- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (71 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (77 opinii)
- 4 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 5 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 6 Karatecy na medale MP (4 opinie)
Piłkarze Tereka głodni gry w Lechii
Lechia Gdańsk
Maciej Makuszewski i Zaur Sadajew mają wzmocnić siłę ofensywną Lechii. Od postawy piłkarzy Tereka Grozny w ekstraklasie w dużej mierze zależą ich dalsze piłkarskie losy, gdyż po sezonie gdański klub będzie miał prawo wykupienie ich z Rosji. Skrzydłowy zapewnia, że obaj są głodni gry, a ponadto zdradza nam, że to on stał za sprowadzeniem do biało-zielonych czeczeńskiego napastnika.
Jacek Główczyński: O pana przejściu do Lechii pisaliśmy już kilka tygodni wcześniej niż ostatecznie dokonało się wypożyczenie. Jak długo czekałby pan na ostateczną ofertę z Gdańska?
Maciej Makuszewski: Rzeczywiście dość wcześnie dostałem sygnał z Lechii, ale wszystko przeciągało się ze względu na sprawy związane z przejęciem klubu przez nowych właścicieli. W Polsce okienko transferowe jest otwarte do końca lutego. Gdyby była taka potrzeba, to czekałbym do ostatniego dnia. Jednak cieszę się, że zdążyłem dojechać jeszcze na zgrupowanie do Turcji i trochę z drużyną już popracowałem.
LECHIA ZGŁOSIŁA 25 PIŁKARZY DO RUNDY WIOSENNEJ. SPRAWDŹ, KTO ZOSTAŁ SKREŚLONY
Nie przepracował pan z Lechią jednak obozu kondycyjnego w Grodzisku Wielkopolskiego. To nie problem?
Nie wiem, jak to teraz w Polsce wygląda, gdyż 1,5 roku mnie nie było, ale wydaje mi się, że nieźle wyglądam, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Byłem na zgrupowaniu z Terekiem i uważam, że tam otrzymałem bardzo dobrą zaprawę pod tym względem.
Terek wykupił pana z Jagiellonii za milion euro. Czy dano panu odczuć, że żałują tego transferu?
Nie. Nie było żadnej rozmowy na ten temat. Nikt mi też nie powiedział, że lepiej będzie, jeśli odejdę. Po prostu sam widziałem, jakie koncepcje sprawdza trener na zajęciach, na jakich piłkarzy stawia....
Po zakończeniu sezonu, kto będzie miał głos decydujący na temat pana dalszej kariery? Ile trzeba wyłożyć pieniędzy, aby wykupić pana z Groznego?
To wszystko zależy od Lechii, bo ma prawo wykupienia mnie. Ja też będę miał wpływ na decyzję, ale patrząc z dzisiejszej perspektywy, nie będzie z tym problemu, bo chcę zostać w Gdańsku. A jeśli chodzi o pieniądze, to... nie wiem. Nie zawracałem sobie głowy takimi rzeczami. Najważniejsze jest dla mnie teraz, aby znów zacząć regularnie grać.
REKORDOWE PRZYCHODY I WYDATKI LECHII W OSTATNIM ROKU
Czyli powrót do Lechii nie jest dla pana przysłowiowym krokiem w tył, aby potem zrobić dwa do przodu i ponownie spróbować sił w zagranicznej lidze?
Cieszę się, że wróciłem do Polski. Nie traktuję tego jako zesłania, ale jako kolejny krok w moim rozwoju. Mam ambicje, aby grać coraz lepiej. Znam realia ekstraklasy, nie ma też bariery językowej, a zatem odpadają kwestie związane z aklimatyzacją. W trakcie mojej rosyjskiej przygody nie grałem zbyt dużo, a opcji zmiany na inną ligę nie było. W Lechii dostałem szansę, aby znów się pokazać, odpocząć także pod względem mentalnym.
Co sobie pan obiecuje po grze w Gdańsku?
Jest tutaj dobry klub, stadion i baza, a Gdańsk to super miejsce do życia. Widzę dużą szansę, aby z Lechią zrobić fajny wynik. Wiosną jest gra o Puchar Polski, a także walka o awans do czołowej "8" w lidze. W play-off punkty zostaną podzielone na połowę, a zatem każdy kolejny mecz może decydować o tym, że będzie awans o kolejne miejsce w górze tabeli.
