- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (66 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (17 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Niższe ligi. Gedania ze zmiennym szczęściem (5 opinii)
- 6 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Mocny gong. Łukasz Zjawiński: Wielka złość
28 kwietnia 2024
(66 opinii)Lechia na zgrupowaniu jak w Bundeslidze. Piłkarze i trener zadowoleni, choć nie z wyników
Lechia Gdańsk
- To krótkie zgrupowanie, takie w stylu klubów z Bundesligi. Była duża intensywność, a trochę zmniejszyliśmy obciążenia przed meczami kontrolnymi - ocenia Sławomir Peszko. Piłkarze Lechii Gdańsk wrócili z Turcji do kraju. W środę trenować będą przy ul. Traugutta, a następnego dnia ruszą na kolejny obóz przygotowawczy, tym razem do Niemiec.
DUSAN KUCIAK NA RAZIE CZWARTY W PLEBISCYCIE NA LIGOWCA ROKU 2017. GŁOSOWANIE TRWA DO 31 STYCZNIA
Lechia zgrupowanie w Turcji zakończyła bez zwycięstwa w sparingach. W dwóch grach strzeliła tylko jednego gola. Nie stwarzała też wielu sytuacji podbramkowych.
- Wynik nie był najważniejszy. Drużyna ciężko pracowała przez ostatni tydzień. I to pod każdym względem. Mnóstwo czasu poświęciliśmy taktyce, doskonaleniu techniki, czy przygotowaniu fizycznemu - podkreśla Adam Owen, trener Lechii Gdańsk.
Zdecydował się on inaczej rozłożyć akcenty w porównaniu z tym co pamiętamy wcześniej. Tym razem zgrupowanie nie było przeplatane sparingami, a dwie gry kontrolne zostały zakontraktowane na dwa ostatnie dni pobytu w Turcji.
- To było krótkie zgrupowanie, takie w stylu klubów z Bundesligi. Była duża intensywność, a trochę zmniejszyliśmy obciążenia przed meczami kontrolnymi. Jak grałem w Niemczech to obozy też trwały około tygodnia - przypomina Sławomir Peszko.
RAFAŁ WOLSKI DOGADAŁ SIĘ Z PREZESEM. ZOSTAJE W LECHII
Z 26 piłkarzy, którzy trenowali w Turcji, w sparingach sprawdzonych zostało 22. Poza grą byli podstawowi jesienią: Marco Paixao i Simeon Sławczew. Klub ich absencje tłumaczył sprawami zdrowotnymi.
- Najważniejsze dla mnie jest, że praktycznie każdy z zawodników rozegrał po 90 minut i mecze te zakończyły się bez poważniejszych kontuzji. Mogliśmy przyjrzeć się wszystkim zawodnikom w warunkach meczowych, a przecież nie każdy jesienią rozegrał w lidze jednakową ilość minut. Fajnie, że na wielu pozycjach trwa zażarta rywalizacja. To zawsze pomaga. Wracamy do Gdańska i startujemy dalej z ciężką pracą - dodaje trener Owen.
Niespodziewanie zaczęła się rywalizacja w bramce, gdzie od roku niekwestionowanym numerem jeden był Dusan Kuciak.
- Dusan zagrał świetne zawody w sobotę, a za grę dzień później wysoko trzeba ocenić Olivera Zelenikę - podkreśla szkoleniowiec.
ADAM OWEN NIE NACISKA NA TRANSFERY. PRZECZYTAJ, JAKIE ZAŁOŻENIA NA OKRES PRZYGOTOWAWCZY MA TRENER LECHII
Satysfakcję z wykonanej pracy ma także chorwacki bramkarz, który jesienią na pozycji numer 2 zmieniał się z Damianem Podleśnym. Ten ostatni wiosną nie będzie grał w pierwszej drużynie biało-zielonych.
- Myślę, że nie trzeba obawiać się o formę golkiperów Lechii w tym sezonie. Z trenerem bramkarzy, Andrzejem Woźniakiem wykonujemy kawał świetnej roboty. Wiele razy w pierwszej części sezonu Dusan Kuciak bronił wyjątkowo, więc myślę, że moja gra w tym sparingu nie była niczym specjalnym w porównaniu z jego paradami. Jednak jestem zadowolony z 90 minut gry oraz z tego, co pokazałem na boisku. Kilka strzałów było trudnych do obrony, zwłaszcza w drugiej połowy, kiedy zrobiło się bardziej wietrznie. Ale nie robiłem nic nadzwyczajnego, to przecież moja praca - ocenia Zelenika, który czeka wciąż na ligowy debiut w Lechii, choć w gdańskim klubie jest od maja ubiegłego roku.
Poniedziałek piłkarze Lechii spędzili w podróży. Wtorek mają wolny. W środę spotkają się na treningu na Traugutta. Tutaj odbędą się dwa zajęcia. Po nich trener Owen podejmie decyzje, kogo zabierze na zgrupowanie do Kolonii (25-29.01). Przypomnijmy, że do porozumienia z prezesem klubu doszedł Rafał Wolski i powinien on wrócić do składu zespołu. Przydałby się ofensywie Lechii, która na pierwszym zgrupowaniu nie wyglądała najlepiej.
- W Turcji bardziej chodziło nam o realizację założeń taktycznych niż o wyniki. Na pewno w ofensywie musimy popracować nad szybszą grą, na jeden - dwa kontakty. Wówczas pojawi się więcej sytuacji podbramkowych - zapewnia Peszko.
PIOTR NOWAK ODSZEDŁ Z LECHII. W GDAŃSKU NIE BĘDZIE ANI TRENEREM, ANI DYREKTOREM
Bilans: 1 remis, 1 porażka, bramki 1:2
20 stycznia, Belek, Karabach Agdam (Azerbejdżan) 1:1 (0:0)
Bramka dla Lechii: Flavio Paixao
21 stycznia, Belek, Universitatea Craoiva (Rumunia) 0:1 (0:1)
28 stycznia, Kolonia, Victoria Koeln (Niemcy)
3 lutego, Gdańsk, Chojniczanka
Kluby sportowe
Opinie (71) 9 zablokowanych
-
2018-01-23 17:45
Czy Victoria Koln to jeszcze Bundesliga czy juz amatorzy???
- 2 0
-
2018-01-23 18:34
LG
W bundeslidze hmm... chyba oberlidze
- 1 1
-
2018-01-23 19:36
Polczlowiek-pollitra ostro docisnął temat z Nowakiem?
ze tez ci mają zdrowie
- 0 0
-
2018-01-23 20:41
to man dziaro to jakiś schorowany jest
- 0 0
-
2018-01-23 21:40
Smakowało
Dzisiaj jadłem parówki z ketchupem i musztarda.
- 0 0
-
2018-01-23 21:45
Marco & Simeon (1) Kłopoty
Janicki i Maloca też mieli kłopoty zdrowotne . Mandziara idziemy po ciebie . Uważaj na siebie bucu ,
- 0 0
-
2018-01-23 21:51
W przyszłym roku o ile Lechia się utrzyma kibiców ubędzie,można pisać ze kibice sukcesu,ale jakie sukcesy się pytam? Ludzie poprostu tracą cierpliwość i kase na DROGIE bilety,kto chce płacić słona kasę ze taka padake!?!? Chyba idiota
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.