- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (146 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (30 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (20 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (199 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (84 opinie)
Piłkarze Lechii głodni sukcesów
Lechia Gdańsk
Mateusz Możdżeń jest drugim obok Daniela Łukasika piłkarzem Lechii, który wie jak smakuje tytuł mistrza Polski. W dodatku 23-latek ma na koncie dwa srebrne medale ligowe. Nic zatem dziwnego, że cel postawiony przed biało-zielonymi, byłego gracza Lecha Poznań nie tylko nie sparaliżował, ale wręcz zmotywował do podpisania w Gdańsku trzyletniego kontraktu.
KTÓRE MIEJSCE W SEZONIE 2014/15 ZAJMĄ PIŁKARZE LECHII - ZAGŁOSUJ. ZOBACZ CO SĄDZĄ INNI
Mateusz Możdżeń: Nie wiem. Najlepiej trzeba zapytać działaczy Lechii i mojego menedżera. Mogłem dalej czekać, bo była opcja transferu zagranicznego. Jednak gdański klub przedstawił konkretną i zdecydowaną ofertę. Dlatego podpisałem kontrakt. Widzę, że jest tutaj chęć, że mogę zostać ważniejsza częścią tego projektu.
Czy stać Lechię, aby na stałe dołączyć do ligowej czołówki, a może nawet już w tym sezonie wyprzedzić Legię i Lecha?
Na pewno powstaje fajny projekt. Do drużyny trafili głównie chłopcy głodni sukcesów, w dużej mierze młodzi. Jest kilku Polaków, których bardzo dobrze znam, co powinno pomóc mi w szybszej aklimatyzacji. A co będzie, to wyjdzie w... praniu.
ZOBACZ JAK LECHIA ROZBIŁA PANATHINAIKOS - VIDEO, ZDJĘCIA, RELACJA
Jak podobała się panu Lechia w meczu z Panathinaikosem?
Mecz był efektowny. Tak powinny wyglądać ostatnie spotkania przed ligą. 4:0 z zespołem każdemu znanym, mówi za siebie. Fajnie też, że przyszło trochę ludzi. Na pewno są ciekawi tego projektu. Można się spodziewać, że w pierwszych kolejkach tego sezonu też będzie dobra frekwencja. Myślę, że kibice przyjdą na początku z samej ciekawości. A potem już tylko od nas będzie zależeć, czy podtrzymamy tę świetną frekwencję.
Przeciwko Panathinaikosowi pan nie zagrał. Czy to oznacza, że nie jest pan w pełni przygotowany do rozgrywek?
Taka była decyzja trenera. Dowiedziałem się o niej w przededniu spotkania. W poniedziałek chciałbym porozmawiać ze szkoleniowcem jak widzi mnie w kontekście inauguracji ekstraklasy. Ja z pewnością jestem gotowy, aby w Białymstoku zagrać od pierwszej minuty. Jednak rozumiem, że mam tylko tydzień na udowodnienie, że na to zasługuję. Natomiast pozostali piłkarze grają już ze sobą od kilku tygodniu, zgrywają się w określonym ustawieniu. Dlatego przed meczem z Jagiellonią mam dużo i mało czasu zarazem, aby wywalczyć miejsce w "11", lepiej poznać drużynę i zaaklimatyzować się w niej.
Na jakiej pozycji widzi pan siebie w składzie Lechii?
Wstępnie byłem tutaj ściągany jako prawy obrońca. A gdzie będę grał, to też wyjdzie w praniu.
Z Poznania dochodziły sygnały, że nie zbyt podobała się panu ta pozycja. Nawet to miało być jednym z powodów rozstania z Lechem. Jak jest naprawdę?
Powiem tak. Przede wszystkim chciałem być sprecyzowany i przypisany do jakieś konkretnej pozycji. Uniwersalność tylko do pewnego czasu można uznać za zaletę. W końcu to denerwuje człowieka. Może się bowiem okazać, że skoro może grać i tu, i tu, to wyjdzie, że nie będzie się grał nigdzie. Do prawej obrony nic nie mam. Wiadomo jak całe życie grałem ofensywnie, to ciągnie i teraz do przodu. Jednak na tej pozycji zagrałem cały poprzedni sezon. Myślę, że po części się do niej przyzwyczaiłem i nabrałem na niej doświadczenia.
KTO ZAJMIE MIEJSCE DELEU W LECHII?
Skoro z Lechem był pan już trzykrotnie na ligowym podium to pewnie cel, który postawiono przed Lechią - awans do europejskich pucharów, pana nie przeraża?
Dla mnie to... nowość, pierwszy raz spotykam się z takim celem. W Lechu liczyło się tylko mistrzostwo. Każdy inny wynik był uznawany za porażkę. Dobrze, iż w Lechii są oczekiwania. Presja musi być, bo ciężko grać bez celu, czy przed widownią 2-3 tysięczną. Ja na pewno wolę mecze o stawkę i przynajmniej 20-25 tysięcy kibiców na trybunach.
W Lechu strzelał pan gole jako prawy obrońca i to nawet Lechii. W gdańskiej drużynie też doda pan zespołowi od siebie nie tylko w defensywie, ale i w ofensywie?
