiełbasy - takie sprawy)
- klub mało kogo grzeje- 6 5
-
2017-05-18 16:30
No to teraz mając diagnozę należy zastanowić się co i jak poprawić.
- 2 1
-
2017-05-18 20:42
W Lechii gra 6 piłkarzy którzy zdobywali mistrzostwo Polski z Lechem Legia i Śląskiem Wrocław a jeden nawet puchar uefa z Cska Moskwa i mistrzostwo z Juventusem mowa tu o Krasicu...także oni mają doświadczenie i wiedzą o co jest gra mamy ogromne szanse na mistrzostwo czekają nas piękne chwilę Lechia Gdańsk!!
- 9 2
-
2017-05-18 18:00
(3)
Za Lukasa będzie Stolarski, innej opcji trener raczej nie rozważa.
- 4 3
-
2017-05-18 20:32
Co z Chrapkiem i Makiem?
- 1 0
-
2017-05-18 19:45
trener cykor zbyt wiele opcji nie wymyśli to pewne
- 1 1
-
2017-05-18 19:32
LG
I beda krecic Stolarskim jak Gyurcso z Pogoni!
- 2 1
-
2017-05-18 19:43
Brak lidera, który ich poprowadzi na boisku (1)
Lechii brakuje kogoś takiego kim był Scottie Pippen dla Chicago Bulls, kto przewodził drużynie pod względem mentalnym i taktycznym na boisku, wiadomo, że trener stojąc z boku nie może zareagować na wszystko co się dzieje na boisku. Miałem nadzieje, że kimś takim będzie Mila a później Krasić ale się zawiodłem, pierwszy okazał się zwykłym cwaniakiem i naciągaczem a drugi to dobroduszny milczek , ale na pewno nie lider ;/
- 5 3
-
2017-05-18 19:48
Krasic jest ok, dużo widzi i dobrze dyryguje. tochę osłabł z kondycją
powinien wchodzić na 45 min, i zmiana z kimś podobnym do niego
- 3 0
-
2017-05-18 13:29
Jeszcze tylko (3)
Zeby Arka zostala w lidze. Bardzo cieszą mnie 2 drużyny z pomorza w EK
- 15 4
-
2017-05-18 19:12
Sledziki by mogły zostać w ekstraklasie...
Derby rzecz święta. A tak zakaz się skończy za 20 lat :(. Bo znów spadną i będą wracać 5 lat.
- 3 0
-
2017-05-18 14:26
Chojniczanka by się przydała
- 5 2
-
2017-05-18 14:00
za arke wchodzi sandencja nowy sącz
- 3 3
-
2017-05-18 12:54
OMO (1)
Najgorsze jest to, że na mecz z amicą wraca Ariel.To poważne osłabienie.
- 12 6
-
2017-05-18 19:09
Powazne oslabienie to Krasic na boisku
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.