- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Lechia Gdańsk na Śląsk Wrocław bez Lukasa Haraslina? Znak zapytania w bramce
28 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Maksym Chłań: Lechia Gdańsk będzie jeszcze lepsza w ekstraklasie
Z powodu kontuzji pauzują nadal Patryk Lipski i Artur Sobiech. W piątek przeciwko Śląskowi Wrocław może zabraknąć także Lukasa Haraslina. Skrzydłowy odczuwa skutki faulu Martina Pospisila w meczu z Jagiellonią Białystok. - Dochodzi do siebie, ale noga wciąż go boli. Jego występ stoi pod znakiem zapytania - przyznaje Jarosław Bieniuk, członek sztabu szkoleniowego biało-zielonych.
NIKT NIE MA GŁOWY W CHMURACH. PRZECZYTAJ WYWIAD Z MICHAŁEM NALEPĄ
Lukas Haraslin w meczu z Jagiellonią Białystok opuścił boisko w 85. minucie po faulu Martina Pospisila. Czeski pomocnik zaatakował skrzydłowego wyprostowaną nogą. Słowak wprawdzie zdołał w szatni wejść na stół i tak jak po każdym wygranym meczu wcielił się w wodzireja przy wspólnym śpiewie, ale później pokazał zdjęcie stopy w mediach społecznościowych. Nie pozostawiło ono wątpliwości, że żółta kartka, którą został ukarany rywal, była absolutnym minimum.
- Po tym brutalnym faulu Lukas dochodzi do siebie, ale jest mu ciężko. Wyszedł na zajęcia, ale noga wciąż go boli. Jego występ we Wrocławiu stoi pod znakiem zapytanie - mówi Jarosław Bieniuk, członek sztabu szkoleniowego Lechii.
O tym ile znaczy Haraslin dla biało-zielonych, nikogo nie trzeba przekonywać. Piotr Stokowiec nawet to dokładnie wycenił.
- Oddałbym 2 punkty zdobyte w meczu z Jagiellonią, aby tylko Lukas był zdrowy - mówił szkoleniowiec Lechii.
Przypomnijmy, że po po wolnym, który został podyktowany po faulu na Haraslinie, gdańszczanie zdobyli zwycięskiego gola w niedzielę. Ponadto rywale aż cztery kartki otrzymali nieprzepisowo powstrzymując tego piłkarza.
A pamiętajmy, że dopiero w marcu Lukas wrócił do gry po kontuzji zerwania więzadła krzyżowego. Dlatego przy każdej możliwości jest oszczędzany. W obecnym sezonie zaledwie dwukrotnie zagrał przez pełne 90 minut.
PRZECZYTAJ, CO MÓWILI TRENERZY PO MECZU LECHIA - JAGIELLONIA
Przeciwko Śląskowi na pewno nie zagrają rekonwalescenci: Patryk Lipski i Artur Sobiech. Pierwszy pauzuje od czasu derbów z Arką Gdynia, zaś drugi nabawił się urazu w poprzednim tygodniu i nie znalazł się w osiemnastce na Jagiellonię. Wcześniej mówił już nam, że jego prawdziwą wartość będziemy mogli doznać dopiero wiosną.
Nie ma natomiast jasnej deklaracji co do tego, kto stanie między słupkami. Niedawno trener Stokowiec przyznał, że bramkarza bronią w cyklu, który wyznaczają mecze Pucharu Polski. Tym samym Dusan Kuciak wszedł między słupki w Rzeszowie, a następnie zaliczył bardzo dobry mecz przeciwko Cracovii. Jednak w nim dostał czwartą żółtą kartkę w sezonie, co oznaczało przymusową pauzę.
LECHIA - JAGIELLONIA 3:2. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO I FOTO ORAZ WYSTAW OCENY PIŁKARZOM I TRENEROWI BIAŁO-ZIELONYCH
Na spotkanie z Jagiellonią do bramki wrócił zatem Zlatan Alomerović i już w pierwszej połowie popisał się trzema kapitalnymi interwencjami i nie pozwolił, by to goście objęli prowadzenie. Kolejny mecz pucharowy Lechia ma wyznaczony na 5 grudnia. Kto będzie bronić do tego czasu?
- Nie ma klucza, według którego teraz powinien bronić jeden lub drugi. Nie jest ustalone, który zagra ze Śląskiem. Można tylko cieszyć się, że obaj prezentują tak wysoki poziom. Rywalizacja pomiędzy nimi jest bardzo wyrównana. Trener Stokowiec podejmie dopiero decyzję, na którego z nich postawi w piątek - wyjaśnia Bieniuk.
Na kolejną szansę czeka natomiast Tomasz Makowski. Młody pomocnik pokazał się już w tym sezonie z dobrej strony w dwóch meczach Pucharu Polski i trzech meczach ekstraklasy. 19-latek ma jednak trudne zadanie, bo w roli defensywnych pomocników świetnie radzą sobie Jarosław Kubicki i Daniel Łukasik, a miejscem co najwyżej na ławce rezerwowych musi zadowolić się nie tylko Tomek, ale i bardziej doświadczony Ariel Borysiuk.
- Cierpliwie czekam na kolejną szansę. Trener Stokowiec wie co jest dobre dla mnie i co jest dobre dla drużyny. Te szanse raz są mniejsze, raz większe. Każdą którą dostanę, staram się wykorzystać w jak największym stopniu - zapewnia Makowski, którego regularna gra w ekstraklasie uczyni pewnym kandydatem do reprezentacji Polski na finały mistrzostw świata do lat 20, które w przyszłym roku odbędą się w Polsce.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z ARTUREM SOBIECHEM
Typowanie wyników
30 listopada 2018, godz. 18:00
Jak typowano
11% | 49 typowań | Śląsk Wrocław | |
32% | 147 typowań | REMIS | |
57% | 265 typowań | LECHIA Gdańsk |