Rzeczywiście zdarzyło mi się strzelić gole Lechii i w Poznaniu, i w Gdańsku. Na PGE Arenie to była jeszcze gonitwa o mistrza, ale Lechia nam w niej przeszkodziła. Oczywiście życzę sobie, abym jeszcze więcej bramek strzelał w nowych barwach. Nie muszę nadrabiać żadnego czasu, bo go nie traciłem. Cały okres przygotowawczy spędziłem z Lechem. Jestem na pełnych obrotach. Mogę od razu wejść do gry. Najlepiej już za tydzień w Białymstoku.
Kluby sportowe
Opinie (56) ponad 10 zablokowanych
-
2014-07-14 14:01
jesli nie nasz reprezentant to pewnie obrońca Muhamed Bešić z Bośni i Hercegowiny (2)
- 5 3
-
2014-07-14 14:13
Albo brat Vranjesa
obrońca, grał chyba w 1 meczu na Mundialu.
- 6 1
-
2014-07-14 14:11
Byłoby super
Grał na tegorocznym mundialu
- 7 1
-
2014-07-14 13:18
Same korzyści (1)
Meczyki Lechii zapewne będą lecieć w najbardziej premiowanym finansowo czasie antenowym, więc dodatkowa kaska będzie. Na stadionie spodziewam się ponad 20 tys. ludzi. Przy dobrej grze nawet więcej. Zainteresowanie sponsorów zapewne będzie coraz większe. Lechia stoi przed szansą, jakiej nigdy do tej pory nie miała. Całościowo pod względem finansowym i prestiżowym może zyskać więcej niż fakt otwarcia PGE. Oby to wykorzystali.
- 37 3
-
2014-07-14 14:00
jesli nie nasz reprezentant to pewnie obrońca Muhamed Bešić z Bośni i Hercegowiny
- 5 1
-
2014-07-14 10:02
(2)
Sie okaże...
- 33 6
-
2014-07-14 13:13
Caly czas jestem pod wrazeniem tego co sie dzieje w Lechii. Jednak historia zna przypadek Polonii Warszawa gdzie tez Wojciechowski sypnal kasa, nakupowal gwiazd i jak mu grajki nie zdobyly majstra to sie obrazil i spuscil ich do 4 ligi. Pozostaje miec nadzieje, ze Wernze to nie Wojciechowski i jako, ze dzieki FCKoeln juz ma doswiadczenie, to wie co robi i rzeczywiscie staniemy sie potega na dlugie lata. Czekam z niecierpliwoscia na mecz z Jaga i Judaszem.
- 22 3
-
2014-07-14 13:02
ludzie :)
ale mamy skład!!!
ekstraklaso drżyj - nadchodzi nowa miotła - będzie pozamiatane!!- 17 2
-
2014-07-14 12:47
po takich wzmocnieniach i dobrej polityce zarzadu-walka o Mistrza Polski jest obowiazkiem!
i to co roku ten cel ma zawsze byc nr 1 !do boju Lechisci!
- 33 1
-
2014-07-14 10:23
(1)
To obok Pawłowskiego i Łukasika najlepszy transfer z tych ostatnich.Powinien grać już teraz na prawej obronie bo na tej pozycji jest najlepszy z pośród obecnych.Gra ofensywnie i prawa flanka Lechii z Makuszewskim skrzydłowym będzie bardzo skuteczna w zdobywaniu bramek.
- 35 5
-
2014-07-14 10:29
Nie rozumiem na jakiej podstawie ocenia się transfer Łukasika ? Według mnie będzie jedynie rezerwowym, a jak na rezerwowego to był stanowczo zbyt drogi
- 8 5
-
2014-07-14 10:27
Lechia to nie projekt - to duma i tradycja
kto tego jeszcze nie rozumie niech przestawi swój sposób myślenia
- 71 8
-
2014-07-14 10:20
a ja widze,Mateusza na, (1)
Srodkowego pomocnika,bo na prawej obronie niech choc przez pierwsza runde rywalizuje Pietrowski ze Stolarskim.dajmy im szanse,bo inaczej ,to nigdy sie nie dowiemy,czy warto ich trzymac w druzynie.a co do Mozdzenia,to trzeba pamietac,ze Stojana tez trzeba miec kim zastapic..lub moga grac razem,bo Borysiuk,Lukasik,to narazie wieksze niewiadome?
- 8 23
-
2014-07-14 10:27
Gdansk,to nie jakis Lubin
Tu nikt na sile nie pompuje balonika,tu z takimi wspanialymi Kibicami ,mega stadionem,piekna historia,walka o Mistrza Polski powinna byc w kazdym sezonie!i tak bedzie,bo Wlodarze podeszli wreszcie odpowiedzialnie do naszego kochanego Klubu.a w Lubinie,to zawsze pompuja balonik,bo w takim malym miescie tylko ,to im pozostalo..spadli z hukiem i najedli sie wstydu!zreszta nie pierwszy juz raz!
- 11 4
-
2014-07-14 10:21
z projektora
Ten Możdzeń to spoko projektant. Myślę, że projekt żeby go tu sprowadzić przysłuży się wielkiemu projektowi o nazwie Lechia :)
- 36 7
-
2014-07-14 10:12
Trzymam kciuki Mati ! fajne masz korki
a w ogóle Lechia zrobiła super transfer- 53 4
-
2014-07-14 10:11
Możdżeń to dobry piłkarz.A kibice z Poznania mają mu tylko za złe że odszedł i dlatego mówią że jest słaby i wgl.Ten gość potrafi strzelić precyzyjnie gola z wolnego.Więc i mamy Vranjesa i Możdżenia.Powodzenia Mati.
- 92 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.