We wtorek Barcelona została trzecim, po MU i Milanie, ćwierćfinalistą LM, jednak więcej w tym dniu się skomplikowało niż wyjaśniło. Szczególnie pogmatwana jest sytuacja w grupie B, w której szanse na awans zachowują wszystkie cztery kluby!
Nawet ostatnia Roma, która jednak sama musi pokonać u siebie Ajax 1:0 lub różnicą dwóch bramek i czekać na korzystny rezultat z Valencii, tzn. zwycięstwo Arsenalu. Nie jest to niemożliwe. Tak samo nie można wykluczyć klęski Interu, który skomplikował sobie życie remisem z Newcastle. Teraz Włosi muszą wygrać w Leverkusen, albowiem "Sroki", znajdujące się w wielkiej formie, stać na pokonanie Barcelony, grającej już o pietruszkę. Notabene mediolańczykom grożą kary, ponieważ ich kibice obrażali czarnoskórych piłkarzy gości i wrzucili pochodnie do sektora z angielskimi fanami. Dwa lata temu, gdy ich zespół został wyeliminowany z PUEFA przez Alaves, zachowywali się podobnie. W konsekwencji Inter musiał grać poza domem, m.in. z naszą Wisłą.
GRUPA A.
Barcelona - Bayer 2:0 (1:0); Saviola (17), de Boer (49). Widzów 95 000.
Inter - Newcastle 2:2 (0:1); Vieri (47-g), Cordoba (61-g) - Shearer (42, 49). Widzów 53 459.
1. BARCELONA 13 10-3 4 1 -
2. Inter 8 9-8 2 2 1
3. Newcastle 7 11-11 2 1 2
4. Bayer 0 5-13 - - 5
GRUPA B.
Arsenal - Roma 1:1 (1:1); Vieira (12-g) - Cassano (45). Czerwona kartki:
Totti (Roma, 22). Widzów 35 472.
Ajax - Valencia 1:1 (0:1); Pasanen (57-g) - Kily (28-k). Widzów 52 000.
1. Arsenal 7 5-3 1 4 -
2. Ajax 7 5-4 1 4 -
3. Valencia 6 3-5 1 3 1
4. Roma 4 6-7 1 1 3
Wyniki środowej serii podamy jutro.