Jak ocenia pan swoją aktualną formę?
Zawsze chcę być w lepszej. Oczywiście są mankamenty do poprawienia. Nie grałem jakoś za dużo w sparingach, ale trener dawał mi po kilkanaście minut, aby złapał rytm gry. Zobaczymy w sobotę, czy dostanę szansę występu od początku, czy też trener ma inne plany na spotkanie z Pogonią.
Rozmawiał pan z trenerem na temat roli, którą ma pan odgrywać w drużynie, czy pozycji, na której czułby się pan najlepiej w Lechii?
Cały czas rozmawiamy z trenerem. Konkretnie mi nie powiedział, czego oczekuje, a jakby nawet powiedział, to może zostawię to w szatni. Czy zagram z prawej czy z lewej strony pomocy? O to trzeba pytać trenera. Dla mnie to bez różnicy.
SPRAWDŹ, JAK GRALI W TEREKU MAKUSZEWSKI I SADAJEW
Zaur Sadajew pomoże Lechii?
Nie chcę pompować balonika, mówić, że to super zawodnik, zbawca Lechii czy super snajper. Jednak w mojej ocenie to bardzo dobry napastnik. Mam nadzieje, że potwierdzi to na polskich boiskach.
Jakim jest typem napastnika? Raczej dogrywa piłki, pracuje na innych, czy sam strzela gole?
Jest napastnik, który ma wszystkiego po trochu. Uważam, że w każdym elemencie jest niezły. Umie zastawić piłkę, dysponuje dobrą szybkością i nosem pod bramką. W Tereku może nie grał za dużo, ale na treningach i sparingach pokazywał, że ma bardzo duże predyspozycje. Mam nadzieje, że w Lechii rozwinie się. Obaj czujemy bardzo duży głód gry.
To pan zabrał Sadajewa ze sobą, czy trafił do Lechii niezależnie od pana?
Zaur pytał mnie, czy mam opcje odejścia. Powiedziałem mu o Lechii. Stwierdził żartem: "To zabierz mnie ze sobą" czy coś w tym stylu. Rzuciłem zatem temat Mariuszowi Piekarskiemu, mówiąc że jest dobry chłopak do wzięcia i dalej już agent poprowadził sprawy.
Przyjaźnił się pan w Tereku z Sadajewem?
Raczej Polacy, bo są tam jeszcze Maciek Rybus i Marcin Komorowski, trzymali się z Polakami, a Rosjanie z Rosjanami. Jednak ogólna atmosfera była bardzo dobra. Każdy z każdym rozmawiał, jedliśmy wspólnie obiady.
Będzie pan ułatwiał życie Sadajewowi w Gdańsku?
Po rosyjsku może nie mówię perfekt, ale oczywiście będą pomagał Zaurowi w komunikacji w klubie, czy w życiu codziennym, jak będzie i taka potrzeba. Mam nadzieje, że będzie on dobrze czuł się w Gdańsku, od pierwszego meczu dostanie szansę od trenera, a na boisku pokaże, że jest dobrym napastnikiem.
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 446 typowań | LECHIA Gdańsk | |
24% | 169 typowań | REMIS | |
13% | 90 typowań | Pogoń Szczecin |
Kluby sportowe
Opinie (40) ponad 10 zablokowanych
-
2014-02-11 15:32
Orły to to nie sa
ale zobaczymy
- 10 2
-
2014-02-11 16:15
A Cięciała już podpisał.??????
- 4 3
-
2014-02-11 17:26
co z pucharami ?
- 2 1
-
2014-02-11 19:35
puchary zabrali.... (1)
- 1 0
-
2014-02-11 19:58
zawsze można je sobie ściągnąć z neta, wydrukować i wyciąć. Będą puchary jak ta lala:)
- 0 0
-
2014-02-11 19:56
Juskowiak:))) On się nadaję do tarcia marchwi, no a poza tym przecież podobno tak nienawidzicie Pyr??0)
- 0 4
-
2014-02-11 20:23
won z naszego tematu zesute rybki! (1)
SADAJEW ODPALI!I ZMIECIEMY WSZYSTKICH NA DRODZE PO PUCHAR I MISTRZOSTWO POLSKI!!!
- 4 0
-
2014-02-12 23:23
dfdf
Grałem już nim w Fifie 14 . Zamiata wszystko :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.